Czytaliście jush to znowu utrudniają życie !
 

Witam !

Zmiana taktyki
2002-06-30 01:38:50

Jedna z firm zajmujących się produkcją oprogramowania zabezpieczającego przed nielegalnym oprogramowaniem - Smarte Solutions - zaproponowała zupełnie odmienną taktykę działania. Zamiast uniemożliwienia skopiowania legalnej kopii przy pomocy nagrywarki, użytkownik pirackiej kopii zostaje niemile zaskoczony dopiero po jej uruchomieniu.
Otóż właściciel chronionego produktu (gry, programu graficznego itp.) wybiera sobie punkt, do którego pozwala dojść nieuprawnionemu użytkownikowi, a następnie aplikacja zostaje zablokowana i przestaje być użyteczna. W praktyce przekładać ma się to np. na możliwość grania tylko na jednej planszy w grze komputerowej, czy edycji jedynie określonej liczby grafik.

Rozwiązanie to ma mieć jedną podstawową zaletę - ma zachęcać "pirackiego" użytkownika do produktu i zmienić go jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki w wiernego (a przede wszystkim legalnego i płacącego) klienta.


Nie rozumiemtylko dlaczego na http://mp3.wp.pl/p/informacje/njus/203074.html

Artykuł ten znajduje się w dziale NJus a nie jest jush najnowszy!

znowu to samo :) ile to już razy nie dało się kopiować, ile to było buńczucznych obwieszczeń producentów zabezpieczeń... i co ? wszystko na nic :) jakoś mi się nie chce wierzyć że ludzie ze Smart-Solutions zmienią świat.

mnie interesuje jedno - gdzie podziewa sie TAGES?
przeicez to zabezpieczenie okazalo sie silniejsze niz piraci, czy jest poza Moto Racerem gra ktora uzywa TAGES'a? czy moze bunczuczne zapowidzi o 'niecrakowalnosci' exe'ka okazaly sie (jak zwykle :)) tylko zapowiedzia...

i po co tworzy sie dziesiatki 'rewolucyjnych rozwiazan' kiedy nie wchodz one do powszechnego uzycia - przeciez safedisc pomimo iz jest lamany jeszcze przed wypuszczeniem zabezpieczonych plyt wciaz sie oplaca firmom - wiekszosc niedzielnych przegrywaczy i tak go nie ruszy (a wiec kupi gre) a nie traci sie pieniedzy na bezsensowne czesto projekty

Odpowiedz jest chyba prosta: firmom bardzej opłaca się kombinować z zabezpieczeniami, niż obniżyć ceny. W końcu może się okazać, że nowy orginalny, produkt można sprzedawać po cenach 3-4x niższych niż obecnie. Vide: Extra Gra... i inne tego typu wynalazki.( na ogół badziew... ale są i perełki - Heroes3+dodatki):P


A może, cracker`si są po prostu lepsi od producentów.
Vide: pomoc??? techniczna Microsoftu:-D

Yahol ma racje, po co wydawac bezsensownie kase na te projekty skoro zawsze sie ktos znajdzie kto zlamie najnowsze zabezpieczenie.100 razy lepiej wyszli by na ty gdyby obnizyli cene produktu. Pozdrowka for all8)

oni chyba maja swoj HONOR :) :) :-D :P :) :)

z tymi cenami to niestety tylko w krajach biednych sa one naprawde ZA wysokie (np. w Polsce) w Stanach najdrozsza gra jaka widzialem to byl Unreal w dniu premiery i kosztowal 69$ - to na kieszen nawet studenta jest malo - mniej wiecej tyle co dla nas kupno 12 butelek coli - to juz nie sa grosze, ale kupic sie da...

polecam kazdemu lekture udzialu poczeszczegolnych czynnikow ceny produktu typu gra - najwiecej zzera tzw. marketing - te dane sa dosc czesto publikowane w magazynach typu Chip a i w necie mozna znalesc stosowy wykres (z jakims kasliwym komentarzem)

jeszcze inna sprawa jest skala piractwa, wbrew pozorom znacznie wieksza w Stanach niz u nas - my kupujemy plytki na gieldzie oni sciagaja z netu...

a u nas mozna sprzedawac gry tanio - pamietam ile dalem za Max Payne (chyba 99) czy za Operation Flashpoint (49 zeta! a gram do dzis...)

niestety na takie manewry moze sobie pozwolic ttylko silny dystrybutor - z duza plynnoscia finansowa, solidnym marketingiem i co najwazniejsze z produktem gwarantujacym sprzedaz - inaczej dystrybutor umiera

ale dystrybutora tez duzo kosztuje tlumaczenie gier ...
ile biora aktorzyny które robią za lektorów
ile kasy biora ludzie spolszczajacy tekst ...
to wszystko jest gruba kasa ..

dopki oryginalna gra nie bedzie tansza niz kopia na stadionie Polacy i tak na nia nie spojza (sorry za generalizacje - ale nasz narod ma juz w sobie silna chec 'racjonalizacji')

a czesc spoleczenstwa - jak sadze odwiedzajaca czesto to forum - nie spojzy dopoki gra nie bedzie tansza niz czyty CDR... :)

nie no bez przesady ... ja osobiscie patrze na kazdą gre poniżej 100zł jesli tytul jest dobry to kupuje ...

a za Diablo II dałbym nawet 500zł :)

( Pozdrowienia dla maniaków Diablo ! )

moj kumpel pracuje w Empiku a ja sam robilem kiedys w Media Markt - wiem ile gier sie sprzedaje - danych konkretnych nie podam ale sa to MALE ilosci, BARDZO male... (a sa to najtansze sklepy z grami)

sam mam troche oryginalow - np. Q3 kupione po 2 latach grania, z czystej checi posiadania oryginalu gry ktora kocham (naprawde!), tak samo z Total Annihilation, Max Payne i Operation Flashpoint - wszystkie je kupilem po dlugim czasie grania

Nie przesadzajcie:) Zdecydowanie wolę mieć orginał, niż pirata, czy kopię z NET-u. Wsparcie, patch-e dla takiej gry, to wszystko .... chodzi na orginale i nie trzeba już kombinować. Inna jeszcze sprawa: to jakość tych gier (( To ewidentna zgroza. Wypuszczać gry tak żle zrobione, z bezsensowną fabułą i elementarnymi błędami.(( (( ((

Milosc do Diablo 2 rozumiem, a jakze...
choc niestety kupic go juz nie kupie

dostalem w prezencie :)

ja niewiem wogole jak jeszcze taki Cd-Project (wedlug mnie najlepszy polski dystrubutor) wszystkie lepsze gierki spolczaja .. i tak czy siak musza na tym zarabiac bo inaczej by nie przetrfali ...