![]() |
Tanie kable po kilkadziesiąt tyś. zł.
Trafiłem na pewną audiofilską stronkę, e-sklep jakiś. Adresu nie podam bo to mało istotne i niepotrzebna darmowa reklama. Natomiast to co mnie wmurowało w fotel to ceny sięgające nawet 80 000zł! :wow:
Możliwe, że przespałem ostatnie lata gdzieś w lodowcu, ale do dnia dzisiejszego nie zdawałem sobie sprawy, że ktoś robi kable całe ze złota/srebra, powlekane nie wiadomo czym i sprzedawane za równowartość auta. :P Miał ktoś styczność z czymś takim? Czy rzeczywiście jakość sygnału jest jakaś znacząca? |
Nie zaczynaj... Już gdzieś tu był temat o różnych filach, w funiastych chyba.
Jest różnica jakości pomiędzy kabelkiem za 1zł, a za kilkanaście/kilkadziesiąt złotych. Natomiast kabelki po 80tys są lepsze tylko i wyłącznie z psychologicznego punktu widzenia - dla #%@!%@... |
jak kupujesz sprzęt za grube kabany masz wyciszony pokój , czyste uszy;-) itd.
to i może na nim usłyszysz różnice , dla zwykłego zjadacza marchewki raczej nie słyszalne :| |
nie wiem, ale na kark sobie zawiesić można jako szpan...
Reetou, różnicę między kablami 1zł-50zł może być widać, ale za te umowne od 51zł do n zł... wątpiłbym, oczywiście mowa tu o zaciszu domowym. Nie znam się, ale w jakiś studiach nagraniowych pewnie używają kabelków za kilkaset zł, może nawet tysiak (ekranowane, oplatane grubasy), ale to dalej nie jest 80 tysięcy ... O_o |
Widzia***322;em te ceny. Dla mnie szok.
Ale jak mówi***261;: towar jest wart tyle, za ile mo***380;na go sprzeda***263;. Widocznie jest na to popyt. |
Przespales troche, Berionu...
Audiofile i ich sprzet istnieja od zawsze. Niewazne, czy slysza roznice czy lubia miec drogo. Stac ich? To kupuja. Tyle. Wiadomo***347;***263; wys***322;ana z ***63743; iPhone 4 przy u***380;yciu Tapatalk |
Nie tyle. To tak samo jak z iSprzętem.
Jeśli ich stać i kupują, to ich sprawa. Ale jeśli próbują dorobić do tego ideologię, że te kable są lepsze, bo dźwięk czystszy, scena pełniejsza, a instrumenty oddychają, bo dali za nie 80 tys. - to zaraz znajdzie się spora grupa uczynnych ludzi, którzy wyjaśnią im dokładnie, że są idiotami :D |
Cytat:
Też bym im chciał sprzedawać takie kabelki, mógłbym nawet jedwabiem wyściełane pudełka dorzucać. Oczywiście kabelki z dalekiego wschodu - no niech będzie, że po 20zł sztuka sobie sprowadzę, sprzedam za pińcet, wysyłka gratis - ktoś reflektuje ? |
Fakt jest taki, ze z czym bym sie nie spotkal, co kosztowaloby powyzej przecietnej (a w Polsce niestety czesto nawet powyzej minimalnej), to 100% krytykantow (tak, nie krytykow) nigdy danego produktu nie kupilo...
Kabel za 80 K jest beznadziejny? Kup, pouzywaj z pol roku i wtedy sie wypowiadaj... A jesli nie, to nie krytykuj ludzi, ze w bezsensowny sposob wydaja pieniadze. Bo to ICH pieniadze... Wiadomo***347;***263; wys***322;ana z ***63743; iPhone 4 przy u***380;yciu Tapatalk |
Cytat:
Nie krytykuję, oni wydają, a ja zarabiam, to co za pińcet ? |
Cytat:
|
Jakość kabli ma znaczenie, ekranowanie itd.
Ale faktycznie powyżej pewnej granicy to już przesada. Niestety są czasopisma audiofilskie, gdzie testuje się takie komponenty uzywając do opisu dźwięku szeregu rozmaitych epitetów, aktóre to pewnie podsycają sprzedaż takich gadżetów. A co powiecie np na specjalne gniazdko elektryczne do audio? :hahaha:. Szkoda, że nie zrobili rankingu najładniej grających elektrowni oraz optymalnej taryfy. btw, niektórzy audiofile pewnie by się zdziwili jaka taniocha siedzi w ich sprzętach za ciężkie pieniądze.. |
Różnica pomiędzy kabelkiem za 2zł na bazarze, a ładnie ekranowanym bydlakiem z pozłacanymi końcówkami za 50-100zł na pewno jest (przynajmniej na analogach). Także ja to rozumiem.
Zastanawiam się tylko właśnie nad tymi 'uber kabliszczami'. Serio. Nie to żebym chciał kupić... :D Po prostu zastanawiam się z punktu widzenia nauki na ile sygnał może być lepszy (6-10m, więc długość spora). I tak, nie zdawałem sobie sprawy z tych cen. Myślałem, że zamyka się to w granicach góra kilku tysięcy zł. |
90% to żerowanie na naiwniakach.
Tym bardziej właśnie, że żeby w ogóle myśleć o takich kablach, to najpierw trzebaby mieć sprzęt robiony na zamówienie, podający na końcówkę mocy sygnał prosto z przetwornika DAC. I jakieś kolumny, o których nawet nie śniłem. A nie jakąś błyszczącą masówkę ze sklepu dla idiotów, nawet jeżeli była droga. |
W TV używamy kabli w rozsądnych cenach. Kupujemy na szpule, końcówki też kupujemy i sami je zaciskamy, lutujemy. Te kable leżą latami pod podłoga i działają. Psują się kiedy ktoś non stop je odłącza i włącza ponownie do gniazd w urządzeniu.
Kable audiofilskie to jak tu ktoś napisał temat rzeka. Zarówno głośnikowe, interkonekty analogowe i cyfrowe, optyki, ostatnio kable USB a także kable zasilajace. I nie śmiejscie się - dobrze piszecie, gniazdka w ścianie, listwy zasilajace, kondycjonery sieciowe i inne cuda. Dyskusje na forach o tych kablach i gadżetach trwają non stop. Ostatnio modny stał się temat kabli USB - od kompa do DACa (przetwornik C/A). Są tacy co mówią,że wystarczy lepszy kabel niż ten do drukarki (jakiś Belkin za góra kilkanascie złotych), inni mówia,że zacząć to można od Wireworlda za 200 zł (1 m) i lecieć juz tylko w górę. Poczytajcie internetowe pismo High Fidelity (Wojciech Pacuła), rzućcie okiem na internetową stronę pisma Audio. A więc cyfra też lepiej leci od sprzetu do sprzętu kiedy ma lepszy kabel. Bo jitter itp. Może słuszne są twierdzenia,że im lepszy sprzęt tym lepiej "słychać' kable. Nie wiem, bo to co mam to nadal budźet choć już nieco wyżej poszedłem niż miałem kilkanascie lat. Czasem coś sobie pożyczam i odsłuchuję. I martwię się ;) bo nie słyszę róznicy (konwerter USB/SPDIF HiFace <do 192 kHz> za 430 zł oddałem bo go nie słyszę - marny więc ze mnie audiofil (i jazzu nie słucham i akustyki i Chesky Records, tylko ciagle ta elektronika klasyczna). Na super drogi sprzęt mnie nie stać więc mogę nie zetknąć się z problemem jakości kabli. Niewątpliwie dobrze jest jak Ci ktoś znający się na rzeczy, zrobi solidny kabelek z uczciwych komponentów. Taniej wyjdzie a masz pewność,że będzie OK. Na głośnikowe wybrałem Cordiale 12 zł za metr chyba. Wtyki solidne Nakamichi. Być może dla własnego zadowolenia psychicznego dokupię jakiś interkonekt (IC) do 150 - 200 zł (zakup na lata, obecne mam za 60 zł) a jak zaszaleję to i Wireworlda do USB (jak stestuję i usłyszę). A dalej nie pójde bo i samozadowolenie ma swoje granice przy moim portfelu. @sobrus - taką konfigurację zestawisz np. z końcówką NAD 2200 i jakimś DACem (V-DAC, rDAC, Nostromo3). Finansowo do przeżycia. NAD do 1000 zł góra. Kolumny - a DALI 505 pamiętasz ? Dobre i solidne. Do wyrwania czasem na Allegro. Ja swoje sprzedałem za 500 zł. Do metalu niezły wzmacniacz EXPOSURE 2010. Daje czadu. Wiem bo słuchałem. Prosty i mocny. |
Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 13:33. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.