Dysk 2,5 do 100 zł pomoc w wyborze .
 

Witam

Potrzebuje pomocy w wyborze dysku do mojego Lenovo R61 gdyż obecny jest na tyle wolny że korzystanie z niego to mordęga . Jako że laptop już do najnowszych nie należy toteż i nie ma sensu ładować w niego jakiegoś dużego drogiego dysku . Myślę że taka 80tka do 100 zł będzie w sam raz . :)

Przeszukałem allegro i znalazłem takie oto propozycję :

http://allegro.pl/nowy-dysk-2-5-80gb...916591283.html

Niby wszystko ok, plus za długą gwarancję,ale w sumie nigdzie nie ma napisane co to w ogóle za dysk , i niby czemu dyski nie mają nalepek .

2 propozycja :

http://allegro.pl/hitachi-cinemastar...910463420.html

Pojemność kusi, niby 160GB w laptopie nie jest mi konieczne,ale zawsze się przyda . Za to gwarancja tylko na rok .

A wy który byście na moim miejscu wybrali ?

A może widzieliście jakieś lepsze propozycje ?

Mój budżet to maksymalnie 120 zł ( ale to już z wliczonym kw )

Pojemność minimum 60GB myślę że dla 7 nie ma co brać mniejszego .

Pozdrawiam

Jak masz możliwość, dozbieraj i ssd zakup, wtedy poczujesz różnice. A jeśli szybko musisz coś brać to szukaj dysku mającego 7200rpm.

Najtańszy SSD to wydatek ok 200zł . Laptop wart jest 300zł ,więc to trochę "przerost formy nad treścią " . :D Wiem że SSD "daje kopa" mam SSD w pececie , rzecz w tym że w laptopie nie potrzebuje takiej wydajności . I tak z komputera korzysta głównie młodszy brat, ja tylko okazjonalnie .

Co do 7200rpm. nie wiem czy w tym budżecie znajdę taki nowy :( a dysków używanych nie chcę bo już się naciąłem nie raz .

Jeszcze mam pytanie . Czy ponad 800 sektorów <50 w mhdd ma duży wpływ na fatalne benchmarki ? Spadki rzędu 15mb/s, maks poniżej 40mb/s ? Dodam że benchmark robiony zaraz po formacie,więc to nie kwestia syfu w autostarcie .

Co chcesz w ten sposób osiągnąć? Jaki przyrost na prędkości? Wymieniając jeden HDD 5400 na inny, który co najwyżej będzie mieć kilka MB cache więcej? Różnica będzie dla Ciebie zerowa.

Może są inne powody mulenia? Jeśli umiera (bad sectory) to rzeczywiście wymienić musisz. Ale pytam ponieważ znałem osoby, które kupowały nowe HDD, dlatego że Windows zaczął gnić... ;)

Tym bardziej, że kupujesz używane i nie wiesz w jakim są stanie.

Nie chodzi o wydajność tylko o to że laptop czasami potrafi dostać "zadyszki " nawet na pulpicie albo na youtube przy 480p . Nie wykluczam też że był zawalony śmieciami bo brat o to nie bardzo dba . Ale czy wyniki powinny być aż tak niskie ? ( screeny w załączniku )

Dodam że benchmark robiony tuż po formacie .

Najpierw sprawdź, czy dysk ma bad sectory za pomocą error scan w HD Tune. Jeśli są, to tak jak napisał Berion - urządzenie i tak kwalifikuje się do wymiany. Natomiast jeżeli nie, to najpierw zainstaluj system na nowo, a dopiero potem myśl o wymianie. Problemy z odtwarzaniem filmów na YT w SD świadczą raczej o problemie z systemem, a nie z dyskiem - szczególnie, że wyniki są przewidywalne jak na 2,5" HDD o tej pojemności.

Nie ma bad sektorów, przecież w S.M.A.R.T byłyby najpierw zgłoszenia relocated sector count. Nie wiem jak z czasami ponieważ nigdy mi się nie trafił taki przypadek, to i nigdy nie przykładałem do tego wagi.

Jak dla mnie to ten HDD jest w porządku.

W scanie powierzchni w MHDD jak pisałem żadnych "badów " nie ma też żadnych szczególnie wolnych sektorów jak pisałem trochę tych <50,ale myślę że to raczej bez znaczenia . System po formacie działa o niebo lepiej ( jednak musiało być sporo syfu ) na tym systemie .

Ogólnie może jestem lekko na temat dysków przewrażliwiony,bo kiedyś kupiłem jednego WDka patrząc tylko na S.M.A.R.T który był ok, ale benchmarki miał tak fatalne że na świeżym systemie się przycinał tak że nie było mowy o korzystaniu . Drugim razem zewnętrzna Toshiba "zgubiła" partycje z 200GB danych . Na szczęście większość udało się odzyskać,ale od tamtej pory mam backup .

Na razie zostawię ten dysk w spokoju ( zawsze 100zł w kieszeni ) a potem się zobaczy .
Dzięki za pomoc pozdrawiam .

zawsze możesz dozbierać na coś lepszego, i taki dysk potem wykorzystać w nowym komputerze.