Problem z BD-R FalconMediaPro
 

Kupiłem cake'a płyt FalconMediaPro 25GB (Glossy, Wide-Spuddered). Zachęciła mnie "niby" jakość płyt, oraz fakt, że mają pełną powierzchnię do zadruku, bez małego napisu na brzegu płyty, jak np. Panasonici.

Pomijam fakt, że wypalają się całkiem średnio na moim Pionku 206, bo wynik końcowy to średnio ~15 na LDC oraz 1,5 dla BIS, ale też nie jest chyba najgorszy. Problem zaczyna się w momencie kiedy wykonam nadruk na płycie. W tym momencie zaczynają się dziać prawdziwe cuda. Tuż po wykonaniu nadruku z czystej ciekawości wrzuciłem płytę do napędu, którym robię skan. Jest to staruszek LiteON DH4O1S z ostatnim firmware'em CP56. Jakie było moje zdziwienie, gdy okazało się, że sam początek płyty w skanie to jakaś miazga. LDC podskoczyło do kilku tysięcy, a BIS do kilkudziesięciu. Dzieje się tak z każdą płytą i tylko jakieś 500 MB początku płyty i następnie wartości zaczynają drastycznie spadać.

Kolejna ciekawostka ***8211; po około dwóch lub trzech dniach ten problem całkowicie znika. Natomiast po jednym dniu wartości są nadal wyższe niż przed wykonaniem nadruku, ale nadal zbyt wysokie. Ten schemat odtworzyłem na 3 nagranych i zadrukowanych płytach. Spróbowałem też odwrotnej sytuacji. Najpierw zadruk, potem wypał i tutaj niestety już nie pomogło. Minęły 2 dni i skan nadal do niczego na początku płyty.

Jak mam to rozumieć? Tusz wżera się przez warstwę do zadruku i szkodzi warstwie nagrywalnej lub odbijającej światło lasera? Tylko płyty CD-R miały warstwę nagrywalną etykietą, DVD-R na środku, a BD-Ry mają ją na samym spodzie płyty. O co tu chodzi?

Jakie są wasze doświadczenia w zadruku płyt BD-R? W tej chwili Falcony uważam za kompletnie chybioną inwestycję.

Na koniec kilka danych technicznych:
Nagrywarka: Pioneer BDR-206D
Napęd skanujący: LiteON BD O DH4O1S
Drukarka: Canon Pixma iP 4200 (tusze ActiveJet Premium)
Parametry wypalania: jeden raz 4x (gorsze wyniki) oraz reszta 6x (lepsze wyniki). Wszystko z włączonym OPC.

:hmm: To nam świąteczną zagadkę zadałeś...;)
Bardzo możliwe że tusz jakoś przesiąka i reaguje z warstwą nagrywalną\ bądź refleksyjną . bądź wpływa jakimś sposobem na refleksyjną a dopiero po całkowitym wyschnięciu powraca wszystko do normy...

LiteON BD O DH4O1S to nie najlepszy co tu dużo mówić napęd testujący -może jakieś odbicia\cienie po zadrukowaniu są które napędowi przeszkadzają w odczycie ....? Spróbuj taką z błędami płytę przetestować odczyt na Pioneer BDR-206D i LiteON BD O DH4O1S - sprawdź czy któryś napęd jest w stanie zrobić test Tracking Errors\ Focus Errors -jeżeli tak to wykonaj i wklej wszystkie testy w odpowiedzi....

Oba napędy odczytają te płyty bez najmniejszych problemów. Nawet ta najgorzej nagrana czyli najpierw zadrukowana, a potem wypalona. Pioneer jako napęd 8X zaczyna odczyt ~4,76X i przed połową płyty dochodzi do maksymalnych 8X i tak trzyma do samego końca. Również PS4 odczytuje te płyty bez problemów.
Jak pisałem wcześniej, błędy po zadruku na Falconach Premium pojawiają się wyłącznie w przedziale 0-500 MB, a po dokładniejszym sprawdzeniu kończą się przed 300 MB. Jakimś rozwiązaniem jest wrzucenie 300 MB pliku "dummy" na płytę :) Rozwiązanie typu rzeźba, ale jako że wypalam wyłącznie filmy do domowej filmoteki, to może być.

@czary2mary: Miałbym jeszcze kilka pytań do Ciebie ;)
1. Widziałem, że na Allegro sprzedajesz nieco sprzętu. Może polecisz coś godnego z własnych zasobów do rzetelnego testowania LDC/BIS płyt BD-R?

2. Mój Pioneer BDR-206D zaczyna wypalać płytę z niską prędkością i w kilka sekund rozkręca się dopiero do właściwej prędkości. Podejrzewam, że to właśnie tworzy mi "szpilki" na początku każdej płyty. Czy inne nagrywarki też tak mają? Czy to urok mojego napędu i/lub Falconów? Patrząc na skany np. Panasoniców palonych 4X lub 6X nawet na nowszych Pioneerach, tam skan to prosta linia niemalże. Żadnych szpilek na początku.

3. Warto zmieniać mojego BDR-206D na np. najnowszą 209?

Powiem tak że nigdy z takim czymś się nie spotkałem,,, może też głowica drukarki mocniej na początku dociska w jakiś sposób płytę i odkształca warstwę nagrywalną bądź refleksyjną czy ochronną co powoduje błędy odczytu , bądź płyty mają jakąś wadę produkcyjną i obniżoną odporność mechaniczną lub jeszcze jakieś inne okoliczności ......

Co do testowego napędu to mam tylko w tej chwili używanego Plextor PX-B950SA , tutaj masz jeszcze dostepne nowe Teac BD-W512GSA-100 z 2-letnią gwarancją ....
http://www.morele.net/naped-teac-bd-w512gsa-100-740799/
Napęd można crossflashować do LiteOn iHBS112 lub iHBS312 czy też Plextor PX-950SA

Start zapisu zawsze idzie wolniej -jak byś nagrywał x12 to zaczęło by ~x~4~~6 a dopiero pod końcem doszło do ~x12
Może też być coś ze starami \kontrolerem SATA
Czym nagrywasz i jaki firmware w napędzie BDR-206 ?
Ja by się wstrzymał przez zmianą na BDR-209\S09 do czasu wyjaśnienia problemu.
Czy na innych płytach BD też słaby jest początek zapisu ?

I tu jest ten problem, bo najpierw muszę mieć dobry napęd do skanowania. Staremu BD-ROMowi, o którym pisałem wyżej po prostu nie ufam.

Masz może u kogoś innego sprawdzić te płytki?

Podaj link jeśli możesz do aukcji , kupie parę dla testów:)

Mam kilka zadrukowanych maxelli i omeg ale żadna z tych płyt niczym szczególnym się nie wyróżnia ,
nie wiem na czym zadrukowane bo drukuje mi je znajomy.

Już nie raz robiłem test "przed nadrukiem" vs. "po nadrukowaniu" - przy założeniu, że nie pobrudziłem/przerysowałem - ja (przypadkiem) warstwy zapisu wyniki nie różniły się na tyle by były widoczne "gołym okiem". ;)
Testowane na Panasonic/Verbatim/Umedisc BD-R, Verbatim/HP/TDK DVD+R/-R, Verbatim/TDK CD-R.
BDR Testowałem po jednej sztuce na Plextor LB950SA i B950SA wypalane Pioneerem BDR-209 - to pamiętam, gdyż testowałem około pół roku temu.
Wtedy drukowałem na HP-D5160.
Testy zrobiłem z ciekawości i wyrywkowo w przekroju czasu, więc nie mam materiału by poprzeć tezę np. obrazkami.

Tego Teac'a bym wziął, ale cena odstrasza :P

Głowica nigdy nie dotyka fizycznie nośnika, na którym odbywa się druk. Czy to papier czy cokolwiek innego. Zawsze jest "w powietrzu", a tusz jest natryskiwany w stronę zadrukowywanego medium. To nie to :)

Wiem o tym. Myślałem raczej o jakiejś wadzie napędu.

Odpada. Komputer wybitnie z wyższej półki.

Wyłącznie ImgBurn (najnowszy) i firmware najnowszy czyli chyba 1.06.

Sprawdziłem przed chwilą na Fortisach CMCMAG-BA3 i tu szpilek na początku wypału nie ma. Zatem nie jest to problem napędu a nośnika.

Teraz musiałbym tak wypalonego Falcona sprawdzić w jakimś konkretniejszym napędzie. Tylko wydać ponad 200 zł za napęd do testów :/
A swoją drogą to żeby te Falcony na TDKBLD-RBB były takie liche? Cenowo są tylko kilka/kilkanaście zł tańsze od Panasów 6x (MEI-RA1). Oczywiście licząc cenę cake'a 25 sztuk.

Czyli zostaje jakaś reakcja chemiczna bądź tusz gdzieś dostaje się gdzie przeszkadza lub wchodzi w jakieś reakcje i dopiero po odparowaniu lub wyschnięciu polepsza się odczyt , lub jakiś nie wytłumaczalny problem ze strony napędu testowego ..... wszystko inne odpada jeżeli na innych płytach jest dobrze ....
Może masz kogoś ze znajomych co ma jakiś napęd do testów ?
I u niego mógłbyś przetestować bo te płyty zazwyczaj są bardzo dobre i solidnie wykonane ..... ale zdarzają się wadliwe partie jak każdemu w tym biznesie producentowi...

No właśnie brak jakiegolwiek znajomego z takim napędem. Wypada na to, że samemu będę musiał kupić. Jak z jakością wypału tego Teaca po crossflashingu? Porównywalna z Pionkiem? Bo chyba od nich nic lepszego nie ma?

Jeszcze przyszedł mi do głowy pomysł, że mój Pionek 206 jest tak stary, że nie ma strategii wypału dla TDK BLD-RBB?

Wszystkie modele LiteOn iHBS i jego klony dobrze nagrywają BD , słabiej DVD , bardzo dobrze również CD , crossflash nie wpływa zupełnie na jakość zapisu napędu...
Nie możliwe żeby Pioneer nie miał strategii dla TDK BLD-RBB :nie::nie:
http://pioneer.jp/device_e/product-e..._MediaList.pdf

Załącznik 74304

Z tej tabeli wynika, że strategia jest tylko dla prędkości 2X?

:nie:

Załącznik 74305