dysk 2,5 pata na USB
Ilość załączników: 1
Na początek witam się, jako że to mój pierwszy post na forum. ;)
Szukam najtańszego rozwiązania, by podłączyć dysk pod usb. Dyski 2,5 pata są w tej chwili chyba najtańsze (i całkiem wygodne gabarytowo), ale zastanawiam się czy taka przejściówka [załącznik] bez zewnętrznego zasilania da radę ruszyć dysk i go normalnie "utrzymać". Słyszałem jeszcze coś o mostkowaniu pinów, ale nie wiem czy to się tyczy mojego problemu. USB 2.0 to 5V 500mA. Dyski mają na naklejkach napisany pobór (znalazłem nawet taki 3.3V i 500mA). Myślicie, że mogę zaufać tym naklejkom i dysk normalnie ruszy? Niestety nie mam tego jak przetestować. Widziałem też kieszenie na dyski ide i niektóre mają dwa USB dla pewności. Zastanawia mnie tylko jak nowoczesne dyski sata 2,5 działają jako dyski zewnętrzne w kieszeniach z jednym tylko USB, skoro mają wyższy pobór mocy niż ata? Będę wdzięczny za każdą podpowiedź. |
Bardziej martwiłbym się o rzeczywisty prąd dawany przez komputer na port USB, bo z tym bywa bardzo różnie. :kreci_gl:
Sam mam kilka dysków (ATA i SATA) ale w tanich obudowach (nie z przejściówką jak na obrazku) - szczęśliwie każdy z nich bez kłopotu śmiga na pojedynczym kablu USB. |
Dzięki za odpowiedź.
Myślisz, że w tych kieszeniach siedzi jakaś lepsza elektronika? Może coś co podbija te volty/ampery? |
Na Twoim miejscu zaczekałbym kilka lat na USB 3.1 gen2. Będziesz wtedy mógł z kabla zasilić wszystko i Chińczyki na pewno zrobią jakiś podobny kontroler do powyższego.
Ja w każdym razie mam taki jaki wkleiłeś. W zestawie był jeszcze zasilacz, który nie daje rady zasilić 3,5 HDD i ODDW, więc nie robiłbym sobie nadziei na zasilanie z USB... ;p Kieszenie z kolei są drogie i nieporęczne. |
Duża część zewnętrznych obudów posiada interfejs USB 3.0 i kable przystosowane do większego poboru prądu (zgodnie ze specyfikacją USB 3.0).
Patrząc na grubość kabelka ze zdjęcia i biorąc pod uwagę, że korzysta z portu USB w wersji 2.0: będzie loteria. Osobiście bym tego nie kupił. |
Teraz nie ma USB 3.0 tylko jest nim USB 3.1 gen1. ;p I to stare USB 3.1, czyli USB 3.1 gen2 pozwala na zasilanie większym napięciem. Nie wiem co oni tam palili, ale też byłem w szoku. ;)
|
Cytat:
Najlepsza droga do zniszczenia sprzętu. :mruga: |
Jakos caly cywilizowany swiat uzywa Thunderbolt 2 ktory ma 18V i nic nie plonie ;-).
|
Na pewno nie cały. :P
|
Cytat:
|
Cytat:
|
Nie wierzę. Nie wiesz jakie zagrożenia niesie przekroczenie nominalnych napięć?
|
Panowie, już z tych wypowiedzi nic więcej do tematu nie wywnioskowałem. :)
|
bo trochę offtop się zrobił...
|
Cytat:
|
Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 06:48. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2024, vBulletin Solutions Inc.