Witam !
Nie wiem czemu, ale jak przeczytałem Twoją wypowiedź, to przypomniało mi się, że jak właśnie zainstalowałem - chyba z pół roku temu - Kasperskiego u Wuja na komputerze, to też zaczęły się dziać dziwne rzeczy - właśnie resety i zawieszenia.
Więc szybko z niego zrezygnowałem niestety ...
I jak widać, nie tylko Ty masz takie problemy ;)

ro29

Żaden AV nie zastąpi zdrowego rozsądku...
Jak używasz głowy zgodnie z instrukcją obsługi to tak naprawdę AV nie ma znaczenia = każdy jest dobry...
Polecam (dla używających) głowy każdy AV darmowy > wystarczy...
AV = Anti Virus (to dla tych co mają problem z użyciem łepetyny)...

P.S. Prywatnie: użuwam SAV, nie mylić z NAV... Kapitalna różnica...

Witam!

To fakt... SAV to zupelnie inny produkt, niz NAV, ale jest jedna rzecz, ktora mnie niemilosiernie wku*** w obu... aktualizowanie bazy wirusow.
Automatyczne - raz w tygodniu - w srody
Reczne - prawie codziennie, ale uciazliwe jak cholera

AV powinien byc taki, ze instalujesz i zapominasz, ze go masz :) a on zawsze jest zaktualizowany i gotowy do akcji.

Bitdefender aktualizuje się sam kilka razy na dobę :spoko:

Hmm.... ale wracając do mojego pytania. Będę potrzebował jakiegoś dodatkowego programu do czyszczenia rejestru, sprzątania Windowsa, mogącego zastąpić takie oporagramowanie z NSW 2005?

do takich rzeczy uzywałem EasyCleaner (darmowy) lub AbsoluteUninstaller - usuwał puste katalogi, tymczasowe pliki, błedne wpisy zresztą Easy Cleaner tez to wywalał :)

Mysle ze do uzytku domowego nie warto placic za antywira. Wystarczy darmowy AVG lub AntivirPE. Oba te antywirusy trzymaja wysoki poziom, niczym (badz niewiele) ustepujacy programom komercyjnym (w sumie to sa to darmowe wersje programow komercyjnych).
Jest jeszcze Avast ale jakos nie przypadl mi do gustu- jest po prostu za duzy :haha:
Obecnie uzywam AVG7.1, mam tez roczny abonament na PC-Cillin (czy jakos tak) ale nawet mi sie go instalowac nie chce... jak na razie wszystkie nieliczne wirusy jakie dostaly w poblize mojego domowego LAN zostaly unieszkodliwione... Update jest srednio raz dziennie.

Dodam jeszcze ze bez porzadnego firewalla antywirus jest niewiele wart. Podpiety do neostrady bez firewalla komputer przez pierwsza minute pracy sciagnie sobie caly komplet robakow internetowych, co w najlepszym wypadku skonczy sie rozlozeniem svchost.exe. Po usunieciu intruzow antywirem zabawa zaczyna sie od nowa :)

Komputer do użytku domowego potrzebuje jedynie "nieidioty"
To wszystko.
No chyba, że się ma 16 lat i łazi po tzw "stronach".

taaaaaaaa......a mając 50 się nie łazi? :> :P

Lazi, łazi....
Oczywiście.
Na 3 piętro.
I na przeciwko.:D

A co masz na przeciwko ? sąsiadke czy piwko ? :>

to ci wystarczy RegCleaner lub CCleaner a jesli chcesz to tu masz bardziej rozbudowany programi TuneUp Utilities 2004 :D

nie obraz sie, ze tak zapytam, ale powiedz mi po jaka cholere na sile chcesz zastepowac nortona?
do ochrony przed paskudztwem z sieci wystarczy antyvir, przydaje sie firewall i jak juz bylo wspomniane troche rozumu w glowie

czyszczenie rejestru przy normalnym uzytkowaniu nie jest tak czesto potrzebne, narzedzia do ratowania systemu powinienes oczywiscie miec, ale niech nie stana sie dla Ciebie programami codziennego uzytku

jezeli rzeczywiscie czesto 'sypie' Ci sie system, zrob format c:
zainstaluj system + reszte oprogramowania normalnie
nastepnie zrob obraz partycji systemowej i wtedy bedziesz mial idealna kopie bezpieczenstwa calego dysku systemowego
caly komputer w razie awarii przywrocisz do zycia w okolo 15 minut

:D

Nod32 !! ;)