![]() |
Albo jakas wersje dvd co ma wszystko, np. superos - tylko nie wiem jak tam z grafa. Wiem ze Ubuntu 10 ma miec juz nowe stery dla GF, bo na 9.04(9.10) jest porazka, a z instalacja nie dalem rady, cos nie chcialy dzialac. Ale dla mnie to nie porlbem bo linux nie sluzyl mi do grania, a na tamtych sterownikach dalo sie ogladac xvid jak i mkv:)
Takze ja polecam linuxa jesli ktos nie gra, tylko poszukac wersje co juz wszystko ma, chyba nawet Polacy zrobili tez taka. O tu jest polski remix http://czytelnia.ubuntu.pl/index.php...x-ubuntu-9-10/ a dzieki temu ze sporo rzeczy wyrzucili to nawet jest 1CD:) http://czytelnia.ubuntu.pl/index.php...x-ubuntu-9-10/ A co do edycji plikow, skryptow to jak ktos opanowal w stopni nawet niskim (nie chce pisac dobrym:) Dos'a to tu poczuje sie prawie jak w domu (w terminalu, bo wersja okienkowa jest jak windows;), czesc komend jest identyczna, czesc sie rozni ale jest logiczna. |
Chyba sprawdzę sobie na tej sesji LiveCD. Nie chcę grac na lapku, ale oglądanei divix i mkv 720p jak najbarrdziej oraz oglądanie zdjęć JPG.
|
Cytat:
- wszelkich kodeków - czcionek z windows - javy - mplayer (doskonały odtwarzacz multimediów). :) |
Cytat:
|
Tylko chyba KDE ma wieksze wymagania sprzetowe, ale jak ktos ma juz 2gb to bedzie bez roznicy.
|
Zauważyłem, że Ubuntu promują bardziej niż Kubuntu.
Mi też bardziej podoba się Kubuntu. KDE jest dla mnie milsze w obsłudze :D |
Mam w lapku 1 GB RAM tylko.
|
Na Ubuntu/Kubuntu to aż za dużo... :szczerb:
|
Na KDE4? Nie sądzę. Będzie mulić jak jasny... no nie ważne jak co. ;] Także ja bym celował w Ubuntu z Gnomem. Można nawet zaszaleć i włączyć "gumowe okna"... ;]
|
Cytat:
Może jestem uprzedzony, ale wg mnie Gnome'm będzie można się zainteresować dopiero w okolicach wersji 3.0 - nie twierdzę jednak, że KDE jest idealnym środowiskiem graficznym, bo to byłoby kłamstwem, ale w moim subiektywnym odczuciu jego responsywność jest zauważalnie większa niż w przypadku środowiska ze stopą w logo :) W każdym razie najlepszym wyjściem będzie przetestowanie tego i tego, i wybranie tego, który najbardziej nam odpowiada - ew. innych środowisk, ale nie oszukujmy się - Gnome i KDE są najbardziej eye-candy i user-friendly ;) |
Ja sie nie wypowiem(bo uruchamiam linuxa w VM i daje mu tylko 512mb i wtedy ubuntu dziala o wiele szybciej niz kde) ale wole Ubuntu.
Wlasnie instaluje na 512mb Kubuntu 9.10 i juz instalator mulllliiiiii;) |
Cytat:
- OpenSuse "10 ileś" (wtedy KDE4 to jakaś beta była) - Kubuntu 9.10 Oba muliły jak jasny gwint. Powyłączałem zbędne bajery, ale wzrost wydajności był marginalny. |
Ja z kolei wlaczam wszystkie bajery. Nawet te zbedne. Byle ladnie wygladalo ;-). Dlatego wole KDE!
|
Jak chcesz ładnie to wgraj "Light cośtam". Chyba w Yellow Dog jest domyślnym środowiskiem gfx. ;P
|
KDE i GNOME są pomyłką, nieudolną kopią GUI Windows.
Nie wnoszą niczego nowego, są źle zaprojektowane, źle zakodowane, nie pracuje nad nimi nikt oprócz programistów. Zwykła konsola z obojętnie którym shellem daje o wiele większą funkcjonalność niż te gnioty. Zasobożerność, awaryjność jest potworna. To nie Linux Wam wiesza się, tylko te koszmarki. Jest 50 innych managerów okien, które owszem są ciut demode, ale są stabilne i tak naprawdę w niczym nie ustępują z punktu widzenia usera (nie programisty, bo np. Qt ułatwia pracę ....). Np. Window Maker. Nigdy już chyba nie pojmę, bo co ktoś używa KDE, skoro komputer z tym czymś jest gorszy od Windows - a jeśli używa aby odpalić np. xterma, to przecież jest doskonały Mac OS X. |
Potwierdzam, konsolowy debian etch stable jeszcze nigdy mi się nie powiesił w przeciwieństwie do wersji z Xksami.
|
Tylko jezeli Linux ma trafic pod strzechy, to nie moze byc takim bardziej zaawansowanym DOSem w 2010 roku... Musi byc ladny, sila rzeczy...
|
pali@, Patrix@ wezcie zluzujcie wszedzie umiar jest wskazany - linux jest potrzebny - oczywiscie nie tylko jako workstion ...
a co do konsoli - nie tylko serwer/backup/router - sam jej uzywam nawet do czytania mail'i ... choc sa programy graficzne traktuje to jako hedonizm |
Właśnie tak się zastanawiam... Linux nie umożliwi mi połączenia smartfona (czyli Omni) z laptopem. To wymaga programiku Microsoft ActiveSync.
|
Nie wiem czy to akurat chodzi na nim, ale jest Wine. Sam go często używam np. żeby odpalać ISO Bustera czy też ImgBurn (te Linuksowe nakładki to się nadają na ruskie szerokie tory).
|
Cytat:
http://www.synce.org/moin/ |
Dziś próbowaliśmy z kolegą (zna dość dobrze Linuxa) zainstalować Ubuntu 10.4 na Acerze (Atom + ION). Zainstalował się ale mimo pobrania i instalacji driverów do NVidii , włączeniu akceleracji, film 720p w MKV się nie odtworzył. Problem też był z zewnętrzną kartą USB (Audiophile USB) - drivery Alsa niby są dla niej odpowiednie ale dźwięku nie było. W końcu udało się innym sposobem. Nie wiem czy zadziała pilot od Acera... Wygląda na to,że Siódemka sprawiała by mniej problemów ;) . Jutro kolega będzie jeszcze walczył.
|
ubuntu jest user friendly pewnie coś w ustawieniach źle :) Ten system kodeki zdaje się sam zasysa, równie dobrze to może być bug po stronie nvidii (wszak te stery są zamknięte).
wg mnie nawet za bardzo user friendly ... bo do wszystkiego muszą zrobić GUI ... nie wiem ja mam inne przyzwyczajenia :] wolę podstawę na której powstaje ubuntu czyli czystego debiana. |
Okazuje się,że Ubuntu 10.4 jest jeszcze niedopracowane pod względem sterowników i repozytoriów. Kumpel podejrzewa, że wersja 9.10 byłaby stabilniejsza. Niemniej pilot zaczął działać i filmy w HD (ale to wymagało sporo pracy).
|
Jeśli chodzi o sterowniki, zawsze coś jest niedopracowane. Na szczęście mojego lapka bardzo dobrze obsługiwała już wersja 9
|
Ubuntu z wersji na wersję zaczyna mi coraz bardziej przypominać Windowsa, niestety tylko w tym negatywnym znaczeniu. Przepakowany jest mnóstwem zbędnych programów, milion gui itd. Taka dygresja. ;]
|
Instaowalem raz 10.4... Faktycznie multum wszystkiego. Opisy programow w menedzerze repozytoriow przytlaczaja iloscia. Opisy enigmatyczne, malo opisow po polsku. Sam system nadal nie jest user friendly - jakikolwiek system jest user-friendly w mojej opinii tylko wtedy, gdy mozna na nim zrobic to co potrzeba nie uzywajac okna terminala ;-)...
|
Berion toż to samo pisałem wyżej .. :]
Cytat:
Cytat:
a komendy będą te same... - pojęcie user-friendly jest względne :] |
Era pisania sie skonczyla ;-). Zostala w serwerowniach i w przemysle, ale w domu? Komu dzisiaj chce sie wpisywac komendy poza garstka nerdow ;-)?
|
Po części nie rozumiesz i widać nie zrozumiesz,
odpowiedź masz w poprzednim poście więc nie będę się wysilać :] Linuksa nigdy nie będziesz wygodnie używać jeśli będziesz polegać tylko na GUI bo właśnie wywodzi się on z serwerów i jakoś nie widzę jasnego trendu jego rozwoju. Trend w Ubuntu (poza poprawkami) wygląda tak, że: - o! ten program podoba się nam bardziej, no to wywalamy poprzedni, dodajemy ten i przekręcamy licznik wersji. Czyli w nowej wersji nie wyklikasz tego w ten sam sposób. Znalazłeś swój 'magiczny' system i porównujesz wszystko do jednego, bo jak się kliknąć nie da to tego nie ma - OK ja patrzę na to z perspektywy informatyka, Kowalski spod strzechy nie musi tak tego widzieć. |
I to jest konsensus, ktory az milo mi slyszec :-)! Technicy, informatycy, admini, geekowie, nerdzi i cala reszta, ktora lubi szukac rozwiazan problemow w Google (tudziez jest do tego przyzwyczajona i sie z tym godzi) - to grupy, ktore beda potrafily Linuxa wykorzystac i udowodnic, ze architektura Unix to potezne narzedzie, do pokazania pelni mozliwosci ktorego potrzeba wiedzy. Wiedzy, ktorej uzytkownik, ktoremu w schemacie "czlowiek -> zadanie" stoi na drodze piekielna machina o nazwie "komputer", ta wiedza potrzebna nie jest. I tu jest pies pogrzebany - wlasnie przez ukryty w terminalu potencjal, Linux nigdy - w szeroko rozumianym tego pojecia znaczeniu - pod strzechy nie trafi...
|
juz dawno trafil
tylko nie kazdy to widzi ;] patrzac na taki mac osx, niby fajny, a dziur wiecej niz w windowsie, dziekuje nie chce |
Kazdy obraca sie w innym stodowisku ;-)! Pomijajac wiekszosc znajomych z Windowsem, znam jednego goscia z Linuxem i szostke z Mac OS X. Stawiam, ze u Ciebie proporcje sa odwrotne...
|
Ja nikogo nie znam z Mac-iem... CENA.
Muszę sobie kiedyś kupić, wstyd nie mieć żadnego pojęcia o OSX. ;] |
Z tej drogi sie nie wraca... :-P
|
Cytat:
Cytat:
Nie idź ta droga Berionie!!! Bo ona jest tylko w jedna stronę, a jak twierdza fanatycy, nawet jest drogą bez powrotu :) A na dodatek zostaniesz zaliczony do giejów, lansów, a nawet może do wyznawców tego szatańskiego Apple. :) :rotfl: |
Cytat:
|
Zainteresowałem się Linuxem na mały komputerek Acer (ATOM/ION) bo system jest darmowy i mam Kolegę, który się na tym zna. Z tego co widzę , to sam może i zainstalowałbym Ubuntu ale nie podołałbym lekko nietypowej konfiguracji (karta zewnętrzna Audiophile USB do muzy i problem z filmami w HD). Niestety Windows 7 zainstalowałbym jak sądzę szybciej i samodzielnie. Bo to i sterowniki własne do Windows ma każde prawie urządzenie, pakiet kodeków K-Lite pobieram (instalując tylko to co potrzebne),Media Player Classic, stery do IONa ze strony NVidii (chyba,że 7 sam by podołał), jakieś GG i Firefoxa, Foobara wrzucam i mamy z głowy.
W Ubuntu Audiophile USB miało chodzić na sterownikach ALSA ale nie chciało. W końcu chodzi za pośrednictwem serwera pośredniczącego PULSE (ale podobno on pośredniczy też do ALSy, a wyłączyć się nie daje). Niestety sterów do Linuxa firma M-Audio nie dodaje. Audiophile musi być włączony gdy odpalamy Ubuntu, w przeciwnym razie system jej nie widzi. Okazało się też,że repozytorium z XBMC do Ubuntu 10.04 jest jeszcze w opracowaniu i w zasadzie nie ma go. Fajny odtwarzacz AMAROK chodzi tylko z KDE (mam GNOME) a ten zainstalowany z bibliotekami KDE nie daje się wyłączyć. Kmputerek Acera miał zainstalowny defoltowo system operacyjny Linpus Linux, (http://jakilinux.org/aplikacje/mened...made-in-china/) jednakże jakoś zmodyfikowany przez Acera. Kiedy komp wstał po raz pierwszy zażądał dostępu do Sieci (inaczej nie ruszył), zupgradował się po czym wyłączył. Po uruchomieniu, stwierdził,że nie może połączyć się z czymś o nazwie Vodder i jedyne co można zrobić to go przebutować . I tak w kółko. Vodder to coś w stylu YoTube i portalu społęcznościowego chyba. Przy okazji spytam : jakie są downloadery do serwisów typu rapid czy hotfile pod Linuxa, obsługujące konta premium ? Oraz programy typu Peer Guardian ? |
Cytat:
mnie mozesz dodac do linuxa, komunikatory uzywam tylko z niego i to z konsoli! :D co do linuxa to nawet nie wiem, ale duzo wiecej niz macosx |
Wydaje mi się,ze ciężko jest znaleźć dobry manager pobierań do Linixa z kontami premium (RS,HF) ? A do FTP to Filezilla czy gFTP ?
|
Czy jest jakaś dystrybucja linuksa, która oprócz linuksa i KDE nic więcej nie ma?
Nie chce żadnych gier w trójkąty, czterech programów a'la office i dziesięciu przeglądarek :D Sam system, bez konieczności przechodzenia przez milion zależności, że "nie moge nie zainstalować A, bo wymaga tego B, które wymaga też C ale nie wymaga D, natomiast E nie ruszy bez C i A, przy czym D musi być w wersji 6.21 a A w wersji 0.34 beta , chyba że chcemy uruchomić E to wtedy A w wersji 0.35, ale za to B sie nie uruchomi" Co do samego linuksa to mam nadzieje że od 2005 roku dokonał sie tam mega postęp, bo wtedy to była bieda z nędzą. Ciężko było wybrać instalację, która działała by poprawie na tyle, by można było cokolwiek zrobić poza oglądaniem pulpitu... Odniosłem wtedy wrażenie, że Linuks to ledwo działający jeden wielki bałagan, którego trzeba szybko sie pozbyć, gdy tylko GCC przestanie być potrzebne :D O dziwo na jądrze linuksa biega cała masa fajnych, sprawnie poskładanych systemów (Android, webOS itd ). Ktoś powinien jeszcze zrobić porzadek z PC. |
Ja próbuję dojść do ładu z Ubuntu jako platformą dla Acera Revo (jako odtwarzacza Audio i czasem plików HD) - straszna zabawa, ale robi to Kolega, który się na tym dość dobrze zna.
Nie wiem czy takie Ubuntu to nie armata na wróbla - odtwarzacz. Mozna jeszcze XBMC pobrać jak będzie nowe ale ubuntu dalej będzie potrzebne. W każdym razie problemy z kartą Audiophile USB, konieczność wyłączania kart dźwiękowych Acera (ma ich w sumie dwie wewnętrzne : Realteka i coś w IONie), co daje możliwość bezkonfliktowego muzykowania na Audiophile ale odcina od Skypa na przykład), problemy ze sterami do NVidii pod HD, powodują,że zaczynam myśleć nad 7. (sami wiecie jaką). |
Cytat:
Warto znać ten system tak samo slackware. Do instalacji debiana potrzeba najczęściej dwóch/trzech pierwszych płyt CD, lub tylko pierwszej płyty DVD resztę można dociągnąć zawsze przez neta, jest też opcja net install, bootujesz z płytki, która ładuje minimum a reszte instalator leci z repków. Cytat:
Aktualizacja repozytoriów Kod:
apt-get update Kod:
apt-get install samba Kod:
apt-get build-dep samba http://www.debian.org/doc/manuals/ap.../index.pl.html http://wiki.debian.org/Apt |
czyli jednak czasem trzeba coś porobić w konsoli :D
Ja w linuksa zwątpiłem, gdy próbowałem zainstalować Radeona na mandrivie, aby oszczędzić mój wzrok (60hz na CRT). Oczywiście instalator nie zadziałał, po wklepaniu ręcznym PCI DEVID&&VENDORID itd w któreś ini nawet poszło, ale powiedziałem sobie że więcej sie z nim męczyć nie będę. Pomijam drobny fakt, że progamy skompilowane gcc na mandrivie wywalały segmentation fault, więc po wielu godzinach jak juz zauważyłem, że to nie wina mojego kodu, musiałem dokończyć zadania przez PuTTY :sciana:. Jeżeli mandriva była kompilowana takim gcc, to nic dziwnego że nic nie działało :idea:. A wszystko "stable" wersje oczywiście :rotfl: A ile RPMów trzeba było naściągać... windowsem oczywiście (nie ośmieliłem sie nawet zaczynać instalacji neostrady) :sciana: Potem w 2007 czy 2008 roku próbowałem zainstalować chwalone Ubuntu na GF8600 (instalator wygasza ekran i całą instalacje robi sie na ślepo) i nie wiedziałem czy się śmiać z takiego systemu czy płakać. To był wtedy "linux dla ludzi". Może wiedział, że dalej nie warto... Spróbuje debiana, od czegoś w końcu jest ten VirtualBOX ;) Apple wydając MAC OS X po prostu zrobiło z linuksem porządek. Tak powinien wyglądać każdy linux. Samo jądro jest bardzo dobre, kuleje ta otoczka. |
Cytat:
|
Akurat ja z ubuntu nie mialem problemu nigdy na gf 8600 a uzywalem wielu wersji - tylko ze jako live cd. Obecnie mam na virtualce 10.04 i jest oki, ale nie instaluje sterow od nvidii bo straszna kiszka byla, zreszta ten system i tak wykorzystuje w innym celu, a hostos to win7(totalny kosmos po przejsciu z server08, zwlaszcza menu start i inne *******y, troche czasu potrzeba na konfiguracje tego aby wygladalo i chodzilo jak trzeba;)
|
To było jakieś 8.04 czy 7.xx, nie pamietam.
Jako Live działało OK. Ten bug został juz z tego co wiem rozpoznany i poprawiony. konsol to nie problem, ja często jej w windowsie używam, dużo rzeczy można zrobic o wiele szybciej. Np kazać AviDemuxowi przerobić 20 filmów i automatycznie pozmieniać im nazwy na kolejne numerki... ;) Mozna by sie zaklikać na śmierć. |
Cytat:
Linux jest Uniksopodobny. |
yyy.... więc tak powinien wygladać unixopodobny system :P
|
Cytat:
;P Cytat:
|
unixy bez konsoli to jak facet bez jaj i nic tego nie zmieni
|
...a samochody powinno sie dalej odpalac "na korbe"! Przeciez to takie meskie, wyjsc z samochodu i pomachac bicepsem!
Terminal byl, jest i bedzie w systemach unix-like. Sek w tym by wyeliminowac jego uzycie do czynnosci serwisowych. A to juz Mac OS X osiagnal z dniem premiery... |
To może by tak z linux'a usunąć tryb graficzny ???
Bo po co on, jak konsolą łatwiej || |
Przynajmniej będzie stabilny... :P
M@X, nawet w Windowsach wiele rzeczy wygodniej jest zrobić z cmd jak grzebać się po tych menusach i zastanawiać "gdzie to może być"... ;] |
Orientujecie się może jak zrobić w Linuxie Ubuntu 10.4 taki myk :
- są dwie karty dźwiękowe : zewnętrzna M-Audio Audiophile USB - wewnętrzna NVidii (ION) po HDMI M-Audio gra podłączona do USB komputerka, w Linuxie ustawiony serwer Pulse. Bezpośrednio przez ALSA nie chce grać. Nie wiem jak ominąć Pulse, chciałbym aby karta grała bez pośrednika, przez ALSA. Ale ważniejszy problem - włączam w preferencjach audio kartę wewnętrzną , wyjście cyfrowe stereo po HDMI. jako wyjście audio daję tylko tą kartę. W SM player próbuję Alsa NVidia HDA. Ale TV (po HDMI) milczy . Macie jakiś sposób ? |
Cytat:
|
Cytat:
nno ale... :D |
Wpadłem dziś na pomysł, żeby na moim asusie eee pc usunąć win xp i wrzucić tam linux mint Remix 9 Isadora (32bit). Jako, że nie mam zielonego pojęcia jak to zrobic, chciał bym się Was poradzić.
Domyślam się, że muszę usunąć, albo utworzyć nową partycje pod linuxa, usunąć windowsa, utworzyć bootowalnego pendrive'a z wybranym linuxem, ale nie mam pojęcia jak się za to zabrać :hmm: Albo czy mogę zrobić tak, że będe miał xp i minta na osobnych partycjach? |
Powinno sie da, bedzie bootloader grub zapewne.
http://unetbootin.sourceforge.net/ tu masz sposob przeniesienia na usb jesli nie masz dostepu do napedu - oczywiscie iso wymagane. Mint jak wiekszosc linuxow pozwoli ci na podzielenie niepodzielonego miejsca na dysku, wiec jesli masz 1 partycje to w zarzadzaniu dyskiem zabierz czesc na linuxa - ok 5-10gb powinno starczyc. Partycje z tego wolnego miejsca potworzysz sobie przy instalacji minta. |
Przy instalacji wybierz, że sam chcesz partycjonować dysk (że niby dla ekspertów lol) i tam wybierz/zrób partycję pod np. ww. Minta (10GB starczy; ze 4GB potrzebne + ~200MB update'ów). Punkt montowania "/", fs najlepiej EXT4, Swap chyba zbędny. Bootloader sam się zainstaluje (można wybrać, że nie chcesz, ale w Twoim przypadku to bez sensu). Możesz też dać osobną partycję dla /home (taki odpowiednik documents and settings).
Jeśli chcesz go zamiast XP to wybierz partycję, na której jest XP i ustaw to co napisałem powyżej. |
No i mam problem, wydzieliłem partycje EXT4, dałem punkt montowania "/". zostawiłem partycje z XP, wszystko się zainstalowało, tylko nie mogę wejść do windowsa, w GNU Grub przy starcie mam do wyboru 2x Linux ( jeden recovery) i dwa memory testy.
Jak w tym Mincie ustawić żeby laptop łapał WIFI? edit. Internet już działa, ale nie wiem, co z tym XP :hmm: |
|
wpisuje "sudo update - grub" i jak prosi o hasło które sobie wcześniej ustaliłem, to nie mogę go wpisać, kursor miga i nie idzie?
wcisnę enter, to pisze sorry, spróbuj jeszcze raz dziwne |
nie bedzie widac hasla, wpisujesz w ciemno - taki wymog bezpieczenstwa
|
Ok, udało się, oba systemy już działają, naprawdę jestem pozytywnie zaskoczony tym mintem, a zwłaszcza jego szybkością.
Pozostał mi tylko jeden mały problem, jak wydzieliłem partycję na ext4 to zostało mi 40GB nieprzydzielonych, czyli mógł bym teraz utworzyć drugą partycję nfts dla XP. Kiedy przez xp wchodzę w zarządzanie dyskami, nie mogę utworzyć tam partycji :hmm: |
Gparted masz w narzędziach systemowych. To ten sam program, który już widziałeś podczas instalacji. Narzędzie do zarządzania dyskami w XP jest kiepskie. A i pamiętaj, na MBR tylko cztery podstawowe moża zrobić, każda kolejna tylko rozszerzeniem ostatniej.
|
Ilość załączników: 1
Czyli jak to zrobić, aktualnie mam 3 partycje, 1 nfts z xp, 1 ext4 z linuxem i jedna ukryta z instalacja windowsa,
Nie jestem do końca pewnien, czy nie ma jeszcze 4 jakiejś ukrytej partycji :hmm: chyba nic z tym nie zrobię bez usuwania windowsa, tak jak pisałeś nie moża mieć więcej niż 4 partycje edit jak mogę wyłączyć żądanie hasła po wyjściu ze stanu hibernacji laptopa? przy instalacji wybierałem, żeby przy starcie system nie prosiło o hasło i nie ma, ale jak zamknę laptopa i wznowie pracę to chce i nie mogę tego znaleźć zeby wyłączyć :sciana: |
Cytat:
Cytat:
|
@ ynsiwy
Na Twoim miejscu zrobiłbym obraz ukrytej partycji partycji - z jak sądzę XP i wywalił ją w diabły. Ta ostatnia to nie wiadomo co to, gparted nie rozpoznaje na niej systemu plików (więc albo jakiś wynalazek, albo uszkodzona). Ja bym ją też wywalił bo jest to czwarta podstawowa. Jeśli chcesz ją zachować i/lub zachować tą ukrytą, zrób wolumin logiczny z tego nieprzydzielonego miejsca. - - - Jak wyłączyć prośbę hasło po hibernacji to nie wiem, ja zawsze wyłączam hibernację bo mnie wnerwia. ;p @ M@X Wiesz, to są podstawowe wiadomości... A jak wybierzesz opcję, ażeby zrobił to za Ciebie automat to Ci zrobi partycję dla Linuxa z całej wolnej przestrzeni, więc kompletnie bez sensu. |
Usunąłem tą małą partycję i przydzieliłem te 40 gb i wszystko jest już dobrze.
Dzięki za zainteresowanie i za pomoc :) :piwo: ile to się można nowego nauczyć w ciągu dwóch dni :idea: |
Ktos wie jaki powinien byc wpis w /etc/syslog-ng/syslog-ng.conf dotyczacy wpisow do loga odnosnie logowan( blednych i poprawnych)
Na razie dodalem wpis odnosnie samego logu destination secure { file("/var/log/secure"); }; lecz jaki filtr mam wpisac by mi zadzialalo :hmm: Gdzies znalazlem ze powinno byc : filter f_secure { facility(auth); }; , lecz to nic mi nie zmienia. Jak nie bylo wpisow w logu tak nie ma. |
Juz znalazlem
filter f_secure { facility(auth, authpriv); }; destination d_secure { file("/var/log/secure" fsync(no)); }; log { source(src); filter(f_secure); destination(d_secure); }; :) |
aha. a pomyśleć, że chciałem sobie sprawić netbooka i sobie tam na nim linuxa jakiego postawić. taaaa :sciana:
|
Dla zwyklego uytkownika jak znalazl, a jak nie mial do czynienia z windowsem to jeszcze lepiej:)
|
Cytat:
|
do netbooka linux wystarczy, już 2 tygodnie używam i jestem bardzo zadowolony, tu nic więcej nie potrzeba, a więcej jest niż w xp jak sie dobrzy popatrzy :)
|
Tak, gorzej tylko w sytuacji gdy używasz zapingwinionego netbooka wśród zawindowsowanych kolegów i profesorów,
da Ci taki bardziej skomplikowany plik *.docx i OO wymięka. OO w ogóle jest "miętkie" ale to pomińmy... |
Cytat:
|
Na upartego prze wine powinno dac sie zainstalowac i uzywac MSO
|
Cytat:
|
Cytat:
A przez wine to ja Delphi Borlanda odpalałem i nawet się kompilowało :D |
|
poczatkiem lutego pojawila sie nowa wersja debiana. co ciekawe pojawilo sie tez:
Cytat:
czy ktos sie juz tym bawil ? :) |
Czy istnieje dystrybucja Linuxa będąca tylko playerem Audio i Video ? Taka co z pena wskoczy.
|
XBMC Live
http://xbmc.org/download/ :taktak: Wiadomo***347;***263; wys***322;ana z ***63743; iPhone przy u***380;yciu Tapatalk |
W zasadzie to wszystkie mini-distro potrafią a jak nie to instalujesz...
Z samym playerem (boot kompa z usb) się nie spotkałem (nie znam). |
Odpalilem na probe Ubuntu 11.04 bo chcialem poobcowac z Unity. Niestety, uruchamia mi sie w srodowisku GNOME, ktore patrzac po screenshotach w internecie moze Unity wiazac sznurowki pod wzgledem estetyki. Jak to zmienic? Bo to ze system nie jest po polsku zwalam na karb statusu beta...
Wiadomo***347;***263; wys***322;ana z ***63743; iPhone przy u***380;yciu Tapatalk |
|
Cytat:
|
W 11.04 chyba jest domyślnie Unity. Przy logowaniu wybiera się środowisko, które ma się uruchomić.
|
Ja tam i tak najbardziej lubie gnome. Mogliby je troche podmalować i z compizem dalej by sie ładnie trzymało.
Wynalazki typu unity i gnome 3, gdzie pulpit służy tylko do podziwiania tapety, są dobre może do netboków - ale do mnie nie przemawiają :( Wszystko to wygląda jakby było robione dla totalnych noobów i obsługi palcem na 24 calowym ekranie :P Wielki Android z ikonami na pół metra. Błeeee Z kolei KDE, jakkolwiek bardzo dobre, jest chyba dla tych którzy lubią wszystko tydzień ustawiać, mieć 50 dodatków do wszystkiego na pulpicie i możliwość konfigurowania każdego piksela na 10 sposobów... Ale z dwojga złego G3 Shell i KDE to wole już KDE :( |
A ja z kolei zainstalowalem Ubuntu 11.04 na Netbooku.
Zakochuje sie w Unity. Powaznie. Jak dla mnie to kamien milowy do uczynienia Linuxa user-friendly w charakterze domowego desktopu. Jest kolorowo, baloniascie, wszystko skaka i sie animuje. A uzytkownik domowy lubi rzeczy przyjazne oku :-). Wiadomo***347;***263; wys***322;ana z ***63743; iPhone przy u***380;yciu Tapatalk |
Wooo.. A mnie odmówiło uruchomienia unity, pisze że sprzęt dupiaty i proponuje classic. A winda siódma chodzi z aero. I co z tym linuchem i jego wymaganiami?
|
Cytat:
|
To już wolę docka z OSX niż to Unity. Badziew dla casuali. :P
|
Z tym linuxem dla casuali to wcale nie jest tak różowo.
Ubuntu stara sie zrobić po prostu nakładkę na linuksa i odciąć się od niego ile sie da (niestety), ale pod spodem mamy niestety wcale-nie-friendlowego debiana. Więc jeżeli ktoś chce żeby mu pieski i baloniki skakały po ekranie to chyba nieco zły adres - bo czasem trzeba aptgetować czy pogrzebać w etc żeby coś zatrybiło. Spróbujmy na przykład zainstalować drukarkę ... ;) Dobrze że jest google bo bez tego nawet informatyk by się czasem pochlastał (np czemu Samba za cholerę nie uruchamia się w OpenSuSE?*) Linux się jak najbardziej nadaje na desktopa i sprawuje się znacznie lepiej niż Windows, z tym że właśnie trzeba się znać troche na komputerach żeby to ogarnąć i być zadowolonym. *bo trzeba wywalić dwa profile w AppArmor |
No to lipa wielka... A juz pokladalem nadzieje, ze Linux wreszcie uwolni sie od archaicznego terminala i recznego edytowania plikow konfiguracyjnych. Niestety, do wyjscia z jaskin jeszcze daleko...
|
Nigdy się nie uwolni bo Linux jest właśnie tym terminalem z uruchomionym X-windows.
I te dziesiątki małych konsolowych programików jak sed, grep, awk itd są tam potrzebne na każdym kroku. Wywal choć jeden a całe GUI sie posypie. MacOSX i Android to jedyne unixopodobne systemy bez X. I każda zmiana jądra wymaga rekompilacji modułów które się do niego dołączają (co jest częściowo robione automatycznie ale nie zawsze). Kto ma rolling linuxa i sterowniki ATI czy nVidia ten dobrze wie o czym mówie, bo tam nowy kernel jest co tydzień. Dlatego Ubuntu nie będzie rolling, bo to wymagałoby wiedzy od użytkowników. A szkoda bo rolling jest the best ;) Za to jeżeli już ktoś to ogarnia to nigdy do windowsa nie wróci, bo to jak to działa i jakie daje możliwości to klasa sama w sobie. Najśmieszniejsze jest że mi programy windowsowe działają szybciej na linuxie niż na windowsie :rotfl:. |
Nie chce nic wywalac. Wiem co to grep, apt i pare innych zmierzam do tego by zastapic je apkami/pozycjami w menu kontekstowym/menuletami tak, by tego terminala uzytkownik nie musial wlaczac. Daleki jestem od zabierania Linuxowi jego funkcjonalnosci, bo ja unix-like architekture lubie. I nigdy juz do tandemu registry + dll-hell nie wroce ;-)...
|
Wiele się robi w tym kierunku i obecnie jest to już całkiem nieźle zaawansowane (nie wiem jak to jest w Ubuntu, ale w OpenSUSE jest YaST czyli taki graficzny panel sterowania do wszystkiego od joysticka po firewalle).
Ale nie wszystko jest niestety tak obsługiwane. Spróbuj uruchomić na linuksie serwer FTP z wirtualnymi użytkownikami. W windows jest filezilla i po 5 minutach wszystko działa ustawione przez GUI. Na linuksie to jakaś masakra. FTP z GUI nie ma. YaST obsługuje demona vsftpd ale akurat bez użytkowników wirtualnych. Użytkowników konfigurujesz więc przy pomocy jakichś konsolowych programów od apache (?!), które tworzą dziwne szyfrowane pliki z hasłami (!) i systemu uwierzytelniania PAM (który najwyraźniej nie bardzo chce niektórym działać, w tym i mi). W końcu po dwóch dniach poddałem się i założyłem normalnych użytkowników bez katalogu home, tylko na potrzeby FTP. Jak już sie to wszystko ustawi to śmiga długo i szczęśliwie ;) I z czasem będzie lepiej. Wracając do tematu mam nadzieje że "G3 Shell" będzie opcjonalny i będzie można uruchomić Gnome 3 applet z compizem tak jak do tej pory. Ale szanse nie sa duże :( Moim zdaniem twórcy gnome zachowali się troche nie fair zmieniając całkowicie filozofię systemu wraz z trzecią wersją. Nikt ich o to nie prosił, mogli to nazwać inaczej. To troche jakby z trzeciej części horroru zrobić komedię romantyczną i oczekiwać że fani będą zadowoleni... |
Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 08:45. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.