Forum CDRinfo.pl

Forum CDRinfo.pl (https://forum.cdrinfo.pl/)
-   Komputery - oprogramowanie i sprzęt (https://forum.cdrinfo.pl/f113/)
-   -   Narzędzie komunikacji dla rocznika na uczelni (https://forum.cdrinfo.pl/f113/narzedzie-komunikacji-dla-rocznika-uczelni-88791/)

Patrix 03.05.2011 23:08

Cytat:

Napisany przez pali (Post 1159766)
Jeśli tak jest, to masakra.

Z moich testów wynikło następujące (adresy przykładowe):

- grupę "test" założyłem z maila
Cytat:

a@gmail.com
od razu stałem się właścicielem grupy
- na innej przeglądarce otworzyłem adres Wyświetliło się powitanie (odsyłacze pogrubiłem):
Cytat:

Aby wyświetlić treść tej grupy, musisz być jej członkiem i zalogować się na konto.
***8226; Zapisz się do serwisu Grupy dyskusyjne.
***8226; Zapisz się i stań się członkiem lub skontaktuj się z właścicielem.
Po kliknięciu na "Zapisz się i stań się członkiem" pokazało się okienko logowania do kont google :)
Cytat:

Nie masz konta Google?:
Możesz je łatwo założyć.
Koniec drogi, trza mieć konto.

---------

Jako zarządzający grupą mam możliwość zapraszania (wysyłanie zaproszeń):
Cytat:

Zaproś członków

Zaproś członków pocztą elektroniczną
Dodaj członków bezpośrednio

Wprowadź adresy e-mail zapraszanych osób
Każda z zaproszonych osób otrzymuje zaproszenie do grupy i musi je zaakceptować, aby otrzymywać wiadomości.
Napisz wiadomość z zaproszeniem

Grupy dyskusyjne będą automatycznie dołączać do wiadomości nazwę grupy, jej opis i adres.
Wpisałem tam adres z domeny o2.pl - mail przyszedł - kliknięcie w odsyłacz:
Cytat:

Możesz potwierdzić to zaproszenie, klikając na poniższy adres:
i co moim oczom się ukazuje ?
Cytat:

Nie masz konta Google?:
Możesz je łatwo założyć.
Koniec drogi, trza mieć konto google, nawet jak wysyłam zaproszenie na inną domenę jak gmail.


Cytat:

Napisany przez pali (Post 1159766)
Żeby to stestować spróbujcie założyć GA for Teams dla maila np. jasio@uw.edu.pl - "zaskoczy".

To można tak na fake mail się wbić ?
Czy może grozi za to ban... no i pewność istnienia takiego fake konta w GA jest mała...

pali 03.05.2011 22:51

Cytat:

Napisany przez Patrix (Post 1159761)
Dzisiaj się pobawiłem tym googlegroups,
fajne to przez www (dla mnie wzrokowo działa to tak jak proste forum) ale każdy musi mieć konto google...

Jeśli tak jest, to masakra.

Rozwiązaniem byłoby całościowe wdrożenie Google Apps, ale po pierwsze to potężna maszyneria a po drugie Google zabrało możliwość prostego poproszenia o większą ilość kont (standard 50 jest). Kiedyś dostałem po prośbie o 20 kont - 2000 kont :)
Wdrożyli teraz Google Apps for Teams, ale nie ma możliwości prostej rejestracji, trzeba wystartować z domeną zarejestrowaną jako edu w Google - i trzeba się przebić do Googla z prośbą; na razie nie próbowałem, bo nie mam potrzeby.
Żeby to stestować spróbujcie założyć GA for Teams dla maila np. jasio@uw.edu.pl - "zaskoczy".

Cytat:

Napisany przez Patrix (Post 1159761)
Gdy www odpada, to już takie genialne nie jest - abstrakcja - tak jak @pali pisze,
statystycznie 1/3 będzie mieć problem z ogarnięciem tego i będzie robić chaos,
w mojej grupie od nowego roku pewnie znowu email wygra :/

Być może odpowiednie wdrożenie załatwi sprawę. Zobacz jak mistrz Google wdraża zapomniane technologie. Oni by listę wdrożyli :) Bananowi proponowałem listę + jednostronicową stronę www w domenie listy - na której byłaby prościutka instrukcja w stylu " Hej ho, wyślij maila na adres dyskusja@domena.pl i to wszystko".

Patrix 03.05.2011 22:36

Dzisiaj się pobawiłem tym googlegroups,
fajne to przez www (dla mnie wzrokowo działa to tak jak proste forum) ale każdy musi mieć konto google...

Gdy www odpada, to już takie genialne nie jest - abstrakcja - tak jak @pali pisze,
statystycznie 1/3 będzie mieć problem z ogarnięciem tego i będzie robić chaos,
w mojej grupie od nowego roku pewnie znowu email wygra :/

pali 03.05.2011 22:35

Andy, wyrywasz zdania z kontekstu.
W ten sposób ja mogę doczepić się do kilku sformułowań w tym co piszesz i tak będziemy gadać bez końca i celu :)

Jeśli uważasz, że dyskusyjna lista mailingowa jest tym samym co grupa a la Usenet czy wdrożenie Google Groups - to mi to nie przeszkadza :) choć ja różnicę widzę i nawet gdy korzystałem z tych form, to za pomocą innych narzędzi.

No ale OK, pobawmy się, choć mimo wszystko nie będę wyrywał z kontekstu:
Cytat:

Napisany przez andy (Post 1159724)
Grupa dyskusyjna jest ogólnym pojęciem i w jej skład wchodzi np. lista mailingowa.

Tak, pisałem o tym dwa razy, tylko wycinasz to z cytatu.

Cytat:

Napisany przez andy (Post 1159724)
To że listę można przeglądać przez www nie czyni jej forum dyskusyjnym.

Jeśli można dodawać posty via www - nic nie stoi na przeszkodzie, aby nazwać takie wdrożenie "forum".

W pomocy Google Groups zamiennie używają terminów "grupa" i "forum". Dlaczego? Tylko nie wycinaj mi tu żadnego fragmentu zdania! :)

Wyobraź sobie odwrotną sytuację: dokładamy do vBulletin możliwość postowania via email, odczytywania postów itd No i co? To już nie będzie forum?

Fora dyskusyjne to jest efekt ewolucji Usenetu, innych grup, list, IRCa, BBS, FidoNet i czego tam jeszcze... Teraz jakby odchodzą w cień, zdaje się facebooki zajmują ich miejsce. Facebooka też można nazwać forum dyskusyjnym, choć po co, skoro jest precyzyjniejszy termin.

Cytat:

Napisany przez andy (Post 1159724)
Przecież tak wygląda to w przypadku Google Groups. nazwa_grupy@googlegroups.pl

Pisanie, odpisywanie jest praktycznie identyczne jak w przypadku zwykłej listy emailingowej.

Oczywiście. I czego to dowodzi?
Aby napisać posta na tym forum i komenta na blogu mojego kolegi, też piszę w okienku i wciskam "Publikuj". No i co?

Cytat:

Napisany przez andy (Post 1159724)
Jak już wcześniej wielokrotnie pisałem dla Banany będzie najlepszym rozwiązaniem właśnie Google Groups, ponieważ tak jak w przypadku klasycznej listy emailingowej wystarczy tylko posiadanie konta email. Dodatkowo jeżeli ktoś chce może sobie jej zawartość przeglądać via www.

Rozumiem, że przewagą Google Groups nad klasyczną listą mailingową jest możliwość via www, więc:
1. Można to zrobić również dla listy :)
2. Subiektywnie jestem przekonany, że wszyscy będą próbowali korzystać tylko z www - i wtedy zamieszanie z dodatkową możliwością postowania via email zrobi zamieszanie (choćby przez dłuższą instrukcję) i w konsekwencji projekt nie uda się. Jeśli już www, to moim zdaniem lepiej po prostu klasyczne forum, które to jest rozwiązaniem znanym choć części grupy docelowej. Grupa czy lista, obawiam się, są znane dla 0,0001 %
3. Odradzałem też Bananie read-only via www z powodów jak powyżej oraz z takiego powodu, żeby żadne głupki postronne nie czytały - bo zaraz polecą na milicję. Może mylę się, ale uważam, że człowiek który jest w stanie pół minuty pomyśleć i zaznajomić się z nieznanym narzędziem - ma na tyle rozumu, żeby nie latać na komisariat z pierdołami.

Cytat:

Napisany przez andy (Post 1159724)
@BananaCoctail sam zdecydujesz co wybrać jednak zanim dokonasz wyboru zerknij na Google Groups. Używanie jest proste(sprowadza się do wysłania wiadomości email), szybkie, darmowe i bez zbędnych kosztów czy konfiguracji.

Przekonałem się na projektach znajomych, że unikanie niewielkich kosztów początkowych odbija się później wielką czkawką w przypadku powodzenia projektu.

Np. brak własnej domeny i korzystanie z domeny hostera spowoduje przywiązanie do usługodawcy, który później będzie mógł swobodnie narzucać warunki, olewać umowę itd itp (to tylko prosty przykład).

Właściwie to teraz zarabiam na naprawianiu zaniedbań wynikłych z uniknięcia kosztów początkowych :)

Co oczywiście nie znaczy, że Google Groups jest złe - zapewne jest świetne!


Podsumowując, andy - ja tylko prezentuję Bananie narzędzie, poniższy post to napisałem w wyniku rozmowy priv z Bananem.
Nie upieram się przy żadnej liście, to że uważam ją za rozwiązanie dobre, nie świadczy, że uważam jej wdrożenie za najlepszy pomysł. Dla mnie jest dobre, ale nie wiem czy dla innych również.
Będę mile zaskoczony, gdy Banan z powodzeniem wdroży listę i obiecałem mu za to wutkę ;) A za wdrożenie czegokolwiek - piwo.

Rozmawiajmy pomysłami, argumentami - a nie na zasadzie "kto ma rację" :)

andy 03.05.2011 20:04

Cytat:

Andy myli się, lista nie jest tym samym co grupa, szczególnie taka jak Usenet czy Google Groups. Cytowane zdanie z wiki jest wyrwane z kontekstu.
Grupa dyskusyjna jest ogólnym pojęciem i w jej skład wchodzi np. lista mailingowa.

Cytat:

Lista jest podobna do grupy gdy zwizualizujemy ją na www, ale wtedy to jest forum, szczególnie gdy damy możliwość dodawania postów via www - i po co ludziom mącić w głowach, lepiej już forum.
To że listę można przeglądać przez www nie czyni jej forum dyskusyjnym.


Cytat:

Dla usera lista jest adresem email np. dyskusje@oberlan.com I nic więcej, tylko adres email. Nie ma żadnego www.
Przecież tak wygląda to w przypadku Google Groups. nazwa_grupy@googlegroups.pl

Pisanie, odpisywanie jest praktycznie identyczne jak w przypadku zwykłej listy emailingowej. Dodatkowo dostajesz możliwość przeglądania i wysyłania wiadomości email przez www(wtedy trzeba mieć konto pocztowe @Google).

Cytat:

Chcemy założyć nowy temat (wątek, dyskusję, topic - czy jak to nazwiemy),
wysyłamy na dyskusje@oberlan.com
Kod:
Od: bananacoctailes@gmail.com Do: dyskusje@oberlan.com Temat: Słoń a sprawa polska Treść: Hello folks. Bla bla bla
Podobnie wygląda to w przypadku Google Groups.


Jak już wcześniej wielokrotnie pisałem dla Banany będzie najlepszym rozwiązaniem właśnie Google Groups, ponieważ tak jak w przypadku klasycznej listy emailingowej wystarczy tylko posiadanie konta email. Dodatkowo jeżeli ktoś chce może sobie jej zawartość przeglądać via www.


@BananaCoctail sam zdecydujesz co wybrać jednak zanim dokonasz wyboru zerknij na Google Groups. Używanie jest proste(sprowadza się do wysłania wiadomości email), szybkie, darmowe i bez zbędnych kosztów czy konfiguracji.

pali 03.05.2011 16:03

Banan,
no możesz rozważyć mailową listę dyskusyjną - imho to najlepsze z najlepszych rozwiązanie, ale jak już pisałem wymaga ona myślenia abstrakcyjnego, co zaraz wytłumaczę.
Andy myli się, lista nie jest tym samym co grupa, szczególnie taka jak Usenet czy Google Groups. Cytowane zdanie z wiki jest wyrwane z kontekstu. Lista jest podobna do grupy gdy zwizualizujemy ją na www, ale wtedy to jest forum, szczególnie gdy damy możliwość dodawania postów via www - i po co ludziom mącić w głowach, lepiej już forum.


A więc co to jest lista:

Dla usera lista jest adresem email np. dyskusje@oberlan.com I nic więcej, tylko adres email. Nie ma żadnego www.
Z punktu widzenia admina skrzynka dyskusje@oberlan.com jest obsługiwana przez serwer listy dyskusyjnej np. mailman (lub inny).

No i teraz jako user, jeśli chcemy dołączyć do listy wysyłamy ze swojej dowolnej skrzynki pocztowej np. bananacoctailes@gmail.com maila na dyskusje@oberlan.com
Kod:

Od: bananacoctailes@gmail.com
Do: dyskusje@oberlan.com
Temat: SUBSCRIBE
Treść: (pusta treść)

Chcemy założyć nowy temat (wątek, dyskusję, topic - czy jak to nazwiemy),
wysyłamy na dyskusje@oberlan.com
Kod:

Od: bananacoctailes@gmail.com
Do: dyskusje@oberlan.com
Temat: Słoń a sprawa polska
Treść: Hello folks. Bla bla bla

i serwer wysyła do wszystkich subskrybentów listy taką wiadomość, w postaci maila.

Jeśli ktoś zechce odpowiedzieć, wysyła na dyskusje@oberlan.com
Kod:

Od: slodkaszesnastolatka@gmail.com
Do: dyskusje@oberlan.com
Temat: Re: Słoń a sprawa polska
Treść: Hello Banan. Wal się gieju.

i ta wiadomość zostaje również wysłana do wszystkich subskrybentów listy.
Czytniki pocztowe powinny układać to jako wątek dyskusji.
GMail robi to doskonale.

W międzyczasie dostajemy na swoją skrzynkę pocztową dyskusje rozpoczęte przez innych userów i odpowiedzi na te dyskusje.

Jeśli już nie chcemy korzystać z listy wysyłamy na dyskusje@oberlan.com
Kod:

Temat: UNSUBSCRIBE
Treść:

Serwer listy zazwyczaj umożliwia więcej komend sterujących niż wyżej podane. Może obsługiwać kanały tematyczne, userzy mogą subskrybować tylko pewne kanały albo wątki spełniające pewne kryteria. Możliwe jest wykluczanie userów itd itp
Można przesyłać załączniki, o ile serwer na to pozwala. Świetna funkcja, bo wysyłasz na listę maila z załącznikiem i dostają go za chwilę wszyscy subskrybenci.

Członkostwo (SUBSCRIBE) oczywiście może być nadawane z automatu lub zatwierdzane przez operatora.

Można pozwolić na ściąganie archiwum listy, wstecz do konkretnej daty.

Komendy sterujące (SUBSCRIBE, RE:, UNSUBSCRIBE) mogą być po polsku (SUBSKRYBUJ, Odp:), może serwer rozumieć też w wielu językach równocześnie.

No i to tyle.

Wady?
To nie istnieje na www.
A skoro nie istnieje na www, to nie istnieje ;)
Czyli userzy muszą mieć zdolność myślenia abstrakcyjnego, jak już mówiłem.
No i sprawnie posługiwać się pocztą.
Jeśli ktoś wyśle bez RE: lub Odp:, to założy nowy temat... i będzie burdel.
Oczywiście można np. wymagać aby nowy temat zaczynał się od New: a serwer odrzucał maile bez komend, no ale wtedy userzy mogą nie chcieć wcale korzystać, bo nie zrozumieją...

Zalety:
najprostszy telefon z obsługą maili to obsłuży

Moim zdaniem niepotrzebna wizualizacja na www- wtedy forum już lepiej. Chyba, że tylko read-only.

A co to jest Usenet - to sobie można gdzie indziej poczytać.
Of kors nazwa grupa dyskusyjna jest ogólną nazwą rodzajową i listy bywają zaliczane do grup.
Ale Usenet czy Google Groups to inna forma grupy niż lista. Np. mają strukturę hierarchiczną, domenę od lewej do prawej.

*domena oberlan.com jest moja, Bartez prosił kiedyś aby dla przykładów nie używać cdrinfo.pl

Banana Coctail 02.05.2011 11:51

Zielony jestem w materii, ale z tego com zauważył w programie jak, np. Thunderbird aby obsługa listy dyskusyjnej była, serwer tego typu jest konieczny.

andy 02.05.2011 05:18

Cytat:

Google Groups widzę, że nie obsługuje NNTP - duży minus.
Bo Google Groups nie jest taką klasyczną listą dyskusyjną. Zresztą po co Ci obsługa NNTP?

Banana Coctail 02.05.2011 00:53

Google Groups widzę, że nie obsługuje NNTP - duży minus. Czy yahoo groups by zdało egzamin w zamian?

[+] YG też nie ma NNTP. Przepraszam za zaśmiecanie.

joujoujou 01.05.2011 22:02

Cytat:

email jak telefony komórkowe są w dzisiejszym świecie raczej niezbędne
Właśnie. Raczej. Na pewno nie są niezbędne, by zostać milionerem, choć niewątpliwie z nimi łatwiej niż bez.
Cytat:

Dlaczego bliżej sprzątacza?
Bo masz email. :P

andy 01.05.2011 10:23

Cytat:

Morał nr 1 tej historii:
Internet nie jest rozwiązaniem dla problemów twojego życia.
Jasne, że nie jest. Internet to po prostu wirtualny śmietnik informacji.
Cytat:

Morał nr 2 tej historii:
Nawet, jeśli nie masz e-maila, a pracujesz wytrwale, możesz zostać milionerem.
Też prawda. Jednak email jak telefony komórkowe są w dzisiejszym świecie raczej niezbędne.
Cytat:

Morał nr 3 tej historii:
Jeśli dostałeś tę historię przez e-maila, to znaczy, że jesteś bliżej sprzątacza, niż milionera...
Dlaczego bliżej sprzątacza?


Cytat:

Napisany przez pali
1. co ma dowieść ten cytat z wiki?

Pokazałem Ci definicję grupy dyskusyjnej. Jak dla mnie wszystkie sposoby wymiany narzędzi podpadają pod grupę dyskusyjną.

Cytat:

2. Ja wiem, że lista to świetne rozwiązanie i bardzo je lubię, nawet jestem zapisany do dziś na kilka list. Ale jestem przekonany, że na listę Banana zapiszą się 3 osoby :) Ludzie chcą to, co znają - czyli WWW. Internet to WWW.
Ale Google Groups umożliwia przeglądanie via WWW listy!

Jak pisałem wcześniej ten sposób wydaje mi się zaraz po forum najbardziej odpowiedni do wymiany informacji na studiach.
Założenie grupy i dopisanie członków czy rozesłanie zaproszeń to dosłownie chwila. Jeżeli znajdzie się osoba, która to zrobi dobrze to taka grupa będzie spisywała się bardziej niż super.

Cytat:

Napisany przez rosol
U mnie na roku spisało się forum dyskusyjne stworzone na jakimś tanims hostingu + rapidshare/speedyshare itp do plików (linki w postach forum). Rozwiązanie naprawdę bardzo dobre, niczego lepszego nie potrzeba i nie ma sensu sie w to bawić;]

U mnie na początku też było tylko forum(serwery uczelni) jednak nie miał kto o nie dbać i teraz tam jest burdel nie z tej ziemi.
Jeżeli ktoś ma tworzyć coś od podstaw to lepiej założyć grupę na GG lub czymś podobnym bo nic to nie kosztuje. Pliki oczywiście można trzymać na zewnętrznym hostingu jak RS, Spidshare itp. itd. i linki podawać w wiadomościach/postach.

rosol 30.04.2011 00:07

U mnie na roku spisało się forum dyskusyjne stworzone na jakimś tanims hostingu + rapidshare/speedyshare itp do plików (linki w postach forum). Rozwiązanie naprawdę bardzo dobre, niczego lepszego nie potrzeba i nie ma sensu sie w to bawić;]

joujoujou 29.04.2011 23:49

Cytat:

Napisany przez andy (Post 1159148)
[...]

Korzystanie z poczty internetowej jest czymś tak podstawowym, że jeżeli ktoś ze studentów tego nie potrafi to powinien zastanowić się nad studiowaniem.

[...]

Przypomniało mi to pewną anegdotę:

Cytat:

Pewien bezrobotny starał się o stanowisko sprzątacza w Microsofcie. HR Manager przyjmuje go i każe zaliczyć test zamiatanie podłogi, po czym stwierdza:
- Jesteś przyjęty, daj mi twój email, wyślę Ci formularz do wypełnienia, oraz datę i godzinę, na która masz się stawić w pracy.

Zrozpaczony człowiek odpowiada:
- Nie mam komputera, ani tym bardziej e-maila...
Wtedy personalny mówi mu, że jest mu przykro, ale ponieważ nie ma e-maila, więc wirtualnie nie istnieje, a ponieważ nie istnieje, więc nie może dostać tej pracy.



Człowiek wychodzi przybity; w kieszeni ma tylko 10 $ i nie wie, co ma zrobić...
Przechodzi koło supermarketu. Postanawia kupić dziesięciokilowa skrzynkę pomidorów. Potem chodząc od drzwi do drzwi sprzedaje cały towar po kilogramie i w ciągu dwóch godzin podwaja swój kapitał. Powtarza te transakcje jeszcze trzy razy i wraca do domu z 60$ w kieszeni. Uświadamia sobie, że w ten sposób może z powodzeniem przeżyć.



Wychodzi z domu coraz wcześniej, wraca coraz później i tak każdego dnia pomnaża swój kapitał. Wkrótce kupuje wóz, później ciężarówkę, a po jakimś czasie posiada cała kolumnę samochodów dostawczych.



Po pięciu latach mężczyzna jest właścicielem jednej z największych sieci dystrybucyjnych w Stanach.



Postanawia zabezpieczyć przyszłość swojej rodziny i wykupuje polisę ubezpieczeniową. Wzywa agenta ubezpieczeniowego, Wybiera polisę i wtedy agent prosi go o adres e-mail, aby mógł wysłać mu propozycje kontraktu.

Mężczyzna odpowiada mu wtedy, że nie ma e-maila.
- Ciekawe - mówi agent - nie ma pan e-maila, a zbudował pan to imperium? Niech pan sobie wyobrazi, czego dokonałby, gdyby go pan miał!
Mężczyzna zamyślił się i odpowiada:
- Zamiatałbym w Microsofcie.



Morał nr 1 tej historii:
Internet nie jest rozwiązaniem dla problemów twojego życia.



Morał nr 2 tej historii:
Nawet, jeśli nie masz e-maila, a pracujesz wytrwale, możesz zostać milionerem.



Morał nr 3 tej historii:
Jeśli dostałeś tę historię przez e-maila, to znaczy, że jesteś bliżej sprzątacza, niż milionera...

pali 29.04.2011 23:20

andy,
1. co ma dowieść ten cytat z wiki?

2. Ja wiem, że lista to świetne rozwiązanie i bardzo je lubię, nawet jestem zapisany do dziś na kilka list. Ale jestem przekonany, że na listę Banana zapiszą się 3 osoby :) Ludzie chcą to, co znają - czyli WWW. Internet to WWW.

andy 29.04.2011 22:55

Cytat:

andy,

  • grupy dyskusyjne (Usenet, Google Groups itp)
są czymś innym od
  • listy dyskusyjnej (mailing list)

Cytat:

Gdybyś chciał spróbować listy, to devs PLD Linux używają. Debian chyba też. Lista to nie grupa, poczytaj.
Cytat:

Grupa dyskusyjna ***8211; w Internecie to ogólna nazwa wszelkich form dyskusji internetowej przypominających wymianę korespondencji, a nie rozmowy w czasie rzeczywistym. Grupy dyskusyjne przyjmują formę list dyskusyjnych pozwalających na automatyczną wymianę e-maili, grup Usenetowych, grup występujących w Fidonecie i forów dyskusyjnych dostępnych przez bramki WWW.

Cytat:

Ale nie będę dalej wyjaśniał różnic, bo uważam że ani grupy ani listy Banan nie wdroży.
Choć gdyby już, to uważam że lepiej listę (jest prostsza). Ale nie da rady, to wymaga od userów abstrakcyjnego myślenia, jak to przy prostych rzeczach bywa.
Dlaczego? Stworzenie grupy na Google Groups to 5 minut, podpięcie adresatów kolejne 5. Wytłumaczenie na uczelni w czym rzecz 10-15...

Stworzenie nowego tematu to kwestia wysłania wiadomości email...

Cytat:

Moje zdanie jest takie, że sposób komunikacji trzeba ustalić w grupie ponieważ:
- gdyby ustalał to typowy hax0r (grupowy bystrzak), to rozdałby plikowe cert'y i tak dalej zryte pomysły by miał...
a 'niekumata/niezasłużona' reszta by tego nie ogarnęła,
- gdyby ustalały to 'niekumate/niezasłużone' istoty to bystrzaki by się dostosowały, albo nie... bystrzaki nie potrzebują pomocy (sarkazm) :P
No oczywiście, że tak. Ludzie wybierają konta pocztowe nie dlatego, że jest proste, ale dlatego, że nie znają innego rozwiązania...

Jeżeli na takim roku trafi się osoba, która używała, lub zna Google Groups(lub czegoś podobnego) od razu zaproponuje takie rozwiązanie bo jest ono idealnie dostosowane do tego.

Cytat:

Jakaś koleżanka :) w grupie założyła maila, nikt nie protestował to się dostosowałem.
Tu nie chodzi o to aby kogoś zjechać za głupi pomysł. Ona zaproponowała taki sposób bo na 99,9999999% nie znała innego. Ty jako osoba obeznana w temacie mogłeś pokazać np. Google Groups. Mogę się założyć, że ludzie by się zgodzili.


Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 16:47.

Powered by vBulletin® Version 3.9.0 LTS
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.