Netia NET24 6Mbit/s ?????

[Wawelski]

Powiedzmy, ***380;e teraz mam po kosztach. A jak Netia co***347; z tego wyskrobie i po***322;o***380;y kabelki do mnie - to super. Jak TP nie wiedzia***322;o co robi***263; z moj***261; kas***261;, ***380;ebym by***322; zadowolony, to ich problem - dali si***281; zwyczajnie ostawi***263; konkurencji ofert***261;, bo le***380;***261; na laurach (jak to monopolista).

Za to, ***380;e TP bierze 170 PLN (z lojalk***261;) za Neo 640* powinni dosta***263; kar***281; - to nieuczciwe dzia***322;anie monopolisty. Ja ju***380; ich ukara***322;em nogami przechodz***261;c do Netii (podobnie jak tysi***261;ce innych ludzi).

*Dla por***243;wnania w Netii 1,6x szybsze ***322;***261;cze przy takiej samej lojalce i z telefone socjalnym TP kosztuje 64PLN (czyli 2,66x taniej)

[joujoujou]

Napisany przez Smartek

Lacze jakby odzylo przed chwila.
Strony szybciej sie laduja i transfer wzrosl do 750KB/s, hmm.. co o tym myslec?

***379;e transfer wzr***243;s***322; do 750KB/s.

[kizio]

A ja jak zwykle inaczej niz inni zosta***322;em w TPSA na kolejne 3 lata. A dlaczego? Poniewa***380;:
- konkurencyjna oferta to tylko ~4z***322; taniej miesi***281;cznie
- konkurencja nie ma czego***347; podobnego do liveboxa kt***243;ry bardzo mi si***281; przydaje.
- za du***380;o zachodu z przej***347;ciem.
- i tak te konkurencyjne oferty s***261; na ***322;***261;czach TP wi***281;c wychodzi praktycznie na jedno.
- od 3 lat nie zawiod***322;em si***281; na neostradzie.

[Stef]

ale 4zl x 36 miesiecy to jest 1 abonament gratis...
i jakos nie ejstem zwolennikiem tpsa, poniewaz tylko konkurencja pozwala na obnizenie cen monopolisty(na co innego nie mozemy chyba liczyc w polsce). a jesli przy tym mozna miec to samo za mniejsza kase, to dlaczego nie.

[Gadzina18]

heh ... do mojej kolezanki dzisiaj zadzwonili z netii ze ma neta, chociaz nie ma (!) i kaza jej placic (tzn ze jej okres rozliczeniowy od dzis jest trlalla chyba o to chodzi) co za paranoja... !!

[- Deckard -]

u mnie usługa net24 jest/była gotowa do aktywacji od 5 marca ale nie działa do dziś tzn. brak sygnału , jakaś awaria TPSA
w sobote jest równe 2 miesiące od podpisania umowy z netią

[icemac]

Napisany przez - Deckard -

u mnie usługa net24 jest/była gotowa do aktywacji od 5 marca ale nie działa do dziś tzn. brak sygnału , jakaś awaria TPSA
w sobote jest równe 2 miesiące od podpisania umowy z netią

za friko masz, tzn. nie masz netu

czy może płacisz

[- Deckard -]

Napisany przez icemac

za friko masz, tzn. nie masz netu

czy mo***380;e p***322;acisz

no teoretycznie okres naliczeniowy rozpoczo***322; sie po 5 dniach od pierwszego dnia w kt***243;rym
dostajemy wiadomo***347;***263; od netii ***380;e us***322;uga jest gotowa do aktywacji ,czyli w moimi przypadku to 10 marca
ale net nie dzia***322;a od pocz***261;tku [brak sygna***322;u] jak zadwnoi***322;em do netii i dowiedzia***322;em sie ***380;e po ich stronie
wszystko jest ok a problem tkwi po stronie TPSA
jeszcze tydzie***324; bez netu a zostane alkoholikiem

[icemac]

czyli nie p***322;acisz

[aeiouy]

Napisany przez - Deckard -

no teoretycznie okres naliczeniowy rozpoczo***322; sie po 5 dniach od pierwszego dnia w kt***243;rym
dostajemy wiadomo***347;***263; od netii ***380;e us***322;uga jest gotowa do aktywacji ,czyli w moimi przypadku to 10 marca
ale net nie dzia***322;a od pocz***261;tku [brak sygna***322;u] jak zadwnoi***322;em do netii i dowiedzia***322;em sie ***380;e po ich stronie
wszystko jest ok a problem tkwi po stronie TPSA
jeszcze tydzie***324; bez netu a zostane alkoholikiem

Czyli podobnie do mnie, ale ja mia***322;em awari***281; po 5 dniach posiadania internetu. W ten sam dzie***324; co naprawili mi internet przys***322;ali mi fakturke na kwot***281; 26z***322;... kt***243;r***261; pewnie zap***322;ac***281;

Napisany przez Andrzejj9

Jak nie to nawet lepiej, bo wtedy reklamacj***281; uznaje si***281; za przyj***281;t***261;

Niestety awaria to nie reklamacja. W Netii nic nie mo***380;na poradzi***263; jak ma si***281; awari***281;. Pi***261;tego dnia od posiadania awarii zadzwoni***322;em do dzia***322;u reklamacji i pani dos***322;ownie zrobi***322;a ze mnie g***322;upka. Nie do***347;***263;, ***380;e czeka***322;em na po***322;***261;czenie 1hi34min, to rzuca***322;a has***322;a typu:"to nie nasza awaria, to nie nasza wina"... Og***243;lnie by***322;em strasznie chory, pl***261;ta***322; mi si***281; j***281;zyk i og***243;lnie nie potrafi***322;em skleci***263; zdania (40 stopni mia***322;***281;m), ale klientka na to jak powiedzia***322;***281;m, ***380;e nie interesuje mnie czyja to wina, ***380;e chce zg***322;osi***263; reklamacj***281;, bo nie p***322;aci***263; za ten czas, w kt***243;rym nie mam internetu i podpisa***322;em z Wami umow***281; a nie z teps***261;, a ona na to "To niech pan sk***322;ada reklamacj***281; gdzie pan chce. Na jakiej podstawie chce pan z***322;o***380;y***263; reklamacj***281;? Za d***322;ugo trwa naprawa? Je***380;eli z***322;o***380;y pan do nas reklamacj***281; to zostanie ona odrzucona, bo to nie nasza wina... Przecie***380; w umowie jest napisane, ***380;e us***322;uga ***347;wiadczenia oparta jest o infrastruktur***281; firmy TPSA i wszystko mo***380;e trwa***263; d***322;u***380;ej". Wymi***281;k***322;em. Powiedzia***322;em, ***380;e nale***380;y mi si***281; wg umowy 1/30 za ka***380;dy dzie***324; braku internetu.... a ona na to:"Takiej reklamacji nie mo***380;e pan z***322;o***380;y***263;, poniewa***380; awaria nie zosta***322;***261; jeszcze usuni***281;ta." Og***243;lnie jeszcze nigdy nikt tak mnie nie potraktowa***322;. W TPSA takie co***347; kilka lat temu by***322;o cz***281;ste, ale ostatnio by***322;o mo***380;na odczu***263; wyra***378;ny wzrost jako***347;c i szacunku. Og***243;lnie przejrza***322;em umow***281; i niestety nic nie jest napisane o czasach usuni***281;cia awarii, a reklamacja to nie usterka. Je***380;eli jest prawd***261; to co us***322;ysza***322;em na infolini to w przypadku awarii trwaj***261;cej 11 miesi***281;cy jestem zmuszony p***322;aci***263; za ca***322;u okres nie korzystania z internetu, dopiero jak naprawi***261; lub jak zerw***261; umow***281; to mo***380;na z***322;o***380;y***263; reklamacj***281; i je***380;eli zostanie ona pozytywnie rozpatrzona to dopiero za miesi***261;c zap***322;***261;c***261;.

[andrzejj9]

Napisany przez aeiouy

Czyli podobnie do mnie, ale ja miałem awarię po 5 dniach posiadania internetu. W ten sam dzień co naprawili mi internet przysłali mi fakturke na kwotę 26zł... którą pewnie zapłacę


Niestety awaria to nie reklamacja. W Netii nic nie można poradzić jak ma się awarię. Piątego dnia od posiadania awarii zadzwoniłem do działu reklamacji i pani dosłownie zrobiła ze mnie głupka. Nie dość, że czekałem na połączenie 1hi34min, to rzucała hasła typu:"to nie nasza awaria, to nie nasza wina"... Ogólnie byłem strasznie chory, plątał mi się język i ogólnie nie potrafiłem sklecić zdania (40 stopni miałęm), ale klientka na to jak powiedziałęm, że nie interesuje mnie czyja to wina, że chce zgłosić reklamację, bo nie płacić za ten czas, w którym nie mam internetu i podpisałem z Wami umowę a nie z tepsą, a ona na to "To niech pan składa reklamację gdzie pan chce. Na jakiej podstawie chce pan złożyć reklamację? Za długo trwa naprawa? Jeżeli złoży pan do nas reklamację to zostanie ona odrzucona, bo to nie nasza wina... Przecież w umowie jest napisane, że usługa świadczenia oparta jest o infrastrukturę firmy TPSA i wszystko może trwać dłużej". Wymiękłem. Powiedziałem, że należy mi się wg umowy 1/30 za każdy dzień braku internetu.... a ona na to:"Takiej reklamacji nie może pan złożyć, ponieważ awaria nie zostałą jeszcze usunięta." Ogólnie jeszcze nigdy nikt tak mnie nie potraktował. W TPSA takie coś kilka lat temu było częste, ale ostatnio było można odczuć wyraźny wzrost jakośc i szacunku. Ogólnie przejrzałem umowę i niestety nic nie jest napisane o czasach usunięcia awarii, a reklamacja to nie usterka. Jeżeli jest prawdą to co usłyszałem na infolini to w przypadku awarii trwającej 11 miesięcy jestem zmuszony płacić za cału okres nie korzystania z internetu, dopiero jak naprawią lub jak zerwą umowę to można złożyć reklamację i jeżeli zostanie ona pozytywnie rozpatrzona to dopiero za miesiąc zapłącą.

Chyba jeszcze trochę z tej choroby ci zostało, bo też miejscami trochę zagmatwanie piszesz

Generalnie polecam przeczytać przepisy prawa telekomunikacyjnego, bo to one są wiążące i cokolwiek Netia sobie w umowie napisze, tak naprawdę nie ma znaczenia (zastosowania), jeśli jest sprzeczne z przepisami zawartymi w ustawie.

Żeby uporządkować - nie jestem już z tym na bieżąco, więc mogę coś lekko pomieszać, ale mniej więcej:

Jeżeli pojawia się awaria w postaci nie świadczenia usługi czyli braku internetu, to po upływie 36 godzin (nieustannego) jej występowania przysługuje ci odszkodowanie. Wynosi ono w przypadku telefonu 1/30 abonamentu z ostatniego miesiąca za każdy dzień nie świadczenia usługi plus 1/15 średniej z trzech ostatnich miesięcy dodatkowych opłat za każdy dzień. W przypadku internetu takich opłat nie ma, więc pewnie rozwiązane jest to inaczej. Jak - trzeba sprawdzić.

Nie ma tam zapisów, a przynajmniej ja ich nie pamiętam, kiedy reklamację złożyć możesz. W sumie logicznym jest, że najpierw awaria musi się skończyć, aby wiafdomo było, o jakie odszkodowanie się ubiegać, ale też - jeżeli przeciąga się ona w nieskończoność - taka sytuacja nie może być tolerowana.

Tu w ogóle należałoby poszukać dodatkowych zapisów mówiących coś o tym, kiedy umowę można zerwać. Wydaje mi się jednak, że po miesiącu - dwóch nieświadczenia usługi takie żądanie jest już jak najbardziej uzasadnione. Osobno pozostaje kwesit a- czy ty i wszyscy w podobnej sytuacji tę umowę zrywać rzeczywiście chcecie? Jeżeli tak, to pismo do firmy i nie widzę problemu. Ale czy to ma sens, bo jaka jest alternatywa? Może lepiej po prostu te problemy przeczekać.. Kiedyś w końcu powinny minąć...


Osobiście w takiej sytuacji - jeśli rzeczywiście non stop nie miałbym internetu, a za usługę należałoby płacić - przestałbym to robić. Idiotycznym jest płacenie za coś, co nie jest świadczone i to przed ewentualnym sądem udowodni każdy prawnik. Inna jednak rzecz, że podejście Netii do tego wszystkiego jest bardziej niż niepokojące.. Wygląda to jakby z jednej nieprzyjemnej fimy wyrastała nam druga...

[aeiouy]

Napisany przez andrzejj9

Chyba jeszcze trochę z tej choroby ci zostało, bo też miejscami trochę zagmatwanie piszesz

Rano zawsze jestem nie przytomny i gadam głupoty

Napisany przez andrzejj9

Generalnie polecam przeczytać przepisy prawa telekomunikacyjnego, bo to one są wiążące i cokolwiek Netia sobie w umowie napisze, tak naprawdę nie ma znaczenia (zastosowania), jeśli jest sprzeczne z przepisami zawartymi w ustawie.

Żeby uporządkować - nie jestem już z tym na bieżąco, więc mogę coś lekko pomieszać, ale mniej więcej:

Jeżeli pojawia się awaria w postaci nie świadczenia usługi czyli braku internetu, to po upływie 36 godzin (nieustannego) jej występowania przysługuje ci odszkodowanie. Wynosi ono w przypadku telefonu 1/30 abonamentu z ostatniego miesiąca za każdy dzień nie świadczenia usługi plus 1/15 średniej z trzech ostatnich miesięcy dodatkowych opłat za każdy dzień. W przypadku internetu takich opłat nie ma, więc pewnie rozwiązane jest to inaczej. Jak - trzeba sprawdzić.

Nie ma tam zapisów, a przynajmniej ja ich nie pamiętam, kiedy reklamację złożyć możesz. W sumie logicznym jest, że najpierw awaria musi się skończyć, aby wiafdomo było, o jakie odszkodowanie się ubiegać, ale też - jeżeli przeciąga się ona w nieskończoność - taka sytuacja nie może być tolerowana.

Tu w ogóle należałoby poszukać dodatkowych zapisów mówiących coś o tym, kiedy umowę można zerwać. Wydaje mi się jednak, że po miesiącu - dwóch nieświadczenia usługi takie żądanie jest już jak najbardziej uzasadnione. Osobno pozostaje kwesit a- czy ty i wszyscy w podobnej sytuacji tę umowę zrywać rzeczywiście chcecie? Jeżeli tak, to pismo do firmy i nie widzę problemu. Ale czy to ma sens, bo jaka jest alternatywa? Może lepiej po prostu te problemy przeczekać.. Kiedyś w końcu powinny minąć...


Osobiście w takiej sytuacji - jeśli rzeczywiście non stop nie miałbym internetu, a za usługę należałoby płacić - przestałbym to robić. Idiotycznym jest płacenie za coś, co nie jest świadczone i to przed ewentualnym sądem udowodni każdy prawnik. Inna jednak rzecz, że podejście Netii do tego wszystkiego jest bardziej niż niepokojące.. Wygląda to jakby z jednej nieprzyjemnej fimy wyrastała nam druga...

Na szczęście mam już internet i troszkę się uspokoiłem. Zobaczymy czy Netia uzna moje reklamacje. Złożyłem dwie. Jedną za brak internetu za okres 13 dni, a drugą za brak rozliczenia dodatkowego rabatu w wysokości 90% za 2-u dniowe opóźnienie przy podłączeniu internetu.

Netia u mnie straciła i już po raz drugi nie zostanę jej abonentem, no chyba, że dopiszą kilka punktów w umowie

Od tego roku znacząco wzrosła ilość ISP w mojej okolicy, więc raczej nie powinienem mieć problemów ze znalezieniem alternatywy. Ubolewam tylko nad tym, że nie poszedłem do szkoły oddalonej odemnie o 100m i nie spytałem się czy nie chcą mi dać troszkę internetu. W tym roku ktoś sporo zainwestował i kładł światłowody na mojej ulicy (chyba po to, żeby podłączyć właśnie tę szkołę). Nawet jeżeli szkoła nie będzie chciała mi udostępnić internetu to w odległości 100m i 250m mam akademiki... W najgorszym razie UPC (Chello) lub TPSA lub NETIA na WIMAX. NETII na kablach TPSA za roku już podziękuję

Pozdrawiam

[- Deckard -]

Napisany przez aeiouy

...W najgorszym razie UPC (Chello) ...Pozdrawiam

tak rzeczywiście w najgorszym razie

[aeiouy]

Napisany przez - Deckard -

tak rzeczywi***347;cie w najgorszym razie

A nie?

Sporo czyta***322;em o Chello i ludzie narzekaj***261; sobie na internet od nich.
Nie podoba mi si***281; to, ***380;e:
1. Rachunki przychodz***261; e-mailem.
2. Pingi s***261; wysokie.
3. Podobno internet po po***322;udniu dzia***322;a kiepsko.
4. Maj***261; za wysokie ceny je***380;eli wzi***261;***322;bym sam internet.
5. Brak starania o klient***243;w (czyli po sko***324;czeniu umowy s***261; trudno***347;ci z wzi***281;ciem kolejnej promocji)
6. UPC (Chello) dopiero od 1.03.07, jako jedna z ostatnich du***380;ych firm ISP, zrezygnowa***322;a z limit***243;w (nie wiem tylko czy zniesienie dotyczy r***243;wnie***380; obecnych abonent***243;w)
7. Ograniczaj***261; mi ilo***347;***263; komp***243;w jak***261; mog***281; pod***322;***261;czy***263; do internetu U MNIE W DOMU!! (Obecnie mam 7 os***243;b w domu 6 os***243;b korzysta z internetu i 5 komp***243;w)

Jeszcze kilka punkt***243;w m***243;g***322;bym znale***378;***263;...

[Smartek]

A oto moje 6mbit w net24:



^_^