Na razie z tego co wyciekło wynika że net będzie potrzebny przy instalacji- a następnie pliki aktywacyjne będą w chmurze i będzie zgodność sprawdzana co 30 dni-oczywiście zostanie to złamane natychmiast ale legalnie potrzebny będzie net.

Wiesz, ja nie potrzebuję Painta. Notatnika też nie. Movie Makera itd. itd. itd. Nie wymuszam na innych, chcę mieć tylko *wybór*, może być nawet w "opcjach dla pr0 uber madafaka zaawansowanych, którzy potrafią rozwijać menusy i zaznaczać ptaszki", ale po prostu chcę żeby była taka możliwość. ;) W tej chwili wszyscy są zmuszani i to mi się nie podoba. Jeśli chcę się pozbyć jakiegoś składnika to muszę grzebać w instalce, a tak nie powinno być.

- - -

Naturalnie że szybko to zostanie złamane, rzecz jednak w tym że legalny użytkownik (jak zwykle zresztą...) będzie się z tym p*ć aż po kres swojego uwielbienia (lub smutnej konieczności) do Windows.

Masz taką możliwość przecież możesz to odinstalować...

Ale nie wszystko co by sie chcialo.
Instalka windowsa powinna wygladac na jak ta z office. Jak Ci nie zalezy to dajesz Next, a jak lubisz to sobie rozwijasz listy i po kolei wyrzucasz niepotrzebne pakiety.

wolałbym mieć wybór co ma się zainstalować :taktak: niż potem odinstalowywać to czego nie chcę.

Windows to nie Linux niestety...

Myślę, że dla 99% użytkowników to jednak dobrze, że Windows to nie Linux..

pamiętajcie, że co drugi windows jest dobry,
a więc odpuszczamy ósemkę, :taktak:
i czekamy na dziewiątkę :spoko:

czy ja wiem? 2000 byl ok, xp tez
tylko nie wiem czy millenium bylo po czy przed 2000 :P

>demek

17-luty-2000 - Win2000
14-wrzesień-2000 - Win Me

mówię przecież, że co drugi :>

WinMe to był 98 pokolorowany na kolory 2000.
Straszny z tego szrot, choć znam dwa komputery gdzie działa od 10 lat bez reinstalacji :D

Szkoda że systemy coraz bardziej obciążają komputer. Obciążanie GPU jest OK (wreszcie!), ale CPU i pamieci to juz nie bardzo...

Ale nie martwmy sie na zapas. Vistax64 + SP2 + DX11 + vLite to naprawde bardzo dobry system. Poważnie mówie, używam na codzień. Może 7 jest lepsza, ale Vista tez juz nie jest taka zła jak była przed SP1. Z resztą XP początkowo W2k do pięt nie dorastał, a teraz moznaby na nim serwery stawiac nie gorzej niz na Win2003.

Pomijając ze Windows 2003 nawet w wersji 32-bitowej obsługuje 128GB ramu.

Coraz większe integrowanie komputera z siecia to moim zdaniem baaaaaardzo zła droga.

PS. Najlepszy windows i tak nigdy nie ujrzał światła dziennego:
http://files.myopera.com/colorlessfl...s%20cement.png

eee, ten windows cement hula u mojego szwagra
na komórce :spoko:

Nie Linux, ale mogliby się zdecydować na budowę modularną, a nie żenić wszystko ze sobą. Chce mieć wybór bez grzebania kijem w instalce - a tam chcę, żądam jako klient. ;p

Zainstaluj sobie Hurda ||