Niestety jeszcze nie, ale jestem tak zafascynowany tym pisarzem że zamierzam przeczytać wszystkie jego dzieła. :) W najbliższym czasie przeczytam "Szkieletową Załogę" ponieważ akurat ją wypożyczyłem. A Lśnienie i Miasteczko Salem napewno przeczytam w bliskim czasie, ponieważ na stronie http://stephenking.now.pl/ są wysoko oceniane, a na tamtejszych czytelnikach się jeszcze nie zawiodłem ;) . Nawiasem mówiąc bardzo polecam wyżej wymienioną strone internetową, można się tam dużo dowiedzieć o samym Kingu a także jego książkach. Oprócz "Szkieletowej Załogi" katuje teraz jeszcze "Cabal: Nocne Plemie" C.Barkera oraz "Zew Cthulhu" H.P. Lovercrafta, tak jak już mówiłem chętnie podziele się wrażeniami po przeczytaniu wyżej wymienionych książek. :piwo:

Rayath "Zew Cthulhu" to świetny wybór klimat z tej książki po prostu sie wylewa. Jeśli chodzi o MISTRZA Kinga polecam "stukostrachy" "smętarz zwieżąt" "chudszy" "gra geralda" dobra juz nie wymieniam, musiałby wszytkie Kingi polecić ||

polecam moje ostanie odkrycie "IBM i Holokaust" Edwina Blacka.
po jej lekturze można sie przekonac, że IBM miał nie tylko duzy wkład w rozwój naszych pc-tów...

jejku ja dawno nic nie czytalam az mi wstyd:(

Albert Camus - Dżuma POLECAM ||
niezły klimat, zdychające szczury charczące krwią itd...

Ostatnio chwyciłem stare (PRL :D) kryminały z cyklu "Ewa wzywa 07" - zawsze aktualne, ale są te "smaczki".
Poza tym, czekam aż kumpel skończy III cz. Nekroskopa (Brian Lumley)

Ulubina lektura - "Mistrz i Małgorzata"
Ulubiona książka - "Wiedźmin" (jak ktoś nie czytał - musi!)
"Kod Leonarda..." - troszke mi go przereklamowali (pochłania się szybko, ale nie zachwyca)

"raj utracony"- miltona
chyba postawię pomnik na cześć tej ksiązki i jej autora i będe bił przed nim pokłony

Salvatore pewnie ;) ale od czego zacząć? Poleć coś! :D :piwo:

Słyszałem, że "Pięcioksiąg..." jest niezły.

Ja tymczasem polecam jeszcze raz Wszystkim rodzimą książkę fantasy "Pan Lodowego Ogrodu" Grzędowicza.

A. Sapkowski rulez :)
wiedzmin extra, ale narrenturm i bozy bojownicy powalili mnie na kolana, to z ksiązki rozrywkowo-lekkorefleksyjnej

natomiast coelho to dla mnie pop-filozofia, nie nazwałbym tego trudna książka <rotfl>

Sapkowski, owszem, niczego sobie. :taktak:

A mowi komuś coś nazwisko Grabiński, Stefan Grabiński? :D

dan brown - kod leonadra da vinci, anioly i demony, cyfrowa twierdza - wszsytko w ciagu 2 tygodni. polecam, wy***ane ksiazki

przebywajac w szpitalu dostalem (na chwile nudy) od cioci do poczytania narrenturm sapkowskiego, przeczytalem 10 stron i stwierdzilem, ze to "nie moje klimaty" i odlozylem..
hm, wlasciwie to zastanawiam sie o co chodzilo w tej ksiazce ?:)

ja wlasnie po raz kolejny przeczytalem "Pięć lat kacetu" i "Na marginesie życia"
Stanisława Grzesiuka, dzis sie biore za za "Kod leonarda ..." Browna i w planie (musze dopiero kupic) to co tygryski lubia najbardziej czyli Bogusław Wołoszański i najnowsza ksiazka "Operacja Talos"
jak ktos zna jakies ciekawe wspomnienia lub pamietniki obozowe to pisac :piwo:

Właśnie czytam pierwszą część "Pięcioksięgu Caddrly'ego" pt. "Kantyczka" - po prawie 100 storonach mogę stwierdzić, że jest naprawdę fajna i jeśli ktoś lubi książki a'la Sapkowski, Tolkien, fantasy, to polecam! :)

PS. Dzięki Pagerus! :piwo:

:)
Byl wydawany kiedys, przez Wyd Literackie w serii Stanislaw Lem Poleca.
:)
Razem z Dickiem "Ubik", etc...........:)

A już traciłem nadzieję, że ktokolwiek wie.

Ja w każdym razie gorąco polecam, prawdopodobnie jedynie na rynku antykwarycznym (ja też tak kupowałem). Udało mi się przeczytać chyba wszystko, co Grabiński napisał, warto, oj warto... :tak!: