A ja idę 6.02 na Accept.
Accept to mnóstwo fajnych kawałków : Metal Heart, TV War, Monster Man, Breaker, Fast as Shark, Princess of the Dawn ;) , Beat The Bastards, SCREAMING FOR A LOVE-BITE ! , Burning, Love Child i jeszcze trochę. Ciekawe jak sobie poradzi nowy wokalista Mark Tornillo. Accept to zawsze był ciężki ale melodyjny metal. Szkoda tylko "prosiaczka" UDO.

http://www.megaclub.pl/events,180,LIPALI_-_TUFF_ENUFF
A ja idę 6.02
LIPALI
TUFF ENUFF:D
IN A HOUSE OF BRICK

Bramy: 18.30
Start: 19:00
Bilety:
25 zł w przedsprzedaży (Megaclub/All)
27,5 zł w przedsprzedaży (Ticketpro)
32 zł w dniu koncertu i rezerwacji

będzie wporzo niedziela

Accept - klub Eter, Wrocław godzina 20:00.

Wejscie opóźniło się, zaczęli wpuszczać jakoś 19.20. Klub Eter mieści się w podziemiach budynku kina Helios na Kazimierza Wielkiego. jest co najmniej dwupoziomowy i jak na mój gust ciut za mały na metalowy koncert.

Przed Acceptem zagrał zespół Steelwings, moim zdaniem słaby, więc przesiedziałem występ z Lady Ewą przy stoliczku, popijając colę. Podawała ją kelnerka na 10 centymetrowych obcasach, która także dzielnie roznosiła piwo podczas całej imprezy. Jak dawała sobie radę w tłumie - chyba praktyka. Do zakupu piwa zachęcała wystawionym "przedsięwzięciem" ;) .

Accept wystąpił po przerwie koniecznej na podłączenie efektów gitarowych i odsłonięcie sporego zestawu perkusyjnego. Scenografię tworzył banner z logo zespołu i rysunkami rakiet. Do tego światło. Panowie zaczęli ostro od "Teutonic Terror" i trzymali fason do końca koncertu. Mark Tornillo zdjął w połowie koszulę i "straszył' nagim torsem. Zagrali sporo utworów, prezentując ciekawą wersję "Princess of the Dawn", był też "Son of A Bitch" (przyjęty z entuzjazmem ;) ], Breaker, Metal Heart, Monster Man, Fast As Shark, Amin High, Balls to the Wall. Zabrakło I Am Rebel, TV War, Beat the Bastards. Dla Elizy w MH fani odśpiewali sami, pogubili sie natomiast w chórku przy Princess of the Dawn.
Koncert był niesłychanie energetyczny, zespół dał z siebie wszystko. Nagłośnienie w zasadzie OK, trochę gorzej z wokalem. Występ oglądaliśmy z górnej galerii, gdzie było widać prawie cały zespół oprócz jednego gitarzysty, który chował się za słupem.
Jednym słowem świetna zabawa. Fani pod sceną kotłowali się, skakali, przenosili innych pływających nad tłumem.

To jest właśnie to co najbardziej lubią wyjadacze gitarowych solówek! :spoko:

http://img212.imageshack.us/img212/6...lophairyc1.gif

ktoś się wybiera ? oby tym razem nie odwołali koncertu jak w 2005r.
Załącznik 56696

Chciałbym. :smutny:

Jak do tej pory byłem wprawdzie dwa razy, ale jeszcze mi mało. :mruga:

@joujoujou ja widziałem 1x w Hamburgu ale z Owensem i 1x w Ostravie w `08r. i powiem ci że jak usłyszałem że to ostatnia trasa to dla mnie obowiązkowe że muszę tam być :-) i to na dodatek w spodku

nr. biletu 91 :) zamówiłem 31.01.2011 równo 10.10 :) czasu PL


a to pamiątka po niedoszłym koncercie :(
Załącznik 56710

Jabba kiedyś napisał, że w death metalu nie ma solówek :szczerb: Z niego się wylewają solówki, a Pan Grecki to najlepszy przykład na to :)

Ja pojadę na Judas Priest :spoko:

http://pl.sonispherefestivals.com/

Załącznik 56726

Nie wiedziałem nawet ,że jest taka polska kapela heavy jak Crystal Viper. I kobieta jest tam gitarzystką i wokalistką oraz...założycielką.
http://www.youtube.com/watch?v=kKz2nlqMYBM

Grają nawet cover Acceptu - TV War (ale słabiej niż orginał).
Marta Gabriel (Leather Wych) ***8212; Vocals
Andy Wave ***8212; Guitar
Tom Woryna ***8212; Bass
Tomasz Danczak (Golem) ***8212; Drums
Mateusz "Gajdek" Gajdzik ***8212; Second Guitar (Live) (Witchking, Rapid Fire (Pol), Afrodyzjak)

Generalnie wydaje mi się,że kobiety pasują bardziej do gotyckiego metalu a nie do rzeczy w stylu Manowar czy Rhapsody of Fire. No ale jest Doro Pesch..

Helloween na Przystanku Woodstock 2011 :)

Nigdy nie mogłem się przekonać do Helloween. Mają momentami fajne riffy, jednak zawsze odstraszał mnie wokal i te do przesady melodyjne refreny. Akurat kawałek powyżej jest zupełnie ok, ale w większości nie dałem rady tego znieść :).

pozdrawiam

Morbid Angel & Exodus na METAL HAMMER FESTIVAL 2011

25 lat MASTER OF PUPPETS!

:D