niezgadzam sie ze slowem "mniej" :) statyw jest jak najbardziej niezbedny jesli chcesz robic zdjecia wieczorne architektury albo pstyknac cala rodzine lacznie z soba na imprezie czy spacerze
wtedy niezbedne jest tez mozliwosc ustawinia samowyzwalacza w trybie szybkim - zeby np pstrykajac oswietlenie koscielnej wiezy nie czekac za kazdym razem 10sec na wigawke (a nocnych zdjec ze stetywu bez wezyka, ktorego kompakty raczej nie obsluguja, albo samowyzwalacza zrobic sie nie da)

Niedługo złożymy mega zestawik , a może Mama potrzebuje "foto-małpeczki" na zdjęcia wakacyjne;) S2 z antywstrząsem poradzi sobie z nocnymi nawet bez statywu :)

Co do tanich filtrów - szkoda kasy, bo popsują zdjęcia - klik.
Co do niezbędności statywu - da się bez niego obejść. A co do samowyzwalacza - to może od razu do niezbędnych dodatków zaliczysz pilot? ;)

Dorian - zadnego aparatu nawet z najbardziej wyrafinowanym AntyShockiem nie utrzymasz w rece przez np 4sec, a to nie zadkosc jak chcesz artystycznie przepalic np latarnie przy ulicy oddajac ladnie kolory nieba i szczegoly otoczenia...
Minolta ma amortyzowana matryce - dziala, ale statyw daje inne mozliwosci

edit:
Wawelski - pilot swietna zecz np na imprezie :serdusz: ale niesety w sprzetach tej kategorii niespotykana :( ale za rok pewnie bedzie ;) milo pomyslec ze nastepny kupowany kompakt bedzie kladl na lopatki dzisiejsze EOSy :) tak to juz ze wszystkim co ma elektornike jest...

Prawdą jest to co piszecie koledzy .

Co do filtrów Kinga - miałem kiedyś do A60 - rzeczywiście średniej jakości - nie wiem co by się z nimi stało po roku gdyż aparat sprzedałem - lecz nie do końca wiem jakie inne polecić stąd ten link .

Co do statywu - można się obejść - ale pamiętam ,że bardzo mi brakowało statywu podczas pobytu w Kazimierzu 2 tyg temu - mają pięknie oświetlony rynek - więc Nimal masz rację.

W standardzie owszem, niespotykane - ale w standardzie nie ma nawet pokrowca ;)
Za to dokupić, jak najbardziej, można.

no, ale to juz przy zakupie aparatu trzeba zalozyc ze bedzie sie chcialo taka zabawke dokupic, bo nie do kazdego modelu sa - nie kazdy ma odbiornik albo jacka do wazyka gdzie pewnie juz przylaczaja jakies przejsciowki domowej roboty nawet jak producent nie przewidzial
szczerze to i tak mnie zdziwiles - myslalem ze to przy lustrznakach dopiero jest taka opcja (odbiornik podczerwieni albo jack do wezyka)

nie no S1 albo S2 to b.dobre aparaty...
Tylko ja myslalem w kwestii obiektywow, zewnetrznej lampy, troche bardziej pod pol profesjonalizm...na 350D uwierz mi nie jest szkoda kasy. To samo z Nikonem D70.Maja rowniez idealne parametry. Z dolaczanymi obiektywami ciezko ich zastapic jakas cyfrowka czasami...

Nie przeczytalem wymogow o duzym zoomie i stabilizacji...fakt, zoom uzyskasz przez dolaczany obiektyw.
Ja osobiscie mam w domu G2, A75, a tata w pracy ma G5 z Canonów... G2 (dolaczany byl pilocik)tez juz jest troche bardziej rozbudowany ale ma cienki zoom, Seria S to dobrze rozwiniety zoom...
Zaopatrz sie w duza karte pamieci np.1GB (ale wieksza niepotrzebna) - na poczatku powiesz...po co mi tyle...a potem powiesz...jest luz.

poczytaj na http://cyberfoto.pl/

Starsza zdecydowała się na Nikona D70. Czy był to dobry wybór?

Moją opinię znasz...
Ale...
Co do niego dostala?Kupila samo body i jakis obiektyw czy KIT poprostu?
Ile wydala? Teraz bedzie musiala sie zaopatrzyc w jakas karte...

ps. niech sie nie zdziwi ze nie mozna ogladac przez ekran LCD podczas robienia zdjec (to jest lustrzanka) :)

Owszem, całkiem fajny - tylko zabraknie kasy na osprzęt i na teleobiektyw (jak nie zrezygnowaliście z zoomu).
Co do jego wad:
1. Minimalne ISO to 200 (IMO zdecydowanie za dużo).
2. Dedykowany akumulatorek (czyli drogi a wypadałoby kupić zapas i awaryjnie nie włożysz baterii)
3. AFAIK standordowo w zestawie nie ma żadnej karty.

Jak pisałem - za mało kasy na lustrzankę (chyba, że kupisz golasa bez żadnego osprzętu), albo dobra hybryda z full osprzętem.

Myślę, że to dobry wybór, tylko nie napisałeś co zakupiłeś oprócz korpusu.

I w zależności co będziesz chciał fotografować, czekają cię mniej lub bardziej
kosztowne zakupy akcesoriów o których mówili przedmówcy.
(sam się o tym przekonałem boleśnie jak drogie są te dodatkowe "drobiazgi")

Pozdrawiam

D70 KIT:
D70
AF-S DX Zoom-Nikkor 18-70 mm f/3.5 -4.5G IF ED ok 4K 900
+ karta 1GB ok 300 zł. Kupione w media markt.

Czyli co - z 4000 (+-300)PLN wyszło 5200PLN (czyli o jakiś 1K pln drożej, niż w sklepach internetowych)? A teraz jeszcze trzeba za ładnych kilka stówek dokupić aku, filtry (przynajmniej dobry UV - chyba, że nie żal Ci drogiego obiektywu), plecaczek, statyw.
Do tego zrezygnowaliście ze stabilizacji i zooma - dosyć istotne zmiany w kryteriach wyboru.

Jak się nie wie, co chce się kupić, to się kupuje to, co sprzedawca wciska - a wciska to, co mu zalega i/lub na czym najwięcej zarabia.

swietny aparat ale kiepski wybor
nie bede sie powtarzal - inni napisali wszytko...
obiektyw ciemny, do tego brak stabilizacji - bedziesz klnol
mial byc latwy i przyjemny aparat do wszystkiego - kupiles drogie skomplikowane body z marnym obiektywem i bez niczego wiecej - wiec kiepski wybor