I jeszcze jedno podsumowanie:

Alfabet katastrofy
http://euro2012.onet.pl/wiadomosci/a...6,artykul.html

Tu z kolei powiedziałbym, że trochę przesadzone, choć na dobrą sprawę nie tak bardzo.

Nie rozumiem tylko skąd takie najeżdżanie na Smudę.
Z pustego nawet Salomon nie naleje, mamy 60te któreś miejsce w rankingu FIFA a nasi piłkarze - przeważnie bardzo młodzi - poradzili sobie lepiej niż poprzednie ekipy, gdy mieliśmy miejsce dwudzieste.

Według mnie wypadliśmy zadowalająco. Nie wyszliśmy z grupy - ale też nikt chyba na to w 100% nie liczył. Nie było też żadnej kompromitujacej porażki.
Mecze były ciekawe, także dziękuje naszej reprezentacji za emocje.
Jedyne czego bym się czepił to fakt że baterie im się wyczerpywały po 30 minutach :(

A teraz nagle szok - mieliśmy pokonać Hiszpanię a że tak się nie stało - to wina Smudy! :sciana:

Smudę bym zostawił, czekam na zmiany w PZPN.

Tak ale:

Zadaniem Smudy nie było nauczenie gry w piłkę dotychczasowej reprezentacji, ale stworzenie nowej. I na to miał dużo czasu po około 2,5 roku. Wiele było też konstrowersji związanych z jego decyzjami i jak widać jednak sie one nie sprawdziły. Przynajmniej nie do końca.

Według mnie nie. Jedyne co można powiedzieć, to że piłkarzom chciało się grać (w sensie wkładali w to serce, bo fizycznie było już różnie), a to jest pozytywna zmiana do tego, co bywało wcześniej. Ale już styl gry, jej skuteczność itp. Tu można miec wiele - uzasadnionych - wątpliwości.


Nie. Ale mieliśmy wykorzystać fakt, że:

a) gramy u siebie

b) dostajemy możliwość udziału w turnieju

c) gramy w najsłabszej grupie, gdzie nie ma wybitnych drużyn

d) nawet te teoretycznie lepsze od nas wcale nie prezentują bardzo wysokiego poziomu.



Nie lubię takich stwierdzeń, ale to była w pewien sposób historyczna szansa. A jednak też nie mogę się zgodzić, że zrobiliśmy wszystko, żeby ją wykorzystać. Nie zrobiliśmy. A na pewno już nie zrobił tego Smuda.

Można wiele argumentów dawać przeciwko niemu i za jego obroną, ale na pewno słuszna jest krytyka dotycząca tego, że nie reaguje on na sytuację na boisku. Piłkarze słaniają się na nogach, a on proponuje zmianę w 92 minucie. W drugim meczu, gdzie na dobrą sprawę remis nie daje nam więcej niż porażka, też nie skupiamy się na ataku, tylko bronimy remisu. Po co? W trzecim na minuty przed końcem skupiany na obronie wyniku, który skreśla nas z turnieju zamiast atakować wszystkim, co mamy (czyli w sumie niewiele ;) ).

Z jednym zgodzę się w 100% - trener musi reagować na sytuację na boisku i przebieg meczu. U Smudy tego delikatnie mówiąc nie było.

Smudy bym w sumie jednak nie zostawiał (głównie za te strategie meczowe), ale z ostatnim nie sposób się nie zgodzić ;)

To prawda, ale tez stara reprezentacja była już trochę za stara.
Niektórzy zakończyli kariery (Bąk, Dudek, Krzynówek) niektórzy są już troche za starzy żeby wiązać z nimi nadzieje na np Mundial 2014 (np Żurawski, Żewłakow).
Poprzedni selekcjonerzy wprowadzali zbyt mało nowych zawodników, to jest rok 2012 a nie 2002 czy nawet 2006.
Ktoś musiał kadrę odmłodzić.

Fakt, zabrakło zawodników takich jak Smolarek. Być może gdyby połączyć obie "reprezentacje" wynik by był lepszy ALE

Jak widać było po meczu z Rosją i pierwszych połowach pozostałych - umiejętności obecnych zawodników wcale nie były na złym poziomie.
I mogliby spokojnie przejść dalej w obecnym składzie. I umieją grać.
Ale dlaczego jednak sił czy ochoty starczało im raz na 90 minut a innym razem tylko na 30?
To chyba nie jest pytanie do Smudy...

Coś jest nie tak z naszymi piłkarzami. Oni grają dobrze tylko jak mają za przeciwnika Portugalie czy Niemcy. Nie potrafią pokonać słabszych :hmm: Z litości grają wtedy słabo :sciana:
Tak było i tak jest. Nie pomoże tu ani Smuda ani Benhakker, może to właśnie PZPN jest winny tak słabej motywacji.

Częsciowo jest (nawet w dużym stopniu) - bo po pierwsze to jednak on odpowiada także za przygotowanie kondycyjne (już pojawiają się zarzuty, że "zarżnął" ich kondycyjnie na zgrupowaniach), a po drugie od tego między innymi są zmiany. A tak, jak w ostatnim meczu można jeszcze dyskutować, czy zmiana była za późno czy nie, tak w pierwszym powodu do dyskusji nie ma..


Co do starej reprezentacji to wcale nie byłem ich zwolennikiem, więc akurat próbę odmłodzenia kardy (w zasadzie udaną) uznać trzeba Smudzie na plus.

(jak jeszcze odmłodzi PZPN to już w ogóle przestanę go krytykować ;) )

Ale zauważ że nowi wprowadzani w meczu zawodnicy praktycznie nie istnieli.
Tak jakby odchodzili starzy a na ich miejsce pustka.
Przynajmniej ja miałem takie wrażenie.

Jestem zwolennikiem cięzkiego treningu. Nasi zawsze mieli słabą kondycję. Tylko oczywiscie na meczu z Niemcami nawet w dodatkowym czasie sie zachowywali jakby ktoś im czopki z duracellami włożył ;)
Pogrąża ich motywacja, a w zasadzie jej brak.

... a, piszesz o stadionie, nie o autostradach? Bo w tym drugim przypadku to na piasku raczej zbyt wiele nie nahodujesz :szczerb:

Co do stadionów, to one były potrzebne, na pewno nie zaszkodzą. Nie bardzo nas na nie było stać, ale skoro już są, to się trzeba cieszyć.

No właśnie, niektórzy tak mówią. Tylko ciekawe dlaczego sądzą, że skoro coś w podobnej sytuacji zrobiono w Niemczech, to i u nas zrobią. Tam jak bezrobocie wzrosło powyżej pewnego poziomu (który dla nas byłby zresztą sukcesem), ichnie urzędy pracy przekształcono w rodzaj agencji pracy, gdzie pracownicy dostawali pieniądze za wyniki - pozytywne efekty nie kazały na siebie długo czekać. Jakoś nie słyszę o planach restrukturyzacji naszych UP, choć sytuację mamy niepomiernie gorszą. Jakby zmiany w PZPN zależały od realnych potrzeb, nastąpiłyby 15 lat temu.

Swoją drogą nie winię ani Smudy ani naszych piłkarzy za to, co się stało. To i tak był sukces - zaszliśmy dalej, niż zwykle, a gdyby media zamiast rozsiewania nadziei podeszły do sprawy rzetelnie, okazałoby się, że rzeczywiście zrobiliśmy więcej niż można się było spodziewać.

Smuda trenerem idealnym może nie jest, ale żałuję, że nie będzie przygotowywał reprezentacji do mundialu. Nowy trener oczywiście zacznie wszystko od początku, a dwa lata na taki manewr to za mało.

https://fbcdn-sphotos-a.akamaihd.net...30527113_n.jpg

Z forum nikoniarzy.

Kiedyś tak się mówiło o Jugosławii w bloku socjalistycznym :)

http://sport.onet.pl/pilka-nozna/eur...wiadomosc.html

no rusza cyrk

Listkiewicz na selekcjonera, on zawsze wie najlepiej!
A powołać Latę i Bońka!
polska gola!

Swoja drogą
Czechy - 26 miejsce
Rosja - 11 miejsce
Grecja - 14 miejsce

Polska - 65 miejsce

To doprawdy bardzo zadziwiające, że przegraliśmy w tak łatwej grupie :taktak:. No po prostu jak to powiedział bodaj Listkiewicz "przykra niespodzianka" :rotfl:
Doprawdy nie wiem, jak się to mogło stać.

Ponieśliśmy klęskę jak niemalże na Mundialu 2002 (świetne eliminacje a potem przegrane 2:0 i 4:0 ze słabszymi drużynami :rotfl:).

pomijając że to Fakt ale coś na rzeczy jest:ysz:

Polski-zespol-podczas-Euro-biegal-srednio-o-10-km-mniej-od-rywali

http://euro2012.fakt.pl/Polski-zespo...,164180,1.html

z tym bieganiem sie nie zgodze do konca.. duza strata w km wyszla w meczu z ruskami bo gralismy z tylu trzema zawodnikami, trzech mniej biega i robi sie roznica. efekt taki, ze ruscy nawet glowa w mur nie walili bo do muru nie doszli. efekt? ruscy ledwo zyli w ost 20 minutach a smuda nie potrafil tego wykorzystac.

@sobrus
na ranking nie patrz, nie do konca sprawiedliwe. w koncu druzyna najwyzej w rankingu poszla out.

odnosze wrazenie, ze gdyby dac taka kadre engelowi, janasowi albo i nawet benhakerowi wyszli by z grupy majac przynajmniej 7 pkt

Dlatego ja rozumiem, że Rosja ma prawo czuć się pokrzywdzona, bo dostała w dupę.
Ale Polska? Która nawet eliminacji zapewne by nie przeszła?
Ja wróżyłem naszym wielką porażkę i w ogóle tragedie, wyszło lepiej niż sie spodziewałem.

Każdy mógł sobie stworzyć kadrę jaką chciał. Smuda utworzył taką. Jeżeli uważasz, że jest dobra - to zasługa Smudy. Nie ma co gdybać, że Smuda wybrał dobrze zawodników, ale słabo ich trenował. Ja bym wprowadził pare zmian, ale ja sie na piłce tak dobrze nie znam. Brakuje mi Smolarka, jak to jest że nasi najlepsi zawodnicy znikają z kadry cholera wie gdzie? Lothar Matthaus grał w reprezentacji Niemiec 20 lat. Ebi na 40 pare meczów w reprezentacji strzelił 20 goli. To chyba niezły wynik.
Smolarek+Lewandowski+Błaszczykowski to byłoby coś :)

Z tej trójki którą wymieniłeś największe zaufanie mam do Benhakkera i Engela. Ale niezaleznie od selekcjonera - to przeciez piłkarze kopią piłkę nie trener.

smolarek jest od dawna bez formy, ale to jego wina bo zaczely sie liczyc tylko pieniadze.

dawno nie mielismy tak solidnej obrony jak obecnie, w pierwszym meczu bylo slabo ale pozniej?
sam jechalem bo boenishu po spotkaniu z grekami, a pozniej pokazal, ze potrafi walczyc. jestem mega pozytywnie zaskoczony, ze po takiej przerwie zrobil taka forme.

najbardziej jechano po nim i polanskim, ze zawodnicy znikad...tak? a mistrzostwo europy u-21 to niby przypadek?

zgodze sie z toba co do ofensywy. na chwile obecna mamy wielka sile z przodu...ale nie z lewandowskim, sobiech czy brozek grajac sami zrobili by wiecej. lewy jest zawodnikiem, ktory potrzebuje wsparcia co ladnie pokazuje w borussi.

ale trener ustala taktyke, a smuda jest taki, ze jak cos zrobisz inaczej jak on chce to out. zawodnicy maja byc potulni jak baranki u niego.

co do ofensywy. wyobraz sobie ostatnie 10-15 minut z ruskami taki uklad z przodu: lewy, kuba, mierzejewski, grosicki/wolski/rybus. uprzedajac, ze mogli by sie nadziac na kontre...ta jasne, ruski od 70 minuty doszli RAZ pod pole karne z marnym efektem.
z taka sila z przodu (jedni z najszybszych zawodnikow) mozemy sie domyslac co moglo sie dziac...ale to jest smuda...on musi wygrac a gra 3 defensywnymi pomocnikami....ZAL i nic wiecej