![]() |
||
Nagrywarki |
Pliki |
Dyski twarde |
Recenzje |
Księgarnia |
Biosy |
Artykuły |
Nagrywanie od A do Z |
Słownik |
FAQ
|
||
|
Off topic Forum poświęcone wszelkim innym tematom. |
![]() |
|
Opcje związane z dyskusją | Tryby wyświetlania |
|
![]() |
#1 |
Komandor
Data rejestracji: 29.07.2002
Lokalizacja: Oława
Posty: 6,348
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
A tak swoja droga to w ogole nie ma zadnej sprawy Rywina. To zostalo zmontowane aby spec-sluzby
mogly kierowac Millerem jak tego tylko pragna. Rywin, Michnik, Romantowska - to wszystko Zydzi, miedzynarodowe zydostwo nie pozwoli na ich skazanie, dlatego chca zwalic na Kwiatkowskiego bo ten jest Polak i do roli kozla ofiarnego wprost idealny. A koziol ofiarny jest potrzebny zeby sprawe udupic. |
![]() |
![]() |
#ads | |
CDRinfo.pl
Reklamowiec
Data rejestracji: 29.12.2008
Lokalizacja: Sieć globalna
Wiek: 31
Posty: 1227
|
|
![]() |
![]() |
#2 |
Second variety
Data rejestracji: 11.01.2002
Lokalizacja: dziki wschód
Posty: 1,843
![]() |
Telewizja jest sztuką iluminacji i mamienia społeczeństwa, kreatorem opinii - fakt, ale kidyś w niej był Krzkalewski na codzień, kiedyś jeszce kto inny, dziś może Miller. Umiejętność zestawienia i doboru wiadomości równa może być umiejętności reklamowania proszków do prania i podpasek, serków D.... i batonów. Ale kto trochę myśli, lub (i) (ma tam znajomych) wie jak się to w telewizji robi - począwszy od teleturnieju i talkszoła, poprzez pokazy "gwiazdów" i rauty telewizyjne (które chyba robią sami dla siebie - no bo kto to ogląda?) a skończywszy na programach publicystycznych "gadających głów" - to przepuszcza tę papkę mimo uszu nie wierząc we wszystko co gadają.
No. Ale mi długie zdanie wyszło ![]() I nie sądzę osobiście, żeby wejście do unii było panaceum na polskie problemy. Gdyż sami jesteśmy własnym problemem. Zdolni do konkretnych działań (ale też nie jednorodnych - cały naród ręka w rękę) to my jesteśmy tylko wtedy, kiedy coś nam zagraża. A przykładem tego niech będą powstania - moim zdaniem, choć historia nie jest moim konikiem ![]() Potrzebne jest nam prawo - solidne, stabilne, czasem surowe (czyli but i knut) ale niezmienne w czasie - nie dające się obejść. Najpierw. No to najpierw jest potrzebny ktoś kto to prawo stworzy. Unia tego nie zrobi. W kraju brak kandydatów. Co dalej? Wiem. Należy wypić browara. Niepolskiego. Bo w polskim być może znajdzie się (po otwarciu) SLD ![]() PS. Ale się Pedros rozgadał ![]() PS2. Małysz reklamuje "polską czekoladę tworzoną z pasją" która nie jest polskiej produkcji. Jemu wolno?
__________________
Pozdrawiam Pedros Ostatnio zmieniany przez Pedros : 26.02.2003 o godz. 13:17 |
![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
=F=
Data rejestracji: 19.04.2002
Lokalizacja: Toruń
Posty: 883
![]() |
Czyżby miał zabrzmieć głos: "Bismarck wróć!"?
Pedros, "jemu wolno", toć w końcu Mistrz Świata w skokach narciarskich. Poza tym nie tylko wolno, ale wręcz musi - skoro prawo ma byc przestrzegane, to handlowe również (czy jak je zwać), wszak umowę podpisał, pięniądze dostał. I dlatego tak być musi. W końcu odrzućmy stereotyp Polaka - cieszmy się, gdy drugiemu się coś uda - nie ważne czy wygra, zarobi, nie bądźmy zawistni. Ugruntowanie na naszym narodzie postawy "równaj do małego" i tępienie (może to za mocne słowo) tych, którzy w czymś pozytywnym się wybijają - właśnie prowadzą nas dalej, coraz głębiej w stronę szarej, coraz bardziej byle jakiej (żeby nie powiedzieć coraz gorszej) sytuacji i przyszłości. Alem się na mądrował... |
![]() |
![]() |
![]() |
#4 | |
Second variety
Data rejestracji: 11.01.2002
Lokalizacja: dziki wschód
Posty: 1,843
![]() |
Cytat:
Ten Małysz miał być raczej przykładem "telewizyjnej rzeczywistości" kreacji idola poprzez jego własne osiągnięcia, ale też i medialnej papki, pokazówki. Nie tak dawno cieszyliśmy się, że polska reprezentacja jedzie na mistrzostwa piłki nożnej, potem klapa - nie udało się - i zamiast zastanowić się co zrobić, żeby było lepiej - zaczęło się szukanie winnego. Masz rację - nie powinniśmy szukać winnych - powinniśmy to co do nas należy robić dobrze, starać się, wykrzesać odrobinę optymizmu. Tylko jak mieć ten optymizm, jak się nie ma na chleb? A znam takich ludzi. Jak mieć ciągle tenb optymizm. kiedy napotyka się idiotyzmy, których pojednyczy człowiek nie może zwalczyć. I swojej racji nie ma jak wyegzekwować? Czas już może na nowe pokolenie? Ale ja nie jestem socjologiem i wkroczyłem chyba na teren, którego nie znam. ![]()
__________________
Pozdrawiam Pedros |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
=F=
Data rejestracji: 19.04.2002
Lokalizacja: Toruń
Posty: 883
![]() |
"Masz rację - nie powinniśmy szukać winnych - powinniśmy to co do nas należy robić dobrze, starać się, wykrzesać odrobinę optymizmu."
Ha, mnie niestety nie zawszo to wychodzi. "Tylko jak mieć ten optymizm, jak się nie ma na chleb?" Przykro mi, ale nie mam na to recepty, pozostaje tylko mieć wyrozumiałość dla tych, którzy są w takiej sytuacji i próbować pomóc - ale to też kosztuje, bo: 1. jedni muszą nauczyć się prosić 2. inni muszą nauczyć się dawać 3. jeszcze inni nauczyć się brać pewnie znajdą się i tacy, kótrzy są pośrodku tych opcji - czasem proszą, czasem biorą, a czasem dają - tak jak ja (wiem, że mnie ta na nauka również dotyczy). Idiotyzmy których nie może zwalczyć jeden człowiek nie są do pokonania dla jednostki, pokonuje się je społecznością im więcej tyl lepszy efekt, tym mniej czasu potrzeba na wyeliminowanie "kwiatków wszelkiej masci" - nie ma się co czarować nawet jeśli znajdzie się wielu ludzi normalnych, pozytywnie nastawionych do otaczającego świata, to przemiana ludzi tworzących wszelkiego rodzaju idiotyzmy/problemy wymaga czasu lub też odpowiednio długiego czasu. Może i pokoleń. Nie mów, że to nie Twój teren - to jest Twój teren, to jest mój teren, to teren ludzi, którzy zastanawiają się nad tym co nas otacza, którzy korzystają z otrzymanego daru rozumu, po to aby go skierować na rzeczy ważne, ważniejsze niż wypalenie n-tego CD, czy postawienie tego chorego windowsa. To jest własnie miejsce, obszar dla ludzi, którzy myślą. Wystarczy, muszę wracać do pracy. |
![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Second variety
Data rejestracji: 11.01.2002
Lokalizacja: dziki wschód
Posty: 1,843
![]() |
OK. Fantomas
A propos afery pana R - pojawiły się nowe cudowne wątki, rezygnacja Kalisza i może wprowadzenie do komisji Leppera ![]()
__________________
Pozdrawiam Pedros |
![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
=F=
Data rejestracji: 19.04.2002
Lokalizacja: Toruń
Posty: 883
![]() |
Osoba p. Kalisza jest mi obca ideowo, ale jakby nie było jest on prawnikiem. Natomiast zastąpienie go panem L. wygląda na próbę "ukabaretowienia" tej niby-afery, a może jednak dość poważnej afery. Ha, a może taki był scenariusz: wywołać problem, nadać dramatyzmu, zmienić aktorów, przeobić na farsę i puścić w zapomnienie, bo wątku już dalej nie da się ciągnąć. Sam już nie wiem. Jakiś dziwny ten nasz kraj, dziwne zwyczaje...
Ech... a koń ma klapki i interesuje się tylko drogą, która jest przed nim. Może to czasem dobra opcja - porządnie wykonać swoje. Back to work... spektrometr już wyje. |
![]() |
![]() |
![]() |
#8 | |
Komandor
Data rejestracji: 29.07.2002
Lokalizacja: Oława
Posty: 6,348
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
Cytat:
dyskutowali tylko czy przypadkiem lapowka nie bylaby rozwiazaniem sprawy. Skoro tak to robienie z tego afery jest pogwalceniem konstytucyjnego prawa wolnosci slowa. Rywin ani Michnik nie sa funkcjonariuszami publicznymi i w sumie ich dyskusja jedynie proponowana kwota i wielkoscia geszeftu roznila sie od tego, Czy sledztwo w sprawie Rywina ma doprowadzic do ukarania za przestepstwa "mozliwe do popelnienia wskutek przyszlego rozwoju dyskusji"? Od kiedy to takie prawo funkcjonuej gdziekolwiek? Bo jesli nie to, to w ogole nie ma tu zadnego przestepstwa, rozmawiac sobie nie wolno? Jezeli sie ta afere Rywina roztrzasa to gwalci sie podstawowe zasady konstytucji i celem nie jest wyjasnienie afery, bo nie ma tu niczego do wyjasniania, tylko obrzucenie blotem kogo sie tylko da. Widza to ludzie powazni i dlatego wycofuja sie z Komisji zeby sie nie zblaznic, a jak muchy wala do Komisji Sledczej maciciele i karierowicze, bo oni widza szanse zeby zrobic sobie reklame; tylko o to w tym wszystkim chodzi. Jedyny karny wniosek jaki ja bym sporzadzil, to wszczecie sledztwa przeciwko Michnikowi ze ta afere zrobil, za probe destabilizacji panstwa i dzialalnosc wywrotowa wobec Rzeczypospolitej Polskiej. On skubaniec juz za te rzeczy siedzial za komuny i moim zdaniem specjalnie cos takiego zmontowal bo gdyby go za to posadzono, moglby postawic znak rownosci pomiedzy komuna a SLD. On sie czuje bezkarny i dlatego zrobil to co zrobil. |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Komandor
Data rejestracji: 29.07.2002
Lokalizacja: Oława
Posty: 6,348
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
sory ze pociagne dalej temat ale mam taka wizje teraz...
Jezeli nie mozna powolac rzadu wiekszosciowego, to lepszy jest rzad mniejszosciowy SLD popierany przez 27% ludzi niz rzad mniejszosciowy PiSu ktory poparloby pewnie jakies 15%, albo rzad koalicyjny PO-PiS czy tez PO-PiS-LPR, ktory wprawdzie osiagnalby moze 30-kilka procent poparcia, ale bylby to rzad jednoczesnie mniejszosciowy i koalicyjny, w ktorym wewnetrznie tarlyby sie interesy koalicjantow. Rzad mniejszosciowy skazany jest wiec na stala utrate poparcia i w pewnym momencie nalezy powiedziec "basta". Nie zobaczyl tego Buzek, ktorego poparcie na pol roku przed koncem spadlo tak bardzo ze kazda inna sila w sejmie moglaby stworzyc rzad mniejszosciowy o wiekszym poparciu anizeli mial Buzek. Czy zobaczy to Miller? Nie sadze. Gdyby to bowiem bylo tak, ze nagle ktoregos dnia - powiedzmy - poparcie spada z 23 do 13 procent, skokowo, to moze by zauwazyl. A tak - co za roznica ze tydzien temu poparcie bylo 15% a teraz 14,5% ? Te pol procent nie jest istotne, a "wladza to bardzo mila rzecz, czys kapitan czy tez ciec, zeby tez wladze w reku miec, wladza to strasznie mila rzecz, chocby okret plynal cala wstecz!" To z jakiegos kabaretu. |
![]() |
![]() |
![]() |
|
|