EURO 2004... wasze typy

[Maciej]

Napisany przez andrzejj9

To może by się teraz przenieść na kibicowanie w mistrzostwach Ameryki południowej Mecze dużo lepsze niż w Euro, szkoda tylko, że lecą o tak barbarzyńskich porach

To może chociaż stronka ...
http://global.terra.com/copaamericap...s/index2_i.htm

[smolik]

Napisany przez andrzejj9

To może by się teraz przenieść na kibicowanie w mistrzostwach Ameryki południowej Mecze dużo lepsze niż w Euro, szkoda tylko, że lecą o tak barbarzyńskich porach

Lepsze to one sa tylko pod względem widowiskowości a jeśli chodzi o poziom to jest słaby.

[andrzejj9]

Napisany przez smolik

Lepsze to one sa tylko pod względem widowiskowości a jeśli chodzi o poziom to jest słaby.

No nie wiem, akurat obejrzałem sobie ostatnio kilka meczyków i naszło mnie parę refleksji

Przede wszystkim wszystkie drużyny tam sprawiają wrażenie jakby grały na luzie, bez kompleksów. I to mi się bardzo podoba. Dostaje jakiś zawodnik piłkę, ma trochę miejsca, to wali na bramkę i najczęściej trafia (co w mistrzostwach Europy zdarzało się cholernie rzadko), dodatkowo świetne dryblingi, doskonałe akcje... Naprawdę cały czas miałem wrażenie, że gra się tam dla zabawy, bez takiego stresu, jakiś zobowiązań. O wiele bardziej podobało mi się to niż gra na Euro. Nie mogłem się też oprzeć wrażeniu, że jakakolwiek drużyna europejska dostałaby solidne lanie, gdyby w mistrzostwach Ameryki zagrała. Nie pamiętam już, jak to wyglądało na mistrzostwach świata, ale wydaje mi się, że te drużyny prezentują naprawdę wysoki poziom. W każdym razie oglądanie ich gry to dla mnie przyjemność

[smolik]

Napisany przez andrzejj9

No nie wiem, akurat obejrzałem sobie ostatnio kilka meczyków i naszło mnie parę refleksji

Przede wszystkim wszystkie drużyny tam sprawiają wrażenie jakby grały na luzie, bez kompleksów. I to mi się bardzo podoba. Dostaje jakiś zawodnik piłkę, ma trochę miejsca, to wali na bramkę i najczęściej trafia (co w mistrzostwach Europy zdarzało się cholernie rzadko), dodatkowo świetne dryblingi, doskonałe akcje... Naprawdę cały czas miałem wrażenie, że gra się tam dla zabawy, bez takiego stresu, jakiś zobowiązań. O wiele bardziej podobało mi się to niż gra na Euro. Nie mogłem się też oprzeć wrażeniu, że jakakolwiek drużyna europejska dostałaby solidne lanie, gdyby w mistrzostwach Ameryki zagrała. Nie pamiętam już, jak to wyglądało na mistrzostwach świata, ale wydaje mi się, że te drużyny prezentują naprawdę wysoki poziom. W każdym razie oglądanie ich gry to dla mnie przyjemność

Pisząc o słabym poziomie miałem na myśli poziom przygotowania taktycznego tych drużyn, zresztą zawsze tak było, że w futbol z Ameryki Południowej był miły dla oka pełen finezji w której liczył się tylko atak a obrona była sprawą drugorzedną. Euro 2004 dało nam wyraźnie pokazało jaką rolę odgrywa taktyka w dzisiejszym futbolu (choćby Grecja) i sądze że w konfrontacji z dobrze ustawioną taktycznie drużyną z Europy tamte druzyny nie miałyby za dużo do powiedzenia (oczywiście oprócz Argentyny i Brazyli). Zgodzę się z tobą że o wiele milsze dla oka jest oglądanie Copa America bo tam padają piękne bramki, które w Euro padały rzadko a zawodnicy grają z polotem, po prostu oni mają to we krwi

Pozdro.