Formula 1 - sezon 2011

[Jarson]

Cóż, a media po jednym wyścigu już prawie uczyniły go objawieniem tego sezonu...

Mi jak zwykle się podobało Z tym ruchomym tylnym skrzydłem to trochę przesada, ale przynajmniej wreszcie widać, że to się sprawdza, o ile zostanie użyte bezbłędnie i wraz z KERS. Ale zrobili poprawkę po Australii, znacznie wydłużyli obszar na którym można to stosować, teraz jest to możliwie najdłuższa prosta.

[andrzejj9]

To używanie tylko w określonym miejscu i tylko w określonym czasie jest dosyć sztuczne i to akurat niezbyt mi się podoba. Ale w całych wyścigach w ogóle więcej się dzieje, więcej jest zmian i generalnie jest po co oglądać (a nie, że dwie minuty po starcie można wyłączyć telewizor). Fakt, że największy w tym udział szybko zużywających się opon.

[joujoujou]

Pierwszy raz od bardzo dawna emocjonowałem się kwalifikacjami, szczególnie końcówką Q2 - kiedy na 2:02 do końca, po awarii bolidu Petrowa, czerwonej fladze i wznowieniu nastąpiła zgadywanka - zdąży, nie zdąży?

Wśród jedenastu bodaj szczęśliwców był też Heidfeld, który dzięki temu odbył swe jedyne w Q2 liczone okrążenie - zagrywka się jednak nie udała i do Q3 nie awansował.

Pole position (cóż za niespodzianka ) - Vettel.

[Reetou]

Strasznie mocne widać czuje się Lotus Renault skoro wypuszcza zawodnika na tylko 1 okrążenie. Ja rozumiem, że trzeba oszczędzać opony, ale jeśli takie coś wchodzi w grę, to wypuszczają bolka zaraz po rozpoczęciu sesji, a nie w ostatnich minutach. Jak coś się wydarzy, to będzie mógł zrobić jeszcze jedno okrążenie. A tak życzę szczęścia w pogoni za podium z 16 pozycji.

Vettel - kurcze, to staje się nudne... Ponad 0,7 sek. przewagi.

[Jarson]

Taktyka niczego sobie przy założeniu, że wszystko będzie ok. Skoro zespół ma nadzieję na poprawne przejechanie przez bolid całego wyścigu liczącego kilkadziesiąt okrążeń, to tym bardziej może takie żywić co do jednego okrążenia. A teraz oni będą raczej na Pietrova chuchać i dmuchać, żeby dojechał do mety - stąd akcent na oszczędzanie opon może przybierać poziom wręcz absurdalny...

Vettela przesadzić do wolniejszego bolidu i od razu zrobiłoby się ciekawiej

[joujoujou]

10 minut do startu - samochody stoją już na swoich miejscach na prostej start-meta - tamże mechanicy McLarena gorączkowo próbują znaleźć przyczynę zalewania silnika w bolidzie Hamiltona.

[grzeniu]

16 kółek do końca...to nie jest wyścig renault.
Nickusia walą jak chcą, a Witia jak to Witia - średnio na jeża.
Emocji jednak wyścigowi odmówić nie można.

[andrzejj9]

Nie można..

Z większą pewnością niż ostatnio zaczynam się naprawdę przekonywać, że Formuła w końcu stała się ciekawa Jeszcze z jeden, dwa takie wyścigi i zacznie mnie ten sport naprawdę interesować.

[yahol]

Napisany przez grzeniu

Nickusia walą jak chcą,

Oj Grzeniu!
Małostkowa niechęć wyłazi ci z posta!
Bo Nick jest lepszy od Robertusia.
Lepszy bo jeździ, a tamten w szpitalu i nie wiadomo czy będzie.
Rozsadek i rozwaga zwycięża.
I to cie boli.

[SpeedFreaK]

Dobry wyścig
Button pomylił boksy

[Jarson]

@Yahol
Biorąc pod uwagę stan obecny, to Nick rzeczywiście jest lepszy, bo Robert póki co za kółkiem nie mógłby zasiąść. Co nie zmienia faktu, że gdyby nie wypadek to niemal na pewno radziłby sobie lepiej.

@SpeedFreak
Gdyby byli dziadami, to jeszcze by go przetrzymali chwilę, mieli jeszcze sekundę czy dwie na to. No ale żeby pomylić niebieski z czerwonym to się trzeba nieźle zagapić

[SpeedFreaK]

Za bardzo nie mieli jak przytrzyma***263;. Ok sekundy za nim jecha***322; Vettel... zatrzymaliby, Button by sie zestresowal i zgasi***322; auto... i ca***322;y wy***347;cig Vettela poszed***322;by sie... kocha***263;

[grzeniu]

Napisany przez yahol

Oj Grzeniu!
Małostkowa niechęć wyłazi ci z posta!
Bo Nick jest lepszy od Robertusia.
Lepszy bo jeździ, a tamten w szpitalu i nie wiadomo czy będzie.
Rozsadek i rozwaga zwycięża.
I to cie boli.

Oj Jasiu.
Żadna tam małostkowa niechęć, widziałeś wyścig?
Ribili Nicka jak chcieli dzisiaj, nie tylko czołówka, i to jest fakt. Może w bolidzie coś nie grało, nie wiem, ale rodził sobie gorzej od Pietrowa.
Tematy Kubicy, póki co, nie ma więc nie ma co gdybać.

[demek]

widzielismy jak nick byl lepszy po miejscach gdy jezdzili razem...

[Jarson]

Napisany przez SpeedFreaK

Za bardzo nie mieli jak przytrzymać. Ok sekundy za nim jechał Vettel... zatrzymaliby, Button by sie zestresowal i zgasił auto... i cały wyścig Vettela poszedłby sie... kochać

Racja, dopiero na powtórce to zobaczyłem