Adamek to jest kawał zawzięciocha, nie jestem jego szczególnym fanem, ale ma on to COŚ, co pozwala wygrywać, nawet 2 klasy wyżej niż powinien. Czekam na efekty, jak dostanie łomot, to i tak będzie fajnie, że spróbował. :)
Ruskie zabijaki są straszni, zanim Adamek się dotrenuje, to jeszcze kilku innych zabijaków wejdzie na szczyt.

Adamek z Wałujewem..?? Dajcie spokój. Dużo jeszcze czasu musi minąć, żeby w ogóle myśleć o takiej walce Adamka, a.. szczerze mówiąc nie spodziewałbym się jej wcale. I dobrze, bo tak jak Wałujew jakimś szczególnie utalentowanym bokserem nie ma, to obecnie Adamka rozniósłby w pył..

Ja rozumiem, że głośno się o Adamku zrobiło i trzeba to wykorzystać robiąc trochę hałasu wokół jego nazwiska, ale też niech to będzie miało jakieś rozsądne granice. Bo zaraz usłyszę, że mamy mistrza świata wszechwag...

zaraz bedzie olympiada w Vancouver BC. to temat adamka zniknie

zablysnie duch Franza Kramera

No proszę - Wałujew jednak przegrał na punkty z Davidem Haye, po kontrowersyjnym werdykcie sędziów.
http://sport.onet.pl/0,1248744,20743...wiadomosc.html

Werdykt kontrowersyjny, ale dość jednomyślny (2 do remisu)
Kto oglądal walkę? Jak to wyglądało?

ja ogladalem walke...
powiem szczerze ze sama walka - kiepska, oj bardzo..
Haye skakal po ringu jak wsciekla malpka, ciosow w walce jak na lekarstwo.
walujew , owszem, kolka razy dostal czysto, sam tez wyprowadzil kilka dobrych ciosow,, lecz dla mnie powinien wygrac olbrzym z rosji.

ten dzisiejszy boks sie zeszmacil. zdecydowanie ciekawsze sa walki w kat lekka i nizej. tam bokserzy maja cyt:"serce do walki" i jakies ambicje.

Adamkowi gratuluje pasu polsatu. ciekawe czy paszport polstatu tez mu dorzucili. //sarkazm mode off

Trochę trudno sobie wyobrazić walkę, kogokolwiek dzisiaj, z Wałujewem na równi z równym.
Haye miał pomysł na tę walkę i mu się udało, co prawda po dyskusyjnym werdykcie, ale jednak. Ilu innych byłoby w stanie wytrzymać z Wałujewem do końca? A ilu powalić go na glebę?

Teraz inni mają szansę powalczyć o pas z Haye'm, albo może być ciekawy rewanż :spoko:

Jakoś rok temu "Dziadek" Holyfield dał mu rade, przegrał co prawda po jednym z najbardziej kontrowersyjnych werdyktow w dziejach boxu ale tu już kasa rządzi;)