Grupa hatak -> padła ??? - Strona 3

**Reetou** · 16.07.2010, 13:41

Cytat:

Napisany przez Patrix

No fakt... Nie wiem po jaki kit zmienili domene ? Mogli starą zostawić też.

Po taki kit, że nie byli właścicielem domeny hatak, tylko 'pewna firma' z którą rozmowy przebiegły nie tak, jak potrzeba. Więc szybciutko zmienili domenę, ale liczą też na odzyskanie starej.

Patrix · 16.07.2010, 13:45

Cytat:

Napisany przez Reetou

Po taki kit, że nie byli właścicielem domeny hatak, tylko 'pewna firma' z którą rozmowy przebiegły nie tak, jak potrzeba. Więc szybciutko zmienili domenę, ale liczą też na odzyskanie starej.

No i dziękuję za informację

bo przecież mogłem tego nie wiedzieć ?

**Reetou** · 16.07.2010, 13:50

bo przecież mogłeś.

pali · 16.07.2010, 14:05

Patrix, ale ci macherzy od filmów twierdzą, że opracowywanie w celu rozpowszechniania napisów do ich produkcji, jest łamaniem praw autorskich.

Nie chce mi się szukać, bo pewnie sam pamiętasz, że kilka lat temu był policyjno-prokuratorski atak na największą stronę z napisami, nakręcany m.in. przez Gutek Film. Widać w sieci skutki do dziś: serwisy z napisami działają w mniejszym lub większym podziemiu.
"Filmowcy" mieli argumentację prawną, ale bez grzebania po paragrafach dawali taki przykład: ktoś tłumaczy na polski książkę i przetłumaczoną sprzedaje na rynku. Nawet bez znajomości prawa, każdy intuicyjnie widzi, że dochodzi tutaj do naruszenia własności intelektualnej.
Okazjonalne, nieświadome posiadanie takiej książki jest czynem nieszkodliwym, ale świadome, ciągłe nabywanie takich książek już niekoniecznie, może podpadać pod paserstwo, współudział. I jest nieczytelne moralnie, wedle "filmowców"

A czym tekst książki różni się od tekstu filmu?

andy · 16.07.2010, 14:35

Nie wyszła współpraca z socjum.pl...

Patrix · 16.07.2010, 15:32

pali, tak pamiętam (napisy.org) ale nie wiem do czego zmierzasz ?
ja tu na forum psy wieszam tylko na tych co to obnoszą się softem i grami złego pochodzenia a ostatnio nawet mi się nie chce wieszać tych psów...
prawdopodobnie masz rację.

PS
Polecam przyklejony temat: http://forum.cdrinfo.pl/f26/poszukuje-napisow-do-64564/
Temat wisi czyli jest zgodny z regulaminem forum.

16.07.2010, 14:35	#35
andy logged out CDRinfo VIP Data rejestracji: 12.07.2003 Lokalizacja: /home Posty: 12,518	Nie wyszła współpraca z socjum.pl... __________________ XMPP: andrzej(at)czerniak.info.pl

16.07.2010, 15:32	#36
Patrix Pingwin specjalista. Data rejestracji: 22.06.2002 Lokalizacja: Central Park Posty: 15,089	pali, tak pamiętam (napisy.org) ale nie wiem do czego zmierzasz ? ja tu na forum psy wieszam tylko na tych co to obnoszą się softem i grami złego pochodzenia a ostatnio nawet mi się nie chce wieszać tych psów... prawdopodobnie masz rację. PS Polecam przyklejony temat: http://forum.cdrinfo.pl/f26/poszukuje-napisow-do-64564/ Temat wisi czyli jest zgodny z regulaminem forum. __________________ amiga500site


	Nagrywarki \| Pliki \| Dyski twarde \| Recenzje \| Księgarnia \| Biosy \| Artykuły \| Nagrywanie od A do Z \| Słownik \| FAQ

	#ads
CDRinfo.pl Reklamowiec Data rejestracji: 29.12.2008 Lokalizacja: Sieć globalna Wiek: 31 Posty: 1227

16.07.2010, 13:50	#33
Reetou Zarejestrowany Data rejestracji: 18.05.2004 Posty: 9,589	bo przecież mogłeś.

16.07.2010, 14:05	#34
pali Թ Data rejestracji: 14.02.2003 Posty: 3,066	Patrix, ale ci macherzy od filmów twierdzą, że opracowywanie w celu rozpowszechniania napisów do ich produkcji, jest łamaniem praw autorskich. Nie chce mi się szukać, bo pewnie sam pamiętasz, że kilka lat temu był policyjno-prokuratorski atak na największą stronę z napisami, nakręcany m.in. przez Gutek Film. Widać w sieci skutki do dziś: serwisy z napisami działają w mniejszym lub większym podziemiu. "Filmowcy" mieli argumentację prawną, ale bez grzebania po paragrafach dawali taki przykład: ktoś tłumaczy na polski książkę i przetłumaczoną sprzedaje na rynku. Nawet bez znajomości prawa, każdy intuicyjnie widzi, że dochodzi tutaj do naruszenia własności intelektualnej. Okazjonalne, nieświadome posiadanie takiej książki jest czynem nieszkodliwym, ale świadome, ciągłe nabywanie takich książek już niekoniecznie, może podpadać pod paserstwo, współudział. I jest nieczytelne moralnie, wedle "filmowców" A czym tekst książki różni się od tekstu filmu?