IMPREZKA ON-LINE 2017-2020 (dzieci powyżej 18 lat) !!!

[grzeniu]

aatam pomalutku

[Jarson]

Dziś w snookerze dwie ciekawostki - Ronnie trafił na jeden ze swoich słabszych dni w najgorszym możliwym momencie, a z drugiej strony Higgins miał chyba najlepszy dzień sezonu... Jedynym powodem, dla którego nie było 7:0 było to, że to był mecz jedynie do pięciu wygranych frejmów

[grzeniu]

Tak, oglądałem. Ronnie nie zdążył nawet rozgrzać kija tylko przyglądał się temu wyraźnie znudzony. Jak widzę, że zaczyna się drapać za uchem, to już wiem, że Ronnie nie ma pomysłu na grę. Dziś tak miał często. Może pochlał wczoraj
A Higginsowi życzę, żeby wygrał ten turniej u siebie. Na pewno mu zależy i na pewno się dowartościuje. Dziś był precyzyjny jak chirurg


To co, po całym

[Jarson]

Też mu tego życzę. Już tylko kątem oka spoglądałem na to, co było po meczu, ale chyba cieszył się bardzo z wygranej

[grzeniu]

A poza tym...liczyłem, że Maguire stawi się bardziej Trumpowi. Przecież ostatnio gra bardzo solidnie, a dziś też jakoś tak bez jaj, za dużo niepotrzebnych błędów.
A Robertson ledwo się wywinął Guodongowi. Tak naprawdę w ostatniej partii świetnie trafił, po dobrym otwarciu Goudonga, z wyjściem do czarnej (trochę fuksa tam było), a potem udało mu się bez błędu rozegrać resztę. Gdyby mu się gdzieś po drodze omsknęła ręka, to z pewnością Chińczyk by go przejechał, bo też rozegrał świetne spotkanie. Był wyraźnie rozżalony, ale cóż - ktoś przegrać musiał.

[ed hunter]

C 1000.

[ed hunter]

Po C 1000 było śniadanie, tradycyjne dwie podwójne (tu kolejność zmieniona, bo najczęściej od kawy zaczynam), później 2 Aspiryny rozpuszczalne, muszę powiedzieć, że poranny stan wskazujący na początek przeziębienia, zniknął. Jeszcze zjadłem pewnie prawie pół kilo świetnej kapusty kiszonej, a to działa na wszystko co przeziębienie przypomina. Teraz można psyknąć Tyskie Klasyczne z konserwy.

[grzeniu]

Rycho by ci dał tyskacza z konserwy. Elementarz pijaka elementarnie tego zabrania
Co innego pilsik z brązowej flachy

[ed hunter]

Tragedii nie ma, nawinął się czteropak w Biedrze, a były takie tłumy, że ruszyć się nie było jak, to złapałem co było pod ręką.

[grzeniu]

No i co powiesz, mój drogi Jarsonie, o grze Cao Yupenga? Bo ja powiem, że był precyzyjny jak zegarmistrz.
Wczoraj o Higginsie powiedziałem, że jak chirurg Jeśli dziś rozpracuje Robertsona, to jutro będzie fajny finał


To już drugi Chińczyk w finale rankingowego turnieju w ostatnim czasie. Ci gówniarze naprawdę niebawem zaczną wygrywać turnieje... a kto wie, może już jutro. Będę kibicował Johnowi, co nie znaczy że nie docenię drugiego, jeśli zasłuży.


To co? Sobotni wieczorny pilsik

[Jarson]

Niestety dziś nic nie mogłem obejrzeć, tylko przed chwilą sprawdziłem wyniki...

Za chwilę biorę się za mecz Yupenga z Trumpem, sam jestem ciekaw jak to wyglądało Ale rzecz jasna najpierw końcówka meczu Robertsona z Higginsem, może być ciekawie

[grzeniu]

John gra jakby wczoraj ostro pochlał, a Robertson jakby przestał ćpać
Coś czuję, że dziś Higgins nie da rady...a już jest 3:5

[Jarson]

Robertson dawno już nie grał tak jak teraz, ale zdarzało mu się nawet lepiej, więc aż tak mocno zaskoczony nie jestem Szkoda Higginsa, któremu naprawdę zależało, ale widocznie po wczorajszym meczu był za bardzo wyczerpany; tak to w każdym razie wyglądało.

[grzeniu]

Oczywiście, że w nie tak wcale dalekiej przeszłości grał świetnie, ale ostatnio prządł cieniutko. Jestem mile zaskoczony jego grą w Szkocji. Wygrał zasłużenie.
A John, już myślałem że zatrybił...ale jednak nie. To był raczej okres słabszej gry Robertsona.


A propos tematu. Właśnie ściągam wino z mirabelek. Dobre pierona!
Mam tu dzbanek poza flachami, na zapamiętanie smaku

[joujoujou]

pogrillowa.