Ja tu mam 2 flaszki, wino musujące i szampan, zaczynam od wina. :sluze:

ja na zmianę popijam dobre, francuskie, białe wino i ruskiego bełta z bąblami :D

No no Smartek sądząc po pisowni to nieźle żeś sie kolego urządził :)
A ja sobie winko swojskie u sąsiada popijam.

By dla wszystkich był łagodny syndrom dnia drugiego || ||
:sylwek:
:fala:

Joujoujou - witamy z powrotem :piwo: Ciekawe czy pamiętałeś o czymś dla mnie? :>

Witam !

A ja niestety chyba znacznie przesadziłem dziś - najpierw piwo, a później zdecydowaniew za dużo wina musującego (czyli popularnie szampana) - szczególnie uwzględniając moje zdrowie - czuję się fatalnie; boję się co będzie jutro :smutny:

Mam nadzieję, że się jeszcze spotkamy ;)

ro29

Właśnie wróciłem ;) było fajnie, tylko muszę coś chyba jeszcze chlapnąć :piwo: żeby zasnąć jeszcze nie jest ze mną tak źle ||

o, a to ja pisalem?
juz po...
kolega lezy na lozku..
numeru na taxi nie znamy, wiec czekamy do 6 - jak nie zasniemy to pojdzie na przystanek, bo 6.10 autobus jest :)
spac mi sie chce
pozdro ;)

twoje powieki robia sie coraz ciezsze.....

xD

PS macie na rozbudzenie ]:> vol na full!

http://media.putfile.com/07---Mandatory-Suicide51

Tu jak by wstawac nie chcieli:

http://www.mz.art.pl/promote/infernal_war_sciac.mp3 "Ściąć Nazareńczyka" --Infernal War

dla wszystkich imprezowiczów lekkie śniadanko - kieliszek będzie uzupełniany, wiem powinna być jeszcze kawa, ale ja nie mam na nią ochoty ;)

http://forum.cdrinfo.pl/attachment.p...id=28335&stc=1

e.., coś za mdłe to moje śniadanko, więc dokładam marynowaną paprykę i rydze.
rydze są na czasie :P

http://forum.cdrinfo.pl/attachment.p...id=28336&stc=1

spadaj z tym jedzeniem!
ja na nie patrzec nie moge..
za duzo chipsow zjadlem, blee..
i mnie jeszcze radiomaryja obudzilo! :/, musze zmienic teraz pokoj..

kaca można mieć i po chipsach :haha: ^_^ :jezyk:

a radyjo na przebudzenie to zamiast polewania zimną wodą - taki szok zmniejsza kaca :P

dziendobry.

tak! dzień bardzo dobry :D

widze, że humory dopisują to dobrze.
u mnie nie za bardzo ...głowa.

Też mam.
Ale poczuję wieczorem jak się piwo skończy.