IMPREZKA ONLINE 2021 I DALEJ, w świetlaną przyszłość !!!!

[grzeniu]

Ja mam.
żywczyk

[Jarson]

Ponieważ nie mam to mogę mieć, bo mogę pojechać i kupić. Tylko nie bardzo mi się chce, tu jest ciepło, a za drzwiami nie bardzo Tu jest też gorąca , a z doświadczenia wiem, że na zewnątrz nie ma (chyba, że nalałbym sobie do termosu i zabrał ze sobą). Generalnie szkoda zachodu

[joujoujou]

[superrrmario]

Śpicie?

[grzeniu]

Nie, a co?

[Jarson]

On nas chyba woła.

[grzeniu]

On myśli, że czekamy kiedy pójdzie sikać.

To po całym

[grzeniu]

Kurde myślałem, że pusty piątek, to jutro jest.

[Jarson]

Ścigałem się z czasem do ostatniej chwili, ale skończyłem o 20:48, jakieś 10 minut za późno, żeby skoczyć do sklepu...



Na razie pomalowałem pomieszczenie pierwszy raz, poza najmniej dostępnymi miejscami bo nie chciałem skończyć o północy. Następnie założyłem otulinę, przy czym głównie na obiegu i ścieżce CWU, CO niech sobie grzeje piwnicę, to i mnie będzie od dołu grzało. Porządek z przewodami jeszcze zrobię przy okazji malowania po raz drugi.

Tymczasem na zewnątrz wieje tak, że aż się latarnie chwieją No nic, z braku laku zaparzyłem , trzeba sobie jakoś radzić

[ArnoldBoczek]

Ja teraz strzeliłem 76,5 godziny ciągiem w dawnych carskich koszarach oficerskich przy Twierdzy Modlin, z udogodnień, to była ciepła piwnica z dwiema dużymi salami, kiblem, a nawet wanną z wężykiem, ale ja nie o tym.

Robili film VR, czyli 360 stopni cały czas, Auschwitz 1941, ujęcia 5 minut, nic się nie może pojawić dookoła, a żyjące osiedle czynszowe na miejscu, ciężkie wyzwanie dla zabezpieczających plan. Udało się jak zawsze, ale teraz znieczulam się wódką w herbacie z syropem malinowym z malin.





Tuż przed demolką.

[KaiQ]

był shot wcześniej, teraz już mi się nie chce robić. Chyba sobie daruję i pójdę spać.

[joujoujou]

[grzeniu]

Na stanowiska!

[siwymariusz]

była wcześniej , ale coś forum nie chciało się otworzyć.

[ArnoldBoczek]

Poczwórne espresso, ale to jest dobre!