Forum CDRinfo.pl

Forum CDRinfo.pl (https://forum.cdrinfo.pl/)
-   Off topic (https://forum.cdrinfo.pl/f5/)
-   -   Jazda bez świateł... (https://forum.cdrinfo.pl/f5/jazda-bez-swiatel-62997/)

andrzejj9 16.02.2007 22:29

Cytat:

Napisany przez oddwor (Post 740690)
Popieram w 100%.
A jeszcze kiedy jezdnia jest mokra....


Spieranie się o światła jest bez sensu...
Jeżeli ten przepis uratuje choć jedno życie ludzkie, to wszystkie inne argumenty nie mają racji bytu.

Ok, w takim razie proponuję od przyszłego tygodnia wprowadzenie całkowitego zakazu ruchu pojazdów samochodowych w Polsce. I gwarantuję ci, że uratuje to więcej niż jedno życie..

Nie chcę się tutaj spierać, a jedynie pokazać, że ślepe trzymanie się takiego tłumaczenia nie jest wcale takie dobre. Ja jestem tutaj na stanowisku, jak niektórzy z przedmówców, że poza miastem zgoda, ale w mieście jest to bezsensowny i całkowicie niepotrzebny przepis. Jednocześnie jestem jego przeciwnikiem i naprawdę nie podoba mi się, że zostało to tak nagle bez niczego wprowadzone (jednocześnie ciekawe są przytaczane badania - zwłaszcza to, przez kogo zostały one wykonane..).

Ciekawą wypowiedź słyszałem również w radiu na temat przyczyn, dla których Niemcy nie zdecydowali się na wprowadzenie takiego rozwiązania. Nie będę przytaczał wszystkich, bo nie mogłem skurat przysłuchać się szczegółom, ale ostatni powód był taki, że wyliczono, że wzrost zachorowań na raka tym spowodowany narazi państwo na koszty w wysokości 16 miliardów marek (wtedy). Żałuję, że wypowiedź ta nie została przez prowadzącego rozwinięta, ale chciałbym szerzej poznać to tłumaczenie.

Natomiast z Polskich argumentów usłyszałem jeden ciekawy w telewizji, który teoretycznie miał być głosem za wprowadzeniem nakazu. Otóż obliczono, że spowoduje to zwiększenie emisji dwutlenku węgla do atmosfery o "zaledwie" 1,5%. Interesuje mnie, ile to "zaledwie" wynosi w liczbach bezwględnych...

pepperman 16.02.2007 22:36

jak ktos nie ma na zarowki albo zal mu, ze spali szklanke wachy wiecej to niech nie wsadza d..y do samochodu tylko na piechote chodzi lub tramwajem jezdzi. "hrabiostwo" jak z koziej..

Jabba the Hutt 16.02.2007 22:44

dupy tr***261;ba m***261;dralo.....Nie b***243;j si***281; ko***324;czy***263; swojej retoryki... A mnie jest szkoda ***380;ar***243;wki i moich letnich benzyn....oraz spr***281;***380;yn amortyzator***243;w mych. NIECH PALANTY DROGI ROBI***260; !

pepperman 16.02.2007 22:48

Cytat:

Napisany przez Jabba the Hutt (Post 740722)
dupy tr***261;ba m***261;dralo.....Nie b***243;j si***281; ko***324;czy***263; swojej retoryki... A mnie jest szkoda ***380;ar***243;wki i moich letnich benzyn....oraz spr***281;***380;yn amortyzator***243;w mych. NIECH PALANTY DROGI ROBI***260; !

nie boje sie, ale czlowiek wychowany zostawia niedopowiedzenia, a jak szkoda Ci to patrz porada wyzej. bedzie stal pod daszkiem to nie bedzie sie nic zuzywalo, a drogi remontuja, trzeba sie tylko po Polsce przejechac, chyba ze ciagle zerkasz na wskaznik ile beznzynki Ci ubywa zamiast patrzec na droge :P.

czechoj 16.02.2007 22:58

Cytat:

Napisany przez andrzejj9 (Post 740716)
Ok, w takim razie proponuję od przyszłego tygodnia wprowadzenie całkowitego zakazu ruchu pojazdów samochodowych w Polsce. I gwarantuję ci, że uratuje to więcej niż jedno życie..

nie ironizujmy, co ma piernik do wiatraka? Rozumijąc Twoim sposobem kup malucha i nim śmigaj po co ABS, poduszki powietrzne itp itd. Po co wogóle światła mozna jeździc bez. TO NIC NIE KOSZTUJE a emisja spalin do powietrza jest tysiąckroć mniejsza niż włączenie jednej klimatyzacji (która poprawia komfort jazdy jakby nie patrzeć)

Cytat:

Napisany przez andrzejj9 (Post 740716)
Nie chcę się tutaj spierać, a jedynie pokazać, że ślepe trzymanie się takiego tłumaczenia nie jest wcale takie dobre. Ja jestem tutaj na stanowisku, jak niektórzy z przedmówców, że poza miastem zgoda, ale w mieście jest to bezsensowny i całkowicie niepotrzebny przepis. Jednocześnie jestem jego przeciwnikiem i naprawdę nie podoba mi się, że zostało to tak nagle bez niczego wprowadzone (jednocześnie ciekawe są przytaczane badania - zwłaszcza to, przez kogo zostały one wykonane..).

miasta, o przepraszam tereny zabudowane, potrafią być równie niebezpieczne ja zwykłe drogi i bezsensem jest spierać sie gdzie wolno a gdzie nie. Z każdego punktu widzenia pojazd jest lepiej widoczny na drodze.

Cytat:

Napisany przez andrzejj9 (Post 740716)
Ciekawą wypowiedź słyszałem również w radiu na temat przyczyn, dla których Niemcy nie zdecydowali się na wprowadzenie takiego rozwiązania. Nie będę przytaczał wszystkich, bo nie mogłem skurat przysłuchać się szczegółom, ale ostatni powód był taki, że wyliczono, że wzrost zachorowań na raka tym spowodowany narazi państwo na koszty w wysokości 16 miliardów marek (wtedy). Żałuję, że wypowiedź ta nie została przez prowadzącego rozwinięta, ale chciałbym szerzej poznać to tłumaczenie.

Niemcy wyliczyli....... a Skandynawowie nie!? Ciekawe jak to zrobili? Testowali na ludziach? Czy to znowu (napewno) spekulacje jak w przypadku komórek, mikrofal czy środków antykoncepcyjnych.

Cytat:

Napisany przez andrzejj9 (Post 740716)
Natomiast z Polskich argumentów usłyszałem jeden ciekawy w telewizji, który teoretycznie miał być głosem za wprowadzeniem nakazu. Otóż obliczono, że spowoduje to zwiększenie emisji dwutlenku węgla do atmosfery o "zaledwie" 1,5%. Interesuje mnie, ile to "zaledwie" wynosi w liczbach bezwględnych...

Tak, tak efekt cieplarniany gna do nas napędzany potokiem medialnych bzdur, nie popartych żadnymi konkretnymi argumentami. Jedna Polska gmina wypuszcza więcej syfu kominami spalajac co popadnie, niż połowa aut w Polsce jeżdżących z włączonymi światłami.

andrzejj9 16.02.2007 23:48

Cytat:

Napisany przez czechoj (Post 740727)
nie ironizujmy, co ma piernik do wiatraka? Rozumijąc Twoim sposobem kup malucha i nim śmigaj po co ABS, poduszki powietrzne itp itd. Po co wogóle światła mozna jeździc bez. TO NIC NIE KOSZTUJE a emisja spalin do powietrza jest tysiąckroć mniejsza niż włączenie jednej klimatyzacji (która poprawia komfort jazdy jakby nie patrzeć)

Tego nie wiesz. Nawet zresztą jeśli by tak było, to co z tego? Przecież tak licytować można się bez końca.. Gdyby samochody miały mniejsze silniki, gdyby mniej ważyły, gdyby nie miały takiego przyspieszenia.. Ale mają! I mieć będą, bo ludzie tego oczekują, natomiast teraz nie mówimy, co by było gdyby, tylko jakie zmiany należy wprowadzić i które są słuszne.

Cytat:

miasta, o przepraszam tereny zabudowane, potrafią być równie niebezpieczne ja zwykłe drogi i bezsensem jest spierać sie gdzie wolno a gdzie nie. Z każdego punktu widzenia pojazd jest lepiej widoczny na drodze.
Mi chodzi jednak o zachowanie pewnego złotego środka i nie wprowadzać kolejnych nakazów dotyczących wszystkiego, jeśli ich zastosowanie w większości sytuacji (bądź po prostu w konkretnych sytuacjach) jest nieuzasadnione. Polityka zakazywania bądź nakazywania wszystkiego zamiast wprowadzanie bardziej precyzyjnych uregulować jest w dłuższej perspektywie zgubna..


Cytat:

Niemcy wyliczyli....... a Skandynawowie nie!? Ciekawe jak to zrobili? Testowali na ludziach? Czy to znowu (napewno) spekulacje jak w przypadku komórek, mikrofal czy środków antykoncepcyjnych.
Gdzie Niemcy, a gdzie Skandynawia? Poza tym napisałem wyżej, że nie wiem, o co w tych wyliczeniach chodziło, chociaż chętnie bym się dowiedział. Z doświadczenia jednak wiem, że decyzje w Niemczech częściej podejmowane są w wyniku konkretnych i zasadnych artumentów i badań, a nie u nas na podstawie nacisków odpowiednich sił, czy też po prostu na chybił trafił.. Jedyny argument, który słyszałem u nas za wprowadzeniem tego przepisu oparty był na badaniach przeprowadzonych (jak zostało powiedziane) przez jakieś towarzytwo energetyczne!


Cytat:

Tak, tak efekt cieplarniany gna do nas napędzany potokiem medialnych bzdur, nie popartych żadnymi konkretnymi argumentami. Jedna Polska gmina wypuszcza więcej syfu kominami spalajac co popadnie, niż połowa aut w Polsce jeżdżących z włączonymi światłami.
I ponownie - co z tego! To jest cena rozwoju technologicznego i nie ma nic wspólnego z samochodami! Przecież takich przykładów można podawać tysiące, ale co one mają wspólnego z omawianą sytuacją?? Faktem jest, że mamy sytuację A, a po zmianie jej na B zajdą odpowiednie konsekwencje. Wszystkie inne, niezależne od tego rzeczy są tu bez znaczenia.

grzeniu 17.02.2007 00:21

A ja wam powiem jedno - jestem przeciwny tym nowościom.
Nie dlatego, że są bzdurne bo to jest dyskusyjne.
Dlatego, że wprowadza się kolejny paragraf ubezwłasnowolniający (qrcze jak to sie pisze ;) ) kierowcę. Kierowca, z założenia, jest istotą myślącą i należy pozwolić mu oceniać aktualną sytuację na drodze, a kolejne nowelizacje przepisów drogowych idą wyraźnie w przeciwnym kierunku. To jest po prostu chore.

Ja rozumiem sytuacje typu, że np w okresie zimowym dzień jest krótki, promienie słoneczne padają pod małym kątem itp........ok włączamy światełka, żeby być lepiej widocznym.
Pada deszcz......podobnie.
Latem, gdy intensywne słoneczko faktycznie potrafi oślepić kierowców, którym świeci w oczy.....również włączmy światełka.
Zmierzch......wiadomo.

Niech mi ktoś powie, czemu tego typu sytuacji nie można pozostawić do oceny kierowcom, przecież oni sami powinni widzieć najlepiej jak to jest. Z mównicy sejmowej to sie tylko gada, nie ważne czy z sensem, ale aby zaistnieć. I wymyśla kolejne bzdety, komplikujące rzeczy dotychczas proste.
Nie podejrzewam tu nacisków jakichś koncernów paliwowych czy podobnych lobbingów, to jest swoiste - nasze, a także unijne, urzędnicze perpetum mobile.
Wyobrażam sobie sytuację, gdy spieram się z policjantem czy warunki jakoś zmuszały do włączenia świateł, czy może jednak jeszcze nie....teraz będzie proste, a ewentulnych zapominalskich się zaraz załatwi na cacy, jakieś punkty, mandaty itp umoralniające gadki. No i oczywiście wpływy do budżetu.

Inna sprawa, że tych kierowców trzeba wyuczyć, jazdy i myślenia, Tylko jak, jeśli coraz to nowe przepisy czynią coś wręcz przeciwnego? Robi się z nich bezwolnych operatorów śmiercionośnych maszyn poruszających się po drogach.
Niedługo przepisy ruchu drogowego osiągną poziom restrykcyjności przepisów dotyczących broni palnej. Właściwie dlaczego nie, przeciez autem można zabijać nawet skuteczniej niż rewolwerem?

Przyczyn wypadków trzeba naprawdę szukać gdzie indziej, jakieś pseudoodkrycie ze swiatełkami nic tu nie zmieni. Tylko kto i po co ma sobie zadać ten trud?

czechoj 17.02.2007 00:33

Cytat:

Napisany przez andrzejj9 (Post 740749)
Tego nie wiesz. Nawet zresztą jeśli by tak było, to co z tego? Przecież tak licytować można się bez końca.. Gdyby samochody miały mniejsze silniki, gdyby mniej ważyły, gdyby nie miały takiego przyspieszenia.. Ale mają! I mieć będą, bo ludzie tego oczekują, natomiast teraz nie mówimy, co by było gdyby, tylko jakie zmiany należy wprowadzić i które są słuszne.

Teraz zgłupiałem, toż przecież ja dałem Tobie przykład że licytowac się możemy w kółko. A włączenie świateł jakby nie patrzeć ma jedą prostą przyczynę: BYĆ LEPIEJ WIDOCZNYM NA DRODZE. czy to w mieście czy poza nim. Koniec, kropka, stop.

Cytat:

Napisany przez andrzejj9 (Post 740749)
Mi chodzi jednak o zachowanie pewnego złotego środka i nie wprowadzać kolejnych nakazów dotyczących wszystkiego, jeśli ich zastosowanie w większości sytuacji (bądź po prostu w konkretnych sytuacjach) jest nieuzasadnione. Polityka zakazywania bądź nakazywania wszystkiego zamiast wprowadzanie bardziej precyzyjnych uregulować jest w dłuższej perspektywie zgubna..

Tu nie ma złotego środka. Jak sobie wyobrażasz że będziesz pamietał jadąc tylko do sklepu w miescie że należy włączysz światło gdy Twoja kobieta zadzwoni i powie pojedź do wujak 5 km za miasto. Wiesz jak szybko sami przeciwnicy tej ustawy bojkotowali by takie rozgraniczenie.


Cytat:

Napisany przez andrzejj9 (Post 740749)
Gdzie Niemcy, a gdzie Skandynawia?...

A jakie to ma znaczenie? A propo tych badań niemieckich.... Ile pali auto przy 200km/h? diesle 10-15l, benzyny pewnie więcej, czemu więc zachorowania na raka spowodowane ulatnianiem sie do środowiska nadmiernych ilości spalin nie są obiektem sporów a niemcy jako jedyni w europie nie maja ograniczeń predkości np do 90 czy nawet 130km/h (autostrady). 4 zarówki na pewno nie obciążają silnika w stopniu równym jak różnica peędkości. Gadanie aby pogadac jest po sam wiesz jakie.



Cytat:

Napisany przez andrzejj9 (Post 740749)
I ponownie - co z tego! To jest cena rozwoju technologicznego i nie ma nic wspólnego z samochodami! Przecież takich przykładów można podawać tysiące, ale co one mają wspólnego z omawianą sytuacją?? Faktem jest, że mamy sytuację A, a po zmianie jej na B zajdą odpowiednie konsekwencje. Wszystkie inne, niezależne od tego rzeczy są tu bez znaczenia.

chyba mnie nie zrozumialeś...

joujoujou 17.02.2007 00:36

@grzeniu, z ca***322;ym szacunkiem, ale na jakim Ty ***347;wiecie ***380;yjesz?

Kierowca z za***322;o***380;enia raczej b***281;dzie si***281; stara***322; obej***347;***263; przepisy, albo i je ignorowa***263;, natomiast z my***347;leniem jest niestety coraz gorzej.

Dobrze piszesz - "kierowcy powinni" - fakt, powinni, ale nieraz nie chc***261;/nie s***261; w stanie/nie potrafi***261; oceni***263; tego czy owego, nad czym niezmiernie bolej***281;. :(

Sam te***380; piszesz, ***380;e teraz to b***281;dzie proste i bez w***261;tpliwo***347;ci - ja si***281; ciesz***281;, bo b***281;d***281; widzia***322; lepiej tych, kt***243;rzy obecnie uwa***380;aj***261;, ***380;e jeszcze jest jasno, kiedy jest ciemno. :P

Nakazy jazdy na ***347;wiat***322;ach nie uwa***380;am za ***380;adn***261; restrykcj***281;, sorry, to absolutnie nie zmienia komfortu jazdy itp.

To tyle na razie, bo musz***281; gdzie***347; jecha***263;. :D

czechoj 17.02.2007 00:44

grzeniu powiedz mi tylko jedno czy wierzysz że gdyby zminimalizowano zakazy, poluźniono przepisy itp to było by na drogach bezpieczniej? Sytuacja staje się podobna do tej z przed kilku lat gdy wprowadzano obowiązek jazdy w pasach, dziś już nikt nie protestuje a wtedy.....
Ilu kierowców latem tuz przed zmierzchem nie zapala świateł bo "oszczędza" a do domu juz blisko nie bacząc, że ledwo widac ciemne auto na tle lasu, itp. Ja jeżdzę dosyć dużo i napatrzyłem się na bezmózgowców, którzy nie nie jadą szybko ale bezmyślnie prowadzą auto, taki człowiek na pewno nie zadba o innych na drodze.

Ormianin 17.02.2007 00:56

A mozna uzywac lamp naftowych caly rok w powozach ?, bo jakos sie nie doczytalem w tych nowych przepisach, a tak strach jechac nie oswietlona furmanka w poludnie latem

czechoj 17.02.2007 01:00

Pod warunkiem ***380;e dyszel b***281;dzie stalowy a wo***378;nica naje...y jak szewc.

PS O kurde nawet temu wymieraj***261;cemu zawodowi si***281; oberwa***322;o :)

melag 17.02.2007 01:03

Mi tam wisi czy trzeba będzie jeżdzić cały rok na światłach czy nie, wprowadzą ustawę będę jeżdził na światłach cały rok.
Rozumię @grzenia, łatwiej jest wydać nakazy niż zrobić coś co wpływałoby na bezpieczeństwo przynajmniej w takim samym stopniu jak nie większym co jeżdzenie cały rok na światłach, mam namyśli stan naszych dróg, wg statystyk co 10 wypadek jest spowodowany fatalnym stanem naszych jezdni.

czechoj 17.02.2007 01:07

Melag tyle ***380;e koszty wprowadzenia tej ustawy w por***243;wnaniu koszt***243;w reperacji czy budowy nowych dr***243;g nie b***281;da stanowi***322;y nawet promila z promila :)

melag 17.02.2007 01:24

Cytat:

Napisany przez czechoj (Post 740785)
Melag tyle że koszty wprowadzenia tej ustawy w porównaniu kosztów reperacji czy budowy nowych dróg nie będa stanowiły nawet promila z promila :)

Masz rację, tylko że na te drogi to my dajemy kasiurkę w podatku zawartym w paliwie i jeszcze jeden aspekt - o ile będzie mniej wypadków dzięki wprowadzeniu tej ustawy gdy już w tej chwili sporo kierowców jeździ cały rok na światłach.

:)


Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 21:54.

Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.