![]() |
Cytat:
Nie chcę się tutaj spierać, a jedynie pokazać, że ślepe trzymanie się takiego tłumaczenia nie jest wcale takie dobre. Ja jestem tutaj na stanowisku, jak niektórzy z przedmówców, że poza miastem zgoda, ale w mieście jest to bezsensowny i całkowicie niepotrzebny przepis. Jednocześnie jestem jego przeciwnikiem i naprawdę nie podoba mi się, że zostało to tak nagle bez niczego wprowadzone (jednocześnie ciekawe są przytaczane badania - zwłaszcza to, przez kogo zostały one wykonane..). Ciekawą wypowiedź słyszałem również w radiu na temat przyczyn, dla których Niemcy nie zdecydowali się na wprowadzenie takiego rozwiązania. Nie będę przytaczał wszystkich, bo nie mogłem skurat przysłuchać się szczegółom, ale ostatni powód był taki, że wyliczono, że wzrost zachorowań na raka tym spowodowany narazi państwo na koszty w wysokości 16 miliardów marek (wtedy). Żałuję, że wypowiedź ta nie została przez prowadzącego rozwinięta, ale chciałbym szerzej poznać to tłumaczenie. Natomiast z Polskich argumentów usłyszałem jeden ciekawy w telewizji, który teoretycznie miał być głosem za wprowadzeniem nakazu. Otóż obliczono, że spowoduje to zwiększenie emisji dwutlenku węgla do atmosfery o "zaledwie" 1,5%. Interesuje mnie, ile to "zaledwie" wynosi w liczbach bezwględnych... |
jak ktos nie ma na zarowki albo zal mu, ze spali szklanke wachy wiecej to niech nie wsadza d..y do samochodu tylko na piechote chodzi lub tramwajem jezdzi. "hrabiostwo" jak z koziej..
|
dupy tr***261;ba m***261;dralo.....Nie b***243;j si***281; ko***324;czy***263; swojej retoryki... A mnie jest szkoda ***380;ar***243;wki i moich letnich benzyn....oraz spr***281;***380;yn amortyzator***243;w mych. NIECH PALANTY DROGI ROBI***260; !
|
Cytat:
|
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
A ja wam powiem jedno - jestem przeciwny tym nowościom.
Nie dlatego, że są bzdurne bo to jest dyskusyjne. Dlatego, że wprowadza się kolejny paragraf ubezwłasnowolniający (qrcze jak to sie pisze ;) ) kierowcę. Kierowca, z założenia, jest istotą myślącą i należy pozwolić mu oceniać aktualną sytuację na drodze, a kolejne nowelizacje przepisów drogowych idą wyraźnie w przeciwnym kierunku. To jest po prostu chore. Ja rozumiem sytuacje typu, że np w okresie zimowym dzień jest krótki, promienie słoneczne padają pod małym kątem itp........ok włączamy światełka, żeby być lepiej widocznym. Pada deszcz......podobnie. Latem, gdy intensywne słoneczko faktycznie potrafi oślepić kierowców, którym świeci w oczy.....również włączmy światełka. Zmierzch......wiadomo. Niech mi ktoś powie, czemu tego typu sytuacji nie można pozostawić do oceny kierowcom, przecież oni sami powinni widzieć najlepiej jak to jest. Z mównicy sejmowej to sie tylko gada, nie ważne czy z sensem, ale aby zaistnieć. I wymyśla kolejne bzdety, komplikujące rzeczy dotychczas proste. Nie podejrzewam tu nacisków jakichś koncernów paliwowych czy podobnych lobbingów, to jest swoiste - nasze, a także unijne, urzędnicze perpetum mobile. Wyobrażam sobie sytuację, gdy spieram się z policjantem czy warunki jakoś zmuszały do włączenia świateł, czy może jednak jeszcze nie....teraz będzie proste, a ewentulnych zapominalskich się zaraz załatwi na cacy, jakieś punkty, mandaty itp umoralniające gadki. No i oczywiście wpływy do budżetu. Inna sprawa, że tych kierowców trzeba wyuczyć, jazdy i myślenia, Tylko jak, jeśli coraz to nowe przepisy czynią coś wręcz przeciwnego? Robi się z nich bezwolnych operatorów śmiercionośnych maszyn poruszających się po drogach. Niedługo przepisy ruchu drogowego osiągną poziom restrykcyjności przepisów dotyczących broni palnej. Właściwie dlaczego nie, przeciez autem można zabijać nawet skuteczniej niż rewolwerem? Przyczyn wypadków trzeba naprawdę szukać gdzie indziej, jakieś pseudoodkrycie ze swiatełkami nic tu nie zmieni. Tylko kto i po co ma sobie zadać ten trud? |
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
@grzeniu, z ca***322;ym szacunkiem, ale na jakim Ty ***347;wiecie ***380;yjesz?
Kierowca z za***322;o***380;enia raczej b***281;dzie si***281; stara***322; obej***347;***263; przepisy, albo i je ignorowa***263;, natomiast z my***347;leniem jest niestety coraz gorzej. Dobrze piszesz - "kierowcy powinni" - fakt, powinni, ale nieraz nie chc***261;/nie s***261; w stanie/nie potrafi***261; oceni***263; tego czy owego, nad czym niezmiernie bolej***281;. :( Sam te***380; piszesz, ***380;e teraz to b***281;dzie proste i bez w***261;tpliwo***347;ci - ja si***281; ciesz***281;, bo b***281;d***281; widzia***322; lepiej tych, kt***243;rzy obecnie uwa***380;aj***261;, ***380;e jeszcze jest jasno, kiedy jest ciemno. :P Nakazy jazdy na ***347;wiat***322;ach nie uwa***380;am za ***380;adn***261; restrykcj***281;, sorry, to absolutnie nie zmienia komfortu jazdy itp. To tyle na razie, bo musz***281; gdzie***347; jecha***263;. :D |
grzeniu powiedz mi tylko jedno czy wierzysz że gdyby zminimalizowano zakazy, poluźniono przepisy itp to było by na drogach bezpieczniej? Sytuacja staje się podobna do tej z przed kilku lat gdy wprowadzano obowiązek jazdy w pasach, dziś już nikt nie protestuje a wtedy.....
Ilu kierowców latem tuz przed zmierzchem nie zapala świateł bo "oszczędza" a do domu juz blisko nie bacząc, że ledwo widac ciemne auto na tle lasu, itp. Ja jeżdzę dosyć dużo i napatrzyłem się na bezmózgowców, którzy nie nie jadą szybko ale bezmyślnie prowadzą auto, taki człowiek na pewno nie zadba o innych na drodze. |
A mozna uzywac lamp naftowych caly rok w powozach ?, bo jakos sie nie doczytalem w tych nowych przepisach, a tak strach jechac nie oswietlona furmanka w poludnie latem
|
Pod warunkiem ***380;e dyszel b***281;dzie stalowy a wo***378;nica naje...y jak szewc.
PS O kurde nawet temu wymieraj***261;cemu zawodowi si***281; oberwa***322;o :) |
Mi tam wisi czy trzeba będzie jeżdzić cały rok na światłach czy nie, wprowadzą ustawę będę jeżdził na światłach cały rok.
Rozumię @grzenia, łatwiej jest wydać nakazy niż zrobić coś co wpływałoby na bezpieczeństwo przynajmniej w takim samym stopniu jak nie większym co jeżdzenie cały rok na światłach, mam namyśli stan naszych dróg, wg statystyk co 10 wypadek jest spowodowany fatalnym stanem naszych jezdni. |
Melag tyle ***380;e koszty wprowadzenia tej ustawy w por***243;wnaniu koszt***243;w reperacji czy budowy nowych dr***243;g nie b***281;da stanowi***322;y nawet promila z promila :)
|
Cytat:
:) |
Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 21:54. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.