Powrót   Forum CDRinfo.pl > Różne > Off topic

Off topic Forum poświęcone wszelkim innym tematom.



Witaj Nieznajomy! Zaloguj się lub Zarejestruj

Zarejestrowani użytkownicy mają dostęp do dodatkowych opcji, lepszej wyszukiwarki oraz mniejszej ilości reklam. Rejestracja jest całkowicie darmowa!

 
 
Opcje związane z dyskusją Tryby wyświetlania
Prev Poprzedni post   Następny post Next
Stary 27.12.2004, 02:23   #11
mati1700
Wymiatacz
 
Data rejestracji: 17.07.2002
Lokalizacja: Białystok
Posty: 578
mati1700 zaczyna zdobywać reputację <1 - 49 pkt>
Kiedys mi ukradli Baseballówkę Nike'a , nie byloby nic wielkiego ,gdyby nie to ,ze przez bardzo dlugi czas szukalem wlasnie takiego typu (powiedzmy ,ze sie spoznilem w stosunku do mody ). Mialem wtedy jakies 14 lat , zalozylem raz... do kosciola w drodze powrotnej ją.. straciłem...A jak mialem 13 lat... podążając na lekcje angielskiego zostalem bezczelnie pobity przez 7 osobową grupkę "przyjaciół" w centrum miasta.... niby nic wielkiego sie nie stalo (troche glupio bylo chodzic z fioletowym okiem i nosem ) ,ale straszny mi uraz psychiczny został po tym zdarzeniu ,obeszlo sie bez moczenia po nocach,ale do tej pory mam taki "paraliż" ,ktorego nie moge przelamac (moze sie w koncu uda). Jak ktos sie przyczepi to ja od razu wymiękam (sam nie wiem czemu , taka bezwarunkowa reakcja). Tak jak kolega wyzej powiedzial , chodzic w 2,3 osoby to podstawa ,ewentualnie miec przy sobie jakis gaz ( zaden wstyd), paralizator (troche kosztuje i jest karalny) lub jak ktos lubi po prostu tak jak bandyci jakis nóż ( ja wiem ,ze nie mialbym odwagi go uzyc , no chyba ze w jakims akcie desperacji),ale to moze jeszcze bardziej rozwsieczyc oprawców szczególnie jak tylko chcemy nastraszyc (wiem z autopsji). Najlepsze wyjscie to rozbudowa fizyczna. Pochodzic na silownie (tylko nie zaden koks , po prostu powyciskac), ewentualnie cwiczyc w domu lub jakis boks (to jest niezle ,ale do tego trzeba miec zamilowanie)o sztukach walk nie wspomnę.Nabrać pewnosci siebie i dac nauczkę pasożytom. Ciezkie czasy.... niedalej jak 2 tygodnie temu wracalem sobie z 3 kolegami autobusem od kolezanki okolo 21:30,jedziemy sobie jedziemy , obok siedziala grupka 20 paro latków w tym jedna dziewczyna i w koncu wysiadają i tak sobie na nich patrze ,a nagle jeden calym impetem uderzył jakiegos studenta stojącego na przystanku. Oczywiscie jak kierowca to zobaczyl to zatrzymal autobus i wysiadl ,ale "władcy Zielonych Wzgórz" szybkim krokiem sie oddalili ,wiec juz nic dalej nie robil . I tak to sie skonczylo. Ja rozumiem ,zeby ktos zawinil ,ale to kompletnie nic ,stal sobie chlopak i tyle. Od dawna jest tak w waszych miastach ? (bo domyslam sie ,ze wszedzie tak jest). U mnie zaczelo się gdzies w 1996-1997 roku.
__________________
mati1700 jest offline   Odpowiedz cytując ten post
 


Twoje uprawnienia:
Nie możesz rozpoczynać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz umieszczać załączników
Nie możesz edytować swoich postów

BB codeWłączone
EmotikonkiWłączone
Kody [IMG]Włączone
Kody HTML są Wyłączone

Teleport


Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 10:10.


Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.