Zgadzam się z Tobą. Ma także znaczenie z jakiej odległości oglądamy tv - jeśli przy takich 50" z ~4m i więcej oglądamy - różnica między HD a FullHD się zaciera.

Ja myślę póki co o TV do mniejszego pomieszczenia i może podłączeniu pod niego PS3. Myślę, że do takiego zastosowania 32'' wystarczą, a więcej mogłoby nawet męczyć.

Musisz zwracać uwagę na tuner DVB-T z możliwością dekodowania sygnału mpeg4, dlaczego? ano dlatego, że od chyba pierwszego kwartału 2010 wyłączą już naziemny sygnał analogowy we Wrocławiu... (chyba ze masz kablówkę to Ciebie nie dotyczy), warto wiec kupić coś do czego później nie będziesz musiał kupować osobnego tunera DVB-T. Co do Full HD, to chyba żadna platforma cyfrowa nie nadaje... 720p chyba tylko...

Ja osobiscie stawiałbym na plazmę... jest różnica w skalowaniu obrazu SD oraz kwestii barw i przejściach tonalnych kolorów, no i przede wszystkim prawdziwej czerni... tego jak dotąd najlepszy LCD jeszcze nie potrafi... to znaczy powoli jest coraz lepiej ale mimo to nadal bez rewelacji...

ja mam dwa LCD i plazmę... co jak co ale strasznie nie lubię oglądać analogu na LCD (42 cale) tymczasem na plazmie wygląda to o wiele przyjemniej...

bez przesady, tak szybko się to nie stanie
źródło

a poza tym TVP planuje uruchomić własną platformę cyfrową czyli przez satelitę - tunery dvb-t do szafy

No o tym przejściu na nadawanie cyfrowe to wiem, ale chcesz powiedzieć, że nie wszystkie LCD/Plazmy obecnie sprzedawane są już do tego przystosowane?

niektóre mają tylko tuner MPEG2. Polska bardzo długo sie zastanawiała jaki format wprowadzić, toteż podobno niektóre telewizory mają zablokowany tuner (blokuje sie przy wyborze jęz polskiego).
W końcu stanęło że będzie MPEG4, więc taki trzeba kupić.

Mój LG ma chyba tylko MPEG2, co mi nie przeszkadza bo u mnie naziemnej i tak nie odbieram (za słaby sygnał).

Powrócę na chwilę do kwestii jakości. Mój Samsung LE32B530 ma już tak porysowaną obudowę jak lodowisko po meczu hokejowym, a to tylko kilka przetarć szmatką do kurzu. Załączam zdjęcie bo aż trudno uwierzyć co zrobiła z nim ściereczka z płótna :szczerb: :

Załącznik 52901

Do tego padł mu prawy głośnik ***8211; na razie nie naprawiam bo jak grał to i tak niewiele z niego było :).

Pani w punkcie informacyjnym poinformowała mnie, że serwis do telewizorów na gwarancji o takiej wielkości przyjeżdża sam do domu zabiera go i potem odwozi na własny koszt. Jeśli to prawda to chociaż taki plus. Jak przetestuję (pewnie nie prędko) to dam znać jak to wygląda w rzeczywistości.

Pozdrawiam

O.O Ile ty go masz i czym czyscisz, ze wyglada jak siedem nieszczesc? Moj dzielnie znosi lekko wilgotna mikrofibre...

Glosnika nie wspolczuje - i tak graja strasznie X-D...

Faktycznie wygląda nie najlepiej. Mój LG jest jak nowy a właśnei stuknął mu roczek.
Też ścierany mikrofibrą.
Głośniki w LG Scarlet grają świetnie jak na TV, ale to zupełnie inna konstrukcja.
Obudowa jest głośnikiem, normalne sa jedynie subwofferki których nie widać (skierowane w dół).

Jak mi się zepsuł jakiś scalak w mojej plazmie tak że pojawiała się różowa poświata, to owszem przyjechali, zabrali i ... oddali po 2 miesiącach po bardzo licznych moich telefonach i pismach do przedstawiciela panasonica w Polsce... w miedzyczasie z powodu braku odbiornika byłem zmuszony kupić drugi nowy telewizor i stąd mam teraz LCD... jak już plazma wróciła to okazało się ze jest rysa na matrycy (zapewne z powodu serwisu bo wcześniej jej nie było)... i znowu zabrali na 3 tygodnie tym razem... współczuje innym serwisowania!

od jakiegos czasu robia na miejscu

Akurat? podaj przykład i który serwis od jakiego producenta... matrycy czy salaka nie wymienia ci w domu... podobno najgorszy jest serwis Philipsa i Sony w Polsce, podobno miał być najlepszy panasonica, ale w moim przypadku tak nie było... zresztą serwisują zazwyczaj firmy trzecie działające na zasadzie umowy z producentem i naprawiają w polskim stylu... jak się zepsuje telewizor to teoretycznie producent czy serwis powinien dać coś zastępczego do oglądania, ale to tylko teoretycznie...

Dlatego najlepiej odnieść do sklepu gdzie sie kupiło.
Zawsze tak robie :D
Niech sie MediaMarkt albo Komputronik męczy z serwisem...
Wolę tą stówke przy zakupie dopłacić.

Teoretycznie odbiór i naprawa w domu powinna być wygodna..

Wiem, ale jak widać w Polsce jest z tym różnie, a ja nie mam ochoty nigdzie dzwonić, prosić i pism wysyłać. Tym bardziej jeżeli płace grube pieniądze.
Traktuje serwis producenta jako wyjście awaryjne.
Duże sklepy zazwyczaj dbają o swoich klientów.

Jak padł mi lap to nie pakowałem go i nie dzwoniłem do MSI.
Zaniosłem go do MM, zrobili w tydzień (lap zaliczył podróż do Holandii) i przysłali powiadomienie SMSem że jest do odebrania.

O dziwo serwis MSI widząc ze wywaliłem partycje naprawczą i zainstalowałem świeżego windowsa (ale zrobionego z przerobionej płyty recovery i w dodatku z ich kodem OEM :D) dodali mi jako bonus swoje firmowe tapetki i wygaszacze... :D MSI+MM spisało się na szóstkę.

Ale już x360 zakupiony w empiku był serwisowany całkowicie przez microsoft (empik sie wypiął), z tym że ta firma na szczęście o klienta też dba. 2 tygodnie go nie było i odwiedził Frankfurt...
Zapamiętano : nie kupowac w empiku [ale to był jedyny egzemplarz X360 Arcade (Falcon) w Lublinie, to była nowość].