Forum CDRinfo.pl

Forum CDRinfo.pl (https://forum.cdrinfo.pl/)
-   Off topic (https://forum.cdrinfo.pl/f5/)
-   -   Marihuana i jej legalizacja (https://forum.cdrinfo.pl/f5/marihuana-jej-legalizacja-23978/)

cana 31.07.2003 11:59

Cytat:

eloise napisa***322;(a)
w temacie polecam film "Requiem for a dream"

dokładnie pokazuje jak to wygląda i czym się kończy

dobry film urzekła mnie "faza z oczkami" chocsam film jest przygnębiający / next to "że życie ma sens" bardzeij na czasie bo z naszego polskiego podwórka/ powinni go zapodawać jako pomoc dydaktyczną bo więcej by zrobił niz 10 pogadanek ex cpunów czy jakiś tam psychologów

pozdro

-Sid-The-Rat=> 31.07.2003 12:10

ciapek - szkoda mi ciebie - bo niestety - daleko przypalajac nie zajedziesz

i zgadnij ilu leczonych na odwykach - lub juz sztywnych zaczynalo od maryski (bo najtansza)?

naturka? tyton tez naturka - i zabija - czy w to tez nie wierzysz?
zimna stal wyklepana na kamieniu - tez naturka - a jak ladnie pod zeberka wchodzi :)

legalizacja nie przejdzie - w kraju katolickim gdzie dzieja sie cyry z aborcja i innymi dziwactwami - cyry nieproporcjonalne do wagi problemu - myslicie o legalizacji marihuany? bez jaj...

tak samo sluzby ktore powinny zajac sie najaranymi kierowcami ktorzy ostatnio stanowia coraz wiekszy odsetek sprawcow wypadkow po spozyciu - tych sluzb nie ma - i dopoki ich nie ma to maryska powinna byc zakazana a spozywanie i posiadanie tepione

sytuacja w holandii nie jest tak wesola ajk ja prezentujesz - a bylaby jeszcze gorsza gdyby panstwo nie bylo silnym panstwem z madrym rzadem

CIAPEK 31.07.2003 12:19

Sid i inni :) - jestem normalnym człowiekiem. Pracuje, ucze się w szkole bankowej. Mieszkam w normalnym domu mam swoje zajęcia, mam przyjaciół, znajomych.

Nie jestem ćpunem, nie pale dzień w dzień, nie jest to dla mnie jak papieros.

Masz w sumie troche racji Sid.

Znam ludzi którzy palą prawie dzień w dzień maryche od 4-5 lat i nie ćpają prochów itp.

Pale "czasem" ;) od paru lat i nie jestem zwolennikiem twardszych narkotyków.

"Carpe Diem"! Uznaje tę zasadę, ale z umiarem bo wszystko jest dla ludzi.

I przyzmaje, że palenie dzień w dzień mi się nie podoba, a tacy ludzie co tak robią podpadają mi troche pod "ćpunów"

:3msie:

Kasprzak 31.07.2003 12:33

Zaznaczylem "mi to wisi" - bo tak naprawde tego nigdy nie sproboje tak samo jak papierosa, czy fajki ani nic innego, zadnego smierdzacego i zabijajacego gowna. Jednak jak kiedys wracalem z budy o normalnej godzinie o ktorej powinnismy konczyc a kumple urwali sie z calego dnia i potem ich widze, zaczynaja cos do mnie gadac, tylko mnie to wnerwia pokazuje reke i nara! Ale jestem bardziej sklonny na " NIE!" a na bank nie na "TAK!",

pozdrawiam wszystkich

Remix 31.07.2003 12:35

Witam!

THC ma bardzo wyniszczajacy wplyw na jadra, zabija plemniki - bedziesz bezplodny

Kiedy my bedziemy cieszyc sie chwilami z naszymi dziecmi, Ty bedziesz krecil kolejnego blunta ;)

a co do lancuszka... 100% helarzy (zazywajacych heroine) kiedys palilo marihuane, ale tylko 5% ludzi, ktorzy pala marihuane zostaje helarzami

takie sa relacje, wiec mowienie, ze marihuana prowani do twardych narkowtykow jest tylko po czesci prawdziwe!

KTO ZAZYWA NARKOTYKI - PRZEGRYWA (marihuane tez jest narkotykiem i wbrew pozorom powoduje spore zaburzenia w prawidlowym dzialaniu organizmu)

ThanatoS 31.07.2003 12:38

Hmm, a ja powiem ze jestem za legalizacja narkotykow pod warunkiem ze zakupy beda w aptekach itp.

Gdyby zalegalizowac to zazywanie przestalo by byc czyms pozadanym (dobrem luxusowym), a narkobiznes przestalby istniec, bo musieli by sprzedawac taniej niz legalne apteki.

Dobrym tego przykladem jest prohibicja w stanach zjednoczonych. Wtedy ludzie obracajacy wodeczka zarabiali krocie, a spozycie bylo wieksze (bo przeciez owoc zakazany lepiej smakuje) niz po zniesieniu i przed wprowadzeniem.

Oczywiscie gdyby zalegalizowac narkotyki to musiano by zwolnic policjantow z wydzialow narkotykowych i wielu z obyczajowki. Poslowie i senatorowie nie dostali by "nagrody" od biznesmenow (czarnych baronow narkotykowych itp.).

Oczywiscie korupcja nie pozwala na legalizacje, i kolko sie zamyka.

para 31.07.2003 12:43

Jestem za legalizacją, głównie ze względów praktycznych, no i prawnych.
Skończył by się wreszcie podziemny handel i mity o ilości palących trawkę.
Czy wzrosła by liczba palących - tutaj trudno mi się wypowiedzieć.
Zakup nie jest żadnym problemem teraz wystarczy mieć trochę gotówki.
Jednego jestem pewiem rygorystyczna polityka tak jak np. w USA - czyli 3 miesiące aresztu za posiadanie trawki prowadzi do nikąd.
A argumenty przeciwników są niemal identyczne jak argumenty zwolenników prohibicji w USA w latach 30.
Żeby nie było nieporozumień sam nie palę trawy ani papierosów.

ThanatoS 31.07.2003 12:48

Ja rowniez nie mam zadnych nalogow, poza sluchaniem muzyki organowej :)

M@X 31.07.2003 13:28

Cytat:

remix napisał(a):
Kiedys ogladalem w TV bardzo porzadny reportaz o narkotykach i ich legalizacji w Polsce, wyciagajac z niego wnioski moglbym sie przychylic do legalizacji, ale tylko konopii i produktow z konopii.
A czy ja prosze o cos wiecej? Narkotyki zabily mojego kumpla, ale byla to heroina, wiec osobsicie jestem przeciwko wszystkim twardym narkotykom. Marihuana to roslina, jak kazda inna stworzona przez Boga, wiec dlaczego z niej nie korzystac? W e Wlsozech spotkalem goscia ktory mial plantacja, zielsko przynosil we wiadrach i palil nim w piecu. O d dziesieciu lata razem z zona jaraj. Moiw, ze NIGDY nei siegnei po twarde narkotyki. Co wy na to?
Cytat:

remix napisał(a):
kraj by zarobil??? co Ty gadasz!!!
Ach tak? A wydaje ci sie ze uzywka, jaka z pewnoscia jest marihuana nie zostala by objeta podatkiem akcyzowym??? I mysle ze ten "biznes" w znacznym stopniu pomoglby nam wyjsc z kryzysu ekonomicznego. Poza tym stuff bylby a) legalny b) tanszy c) lepszej jakosci, a nie jakies chemie.
Cytat:

Torwald napisał(a):
A co do uzaleznien, co uzalezniac moze naprawde wszystko. Wedlug was co jest bardziej denerwujace/odrazajace: pijaczej spity tanim winem czy ujarany koleszka ? Pijaczek nie bo sie do tego przyzwyczailismy ? No bez przesady. I smiem twierdzic ze mniej niebezpieczne spotkanie bedzie z konsumentem ziola niz pijaczkiem...
To prawda, ludzie palacy sa z reguly wyluzowani i patrza na swiat ze zdwojonym optymizmem i na pewno nie utna ci glowy za to, ze nie dales im piataka na jabola.
Cytat:

bgn napisał(a):
Lacuszek typowy to marycha- amfa- a dalej samo leci.
...... (no comments - kolega powinien poczytac kilka ksiazek medycznych w dziale uzaleznien od substancji szkodliwych, rozdzial THC. THC w naturalnej postaci [roslina!] nie powoduje uzaleznien!)
Cytat:

netkafejas napisał(a):
moi znajomi to juz prawie co dziennie od poczatku wakacji jaraja wiec z nimi juz nie ma rozmowy
To oczywiscie spora przesada. Tez nei popieram jarania dzien w dzien, bo to rzeczywiscie moze prowadzic do powaznych uzaleznien (organizm sam zaczyna wytwarzac odpowiednei substancje i potrzebne jest dostarczanie THC w wiekszych ilosciach)
Cytat:

CIAPEK napisał(a):
Jestem ZA legalizacją!
No i to mi sie podoba!
Cytat:

CIAPEK napisał(a):
Zioło! Jasne! Prochy NIE pod żadnym pozorem.
Pozdro dla wszystkich sluchajacyh Molesty :-)
Cytat:

CIAPEK napisał(a):
[B]jestem normalnym człowiekiem.</B>
Ja tez. W tym roku zdjae mature, chodze do najlepszego liceum w swoim miescie i to wcale nie spolecznego!
Cytat:

CIAPEK napisał(a):
<B>"Carpe Diem"! Uznaje tę zasadę...</B>
A myslauem, ze juz tylko ja zostalem! Pozdro dla wszystkich, ktorzy tez "zyja chwila" :-)
Cytat:

remix napisał(a):
takie sa relacje, wiec mowienie, ze marihuana prowani do twardych narkowtykow jest tylko po czesci prawdziwe!

Delikatnie mowiac. A myslauem ze czasy propagandy skonczyly sie wraz z odejsciem komunizmu :-(
Cytat:

ThanatoS napisał(a):
Hmm, a ja powiem ze jestem za legalizacja narkotykow pod warunkiem ze zakupy beda w aptekach itp.
No przeciez wlasnie o tym caly czas nawijam - legalne dla rozsadnych, swiadomych tego, co robia.
Cytat:

ThanatoS napisał(a):
Gdyby zalegalizowac to zazywanie przestalo by byc czyms pozadanym (dobrem luxusowym), a narkobiznes przestalby istniec, bo musieli by sprzedawac taniej niz legalne apteki. Dobrym tego przykladem jest prohibicja w stanach zjednoczonych. Wtedy ludzie obracajacy wodeczka zarabiali krocie, a spozycie bylo wieksze (bo przeciez owoc zakazany lepiej smakuje) niz po zniesieniu i przed wprowadzeniem. Oczywiscie gdyby zalegalizowac narkotyki to musiano by zwolnic policjantow z wydzialow narkotykowych i wielu z obyczajowki. Poslowie i senatorowie nie dostali by "nagrody" od biznesmenow (czarnych baronow narkotykowych itp.). Oczywiscie korupcja nie pozwala na legalizacje, i kolko sie zamyka.
100% Repsect za trafne i sensowne przemyslenia - ty sie marnujesz przed kompem - zostan politykiem, tylko uczciwym... Dobra, zartowalem :-D
Cytat:

para napisał(a):
Jednego jestem pewiem rygorystyczna polityka tak jak np. w USA - czyli 3 miesiące aresztu za posiadanie trawki prowadzi do nikąd.
A argumenty przeciwników są niemal identyczne jak argumenty zwolenników prohibicji w USA w latach 30.

"3 lata za posiadanie, sranie w banie! Nie chce to nie wezmie, przeciez swoj rozum ma! Dajcie w koncu spokoj, mowi prosty rastaman"

Uff i tym optymistycznym akcentem zakoncze polemike z uczestnikami rozmowy. Dziekuje za tak liczny odzew, choc wiem, ze temta, jak wiele rzeczy w tym kraju jest troche drazliwy. Pozdrowienia dla prawdziwych!!!

bgn 31.07.2003 13:42

[QUOTE]cana napisa***322;(a)
[B]bgn, od tych naćpanych za fajerą i tych przychodzących do szkółek to są odpowiednie przepisy i opdpowiednie służby które powinny te przepisy egzekwować
*************************************
Teoretycznie masz racje. Ale jak przydzie ktos po etanolku- to tzw.huh wystarczy do identyfikacji i pani w szkole moze klienta (uczelnia)wywalic, a policjant kaze dmuchmac prze 5 sek pomnozy przez 2 i ma w promilach.
A narkotyki - maryche mozna wyczuc nosem, ale gosc ci powie, ze palil fajeczke z amhora i co mu zrobisz. A reszta- testy sa ,ale nikt nikogo nie moze zmusic , zeby siknal ( o nacpanych kierowcach nie wspomne.
I tu jest problem.
Prawo pozwala karac za posiadanie odpowiedniej dzialki, a za uzywanie nie. I problem jest taki jak z bulgarkami przy drodze - jak nie smieca i chodza po lewej stronie- to mozna im skoczyc.
A kolegom entuzjastom powiem tylko tak - troche znajomosci chemii panowie i rurka wam zmieknie od toleracji, albo czego wam nie zycze - mozliwosc obserwcji staczajacych sie doslownie , najczesciej mlodych ludzi.

ps.Fakt, ze bywam rzadko, ale nie tylko ja- tak jakos sie porobilo



no tak sie sklada, ze na OT i wogole nie za czesto bywam, ale nie tylko ja.

para 31.07.2003 13:49

Cytat:

bgn napisa***322;(a)

A kolegom entuzjastom powiem tylko tak - troche znajomosci chemii panowie i rurka wam zmieknie od toleracji, albo czego wam nie zycze - mozliwosc obserwcji staczajacych sie doslownie , najczesciej mlodych ludzi.

[/B]
Dla wyjaśnienia studia chemiczne + doktoranckie z chemii.

bgn 31.07.2003 13:59

Cytat:

para napisa***322;(a)
Dla wyjaśnienia studia chemiczne + doktoranckie z chemii.
*****************************
no wiesz jak to dziala. Moze widziales tez nacpane szczury, mialem kiedys taka okazje.
Piszesz ,ze to nie problem,ze wystarczy troche gotowki. Prawda, ale malolat byc moze sie zastanowi czy nie warto tej gotowki poskadac i kupic sobie nagrywarke, pilke do kosza, nowa komorke itd. A jesli to bedzie w cenie lizaka.
Nie bez powodu dealerzy robia co moga, zeby malolaty przyciagnac do biznesu ( piwenko z kufeleczka w niektorych pubach, te lizane naklejki za free pod szkolka).
Legalizacje odetnie dealerow, ale nie zmieni chemizmu dzialania narkotykow - i a przede wszystkim otoczki brania - nuda, brak celu zyciowego.I tu problem

pali 31.07.2003 14:01

swój stosunek do narkotyków tutaj mniej więcej wyłożyłem, jesli kogoś ciekawi, to niech przeczyta

ale tematem tego topica jest: "czy państwo polskie powinno/mogłoby kontrolować (prowadzić?) sprzedaż (produkcję? :) ) marihuany/haszyszu?"

IMO: nie

jak już pisałem we wspomnianym wyżej wątku, uważam, że powinny istnieć mechanizmy kontrolujące zażywanie narkotyku. Tak jak Ciapek pisze: wielu pali, pije i nie ma z tego żadnego problemu, ale też dla wielu w tym kraju codziennie zaczyna się nowy dzień koszmaru, wraz z nową butelką wódki, wina, piwa czy coraz częściej porcją narkotyku, takze trawy - niestety.
Chyba nikogo nie trzeba przekonywać, że szeroko pojęte narkotyki, w tej chwili degenerują tysiące ludzi, rodzin i często dzieje sie to przez całe ich życie, ba - przez pokolenia.

Dlaczego tak się dzieje? Dlaczego narkotyki wymykają się spod kontroli, mechanizmy kontrolne szwankują?

Tego nikt nie wie, duskusja toczy się ciagle... Holendrzy dawno temu zrobili eksperyment: uznali, że mechanizmem kontrolnym będą instytucje państwowe.

Nie wnikając w to, czy Holendrom udało się: czy uważacie, że nasze kulawe państwo mogłoby podjąć się tak trudnego zadania?

W/g mnie właśnie tak nalezy rozważać ten problem. Czy miałoby to sens nie dowiemy się bez eksperymentu, ale wpierw należy pomyśleć, czy jesteśmy wogóle zdolni do jego przeprowadzenia. Myślę, że nie. My jestesmy na etapie takim, że nie dajemy sobie rady z dystrybucją paliwa...

To są zresztą tylko kwestie techniczne. Nie widzę obecnie klasy politycznej oraz autorytetów moralnych i intelektualnych, zdolnych wprowadzić taką rewolucję.

para 31.07.2003 14:05

Cytat:

bgn napisa***322;(a)
*****************************
Legalizacje odetnie dealerow, ale nie zmieni chemizmu dzialania narkotykow - i a przede wszystkim otoczki brania - nuda, brak celu zyciowego.I tu problem

To jest również według mnie główny problem, że wiele młodych osób nie wie co ze sobą zrobić.
Wiele lat temu jak byłem mały jedynymi rozrywkami była piłka nożna i rower i jakoś czas leciał.
Teraz często młodzież posiada bardzo dużo rzeczy w porównaniu do dawnych czasów i nie wie co ze sobą zrobić.
Chyba musi minąć kilkanaście lat żeby wróciło do normy, jeżeli to oczywiście możliwe.

Remix 31.07.2003 15:30

Witam!

M@X.666, a widziales, zeby jakiekolwiek podatki w Polsce poprawily stan gospodarczy naszego kraju?
Przeciez od ilu lat placimy podatki w benzynie!!!, a autostrad jak nie bylo, tak nie ma!
W kazdej dziedzinie gospodarczej widac tylko lekkie poprawy, albo stan zwany "constans"!
Pieniadze z podatkow trafiaja do prywatnych kieszeni! Taka jest polska rzeczywistosc :(

a co do calej legalizacji... jesli ktos chce palic do woli to prosze bardzo - wystarczy poczekac, az wejdziemy do UE i zamieszkac sobie w Holandii.
Jak zaczniemy legalizowac narkotyki to dojdziemy do tego, ze i homoseksualisci beda mogli dzieci adoptowac - paranoja!


Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 00:42.

Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.