Co zrobi Ed Twardziel, jak mu poświecisz jego latarką między oczy?

Odbije się od oczu jako palący żywcem laser. :taktak:

I ma czerwone oczy jak terminator po zabawie skalpelem przed lustrem :taktak:

Chyba bym jakieś cycki obejrzał.

A lustro w domu masz? xD

Słuchałem sobie muzyki dość głośno nagle słysze trzask i muzyka się wyłącza.

Okazało się że głośnik pod wpływem drgań spadł sobie z szafki i sam się odłączył od wieży :rotfl:

Na szczęście wszystko działa.

Spadł na głowę i to jest pozytywne? Przyklej go xD

Nie, na biurko i złamał długopis :P On jest trochę za długi na tę szafkę ale inaczej nie mam jak ich zamontować bo jak są na szafce obok wieży to źle słychać (nie na cały pokój).

Taa... rodzice tez musza podziwiac twoje klimaty razem z sasiadami :D

Do ściany przekręć, albo półkę zawieś i na niej go połóż, drgania będą przenoszone na ścianę xD

Czymś musi skrzypiące łoże zagłuszyć.

Z tym nie ma problemu bo mieszkam w domu i nawet jak puszczę muzykę bardzo głośno to u sąsiada ledwo słychać. Zresztą muzykę puszczam głośno tylko jak mnie "napadnie" bo jestem przeszczęśliwy/strasznie smutny. W tym przypadku to pierwsze :D
Gorzej jak zacznę śpiewać do tej muzyki :haha:

revolver0 teraz przenoszone są na wszystko i trzeszczy przy basach na dole, temu słucham z DBB max na 2 :]

A śpiewasz na trzeźwo?

W takich chwilach to raczej nie jestem pijany ale trzeźwy też nie jestem :)
Chodzi o stan od "życie jest piękne" do "życie nie ma sensu".
Takie coś :]

A już myślałem, że na trzeźwo domowników torturujesz xD

Dziś wracając z Wawy sprawdziłem z ciekawości w nawigacji i okazało się, że prawie nie nadrobię drogi, jeśli pojadę przez Jeruzal i Latowicz. Dla niezorientowanych - m.ni. tam kręcą Ranczo :]

Zajechałem już po północy, a nie miałem nawet aparatu, w związku z czym nie miałem jak wykonać choć trochę użytecznych fotek, ale coś tak jednak uchwyciłem:

Załącznik 67685
Załącznik 67686

Nie mogłem sobie odpuścić i siadłem zadowolony na chwilę na ławeczce pod sklepem. Co interesujące, kiedyś na jakiejś stronie (nie jestem pewien, czy aby nie w usłudze StreetView) widziałem, że sklep Więcławskiej to po prostu zwykły sklep, o zupełnie innej nazwie, natomiast teraz była tabliczka jak należy:

Załącznik 67687

Czyżby jeszcze niedawno coś kręcili?

Od razu dodam, że ostatnia seria była dość nudnawa, ale serial jako taki bardzo lubię i aż się dziwię, że nigdy wcześniej mnie tam nie zaniosło.