Samochody, części, zamienniki, spalanie

[andrzejj9]

Ostatnio widziałem Rovera teoretycznie 45 po liftingu. Bez szczegółowej analizy wyszło mi, że:

- kierownica z wersji 400

- górna część deski rozdzielczej z 45 wersji przed liftingiem (zupełnie inna)

- dolna część faktycznie z 45 po liftingu, ale z wersji.. MG

- na zewnątrz też miałem wrażenie, że widzę jakąś dziwną różnorodność


Śladów przekładki nie widziałem, mimo że samochód sprowadzony z Anglii, ale.. może jeśli został złożony z kilku to już nie było takiej potrzeby

[ed hunter]

A nie lepiej strzelić sobie Fiata Punto od pierwszego polskiego właściciela, jeździć nim i się cieszyć, czasami wymieniać alternator na regenerowany, czy inną rzecz za kilka stów, niż mieć "angielski" samochód i kupę niepotrzebnych kłopotów w oczekiwaniu?

[Patrix]

edu dobrze gada niekoniecznie Punto, ale na tej zasadzie właśnie.

[joujoujou]

Na tej zasadzie to jeździłem dużym fiatem - części tanie i do dostania na każdym szrocie.

[ed hunter]

A teraz jeździsz na tej zasadzie starą jak świat Toyotą.

[joujoujou]

Napisany przez ed hunter

A teraz jeździsz na tej zasadzie starą jak świat Toyotą.

Na nieco innej - ten wózek się nie psuje. Wymienia się tylko części eksploatacyjne - paski, świece, klocki itp.

Problem rdzewienia tego kraju nie dotyczy, BTW.

[Jarson]

Inna sprawa, że jeśli ktoś chce kupić używane nie za stare auto wysokiej klasy i to jeszcze w idealnym stanie, a ślini się na oferty gdzie cena jest niższa o 1/3 od przeciętnej dla danego modelu z tego rocznika, to też nie ma się potem co dziwić...

Oczywiście wina i tak leży po stronie sprzedającego - niska cena nie usprawiedliwia krętactw i oszustw - ale że ktoś się na to łasi, to mnie dziwi. W końcu ciągle się trąbi o przekrętach jeśli chodzi o używane auta, to chyba powinno uczulać. Oczywiście na oferty w normalnej cenie też trzeba patrzeć uważnie, ale jeśli coś jest zbyt tanie, to trzeba by zrobić research do trzech pokoleń wstecz, żeby się zdecydować na kupno...

[Patrix]

Wg mnie auta po czwartym lub piątym właścicielu nie są już zbyt godne uwagi ...

[SpeedFreaK]

Miałem Fiata... zawieszenie w tym aucie to dramat. Ja wiem, że nasze drogi są dziurawe, ale wymiana zawiasu co 30 tys km to naprawde przesada.

[Patrix]

Przy Twojej jeździe trzeba brać poprawkę na opinię, Fiata trzeba umieć używać

[ed hunter]

Trzeba wolniej jeździć po dziurach.
Jasne, że Fiat, to nic specjalnego, ale jak ktoś robi mało kilometrów rocznie, a jednak jakieś autko mu potrzebne, to myślę, że się opłaca.

[Patrix]

Oddaj auto z cofniętym licznikiem
Po latach niemal bezkarnego procederu cofania liczników zauważono problem: minister sprawiedliwości obiecuje skuteczniejsze ściganie krętaczy, minister infrastruktury zapowiada ukrócenie całego procederu. Podpowiadamy - już dziś w starciu z oszustem nie jesteś bez szans! (...) Niemiecka policja ocenia, że ponad 30 proc. aut na tamtejszym rynku samochodów używanych ma przekręcone liczniki, co naraża klientów na gigantyczne straty finansowe. Najgorsze z tych pojazdów trafiają do Polski, (...) jeśli kupiliśmy samochód od profesjonalnego handlarza (komis, salon dilerski, właściciel firmy zajmującej się handlem) i od transakcji minęło nie więcej niż 2 lata, najlepiej skorzystać z prawa do zwrotu towaru niezgodnego z umową. Tak, proszę Państwa!

Reszta: http://moto.wp.pl/kat,23681,title,Od...wiadomosc.html

[Oktawian89]

... Ciekawe jak mają udowodnić, że to sprzedający cofnął licznik ?

Martwy przepis i tyle.

[Jarson]

Z tego artykułu wynika, że kupując auto z komisu niczego nie trzeba udowadniać. Dowód taki należy przedstawić tylko w przypadku kupna od osoby prywatnej - tu rzecz jasna rzeczywiście sprawa jest co najmniej trudna.

[andrzejj9]

Napisany przez Jarson

Z tego artykułu wynika, że kupując auto z komisu niczego nie trzeba udowadniać. Dowód taki należy przedstawić tylko w przypadku kupna od osoby prywatnej - tu rzecz jasna rzeczywiście sprawa jest co najmniej trudna.

Nie trzeba udowadniać, ponieważ zakłada się, że jako osoba profesjonalnie zajmująca się sprzedażą samochodów, miał możliwość aby sprawdzić, co sprzedaje. Więcej - powinien to zrobić. Tym samym wszelka odpowiedzialność za niezgodny z opisem stan samochodu, spada na niego.

Ciekawe jest, że pomimo takich przepisów, te 30% samochodów z przekręconymi licznikami, wygląda śmiesznie w porównaniu do Polski. Powiedziałbym, że na podstawie tego, co czytałem, oglądałem i rozmów, u nas jest to przynajmniej 80-90% (prawdopodobnie jeszcze więcej).