Forum CDRinfo.pl

Forum CDRinfo.pl (https://forum.cdrinfo.pl/)
-   Off topic (https://forum.cdrinfo.pl/f5/)
-   -   Telefon komórkowy w szkole (https://forum.cdrinfo.pl/f5/telefon-komorkowy-szkole-64206/)

Piterniel 05.04.2006 14:10

Cytat:

Napisany przez adbok
w mojej szkole wprowadzili nakaz wylaczania tel na lekcji:( jak ktos zlapie z wlaczonym to zabieraja na 7dni (istnieje mozliwosc wykupienia przez prace spoleczne na rzecz szkoly)

Prawie chyba tego nie moga zrobic..

pawelblu 05.04.2006 14:23

Jezeli to rozpatrujemy od strony formalnej to obowiazuje to co jest w statucie. Jezeli w statucie jest taki zapis, to on obowiazuje (jezeli jest w statucie taki zapis o tym ze zabieraja na 7 dni, to ten przezpis tez obowiazuje).

ALE, jezeli status jest niezgodny z prawem to mozna go zaskarzyc w odpowiednim miejscu (moze juz kuratorium bedzie odpowiednim organem) i wtedy stwierdza sie niewaznosc takiego statutu i rada/dyrekcja musi ulozyc nowy.

mallow 05.04.2006 14:30

U mnie rowniez jest zakaz uzywania telefonow w czasie lekcji. Zdazaja sie (bardzo) sporadyczne przypadki ze telefon nauczyciel uslyszy, ale to nigdy nie jest dzwonek a jedynie wibrator, takze nigdy nie bylo problemow z jakims zabieraniem telefonow. W mojej szkole/klasie poziom kultury jest dosc wysoki, czasem sami siebie na wzajem pilnujemy zeby przypadkiem ktos nie mial wlaczonych dzwonkow w czasie lekcji. Pamietam jak w pierwszej klasie liceum koledze zadzwonil dzwonek na historii, pani nauczyciel to najwieksza kosa w szkole, powiedziala do niego tylko takie zdanie z usiemchem na twarzy "panie bussinesman, dostawa przyszla". Wesolo sie w klasie zrobilo ;) Ogolnie jestem za wyciszaniem telefonow na lekcji i ABSOLUTNYM zakazem uzywania w czasie jej trwania. A jezeli juz komus telefon zadzwoni to wyprosic go z lekcji i za kazdym razem kiedy na lekcje przychodzi pacjent, to postawic mu wymog zeby wylaczony telefon pozostawil na biurku. Mysle ze gdyby przez tydzien tak robil w koncu by sie nauczyl... :)

Pozdro ;)

andrzejj9 05.04.2006 14:37

Cytat:

Napisany przez pawelblu
Jezeli to rozpatrujemy od strony formalnej to obowiazuje to co jest w statucie. Jezeli w statucie jest taki zapis, to on obowiazuje (jezeli jest w statucie taki zapis o tym ze zabieraja na 7 dni, to ten przezpis tez obowiazuje).

ALE, jezeli status jest niezgodny z prawem to mozna go zaskarzyc w odpowiednim miejscu (moze juz kuratorium bedzie odpowiednim organem) i wtedy stwierdza sie niewaznosc takiego statutu i rada/dyrekcja musi ulozyc nowy.

Z tego, co wiem, to wszelkie statuty/regulaminy/umowy itp. które zawierają zasady niezgodne z obowiązującym prawem, są po prostu nieważne. Nie ma przepisu mówiącego o możliwości skonfiskowania komuś rzeczy prywatnej przez nauczyciela, jest natomiast wiele mówiących o przywłaszczeniu mienia. Tym samym nie widzę żadnego uzasadnienia konfiskowania komórek.

pawelblu 05.04.2006 14:43

Cytat:

Napisany przez andrzejj9
Z tego, co wiem, to wszelkie statuty/regulaminy/umowy itp. które zawierają zasady niezgodne z obowiązującym prawem, są po prostu nieważne. Nie ma przepisu mówiącego o możliwości skonfiskowania komuś rzeczy prywatnej przez nauczyciela, jest natomiast wiele mówiących o przywłaszczeniu mienia. Tym samym nie widzę żadnego uzasadnienia konfiskowania komórek.

Ale ktos musi orzec o zgodnosci lub niezgodnosci (nawet jezeli jest to rzecz oczywista, czego nie bylbym taki pewien). Krotko mowiac dopoki ogran nadrzedny/sad nie orzeknie niezgodnosci, to statut obowiazuje, bo inne osoby nie sa wladne orzekac o jego niezgodnosci.

adbok 05.04.2006 15:11

Cytat:

Napisany przez Piterniel
Prawie chyba tego nie moga zrobic..

to wez sie postaw:) to rodzicow beda wzywac!! jeszcze jedna taka pi***:rotfl: czyta smsy i dzwoni jak sie telefonu nie wylaczy:(to juz wielka przesada mozna zaskarzyc o naruszenie prywatnosci ale czy ktos wygral kiedys z nauczycielem? a tym bardziej wychowawca i dyrka w jednej osobie?? raczej nie mozliwe:( przynajmniej w mojej szkole... trzeba siedziec cicho bo pozniej mozna miec slabe oceny... gdzie tu sprawiedliwosc ?

EDIT: zgadzam sie z @Kristoferros telefon powinien byc wyciszony i wibra wylaczona.... ale u nas to juz zabieraja nawet jak sie ma telefon wlaczony ;/ porypane to troche:(

FatAlbert 05.04.2006 15:17

moze to zabrzmi gupio i wyglada jak by by***322; jaki***347; nie normalny ale podam przyk***322;ad jak bardzo nauczyciele w mojej szkole s***261; pob***322;a***380;liwi mianowicie dzisiej na Fizyce dzwoni***322;a do mnie mama ja wsta***322;em odebra***322;em i wyszed***322;em porozmawia***322;em i wszed***322;em do klasy nauczyciel sie spojrza***322; nawet sie nie odezwa***322; :P a jak przyszed***322; sms (d***378;wieki w***322;***261;czone) to nawet nie drgn***261;***322; , dodam tylko ***380;e jest zakaz u***380;ywania telefonu na lekcji...

andrzejj9 05.04.2006 16:19

Cytat:

Napisany przez pawelblu
Ale ktos musi orzec o zgodnosci lub niezgodnosci (nawet jezeli jest to rzecz oczywista, czego nie bylbym taki pewien). Krotko mowiac dopoki ogran nadrzedny/sad nie orzeknie niezgodnosci, to statut obowiazuje, bo inne osoby nie sa wladne orzekac o jego niezgodnosci.

Nie wiem, czy musi.. Ja - zakładając, że znalazłbym się w takiej sytuacji, bo nie wyobrażam sobie, żebym w ogóle pomyślał o odebraniu telefonu na lekcji - na pewno nie oddałbym telefonu. Obniżona ocena za sprawowanie zgoda - ale za używanie telefonu, bo jeśli za taką odmowę, to sprawa gorzej by się skończyła..

Nie proponuję, żeby każdy od jutra to testował, ale uważam, że nie ma podstaw, aby uczniowi można było skonfiskować telefon i jestem za tym, aby w takiej sytuacji po prostu się postawić. Chociaż wolałbym, że do niej po prostu nie doprowadzać - patrz post Alberta..

pawelblu 05.04.2006 18:28

No ale to jest tak samo jak z orzekaniem niezgodnosci z konstytucja - jak jest prawo ktore juz weszlo w zycie - prezydent podpisal ustawe, ktora funkcjonuje i jest zaskarzone do trybunalu jako niezgodne z konstytucja TO NIE MASZ PRAWA ODMOWIC JEGO STOSOWANIA, NAWET JEZELI EWIDENTNIE LAMIE KONSTYTUCJE. Dopiero wyrok trybunalu mowi o tym co nastepuje i z jakim dniem (zwykle rozwiazania sa podane bardzo szczegolowo).

Jezeli rozpatrujemy sprawe zupelnie formalnie to tak wlasnie jest - podobnie z tym statutem. Jezeli jest bezprawny to mozna go zaskarzyc i moze zostac uchylony. Jednak dopoki funkcjonuje (rowniez w przypadku kiedy procedura badania zgodnosci z prawem jest w toku), to WSZYSCY ktorzy mu podlegaja maja obowiazek go stosowac.

andrzejj9 05.04.2006 19:14

Cytat:

Napisany przez pawelblu
No ale to jest tak samo jak z orzekaniem niezgodnosci z konstytucja - jak jest prawo ktore juz weszlo w zycie - prezydent podpisal ustawe, ktora funkcjonuje i jest zaskarzone do trybunalu jako niezgodne z konstytucja TO NIE MASZ PRAWA ODMOWIC JEGO STOSOWANIA, NAWET JEZELI EWIDENTNIE LAMIE KONSTYTUCJE. Dopiero wyrok trybunalu mowi o tym co nastepuje i z jakim dniem (zwykle rozwiazania sa podane bardzo szczegolowo).

Jezeli rozpatrujemy sprawe zupelnie formalnie to tak wlasnie jest - podobnie z tym statutem. Jezeli jest bezprawny to mozna go zaskarzyc i moze zostac uchylony. Jednak dopoki funkcjonuje (rowniez w przypadku kiedy procedura badania zgodnosci z prawem jest w toku), to WSZYSCY ktorzy mu podlegaja maja obowiazek go stosowac.

hmmm.. hmm.. i jeszcze raz hmm...

Jeśli to rzeczywiście tak działa, to dziwne to nasze polskie prawo jest..

andrzejj9 05.04.2006 19:17

Cytat:

Napisany przez Smartek
wybacz/cie za offtopic, ale interesuja mnie takie kursy kazdego rodzaju - chocby po to zeby wiedziec, ze cos takiego istnieje i co _daje_.

jesli moglbys cos wiecej na pisac na ten temat to bylbym dzwieczny ;).
z tego co zauwazylem - lubisz roznego rodzaju kursy (silva itp.)., wiec wnioskuje, ze to tez musialo byc ciekawe.
pozdro

Sorry, że nie odpowiedziałem wcześniej, ale przegapiłem to pytanie. Ten kurs, o którym wspomniałem, to akurat była Silva. Od czasu do czasu idę sobie przypomnieć, bo jest to dla mnie swego rodzaju 'naładowanie akumlatorów' :)

Jeśli masz jakieś pytanie odnośnie tego kursu, to wyślij na priva.

IceManSpy 05.04.2006 19:38

Cytat:

Napisany przez adbok
w mojej szkole wprowadzili nakaz wylaczania tel na lekcji:( jak ktos zlapie z wlaczonym to zabieraja na 7dni (istnieje mozliwosc wykupienia przez prace spoleczne na rzecz szkoly)

To jest bardzo dobry pomysł!!! :taktak:

Ja wam ogólnie powiem ,że nie mam nic do noszenia komórek do szkoły ,bo sam jestem uczniem liceum i noszę komórkę do szkoły. Mam wyłączony głos ,a włączoną wibrację. Nie używam na lekcji ,a jeżeli dostanę SMSa to sprawdzam go na przerwie. A po co mi komórka? Właśnie na jakieś różne przypadki np. coś się stało, zwolnić się czy coś innego.

pawelblu 05.04.2006 19:41

Cytat:

Napisany przez andrzejj9
hmmm.. hmm.. i jeszcze raz hmm...

Jeśli to rzeczywiście tak działa, to dziwne to nasze polskie prawo jest..

No ale to jest logiczne - bo jak np. zaskarzysz kodeks drogowy, bo on kaze Ci przechodzic na pasach, a to lamie wolnosc, to ma on nie funkcjonowac do momentu orzekniecia wyroku ?? Jeszcze raz - to ze cos jest niezgodne z czyms moze stwierdzic tylko odpowiednia do tego instytucja. I dopoki w tym trybie jakies prawo nie zostanie uchylone to jest obowiazujace.

andrzejj9 05.04.2006 20:49

Cytat:

Napisany przez pawelblu
No ale to jest logiczne - bo jak np. zaskarzysz kodeks drogowy, bo on kaze Ci przechodzic na pasach, a to lamie wolnosc, to ma on nie funkcjonowac do momentu orzekniecia wyroku ?? Jeszcze raz - to ze cos jest niezgodne z czyms moze stwierdzic tylko odpowiednia do tego instytucja. I dopoki w tym trybie jakies prawo nie zostanie uchylone to jest obowiazujace.

No trochę ten przykład co podałeś, nie pasuje mi do tych rozważań..

Dla mnie jest to nielogiczne, ponieważ - wychodzi jakieś prawo, kompletnie niezgodne z już obowiązującym (i to 'wyższym') i ja - jako obywatel - mam je respektować i ponosić konsekwencje z nim związane mimo jego oczywistej nieprawidłowości? W ten sposób jak się uprzeć, to można udupić każdego.. Po prostu wprowadza się przepis, który np. dla jakiegoś przedsiębiorcy jest zabójstwem. Oczywiście ten może dochodzić swoich praw przed sądem, jak mówisz, ale zanim to się rozstrzygnie na jego korzyść, to już dawno zbankrutuje i nawet otrzymując za to odszkodowanie, będzie musiał na dorobek życia pracować od nowa.. Dla mnie nonsens..

paja 05.04.2006 22:56

Bez gadki o ograniczaniu wolności komórki powinny być wyłączane a przynajmniej wyciszane podczas lekcji, bawienie się telefonem to zwykły brak dobrych manier, więc konfiskata jest normalna, z resztą gdyby ktoś bawił się samochodzikami to też by je skonfiskowano a co za różnica między jednym i drugim to i to rozprasza.

Choć sam często używam telefonu na lekcjach :)


Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 08:03.

Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.