hmm.. specjalnie się nie przyglądając (po kilka sekund na stronę) 10/14. Właściwie to w większości przypadków wystarczy spojrzeć na adres.

Na stronie opendns.com, zachęcają do założenia.
Założyłem, to tylko konto do shop, nic ciekawego.

//edit
10/14 przy wiedzy, że robicie test o phishingu?

Tam jest tylko jedna podpucha: https://login.comcast.net/
logo xfinity, a w domenie jakiś comcast

A po co? Klikasz na 'Get started' i jedziesz. :)

14/14

You're a phish-spotting ninja! You correctly identified 14 out of 14 sites in the OpenDNS phishing quiz.

13/14... I to z iPhone'a :-)!


Wiadomo***347;***263; wys***322;ana z ***63743; iPhone 4 przy u***380;yciu Tapatalk

No nie zawsze. Istnieje coś takiego jak DNS Spoofing, lub komputer może być zainfekowany i spreparuje "linka"...
Zresztą, zawsze można się włamać do jakiegoś CA i wygenerować sobie certyfikaty dla danej domeny - lekarstwo na to jest stosowanie czegoś do przechowywania odcisków certyfikatów w przeglądarkach.


btw takie testy powinny być robione w szkołach na lekcjach informatyki.

Wystawiłem jakis czas temu samochód na sprzedaż. Dzisiaj napisał do mnie ktoś z pytaniem, czy jest to jeszcze aktualne i jaka jest ostateczna cena. Było to po angielsku, co wzbudziło moje pewne podejrzenia, ale już się ktoś wcześniej ze mną kontaktował z zagranicy, więc odpisałem. W końcu podając cenę za wiele danych nie wysyłam.

Otrzymałem odpowiedź z pytanie, jaką formę płatności bym preferował. Tu już miałem w ogóle nie odpowiadać (bo zakładam, że przy używanym samochodzie nikt nie rozmawia o tym przed obejrzeniem), ale ostatecznie z ciekawości odpisalem, że gotówka lub przelew.

Dostałem taką odpowiedź:

419 scam ofkors, więc nie kropkuj, to może jakiś kolejny szlachciura tutaj z googla trafi ;)

Polska ma długą tradycję, wieki temu jakiś szlachcic z Kresów uwalniał z nimi królewnę. Był art. w RP, ale niedostępny z sieci.

podejrzane i dziwne...

Ostatnio zauważyłem, ze na allegro szerzy się zawyżanie kosztów przesyłek, jakieś dziwne ograniczanie do sprzedawanej ilości wysyłanej jedną paczką albo dopłaty do kolejnych sztuk :|
Wczoraj sam się naciąłem, przy zakupie 12szt. akumulatorków + karty SD i czytnika, koszt przesyłki dla poczty polskiej wyszedł mi wg. zasad sprzedającego 42zł k***a

Prosta technika zawyżania cen wysyłek. Allegro jeszcze się do tego nie ustosunkowało. Sprzedawca najpierw zaniża cenę towaru (ktoś mało spostrzegawczy i tak kupi) i później ustala zasady aukcji, na której za każdą sztukę trzeba dopłacić. A jeżeli kupujący chciałby odebrać towar (bo akurat mieszka w miejscu skąd pochodzi sprzedawca) to okazuje się, że towar wysyłany z magazynu z drugiego końca Polski...

gallus,
być może faktycznie wdepłeś w koszt towaru drastycznie ukryty w cenie przesyłki (świadczy o tym asortyment, który kupiłeś - w tej drobnicy to od lat jest powszechne, wcale nie ostatnio) ale jako, że mniemam kupiłeś na różnych "aukcjach", to tak wcale być nie musi.
Aby to zrozumieć spróbuj testowo wystawić aukcję i przypatrz się formularzowi kosztów przesyłek. Długi temat ;) Ja tego nie wytłumaczę, bo wiem wszystko na temat kosztów Allegro i nawaliłbym tu wykład na 8 stron :)

W takiej sytuacji jak twoja, zazwyczaj odzywam się do klienta i zrównuję jego przesyłkę do kosztu przesyłki standard (która również nie ma nic wspólnego z moimi rozliczeniami z kurierem - i mam do tego pełne prawo). Odezwij się do sprzedawcy i ew. zrezygnuj z zakupu.

Te koszty przesyłek to jest pól forum Allegro. Ale nie polecam tego czytać :)
Ostatnio Allegro wykonało rewolucję, mającą na celu podnieść ich przychody o ~ 20%, czyli miliony, właśnie poprzez manipulację z kosztami przesyłek. Wykonali w tym celu szereg pozornie niezwiązanych ze sobą posunięć. Na forum Allegro powstało na temat tych posunięć 150 tematów po 200 postów. Ale nikt nie połączył tego w jedną całość :) Przeczytałem dokładnie, aby upewnić się, że to jest stado idiotów.

Odradzam kupowanie na Allegro, fatalne towarzystwo. Nowe przedmioty są w sklepach internetowych i to taniej. Na allegro - aukcje staroci!

Zgadzam się - fatalne towarzystwo. Ceny nie są zazwyczaj złe, ale jednak czasem można kupić na ebay za 50% ceny z allegro. Z przesyłką.
Ukrywanie kosztów w przesyłce jest nagminne, np w przypadku pendrive i kart pamieci. Trzeba mieć oczy szeroko otwarte.

Tłumaczenie sprzedawcy jest zazwyczaj takie samo - że koszt wysyłki to nie tylko koszt na poczcie, ale też pakowanie, dojazd, czas itd.
Powinni wzorem z zakładów energetycznych wprowadzić różnorakie opłaty dodatkowe. Opłata przesyłowa bierna, czynna, jakościowa, czasowa, sztukowa, towarowa, opakowaniowa itd itp.

Przykre jest to że zespół Allegro to tacy sami zdziercy i nic z tym nie robią. W internecie są całe instrukcje jak wystawić maksymalnie oszukiwaną aukcję zgodną z regulaminem, jak zataić informacje o przedmiocie itp.

Pewności nie mam, ale chyba bylo w regulaminie Allegro (przynajmniej kiedyś), że koszty wysyłki nie mogą być zawyżane, a wszelkie ewentualne dodatkowe składowe mają się zawierać w cenie towaru.