Spoko, ale do tego stopnia żeby policjanci nie dostali wypłat?
Tak to każdy potrafi przycinać.
Najlepsza oszczędność to jak policja dostanie 0zł.
Z tego co wiem i tak nasza policja jest do dupy, stary sprzęt, kasy brak. W niektórych miastach doszło do tego że na patrol policjanci są (dla oszczędności) wysyłani POJEDYNCZO. Tak, że nawet sami boją się interweniować.

Teraz to juz człowiek z domu będzie się bał wyjść.

Jakaś reforma by sie przydała, jedna z tych wielu co były juz gotowe ||. A takie przycinanie.. ehh...

Nie tną dlatego że obniżyli podatki tylko że wpływy do budżetu są o wiele mniejsze niż uchwalone w projekcie budżecie na 2008r,ale oczywiście jak mówiono że nierealny budżet to same eksperty mało nie pocieli się za PO jacy to oni fachury- a teraz eksperty mają inne zadania wychwalają plan ratunkowy dla gospodarki - my za to zapłacimy tak czy inaczej,prędzej czy póżniej.

To, że na wypłaty - to propaganda.

Nie od dziś wiadomo, że w budżetówce brakuje pieniędzy nie dlatego, że jest ich mało, tylko dlatego, że niegospodarnie są wydawane. Ilu zostało przyłapanych np. na tankowaniu prywatnych aut zamiast radiowozów? Ilu nie zostało przyłapanych?

Jak popatrzysz na koszty działania firm ochroniarskich, to są one wielokrotnie niższe, niż tych samych działań wykonywanych przez Policję.

Owszem, dochody są mniejsze, niż zakładano szacunkowe wykonanie do listopada.
Ale wydatki jeszcze mniejsze.
Do tego dochody w ostatnim okresie są zazwyczaj wyższe z PITów - bo w grudniu najwięcej osób przeskakuje do wyższych progów. Do tego wpływy z szaleństw zakupowych świątecznych.

Aha, czyli wszystko jest jak należy, bo rządzi PO. Trzeba zrozumieć, "przejściowe problemy" partii rządzącaj. :hahaha:
Chyba nie trzeba się pytać o komentarz, gdyby to było za PiSu? :rotfl:

Nie ważne dla mnie kto rządzi.

Podoba mi się za to obniżanie podatków i wydatków.
Im mniej kasy jest przepuszczane przez machinę darmozjadów budżetowych, im mniej jest firm państwowych, tym lepiej :)
Nie popieram żadnego polityk - polityk to synonim kłamca.

Popieram niektóre działania.

Kiedyś popełniłem takie wypracowanko - niech się jeszcze raz przyda ;)

NA CO KOMU PAŃSTWO?

Dawno, dawno temu ludzie żyli w małych grupkach - rodzinnych klanach.
Gdy część rodziny szła polować czy zbierać jagody ktoś musiał zostać by pilnować dobytku i doglądać dzieci, chorych i starców.
Okazywało się, że trudno wysłać najsprawniejszych na łowy, bo słabo strzeżonych domostw strzegli mniej sprawni członkowie rodziny narażeni na zagrożenia ze strony przyrody i ludzi.

Więc ludzie zaczęli się zbierać w większe gromady i wyznaczać przedszkolanki do opieki nad dziećmi, szeryfów do pilnowania porządku i wojowników do pilnowania przed zagrożeniami zewnętrznymi.

Potem okazało się, że warto młodych ludzi kształcić. A im większa grupa, tym lepiej mogły być dzieci kształcone i lepiej pilnowane bezpieczeństwo i porządek.

Żeby przedszkolanki i szeryfowie mieli co jeść, reszta społeczności zrzucała się z tego, co uzbierali czy upolowali.

W końcu powstały państwa, które mają określone zadania.
- pilnować bezpieczeństwa zewnętrznego - czyli armia
- pilnować porządku i prawa - czyli policja
- dbać o rozwój nauki - czyli edukacja
- dbać o wychowanie dzieci - czyli przedszkola
- dbać o zdrowie - czyli służba zdrowia.
- dbać o infrastrukturę - drogi, sieć elektryczna, wodociągi itd.

Zrzutka na te cele została nazwana podatkami.

Czasami fajnie, jak państwo to robi w ramach własnych struktur.
Chociaż nie od dzisiaj wiadomo, że nie jest to efektywna metoda. Więc zazwyczaj warto robić to na zasadach komercyjnych, jedynie zapewniając finansowanie z koszyczka zwanego budżetem.

Natomiast jaki jest cel, żeby się zrzucać na działania komercyjne - jak kopalnie, elektrownie, jednostki budżetowe? Przecież to samo może zrobić prywatny przedsiębiorca, sprzedać taniej i jeszcze więcej na
tym zarobić?
Dlaczego ja, jako podatnik, mam się zrzucać na KGHM, Kompanię Węglową, Stołówkę przy sejmiku wojewódzkim itd.?
Dlaczego mam się zrzucać na wcześniejsze emerytury tych czy tamtych? Dla mnie jest to nie fair, że podstawa emerytury to czas przepracowany.

Emerytura powinna zależeć od odłożonej kasy. Czyli każdy odkłada na emeryturę i sam decyduje, kiedy na nią przejść. I gdy np. górnik nie jest w stanie pracować, to niech składka emerytalna będzie 2x wyższa, za to może przejść wcześniej na emeryturę.
Sytuacja, gdy to kopalnie odprowadzają "standardowe" składki, a resztę do wcześniejszej emerytury ma dopłacić państwo (czyli reszta społeczeństwa) jest nieuczciwym dotowaniem tego zawodu. Dlaczego np. sprzedawca ma płacić emeryturę górnikowi? Skoro górnik jest tak wysoko cenionym zawodem - niech koszty jego "cyklu wynagrodzeń" będą odpowiednio skalkulowane.

KE żąda Windowsa bez przeglądarki

To czym się będzie Firefoxa ściągać? :haha: :mruga:

Torrentem :rotfl:
A tak serio to jest kpina. Niech spojrzą w kalendarz - 2009 rok. System musi mieć przeglądarkę. Linux z pudełka ma ich z dziesieć.

Banda idiotów:>

Przecież przeglądarki i tak są darmowe, więc komu to przeszkadza:rotfl:

http://film.onet.pl/0,0,1527173,1,596,artykul.html

100 LAT Panie Janku

i wężykiem, wężykiem:haha:

To czemu nie żądają Mac OS 10.5 Leopard bez przeglądarki Safari. Czemu od producenta samochodów nikt nie żąda możliwości instalacji silnika innego producenta? Świat jest dziwny.

Czemu jest dziwny? Przecież na podstawie takich idiotycznych przesłanek można Microsoftowi przywalić kolejną karę kilkuset milionów dolarów. A to nie byle jakie pieniądze. Zawsze się przydadzą ;) (inna sprawa, że nie wiem, gdzie te pieniądze tak naprawdę idą, ale podejrzewam, że pomysłodawcy przynajmniej ich część dostają..)

ja juz dawno mowilem, m$ sie kiedys z UE wyniesie i taki bedzie final
a zaczna placic 3 razy wiecej za wsparcie dla linuksa to zmadrzeja

Bo tak śpiewał Czesław Niemen :) A tak na serio to pewnie ta kasa ginie w urzędniczej machinie unijnej. Powątpiewam żeby szła ona na jakiś zbożny cel.

Tylko nie napisali, że to był pozew Opera Software... -> http://dobreprogramy.pl/index.php?dz...i+Europejskiej

Może ktoś pozwie Operę, że w przeglądarce ma klienta pocztowego i tym samym ogranicza konkurencję? :rotfl:

Poza tym przeciez Internet Explorer jest darmowy... można sobie ściągnąć za free z sieci - jak każdy inny darmowy program. Więc trudno uznać, że M$ na tym zarabia, ze dodaje IE ... to tylko funkcjonalność systemu.
Fakt MOŻE bez IE mniej osób kupiłoby windowsa ... tylko po co im wtedy opera. Z każdym linuksem mamy cały komplet dobrych przeglądarek.

Ale byłby śmiech - system waży 15GB i nie ma przeglądarki :D buhaha.
Co następne? Kalkulator? WordPad? A może Firewall?
Wiem wiem. Windows Movie Maker!

A ciekwe ile ludzi użyłoby linuxa gdyby w dystrybucjach było samo gołe jądro i pulpit! (drivery też ściągnijcie i zainstalujcie sobie sami, na Smartkowym blogu coś o tym jest ...||)

Można nie lubić M$ ale to już masakra. W 1995r. można było polemizować czy IE ma być w Win95 (i tak uważam, że dobrze zrobili - teraz to standard w każdym systemie) , ale to było 14 lat temu...

Tak na marginesie zauważyliście jaki M$ musi być ostrożny? Spójrzcie na firewalla. Bez tego dziś ani rusz. Spece by się śmiali, użytkownicy płakali...
Ale gdyby m$ zrobił w viście porządnego FW (a jaki to problem - mają pełno dobrych programistów) to zaraz by była wrzawa - Kerio, Symantec, McAfee posądziliby go ze 100 razy o monopol..
Więc Vistowy firewall jest całkiem niezły, tylko opcje zostały dość głeboko poukrywane w konsoli systemu, żeby się nikt nie przypieprzył.
To samo z przeglądarką zdjęć. Jest tylko taka żeby coś pokazać - maksymalnie prosto i niewygodnie. Ale gdyby było inaczej to na pewno ACDSee, InfranView itp by sie czepili.
Jedynie windows mail się uchował na razie z całkiem sensownych aplikacji...

Inna sprawa że opcje firewalla zostały ukryte dla dobra użytkowników. Jak na linuksie coś nie działa to user idiota - bo nie przebrnął przez plik .conf (50kB w dziwnym języku), który nie powinien dotykać kompa. Jak na windowsie - to zawsze system winny..