Wiadomości... (MOD edit: tydzień BANA za politykę w tym temacie. Czytaj post #1).

[andrzejj9]

Napisany przez Jabba the Hutt

W Breslau jest sklep - piekarnia z towarem wyrobu własnego na placu Bema. Kolejki stoją tam, szczególnie w piątki i soboty. Tak średnio po 20 osób. Ludzie kupują chleb rycerski,żytni i inne. Chleba nie kroją. Niestety daleko jak dla mnie. Chleb zwykle kupuję w Hercie.

Dokładnie, to jedna z dwóch. Druga - też bardzo dobra - jest na rogu Jedności i... w sumie nie wiem, jakiej (ale niedaleko Biedronki..).

Napisany przez M@X

A niekrojonego to w ogole nie kupuje... Za leniwy jestem - za malo czasu, a zycie za krotkie ;-).

ta.. zwłaszcza, jak się pakuje organizm chemią

albo kupuje gorący krojony chleb pakowany w folię, którą pięknie wchłania..

[Jabba the Hutt]

A widzisz - w Hercie chleb lezy na półce, kroją go i pakują w woreczek przy kliencie. Nie jest już gorący.

[andrzejj9]

To wiem (chociaż Herta i tak bym nie polecał..). Ale w supermarketach wygląda to inaczej, bo on tam już w folii przyjeżdża. Pakowany pewnie na gorąco.

[czary2mary]

Napisany przez czary2mary

Jaki kol wiek powód takiego zachowania policjanta jest kompromitacją Policji i władzy-ale najbardziej boli że wszędzie na świecie taki filmik z taką kompromitacją rządzących byłby w mediach 24h na dobę i nie został by temat odpuszczony-a u nas wszędzie tylko służby świetnie sobie poradziły-bandytów ukarzemy.... a takie filmy tylko w necie

Gdzie my żyjemy: ysz:

To niewyobrażalne! Brutalnie skatowany przez policjanta uczestnik Marszu Niepodległości został w trybie przyspieszonym skazany za... pobicie funkcjonariusza. Dziennikarze "Gazety Polskiej Codziennie" jako pierwsi dotarli do pobitego

Dotarliśmy do pobitego przez policjanta w cywilu uczestnika Marszu Niepodległości. Film z Danielem Klocem bitym i kopanym w twarz umieszczony przez jednego z blogerów w sieci zbulwersował Polaków. Na wideo widać idących spokojnie kilkoro młodych ludzi. Wśród nich jest Kloc, który wraz z kolegami przyjechał do Warszawy z Obornik Śląskich, by uczcić Święto Niepodległości. Gdy grupa wracała już z Placu Konstytucji do autokaru, pojawili się policjanci w cywilu, którzy rzucili się na nich.

Dziennikarze ***8222;Gazety Polskiej Codziennie***8221; dotarli do pobitego. Mężczyzna przebywa na zwolnieniu lekarskim. Jest z zawodu kierowcą. Jego szef boi się posadzić go za kółkiem.

***9472; Przyjechałem na marsz, bo dużo o nim słyszałem. Chciałem zobaczyć jak wygląda. Zachowywałem się spokojnie. Nikogo nie atakowałem. To policjanci rzucili się na nas. To co widać na filmie w internecie to prawda ***9472; powiedział nam Kloc. ***9472; Gdy usłyszałem krzyk >>Stać! Policja!<< zatrzymałem się ***9472; wyjaśnił. ***9472; Wtedy policjant w cywilu dopadł do mnie, obezwładnił gazem i bił po całym ciele ***9472; relacjonował Kloc. Po odwiezieniu na komisariat mężczyznę sądzono w trybie przyspieszonym. Sąd nie usłuchał wyjaśnień pobitego. Dał wiarę zeznań funkcjonariusza, który bił Kloca i innym policjantom, którzy nie wiedzieli, że zdarzenia nagrywał jeden z blogerów. Sąd nie uwzględnił prośby Kloca o uwzględnienie tego nagrania. Skazał mężczyznę na 3 miesiące bezwarunkowego pozbawienia wolności za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza. O sprawie rozmawialiśmy też z kolegą Kloca, Michałem, który również był na Marszu Niepodległości w Warszawie i nie kryje swego oburzenia na policję. ***9472; Jest bezkarna. A ludzie i bez tego są rozgoryczeni tym, co się dzieje w kraju ***9472; dodał.

wersja video;

http://vod.gazetapolska.pl/709-jego-...icjant-sadysta

[Kogoro]

Napisany przez czary2mary

Gdzie my żyjemy: ysz:

Nadal nie jestem przekonany, czy zachowanie policjanta było przesadzone. Dla mnie nadal filmik pokazuje sytuację wieloznaczną, a artykuł nie wypełnia wszystkich luk informacyjnych.

Po obejrzeniu filmu dla mnie jest jasne, że policjanci dostali rozkaz zatrzymania grupy osób. Najwyraźniej uważali tych ludzi za niebezpiecznych. Takie osoby należy natychmiast zneutralizować, w taki sposób by odechciało im się stawiania oporu.
Kloc zasłania się dosyć skutecznie - umiejętnie lub przypadkowo. Według zacytowanego tekstu skończyło się na siniakach i zadrapaniach a nie wstrząśnieniu mózgu lub gorszych obrażeniach.
Pytania:
Czy dokonano obdukcji?
Jakie powziął środki na swoją obronę? Dalszą, nie tą na gorąco po zatrzymaniu.
Został oskarżony o naruszenie nietykalności cielesnej TEGO funkcjonariusza? Czy jakiegoś innego?

Pytań mógłbym mnożyć, bo jest co wyjaśniać.
Rozumiem, że on się broni, że chroni go jego znajomy i ma dobrą opinię u pracodawcy, ale dla mnie to za mało. Chciałbym wiedzieć jak to wygląda z drugiej strony.
Swoja drogą nie dawno zatrzymano byłego poznańskiego kibola, zawodnika i trenera MMA. Nie patyczkowano się z nim, za pomoc w zatrzymaniu posłużyły granaty hukowe.

Nie wybielam policjantów, po prostu chciałbym znać prawdę. Do zachowania policji jako całej formacji mam sporo obiekcji. Ale możliwe jest także, iż część błędów była spowodowana przez urzędników miejskich. (chodzi oczywiście o całość ich działań, rozkazów, decyzji z 11.11, a nie zatrzymanie Kloca).

[Reetou]

Napisany przez Kogoro

Nadal nie jestem przekonany, czy zachowanie policjanta było przesadzone.

Oczywiście, że było. Może i masz rację mówiąc, że w takich sytuacjach konieczna jest szybka i skuteczna neutralizacja zawodnika, ale gość był już 'gotowy' po przyjęciu na twarz tego gazu. Wystarczyło sprowadzić zawodnika do parteru i skuć. To, co pokazał ten gnój z policji, wymierzając kilka kopniaków w głowę, później gdy zawodnik już leżał, stanął mu na głowie i kilka razy kopnął - tego nie uważasz za przesadzone? Ja bym gnoja wywalił momentalnie z policji i jeszcze oskarżył za usiłowanie zabójstwa, hehe.

Inna rzecz, to komentarz do tego filmiku: "szła sobie grupka grzecznych chłopców, nic nie robili, nawet nie wznosili żadnych okrzyków, a brutalni, 'zieloni' policjanci ich bestialsko zaatakowali. Dopiero po tym bestialskim ataku grzeczni chłopcy obrzucili policjantów butelkami i petardami, które mieli przypadkiem przy sobie." - urocze.

[Kogoro]

Napisany przez Reetou

Oczywiście, że było. Może i masz rację mówiąc, że w takich sytuacjach konieczna jest szybka i skuteczna neutralizacja zawodnika, ale gość był już 'gotowy' po przyjęciu na twarz tego gazu. Wystarczyło sprowadzić zawodnika do parteru i skuć. To, co pokazał ten gnój z policji, wymierzając kilka kopniaków w głowę, później gdy zawodnik już leżał, stanął mu na głowie i kilka razy kopnął - tego nie uważasz za przesadzone? Ja bym gnoja wywalił momentalnie z policji i jeszcze oskarżył za usiłowanie zabójstwa, hehe.

Nie oskarżam policjanta, bo mam za mało wiedzy. Dla mnie sytuacja jest niejednoznaczna.
Na filmikach widać jego twarz i emocje.
Prawdopodobne wyjaśnienia emocji:
1. Małe doświadczenie funkcjonariusza
2. Niedawno wyszedł ze szpitala, do którego trafił dlatego, że "liberalnie" zatrzymywał kibola i został poturbowany.
Oczywiście możliwości jest więcej.
Zwłaszcza przy tym drugim wypadku przesadna (jeżeli tak to uznamy) reakcja będzie w jakiś sposób usprawiedliwiona.

Zauważ, że wybrałem dwa przykłady, które spychają ewentualną winę na przełożonych funkcjonariusza, którzy dopuścili go do zbyt trudnej (w jego sytuacji) akcji.

Dla mnie sprawa jest jak najbardziej do wyjaśnienia. Jeżeli policja zatrzymywała niewiniątka, to powinna zapłacić. I to dużo. Ale z drugiej strony ładne zdanie - więzienia są pełne niewinnych ludzi.

[Reetou]

Tak, tak... Ciągnąc dalej te prawdopodobieństwa:

3. Jest takim samym zadymiarzem, jak ci po drugiej stronie, tylko jeszcze za to mu płacą.

Nic nie usprawiedliwia takiego postępowania. Winny, czy nie, ten zawodnik mógł zastać kaleką po takim potraktowaniu przez gnoja. To, że przełożeni mogą być także odpowiedzialni za zatrudnienie (łagodnie mówiąc) nieodpowiedniej i nieodpowiedzialnej osoby w żadnym stopniu nie "spycha winy" z tego zbója.

[Kogoro]

Napisany przez Reetou

Tak, tak... Ciągnąc dalej te prawdopodobieństwa:

3. Jest takim samym zadymiarzem, jak ci po drugiej stronie, tylko jeszcze za to mu płacą.

Nic nie usprawiedliwia takiego postępowania. Winny, czy nie, ten zawodnik mógł zastać kaleką po takim potraktowaniu przez gnoja. To, że przełożeni mogą być także odpowiedzialni za zatrudnienie (łagodnie mówiąc) nieodpowiedniej i nieodpowiedzialnej osoby w żadnym stopniu nie "spycha winy" z tego zbója.

Postępuje tak, bo mam mało informacji. Z tego co doszło od np. wczoraj to to, że poszkodowany nie jest mieszkańcem Warszawy. Chodzi oczywiście o istotne szczegóły. O jeszcze jeden. Uszkodzenia nie są aż tak wielkie. Co z tego wynika? Gdyby mnie tak policjant zaatakował to najprawdopodobniej skończyłbym z zadrutowaną szczęką, wstrząśnieniem mózgu, złamaniami lub pęknięciami kości rąk. Ten gość tak nie skończył. Przypuszczam, że policjant widział gardę. Być może gdyby cios policjanta doszedł celu i Kloc traciłby przytomność, to policjant nie kopałby dalej.

Nie oznacza to, iż uważam jednoznacznie, że policjant jest niewinny. Tak nie jest.
Możliwe jest także, że jakiś matoł w mundurze źle rozpoznał grupę i faktyczni zadymiarze przeszli obok przez nikogo nie niepokojeni, a zatrzymano niewinnych.

Pytań jest dużo.

[czary2mary]

Napisany przez Kogoro

Nadal nie jestem przekonany, czy zachowanie policjanta było przesadzone. Dla mnie nadal filmik pokazuje sytuację wieloznaczną, a artykuł nie wypełnia wszystkich luk informacyjnych.

Po obejrzeniu filmu dla mnie jest jasne, że policjanci dostali rozkaz zatrzymania grupy osób. Najwyraźniej uważali tych ludzi za niebezpiecznych. Takie osoby należy natychmiast zneutralizować, w taki sposób by odechciało im się stawiania oporu.
Kloc zasłania się dosyć skutecznie - umiejętnie lub przypadkowo. Według zacytowanego tekstu skończyło się na siniakach i zadrapaniach a nie wstrząśnieniu mózgu lub gorszych obrażeniach.
Pytania:
Czy dokonano obdukcji?
Jakie powziął środki na swoją obronę? Dalszą, nie tą na gorąco po zatrzymaniu.
Został oskarżony o naruszenie nietykalności cielesnej TEGO funkcjonariusza? Czy jakiegoś innego?

Pytań mógłbym mnożyć, bo jest co wyjaśniać.
Rozumiem, że on się broni, że chroni go jego znajomy i ma dobrą opinię u pracodawcy, ale dla mnie to za mało. Chciałbym wiedzieć jak to wygląda z drugiej strony.
Swoja drogą nie dawno zatrzymano byłego poznańskiego kibola, zawodnika i trenera MMA. Nie patyczkowano się z nim, za pomoc w zatrzymaniu posłużyły granaty hukowe.

Nie wybielam policjantów, po prostu chciałbym znać prawdę. Do zachowania policji jako całej formacji mam sporo obiekcji. Ale możliwe jest także, iż część błędów była spowodowana przez urzędników miejskich. (chodzi oczywiście o całość ich działań, rozkazów, decyzji z 11.11, a nie zatrzymanie Kloca).

Prawdy raczej nie poznamy bo zauważ że nikt tak naprawdę nie chce tego wyjaśnić- a o wielkich mediach nie wspomnę -na konferencji prasowej rzecznik Komendy Głównej kłamał w żywe oczy że chłopak nie został zatrzymany i nie mają pojęcia kim jest i gdzie jest i jak czuję się poszkodowany niech się zgłosi -jak widać prawda jest całkiem inna -po prostu gdyby nie film nie miałby żadnych szans na obronę -oczywiście trudno stwierdzić co zaszło ale w interesie policji było ujawnienie wszystkich materiałów w tej sprawie a jeżeli posuwają się do tak perfidnych kłamstw najwyraźniej skazali go dla statystyk ale nie zorientowali się że jest XXI wiek i telefony mają niezłe kamery.

[demek]

biedny chlopczyk na rekach mial rekawice do mma (o czym mowilem juz dawno) pewnie po to zeby mu raczki nie zmarzly...

[DejaVu]

Napisany przez Reetou

Tak, tak... Ciągnąc dalej te prawdopodobieństwa:

3. Jest takim samym zadymiarzem, jak ci po drugiej stronie, tylko jeszcze za to mu płacą.

Nic nie usprawiedliwia takiego postępowania. Winny, czy nie, ten zawodnik mógł zastać kaleką po takim potraktowaniu przez gnoja. To, że przełożeni mogą być także odpowiedzialni za zatrudnienie (łagodnie mówiąc) nieodpowiedniej i nieodpowiedzialnej osoby w żadnym stopniu nie "spycha winy" z tego zbója.

Pewnie byś wolał żeby nasza Policja była jak w Angli- do przeprowadzania staruszek przez ulicę Nie chce mi się szukać - ale mieliśmy nie tak dawno przykłady radzenia sobie Anglików w podobnej sytuacji
To samo się tyczy tego ''niewinnego poszkodowanego'' pojechał do Wa-wy pochód zobaczyć pewno telewizora nie ma mi ten pochód koło **** lata więc nie pojechałem a dziś do mojego miasteczka cyrk Zalewski przyjechał

[czary2mary]

Napisany przez demek

biedny chlopczyk na rekach mial rekawice do mma (o czym mowilem juz dawno) pewnie po to zeby mu raczki nie zmarzly...

Ależ ja go nie oceniam -ale chciałbym wiedzieć dlaczego go zatrzymano i katowano,za co skazano i czy na podstawie zeznać policjantów którzy go tłukli
-przecież to nie jest XV wiek -na wszystko jest papier w takich sprawach -chyba że się dopiero odpowiednie robi..........bo w interesie policji było sprawę
wyjaśnić a nie bezczelnie kłamać społeczeństwo .

[DejaVu]

KATOWANO a dopiero ktoś napisał - cytuję '' skończyło się na paru siniakach'' A bym zapomniał-stara metoda Milicji - pałą po piętach dlatego nie ma śladów

[czary2mary]

Napisany przez DejaVu

KATOWANO a dopiero ktoś napisał - cytuję '' skończyło się na paru siniakach'' A bym zapomniał-stara metoda Milicji - pałą po piętach dlatego nie ma śladów

link dla znajacych angielski

http://www.independent.ie/national-n...t-2927894.html

w skrocie...rzezcz dziala sie waterford w irlandii. facet wracal do domu po imprezie, byl pijany i postanowil sie odlac na chodnik. mial pecha gdyz natknal sie na patrol miejscowej policji- tzw. gardy. ponoc stawial opor, zostal uzyty gaz lzawiacy, a nastepnie gdy facet lezal juz na ziemi jeden z policjantow przylozyl mu kilka razy piescia w glowe, a drugi sie przygladal. zajscie zostalo czesciowo zarejestrowane przez kamery monitoringu CCTV, ktorego centaral znajduje sie na komisariacie. funkcjonariuszka obslugujaca monitoring widzac co sie dzieje postanowila "pomoc koledze" i skierowala kamery w inna strone...
sprawa trafila do sadu. wyroki: bokser 3 lata, kolega z patrolu 4 miesiace, solidarna kolezanka z komisariatu 2 lata...
porównamy jak się u nas ta sprawa skończy...