Windows ME nie działa po dodaniu RAMu

[puch]

Dzień dobry,

Przepraszam że opis będzie dość długi.
Mam problem: po dołożeniu modułu RAM (DDR) Windows ME nie startuje poprawnie - po pewnym czasie ładowania systemu otrzymuję niebieski ekran z komunikatem o niedostatecznej (!) ilości pamięci, potem następny z informacją o błędzie, i komputer zawiesza się.

Co ciekawe, komputer startuje poprawnie w trybie awaryjnym, działa też po wyłączeniu ładowania programów i sterowników programem msconfig. Pod DOSem przeszedł poprawnie długi test pamięci (memtest.exe).

Na drugim dysku twardym zainstalowałem zatem zupełnie czyste Windows ME, i również uruchamia się prawidłowo.

Mam w tej chwili łącznie trzy jednostronne moduły pamięci po 256 MB, i dowolne dwa z nich pozwalają na bezproblemową pracę, dopiero dołożenie trzeciego powoduje problem, i to tylko przy zainstalowanym obecnie Windows. Płyta główna na pewno obsługuje taką konfigurację pamięci, a BIOS jest najnowszy dostępny. Dlatego myślę, że sam nowy moduł nie jest uszkodzony, płyta główna chyba też nie, a jedynie jakieś sterowniki wirtualne (VxD) powodują problem.
Problem występował zresztą już dawniej, gdy miałem pożyczony moduł "dwustronny", ale wtedy myślałem, że to jego wina.

Wiem, że powinienem po prostu przeinstalować system i wszystko, ale nie mam na to na razie czasu.
Czy ktoś zna może jakiś prosty sposób na (tymczasowe) rozwiązanie problemu bez instalowania systemu od nowa?
Z góry bardzo dziękuję.