![]() |
Nimal, gratulacje!
Cieszymy się razem z Tobą! to się nazywa męska decyjza F. |
Cytat:
W sumie może sam sobie kupię, bo o ile dobrze pamiętam, były całkiem niezłe :spoko: |
tak tez myslalem
niestety nie w kazdym supermarkecie sa - ja akurat jezdze tylko do macro lub selgrosu, a na codzien zaopatruje ie w malych sklepikach no coz trzeba sie bedzie przejechac gdzie indziej ;) wiec i Tobie SMACZNEGO ;) |
Cytat:
I dziękuję, wzajemnie, jeśli uda się Wam gdzieś je znaleźć :) |
andrzejj9 zawsze mozesz powolac sie na milosc i powiedziec "Kochanie bardzo sie staralem, bo ciebie kocham ale nie znalazlem czekoladek...."potem mozesz opuscic glowe i pasc na kolana blagajac o wybaczenie :)
|
Cytat:
|
Loczek - tak sie to wlasnie zaczelo
wiele lat temu , jak zaczynalem sie spotykac z Moja Ukochana, miala kiedys zly humor i powiedziala ze tylko maltizers jej go poprawia ciemna noca wylecialem z akademika i jak glupi szukalem tych czekoladek po jezycach (dzielnica poznania), zeby bylo smieszniej zaczol padac deszcz - po godzinie wrocilem zmokniety z czekolada (moje poswiecenie nadrobilo roaznice miedzy czekolada a maltizers) - do dzis to sobie opowiadamy :) zycze Wam wszystkim zebyscie mieli wiele takich wspomnien ;) |
Cytat:
|
A u mnie to była inna historia. Grałem z kumplem w noge a że już sie zmeczylismy wiec pojechalismy sie wykapac nad rzeke (mam z kilometr) (bylolato) przyjerzdzam a ojciec mowi ze byly 3 dziewczyny :) i powiedzialy ze przyjda pozniej wiec ja pod prysznic szybko, kapie sie i slysze jak ida do mojego pokoju. W miedzyczasie moj braciak zdarzyl je przechwycic i zagadac. Wychodze nie mam ani slipek tylko recznik wiec wchodze do pokoju witam sie zapoznaje i mowie ze zaraz wroce biorac z szuflady gacie :) wchodze i jak glupi lampie sie na jedna z dziewczyn :) to byla Agnieszka, na drugi dzien bylem juz uniej. A moj ojciec otworzyl im drzwi w samych slipkach :) fajnie bylo....... Jedna z dziewczyn to kolezanka ze szkoly, przyszly niby filmow wybrac sobie bo sie nudzily :) a pozostale dwie to moja Agnieszka i jej siostra Anka.
|
a poznalismy sie jeszcze smieszniej - siedziala w akademiku na korytarzu a ja przechodzilem, przysiadlem sie zeby pogadac... mialem zgadnac z jakiego jest kierunku - wymienilem wszystkie (z wyjatkiem wlasciwego) jaki sa na naszej Uczelni i na koniec zapytalem "to jest cos jeszcze u nas?" - minusa mialem na dzien dobry :D no i co z tego wyszlo? :D
|
Cytat:
|
ooo... robi sie ciekawie.
ja u swojej minusa na dzien dobry nie mialem... ale krotko po tym... poszedlem do niej w pierwsze odwiedziny do domu i tak usiadlem na wersalke, ze sie zarwala :) a zaczelo sie od tego, ze chciala mnei ze swoja kolezanka wyswatac :) troche nei wyszlo i sama ulegla mojemu urokowi :P |
Cytat:
|
Cytat:
|
Cytat:
|
Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 14:33. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.