Forum CDRinfo.pl

Forum CDRinfo.pl (https://forum.cdrinfo.pl/)
-   Off topic (https://forum.cdrinfo.pl/f5/)
-   -   Komu płytka rozpadła się w napędzie? (https://forum.cdrinfo.pl/f5/komu-plytka-rozpadla-sie-napedzie-17712/)

baski 28.02.2003 21:37

Komu płytka rozpadła się w napędzie?
 
.


:cisza: Cze


Od czsu do czsu slysze, ze kiepskie plytki potrafia sie rozleciec w szybkich napedach CD i CDR (wibracje czy cuś :o )?

A czy ktos z was ma takie przezycia za soba - jak to mozliwe????

8) 8) 8) 8)

.

sayan 28.02.2003 21:39

Re: Komu płytka rozpadła się w napędzie?
 
Cytat:

baski napisa***322;(a)
.


:cisza: Cze


Od czsu do czsu slysze, ze kiepskie plytki potrafia sie rozleciec w szybkich napedach CD i CDR (wibracje czy cuś :o )?

A czy ktos z was ma takie przezycia za soba - jak to mozliwe????

8) 8) 8) 8)

.



moim dwóm kumplom poleciały CD w napedach 52x (kiepskie "reklamówki")

M.T.C. 28.02.2003 21:56

Mi jedna płyta pękła w napędzie, ale to chyba była wina tego, że napęd był nie czyszczony i mocno zeksploatowany, wiec nie szanował cd.

Martin_TP 28.02.2003 22:00

Jak dotychczas brak takich doswiadczen choc plyt mam bardzo duzo, i wiele przezemnie sie ich przewinelo. Ale plyty rozpadaja sie w napedach glownie 52x... ja zas mam "bezpieczne" 48x :)

Yahol 28.02.2003 22:27

Oryginal Heroes3 - explodowal w DVDLG!
U mnie osobiscie!

Largo 28.02.2003 22:36

ASUS X52 oryginał MP3 Studio zakończyło żywot z hukiem.

sayan 28.02.2003 22:38

i co potem z takim napedem rozkreca sie i czysci ? z kawałeczków CD ?

Yahol 28.02.2003 22:45

Cytat:

sayan napisa***322;(a)
i co potem z takim napedem rozkreca sie i czysci ? z kawałeczków CD ?
^_^ A ty skad wiesz?^_^
Dokladnie! Trzeba tylko uwazac, aby drobinki nie dostaly sie do przekladni napedu, czy co tam to sa za trybiki^_^

-Sid-The-Rat=> 28.02.2003 22:57

3 plyty w sumie - straty - kolo 130 zeta za gre i 200 za czytnik - za drugim razem mojego samsunga tak pocharatalo w srodku ze wgielo blache i poprzecinalo tasmy...

Flacha1 28.02.2003 23:13

To ja Wam powiem, że mojemu klientowi rozpadł sie nowiutki HIT 700mb w nowiutkim Liteonie 40125s. Płyte(kawałki) wyjąłem i nagrywara chula do dziś

cana 28.02.2003 23:47

mnie kiedyś walneła płytka z chipa :) w nowym lg52x / od tego czasu omijam dużym łukiem napedy lg/
w sumie strat zadnych / poza moimi zszarganymi nerwami bo to było około 4 rano, tak ze nagły huk mało nie doprowadził mnie do zawału ;)/
lg po wytrząsnieciu kawałków płyty chodził jeszcze jakiś czas /ale już głosniej / i zszedł normalnie jak dla lg czyli poszła mechanika pare miechów później
pozdro

Sniper 28.02.2003 23:52

mojemu znajomkowi rozerwało płyte, tak że az przedni panel wyrwało.

A teraz niespodzianka - w pracy u mojego ojca wczoraj HDD rozerwało !!! podobno dosłownie po rozebraniu kompa dysk był wszedzie. niezwykłe serwisant który przyjechał podobno długo stał nad kompem drapał sie po łysej pale i cmokał - he he tez bym cmokał - bo jak wytłumaczyc takie zajscie ????

acha włąsciwie z kompa chyba tez nic nie zostało bo nie orientuje sie ale po takim "wypadku" to chyba wszystko nadaje sie w kosz. Ale jak oststnio wyczytałem o eksplodujacych laptopach to kurcze praca na kompie zaczyna sie robic niebespieczna ;))

baski 01.03.2003 00:03

Czyja wina?
 
.

:cisza:

No ale kurka czyja to wina producenta płytek :boks: czy napedu (( ?

Ostatnio się bałem gdy jedna z płyt DVD w moim napedzie w notebooku zaczela chodzic jak wentylator komputera tuz przed "zejsciem" z tego swiata :o - wyłączyłem cholerę. || || ||


Teraz boję sie o moje DVD stacjonarne - Thomson :blee:

8) 8) 8)

.

Sniper 01.03.2003 00:09

w/g mnie wina lezy po stronie źle odlanej płytki (środek cięzkości jest gdzies z boku nie w osi płyty) zaczyna sie wtedy drganie płyty a następnie napręzenia takie ze szok (ktoś podobno zmieżył ze ziarno pisaku na krawedzi płyty kręcocej sie z predkoscia 48x osiaga ogromny pęd). Czasami wina lezy tez w samym napedzie jak źle złapie płytę (krzywo) sam miałem okazje włożyc płyte do cd i wył buczał - wyjełem i włożyłem ponownie i juz było ok

mapsajm 01.03.2003 01:25

ależ oczywiście, że wina leży po stronie napędu - poprostu rozkręca płytki za bardzo, a ta nie wytrzymują takiego zakręcenia. to tak, jak na discotheque - bez extasy nie rozkręcisz się za bardzo, bo nei zniesiesz przeciążeń. a jak taka biedna płytka ma niby zarzucić w siebie pigułę???;)


Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 06:09.

Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.