Forum CDRinfo.pl

Forum CDRinfo.pl (https://forum.cdrinfo.pl/)
-   Off topic (https://forum.cdrinfo.pl/f5/)
-   -   Leaving Poland (https://forum.cdrinfo.pl/f5/leaving-poland-51661/)

rembrant 27.04.2005 18:57

Leaving Poland
 
No i podjalem decyzje opuszczam moja ukachona ojczyzne ktora:

-dala mi wyksztalcenie,
-nie dala mi srodkow do zycia,
-doprowadzila moja zone do skrajnej depresji,
-wyciagneła ze mnie wszystko przez podatki,
-nie zapewnia opieki zdrowotnej,
-pozbawiła poczucia godnosci,

Ja juz tak dluzej nie moge, nie poddam sie i pokaze ze jestem Polakiem ktory potrafi wiele i chce dzieki temu godnie zyc.

polakT 27.04.2005 19:00

Gratuluję decyzji i zycze powodzenia w realizowaniu postawionych sobie celów :piwo:

mello 27.04.2005 19:01

przykre...a gdzie uciekasz? i jakie wyksztalcenie posiadasz jesli moge zapytac ?

rynek89 27.04.2005 19:02

Szkoda że uciekasz od nas,ale................................
życze samych sukcesów na nowej ścieżce życia :)

rembrant 27.04.2005 19:44

Cytat:

Napisany przez thomascamel
Gratuluję decyzji i zycze powodzenia w realizowaniu postawionych sobie celów :piwo:

Ja nie uciekam, wyjezdzam do Liverpool, w Polsce mam dobra opinie wszyscy mnie chwala a nikt nie placi za wykonywana praca, a przynajmniej nie placi tylw ile powinien.
Ktos pytal o wyksztalcenie: Inzynier budownictwa Politchnika Krakowska

andrzejj9 27.04.2005 19:52

Rozumiem decyzję.

Ja codziennie wychodząc z domu na każdym wręcz kroku widzę rzeczy, które można by zrobić lepiej, inaczej. Nie muszę nawet włączać telewizji, czy brać do ręki gazety, żeby widzieć partactwo, czy po prostu niechęć zrobienia czegoś dobrze.

Jednak nie chcę opuszczać tego kraju, ponieważ mam nadzieję, że kiedyś uda się w nim coś zmienić i że w jakiś sposób będę mógł wziąć w tym udział.

Bo jeżeli nikt nie zechce tego zrobić, to ten kraj w końcu naprawdę się rozsypie. To już teraz zresztą jest ruina...


Życzę szczęścia i powodzenia w pewien sposób w nowym życiu. Nie da się ukryć, że poza granicami naszego kraju, można naprawdę normalnie i godnie żyć. I tego Ci życzę :)

polakT 27.04.2005 20:03

Cytat:

Napisany przez rembrant
Ja nie uciekam, wyjezdzam do Liverpool, w Polsce mam dobra opinie wszyscy mnie chwala a nikt nie placi za wykonywana praca, a przynajmniej nie placi tylw ile powinien.
Ktos pytal o wyksztalcenie: Inzynier budownictwa Politchnika Krakowska


Moze i zle sie troche wyraziłem, rzeczywiście, jednak niektórzy nie potrafią sie zebrać by wyjechać, wiedzą iż wiąże się to z cięzką pracą, niejednokrtnie fizyczna jak i psychiczna. Domyslalem się iż nie chcesz uciec ( chociaz czasem wydaje sie to jedynym wyjsciem), tylko wyjechac w celach zarbkwych, niemniej jednak decyzja jest warta pogratulowania. Zyczył będe Ci mnóóóóstwa kasiorki. :piwo:

Powiem coś niemiłego Polsce: Oto kolejny Polak który oposzcza nasz kraj za pieniądzem, Polak pracowity i mogący pomóc temu krajowi. Tylko czy w Polsce kogoś to obchodzi,....

Powodzenia...
:piwo:

rembrant 27.04.2005 20:08

Cytat:

Napisany przez andrzejj9
Rozumiem decyzję.

Ja codziennie wychodząc z domu na każdym wręcz kroku widzę rzeczy, które można by zrobić lepiej, inaczej. Nie muszę nawet włączać telewizji, czy brać do ręki gazety, żeby widzieć partactwo, czy po prostu niechęć zrobienia czegoś dobrze.

Jednak nie chcę opuszczać tego kraju, ponieważ mam nadzieję, że kiedyś uda się w nim coś zmienić i że w jakiś sposób będę mógł wziąć w tym udział.

Bo jeżeli nikt nie zechce tego zrobić, to ten kraj w końcu naprawdę się rozsypie. To już teraz zresztą jest ruina...


Życzę szczęścia i powodzenia w pewien sposób w nowym życiu. Nie da się ukryć, że poza granicami naszego kraju, można naprawdę normalnie i godnie żyć. I tego Ci życzę :)

Mnie tez to boli, pracuje tutaj od 2.5 roku teraz robie uprawnienia budowlane, mam rodzine i ledwie zipie zeby ja utrzymac, malzonka jest architektem i od ukonczenia studiow od 2 lat wczoraj miala pierwsza rozmowe o prace w swoim zawodzie wysylala po 150 cv na tydzien i po taki czasie wreszcie ktos sie odezwal. Umowila sie na spotkanie i okzalo sie ze oprocz niej jest chetnych tyle ze przyjmowali od 17 do 18 co 15 minut osobe i 2 dni nie starczylo. To ma byc normalane nie wspomne o stawce.

Predi 27.04.2005 20:35

powodzenia Rembrant i czekamy na pierwszy post z Liverpoolu :)

(ps. powoli robi sie miedzynarodowka na forum ;) az sam gdzies wyjade ;p )

rembrant 27.04.2005 20:37

Cytat:

Napisany przez Predi
powodzenia Rembrant i czekamy na pierwszy post z Liverpoolu :)

(ps. powoli robi sie miedzynarodowka na forum ;) az sam gdzies wyjade ;p )

bedzie post nie ma sprawy, do wyjazdu mam jeszcze pare tygodni wiec jeszcze pogadamy lokalnie :piwo:

andrzejj9 27.04.2005 20:42

Cytat:

Napisany przez rembrant
Mnie tez to boli, pracuje tutaj od 2.5 roku teraz robie uprawnienia budowlane, mam rodzine i ledwie zipie zeby ja utrzymac, malzonka jest architektem i od ukonczenia studiow od 2 lat wczoraj miala pierwsza rozmowe o prace w swoim zawodzie wysylala po 150 cv na tydzien i po taki czasie wreszcie ktos sie odezwal. Umowila sie na spotkanie i okzalo sie ze oprocz niej jest chetnych tyle ze przyjmowali od 17 do 18 co 15 minut osobe i 2 dni nie starczylo. To ma byc normalane nie wspomne o stawce.

Ja o tym niestety wiem.. Byłem przez rok w Ameryce, miałem sporo znajomych, którzy wyjeżdzali do różnych krajów, sam pewnie na wakacje pojadę do Stanów albo Anglii.. Wiem, jak wygląda tam rzeczywistość, jak bardzo różni się od naszej...

Ostatnio zacząłem się także zastanawiać, że do cholery, co mnie tu tak naprawdę trzyma? Z jakiej racji mam poświęcać swoje życie w kraju, w którym nie można normalnie żyć, dlaczego ktokolwiek ma się tutaj męczyć, skoro są na tym świecie miejsca i to jest ich sporo, gdzie można normalnie i godnie żyć?

A myśli te pogłębiły się jeszcze ostatnio, kiedy moja mama wróciła ze Stanów, po dwóch miesiącach życia w normalności...


Ale ja nie chcę wyjeżdżać. Jest coś, co mnie tu trzyma.. jest to chęć zmiany tego wszystkiego. Wiem, że to może mrzonki myśleć, że jedna osoba może coś zmienić, ale ja patrzę na to tak, że wszystko zaczyna się od jednostki. A ja naprawdę chciałbym w tym kraju coś zmienić. Sprawić, aby można w nim było w końcu normalnie mieszkać i godnie żyć...

sherrif 27.04.2005 20:43

Good luck & Have fun

Mily_ 27.04.2005 20:54

ale mamy nadzieje, że tam gdzie jedziesz będziesz miał internet i nadal będziesz obecny na tym forum... powodzenia...

joujoujou 27.04.2005 21:29

Hehe, witam w klubie...
Życzę samych sukcesów i ogólnie jak najmniej zdziwienia codziennym życiem na emigracji :wow:

Proton 27.04.2005 21:33

Cytat:

Napisany przez rembrant
No i podjalem decyzje opuszczam moja ukachona ojczyzne ktora:

-dala mi wyksztalcenie,
-nie dala mi srodkow do zycia,
-doprowadzila moja zone do skrajnej depresji,
-wyciagneła ze mnie wszystko przez podatki,
-nie zapewnia opieki zdrowotnej,
-pozbawiła poczucia godnosci,

Ja juz tak dluzej nie moge, nie poddam sie i pokaze ze jestem Polakiem ktory potrafi wiele i chce dzieki temu godnie zyc.

Nie pozostaje mi nic innego, jak życzyć Tobie powodzenia i aby się Tobie udało.
GB jest dość chłonnym rynkiem pracy, ale też i uważaj, bo cwaniaków nigdzie nie brakuje. Najbardziej przykkre jest jednak to, że za granicą najbardziej należy się obawiać Polaków właśnie :( Żadnej solidarności...
Może kiedyś też zdobędę sie na odwagę i w końcu w cholerę rzucę pracą i wyjadę stąd, bo nic mnie tutaj nie trzyma. Niby dobra, pewna praca, ale wiem, jak wygląda ta sama praca za granicą... a raczej, jak godnie za nią można żyć. W Polsce wystarcza od pierwszego, do pierwszego. Szkoda gadać... Raz jeszcze: POWODZENIA!! :)


Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 20:58.

Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.