Forum CDRinfo.pl

Forum CDRinfo.pl (https://forum.cdrinfo.pl/)
-   Off topic (https://forum.cdrinfo.pl/f5/)
-   -   Sens wypalarek... (https://forum.cdrinfo.pl/f5/sens-wypalarek-91108/)

Wawelski 24.07.2012 23:28

Sens wypalarek...
 
Od lat nastu używam nagrywarek. Pierwsza wymagała jeszcze kontrolera SCSI i jako jedna z pierwszych wypalała CD RW.
Od jakiegoś czasu jednak wypalarka DVD się kurzy. Leciwy Plextor od święta nagra płytę CD.
Od jakiegoś czasu używam kamerki full HD i pomyślałem, że czas na wypalarkę BR. Ale...
Nie lubię marnować pieniędzy (jakiś dziwny chyba jestem) ;)
Nagrywarka kosztuje trochę kasy. Ale co gorsze płyty są dosyć drogie. 1 GB na BR jest o góra 10% tańszy, niż na dysku. Podobnie dla DVD. CD to już luksus i drożyzna.
Jak uwzględnimy, że płyta czasem wyląduje w koszu - to wychodzi, że koszt GB jest taki sam dla DVD, BR jak i HDD. A w tym ostatnim przypadku nie trzeba wypalarki. Zapis i odczyt jest dużo szybszy. 2000 GB na HDD zajmuje tyle, co z 10 płyt na szpindlu (czyli przy BR z 1/10 miejsca fizycznego). Stare/zbędne rzeczy zawsze można skasować i odzyskać cenne GB. Co więcej, na koniec można sprzedać ze dwa-trzy stare dyski i kupić za te pieniądze nowy - ze 2x większy, niż w sumie dwa poprzednie.

Tak mi się teraz wydaje, że sens płyt jest taki:
- CD - do odtwarzaczy audio
- DVD - do odtwarzaczy stacjonarnych DVD video
- BR - do odtwarzaczy stacjonarnych BR video

Z tych trzech używam tylko CDDDA. Filmy oglądam albo bezpośrednio z karty SD na TV (niestety, TV obsługuje max. 1080I), albo podłączając kamerę, albo z kompa.
Napędu BR ani DVD nie planuję. Jak nagram coś na płytę DVD/BR to i tak odtwarzać będę na kompie.

Czy jest sens kupować wypalarkę BR w tej sytuacji? Czy nawet więcej - czy jest sens wypalać płyty DVD?

A jak porównać z cenami HDD sprzed roku (za 2TB zapłaciłem 264 zł) to już całkiem massakra. Ciekawe, czy te ceny wrócą - 13,2 gr/GB

pali 25.07.2012 01:26

Panowie z Philipsa wielokrotnie wspominali, że płyta CD pierwotnie nie była przeznaczona do przechowywania danych. Szczerze mówiąc średnio się do tego nadaje. Wiadomo o co chodzi: błędy, korekcja... Także okazało się, że na płyty wypalane działa czas, nie tylko mechaniczne uszkodzenia. Pochodne CD, jak DVD i BR, niczego nie zmieniły, a moim zdaniem pogorszyły. Na tej samej powierzchni więcej danych, żadnych rewolucyjnych pomysłów na zwiększenie niezawodności a same nośniki jakościowo coraz gorsze. Już wiemy, że takie marki jak Verbatim nic nie znaczą... Pamiętacie Verbatim Pastel czy złote TDK? ;) Yamaha F1?

Jestem bałaganiarzem i flejtuchem, stąd osobiście żałuję że na polskim, europejskim rynku nigdy nie były powszechnie dostępne płyty w kasetach. Nawet patrzyłem ostatnio na Allegro, można niedrogo kupić DVD-RAM w kasetach, ale nagrywarki takiej nie ma! A płyty DVD-RAM to jedyne, które cenię - i nie straciły na jakości. Kiedyś pliki temp z emule na nich zapisywałem, poprzez Mount Rainier....

Z nośników w kasetach doskonałe były MD od Sony. Ale jak wiemy, to już historia.

BD do do nagrywania to kupować chyba tylko z sentymentu do okrągłej płyty. Są bardziej podatne na uszkodzenia od CD, zapewne są równie nietrwałe jak CD-R.

Rynek wydawniczy płyt oryginalnych też nieciekawy. Drogie i głównie głupawe amerykańskie produkcje...

My jesteśmy pokolenie CD.
Po nas było pokolenie pendrajwa.
Teraz nie wiem... Pokolenie chmury?

andrzejj9 25.07.2012 06:47

Mimo, że mam odtwarzacz BR w komputerze, bo zdecydowanie bardziej wolę odtwarzać filmy zripowane - szybciej, wygodniej i bez tysięcy różnych zabezpieczeń, które pomimo oryginalnego oprogramowania są bardzo uciążliwe. Zewnętrznego odtwarzacza na razie się nie dorobiłem, może on zmieniłby moje nastawienie.

Poza tym to jeśli kupię nagrywarkę BR (co pewnie bym zrobił gdyby kosztowały w okolicach 100-200 zł) to tylko do archiwizacji. Koszty kosztami, ale pewniej się czuję wrzucają coś na płytkę, ją do pojemnika, niż trzymając na dodatkowym dysku. Nawet jeśli wychodzi drożej czy niewiele taniej (raczej drożej, bo ważne dane wypalam podwójnie).

A co do trwałości.. Pierwsze nagrane płyty CD z danymi - i to naprawdę na przedpotopowym sprzęcie - mam z końcówki 99 roku. I działają. Więc raczej nie jest tak źle. A jednocześnie danych nie mam tak dużo, żeby co jakiś czas (np. co 5 lat) nie sprawdzić ich i ewentualnie nie przegrać na nowsze nośniki.

Chmura natomiast kompletnie mnie nie przekonuje. Nie czuję takiego zaufania do jakichkolwiek tego typu usług (nawet komercyjnych), żeby powierzać im ważne dane. Zarówno w kwestii prywatności (choć zwykle archiwizuję na hasło), jak i pod względem bezpieczeństwa samych danych. Ewentualnie jako dodatek, ale nie podstawa.

Berion 25.07.2012 13:40

Nie bierzecie jeszcze ważnej rzeczy pod uwagę: backup danych. Oczywiście, że te płyty są nietrwałe, ale zawsze jest to jeden więcej nośnik - i w przypadku HDD, niepodatny na pola magnetyczne, wstrząsy i powiedzmy że wilgoć. HDD mogą wyjść taniej, są szybsze i wygodniejsze, ale dzisiejsze HDD są też bardzo awaryjne.

woitas 25.07.2012 18:24

karty pamięci tanieją w zastraszającym tempie...
może tutaj warto poszukać w niedalekiej przyszłości alternatywy?

pali 25.07.2012 18:52

Karty pamięci mówisz? No fajne są.

Fajnie byłoby gdyby powstał w końcu jakiś standard i na rynku były swobodnie dostępne karty o niewielkiej pojemności, ale za to bardzo tanie - po to aby ludzie mogli swobodnie wymieniać, dawać sobie te karty.
Coś mi to przypomina... Dyskietka? :D

I to też jest pytanie, czy potrzebujemy fizycznego nośnika informacji wyłącznie do backupu/obróbki danych czy też do wymiany informacji z innymi ludźmi. Niby wszystko przesyła się przez sieć, ale z drugiej strony ludzie ciągle sobie nawzajem wtykają pendrive w komputery. Ofkors np. Apple nie chce, żeby wtykali i stawia na sieć.

Pytania można mnożyć: czy brak nośników fizycznych na rzecz sieci, zmniejsza naszą poufność, bezpieczeństwo wymiany? Czy brak nośników fizycznych nie doprowadzi do sytuacji w której dostęp do treści będą mieli wyłącznie posiadacze drogich urządzeń? Systemy sprzedaży prasy i książek na ipad i kindle to rewolucja, ale nie wiemy jaka.

ed hunter 25.07.2012 18:59

Ja już po prostu nie kasuję zdjęć z kart pamięci, robię kopię na dysk i nie bawię się w płyty, no może zrobię jeszcze trochę kopii, bo mam trochę starych dobrych Pasteli.
Karta pamięci 2GB do mojego starego aparatu kosztuje troszkę więcej niż klisza 36 klatek, a wchodzi na nią ponad 700 zdjęć w najlepszej jakości, więc o czym mówimy?

woitas 25.07.2012 19:02

Nie przekonuje mnie idea chmury. Mo***380;e i jest to praktyczne i wygodne, ale sk***261;d mam mie***263; pewno***347;***263;, ***380;e w dobie permanentnej inwigilacji przez wszystkie mo***380;liwe urz***281;dy w Tuskolandii, jaki***347; znajomy na sto***322;ku nie zarz***261;da wgl***261;du w dane. B***281;dzie mia***322; dost***281;p do mojego prywatnego ***380;ycia.
No way...

Wys***322;ane z mojego MT11i

sobrus 25.07.2012 22:18

Ja tam trzymam backupy na BD-RE. Dysk sieciowy też mam, ale do kopii moim zdaniem płyty są lepsze

Wychodzi ok 20zł za 50GB, może nie jest to tanio ale jak się nie robi backupu internetu to nie jest źle. Na razie mam 4 płyty, nie są zapchane po brzegi.
Kopie rzeczy które się nie zmieniają - mam na BD-R - ok 5zł/25GB.

Ja tam nie narzekam, BD sobie chwale - a dyskom twardym już nie ufam. Chmure pomijam, bo to dla mnie pomysł "nieco" chybiony.

Ale czasy się zmieniają, rozumiem tych co wolą kupować HDD.

Nawiasem mówiąc ostatnio próbowałem zniszczyć płytę BD ostrym nożem (ostry jak diabli, z ząbkami) i śrubokrętem od strony zadruku.
Warstwe do zadruku pokonałem, ale na warstwie z danymi nie zrobiło to żadnego wrażenia :wow: O mało się nie pokaleczyłem :D
Trzebaby było chyba "piłować", ale szkoda mi noża bo drogi...:ysz:

- Deckard - 25.07.2012 22:47

no właśnie Panie @pali - płytę BD nie jest tak łatwo uszkodzić ,śmiało można stwierdzić że najtrudniej w porównaniu z CD i DVD

co prawda nie kroiłem swoich płyt nożem itp ale przy normalnym uzytkowaniu póki co nie ma problemu

a dyskom to sobie może ufać ktoś kto ma szczęście, mój szajsung wrócił z serwisu bo nawet tam nie trafił [do zewnętrznego]

bo serwisant w sklepie orał mojego hddka programem przez 4h i stwierdzili że jest git

andy 26.07.2012 00:08

Cytat:

płytę BD nie jest tak łatwo uszkodzić ,śmiało można stwierdzić że najtrudniej w porównaniu z CD i DVD
Tu się mylisz. Płyta BD budową przypomina CD i jest bardziej podatna na uszkodzenia mechaniczne niż DVD. Kwestię zastosowanego barwnika w tym wypadku pomijam.
Płyta DVD posiada dwie warstwy plastiku między którymi jest "warstwa danych".

ed hunter 26.07.2012 00:19

Napiszę z mojego doświadczenia, jak przechowujemy ważne dane na DVD, to tak na wszelki wypadek nie nagrywać za dużo, bo mam płyty Verbatim za szpindla 50 sztuk i co któraś ma kłopoty na brzegach, to były te ślicznie przyszlifowane, te z pofalowanym brzegiem nie mają żadnych problemów.

Jabba the Hutt 26.07.2012 00:24

W roli magazynu na razie korzystam z dysków HDD. Gdyby nie ta "powódź" na Dalekim Wschodzie i wzrost cen dysków. mozna by co 2 - 3 lata zmieniać dysk magazynowy na nowy z gwarancją i tyle. Problem jest taki,że dysk HDD zajmuje mało miejsca w szufladzie (dodatkowo w pudełeczku). Płyty DVD zajmują całe półki. Płyty BD również.

Kupuję czasem płyty BD z filmami (klasyka - Obcy 2, Terminator, Gladiator i inne) ale pomijając ceny wygodniej jest obejrzeć film z pliku 1080p. Nie ma menu, ostrzeżeń, reklam i innych bzdur. Od kiedy TV Samsunga odtwarzają filmy MKV, nie ma potrzeby korzystania z komputera czy napędu BD, zdolnego czytać MKV z pena czy dysku.

ed hunter 26.07.2012 02:58

Cytat:

Napisany przez ed hunter (Post 1216671)
Napiszę z mojego doświadczenia, jak przechowujemy ważne dane na DVD, to tak na wszelki wypadek nie nagrywać za dużo, bo mam płyty Verbatim za szpindla 50 sztuk i co któraś ma kłopoty na brzegach, to były te ślicznie przyszlifowane, te z pofalowanym brzegiem nie mają żadnych problemów.

Ale kurde ze mnie raper, że czarnuch to nie zauważą i zabiją od razu.

- Deckard - 26.07.2012 07:22

Cytat:

Napisany przez andy (Post 1216667)
Tu się mylisz. Płyta BD budową przypomina CD i jest bardziej podatna na uszkodzenia mechaniczne niż DVD. Kwestię zastosowanego barwnika w tym wypadku pomijam.
Płyta DVD posiada dwie warstwy plastiku między którymi jest "warstwa danych".

@andy miałeś płytę BD w reku? bo pomijając pięknie brzmiący książkowy tekst o dwu warstwach plastiku ,
dodam tylko od siebie że płyt BD z w/w 3 płyta jest najgrubsza i posiada najwięcej lakieru w tym na krawędziach przez co jest najmniej elastyczna:taktak:
co może nie jest plusem ale świadczy o grubości zastosowanego lakieru i warstw

zresztą w weekenda kupie jakiś szajs blu i zrobię łopatologiczny test


Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 11:56.

Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.