Witam!
Jako że jestem czynnym użytkownikiem P2P:taktak: i znam TrueCrypt'a postanowiłem sobie go zainstalować na nowo postawionym systemie Windows 7 Home Premium. Jednak jest problem:

Podczas instalacji wywala takie coś:

a następnie:

co niepomiernie mnie zdziwiło, gdyż UAC mam wyłączony(całkowicie). Wcześniej instalowałem program przy włączonym UAC i było tak samo.

Chciałbym zaszyfrować sobie całą partycję systemową.

A, i czy jest taka możliwość, by przy uruchamianiu trzeba było nacisnąć klawisz, i dopiero wtedy pokazywałoby się okienko do wpisania hasła, a gdy klawisz nie zostanie wciśnięty, wyświetla się jakiś tekst np. "IDE Hard Disk Error". Przydałoby mi się takie coś :)

podejrzewam ze by wystarczylo zmienic ekran powitalny na taki zmylkowy gdzies z haslem na dole w malo widocznym miejscu :D , ale zapewne to takie proste nie bedzie .

np tym

http://www.askvg.com/change-windows-...-boot-updater/

Ten tekst może się wyświetlać od razu ;) TC ma funkcję do zmiany treści komunikatu jaki się pojawia po załadowaniu bootloadera TC.

Pamiętaj jednak, że w /boot jest bootloader TC. Istnienie bootloadera TC sugeruje, że masz zaszyfrowane dyski.

To świetnie. Jeszcze tylko znaleźć skrytkę na płyty (niewykrywalną) i jest święty spokój.

Jeżeżeli nie szyfrujesz pedofilii dziecięcej to raczej nie musisz się obawiać podtapiania - machną ręką.

Jaka pedofilia dziecięca :P Gierki i programy, nic więcej tam nie ma.

Nie podtapia się tylko bije po nerkach i piętach. ;) To jest tzw. inżynieria wsteczna gumową pałką.

Gdzieś słyszałem, że niektórzy potrafią bić tak, by nie pozostawiać śladów...

Jak Cię dopadną odpowiednie służby, to nie będą musiały ukrywać.
OT - Polecam film Unthinkable

To jest jakaś inna? :blink:

Spadaj :-P

Cham i burak.

O kant dupy to... (post http://forum.cdrinfo.pl/f101/artykul...ml#post1275978)
po zaszyfrowaniu systemu z primary boot (A) w 100% po zalogowaniu się na system B nie widzę partycji z dysku A, dodatkowo mam wrażanie, że dysk B wcale się nie zaszyfrował, więc po co to komu?! :/

A miałem powiedzmy tak, środowisko tylko Windows:
HDA: (primary boot): partycja 1/2/3 -full disk encryption
HDB: partycja 1

Myślałem jak owca, że z A będę miał dostęp do B (i mam), a z B będę miał dostęp do A (nie mam).
Wychodzi na to, że dysk B nie został nawet ruszony tym kreatorem TC.

Pierwsza żółta kartka dla TC...

Ale antyczne nazewnictwo. Teraz cool i trendy jest sda, sdb, sdc itd. ;)

Czepiasz się... jak się pisze HDD czy SDD (nie mylić z SSD)?
Mogłem też napisać HD1, HD2, ale nie o to chodzi w tym poście.