Forum CDRinfo.pl

Forum CDRinfo.pl (https://forum.cdrinfo.pl/)
-   Komputery - oprogramowanie i sprzęt (https://forum.cdrinfo.pl/f113/)
-   -   Składamy nowy komputer. Proszę o zatwierdzenie podzespołów :) (https://forum.cdrinfo.pl/f113/skladamy-nowy-komputer-prosze-o-zatwierdzenie-podzespolow-76783/)

misiozol 23.01.2021 11:13

Cytat:

Napisany przez loki7777 (Post 1442730)
Moze ciut nie ten temat ale szukam czegos co zastapi Dell'a L502X - cos nowszego od E6530. Dobrze by bylo aby wspieral kompresje wideo - to juz chyba intel robi od 4 generacji. Cos i7 4 rdzenie, 15" FHD. Cos ciekawego na rynku znajde z poleasingowych z della (E6540/E5570?) lub innego producenta. Wyglad mnie nie interesuje ale zeby sie nei grzal jak moj L502X.
I czy cos takiego wciaz ma sens z obencymi(?) cenami 2-2,5k zl? Czy lepiej dolozyc 1-1,5k i szukac cos nowego?


Ja cie stac to bierz nowe, bo zaplacic 60-70% za uzywke nie ma sensu. Nowe to nowe ;)

loki7777 23.01.2021 11:19

Cytat:

Napisany przez misiozol (Post 1442742)
Ja cie stac to bierz nowe, bo zaplacic 60-70% za uzywke nie ma sensu. Nowe to nowe ;)

Wiem. Ale z tego co widze to do 4k czesto hp sie trafiaja a tych to bym unikal.
Wiesz jak to jest tez bym wolal cos dobrego ale za sensowne pieniadze;)
Teraz z L502x jestem zadowolony a po wymianie baterii to juz zupelnie sie sprawdza - ale w nim mam prawie wszystko co dalo sie zmienic od nowosci(poza procesorem bo nie dal by rady w tej obudowie i7) - czyli ram 16gb, 2xssd, zmieniona karta wifi, 2x wymieniany sub, klawiatura podswietlana, matryca fhd.

grzeniu 23.01.2021 11:24

Sytuacja w PL nie zmieniła się nic. Ceny chore nadal, używki wymiecione do cna. Chłopaki od których często coś biorę aktualnie nie mają nic, gdzie w czasach sprzed roku na regałach u nich stały tysiące laptopów (w stanie jak nówki). Każda nowa dostawa idzie praktycznie pod wcześniejsze zamówienia.
Mówią mi, że nie widać symptomów uspokojenia i jeśli nie jest się na musiku to nie kupować, tylko czekać... tyle że nikt nie wie jak długo.

loki7777 23.01.2021 11:26

No mi sie nie pali. Moge i rok czekac;)
Ale sytuacja pewnie taka sama jak z drukarkami.

misiozol 23.01.2021 11:29

To drukarek tez brakuje ?

grzeniu 23.01.2021 11:35

Byłem u nich raptem wczoraj. Przy okazji, na odchodnym, zapytałem z głupia frant czy mają może kamerki (w domyśle za parę groszy). Zabił mnie śmiechem - "człowieku, jeszcze rok temu mieliśmy tego całe worki, towar nie do sprzedania, a dziś na wagę złota. Absolutny brak" :rotfl:

loki7777 23.01.2021 12:39

Cytat:

Napisany przez misiozol (Post 1442748)
To drukarek tez brakuje ?

Nie, ale ceny o 100% w gore poszly;)

Jarson 23.01.2021 14:21

Od wielu lat ludzie stopniowo przestawiali się na smartfony. Mnie to dziwiło, bo co prawda sam korzystam czasem do oglądania/przeglądania internetu, to zazwyczaj korzystam do tego z komputera. To tak jakby jeść wieczorem jabłko żeby zaoszczędzić na paście do zębów (można, ale to marny substytut na wyjątkowe sytuacje) nie zastanawiając się, że koszt utraty zębów w perspektywie kilku lat jest wyższy niż oszczędność kilkunastu złotych miesięcznie. My nie mamy oczy przystosowanych do wgapiania się w ekran telefonu z odległości 40 cm 10 godzin dziennie.

Sytuacja z czasem będzie się poprawiać, ale obawiam się, że ceny i tak nie będą chętnie wracały do normy (norma jest taka, że za kilkuletni sprzęt używany nie płaci się 70% tego, co za nowy o lepszych parametrach).

Natomiast wzrostu cen drukarek trochę nie rozumiem - przecież wszystko od lat powoli ale systematycznie przechodzi na wersje online, drukujemy coraz mniej faktur, pitów itp, czytamy coraz mniej a jeśli już to ebooków (szczególnie dobrze widać to wśród studentów) to i gdzie przesłanki do wzrostu cen?

grzeniu 23.01.2021 14:44

Cytat:

Sytuacja z czasem będzie się poprawiać, ale obawiam się, że ceny i tak nie będą chętnie wracały do normy (norma jest taka, że za kilkuletni sprzęt używany nie płaci się 70% tego, co za nowy o lepszych parametrach).
To tak nie jest, nie do końca tak. Te używki, przynajmniej te od moich chłopaczków, to są poleasingowe biznesowe laptopy. Nie ma porównania do tego nowego szajsu marketowego. Popatrz sobie np. jak stoją nowe Thinkpady Lenovo i po ile chodzą/chodziły używki. Cyferki cyferkami, ale to ma się tak jak wybór aparatu fotograficznego patrząc wyłącznie na mpix matrycy. Moje chłopaczki nie biorą do ręki niczego poza Lenovo, Dellem i HP (i w takiej kolejności) - nie chcą mieć kłopotów.

A drukarki też schodzą, w końcu jakoś trzeba wydrukować plan lekcji :rotfl: Czasem jakieś zadanie czy inny obrazek.

Jarson 23.01.2021 15:20

Problem tkwi w tym, że obecnie bardzo wysokie ceny osiąga używany marketowy szajs z dziadowskimi bateriami, plastikowymi obudowami i zawiasami matrycy, które po roku używania do niczego się nie nadają. Paradoksalnie im wyższa klasa sprzętu, tym mniej zdrożał bo ludzie jak zwykle małą wagę przykładają do jakości, a właśnie same cyferki im w głowach. To tak jak te "procesor 8 GHz" stosowane swojego czasu nagminnie (a i dziś jeszcze) przy opisie CPU (w tym wypadku rzecz jasna chodziłoby o dwurdzeniowy, czterowątkowy słaby CPU o taktowaniu 2 GHz :P)

seku 23.01.2021 15:58

czyli idąc tym wnioskiem mam 16GHz :D

grzeniu 23.01.2021 16:03

To stara prawda, że najlepsze interesy robi się na najgorszym szajsie. Ludzie, niestety, znaleźli się w trudnej sytuacji - nagle ni stąd ni z owąd musieli dzieciakom kupić komputery, załatwić internet itd. Budżety rodzinne napięte do granic, a tu takie wydatki. Wiele rodzin dotąd nie miało w ogóle komputera, bo dotąd był zbytkiem. Teraz wyobraź sobie rodzinę z 3-4 dzieciaków w wieku szkolnym, gdzie każdy nagle wymaga komputera w tym samym czasie. Szkoła, niestety tylko w teorii, może wypożyczyć sprzęt, bo wystarczy się przejść i spytać, czy coś mają. NIC! Wszystko wydane.
A przy okazji idą routery, drukarki, kamerki, karty wifi, wszystko. Rynek oczywiście zareagował zgodnie z przewidywaniami, choć początkowo wydawało się że używek jest taki ogrom, że nic wielkiego się nie stanie.

Właściwie to nie wiem, czy tu kogoś żałować. Jak spojrzysz jakie telefony ma gównażeria w rękach, gdzie obciachem jest mieć za mniej niż 1k, to powiem że te wydatki błyskawicznie zaowocują wzrostem wiedzy technicznej, informatycznej itp., czyli tym co obecnie rozwija się najszybciej i po czasie może być nazwane skokiem cywilizacyjnym.

loki7777 23.01.2021 16:25

Wlasnie temu ja czaje sie na to E5570 ale 2,5k zl nie dam za cos takiego. Do 2k jeszcze moze(z matryca fhd, 8-16gb ramu, i7(4 rdzenie),reszta mniejsza o to ale w bdb stanie zewnetrznym i bateria ok 2-3h bo nowa trzymala ok 5h) i warto ale za ok 4k mam juz nowe lenovo lub hp o specyjikacji o wiele lepszej niz ten dell z dobra karta graficzna(to mi akurat te lata kolo d***:).

Jarson 23.01.2021 17:17

Cytat:

Napisany przez grzeniu (Post 1442769)
Właściwie to nie wiem, czy tu kogoś żałować. Jak spojrzysz jakie telefony ma gównażeria w rękach, gdzie obciachem jest mieć za mniej niż 1k, to powiem że te wydatki błyskawicznie zaowocują wzrostem wiedzy technicznej, informatycznej itp., czyli tym co obecnie rozwija się najszybciej i po czasie może być nazwane skokiem cywilizacyjnym.

Żałować? Noż qrva, pewnie że nie ;)

Już nawet zostawmy dzieciaki, wiadomo, że u nich jest zawsze owczy pęd za tym co mają inni i trudno ich za to winić. Ale jeśli rozmawiam z dorosłym człowiekiem i on narzeka na brak środków do życia, ale smartfon ma wzięty na abonament "Nie-stać-cię", w promocji "-na-ten-telefon", albo na kredyt gotówkowy na trzy lata (gdzie telefon wystarczy na dwa) to niestety raczej nie będę takiej osoby głaskał po główce.

Oczywiście, że smartfon to użyteczne narzędzie, a wymiana co jakiś czas jest uzasadniona. Natomiast każdy przed zakupem powinien się zastanowić, czy kupuje narzędzie czy symbol statusu. Zasada jest taka - nie kupuje się symboli nie swojego statusu, bo są za drogie dla kupującego... Tak jak Misiozol pisał o zdziwionym kliencie z M5-tką, do którego dotarło, że duży SUV potrzebuje droższych części niż focus.

Obecna pandemia ma mnóstwo przeróżnych aspektów, których nie da się streścić w dwóch słowach, ale jedno jest pewne - przyniesie sporo zmian, głównie jako katalizator. Czy na pewno doświadczamy skokowego rozwoju technicznego i informatycznego - tego nie wiem do końca. Na pewno wiele osób rozwinęło nowe umiejętności choćby w aspekcie e-handlu, z którego korzystamy teraz znacznie częściej (nie sądzę, że my tu na forum, ale piszę ogólnie). Mam na przykład koleżankę, której nigdy, przenigdy bym o to nie podejrzewał, a jakiś czas temu kiedy był problem z kupnem multum rzeczy stacjonarnie poprosiła mnie o zakup paru przedmiotów i przyznała, że nie potrafi robić zakupów przez internet... Praca zdalna również wymusza zaczęcie korzystania z nowych narzędzi, których trzeba się nauczyć. Samo to jednak to nie wiedza techniczna ani informatyczna, a ze słów kolegi - nauczyciela informatyki wnioskuję, że póki co uczniowie jak nie łapali wiele z tego przedmiotu, tak dalej nie łapią. Moje pokolenie zafascynowane komputerami musiało samo kupować, składać, instalować, konfigurować i wreszcie korzystać. Dziś trzeba kupić, niech będzie że czasem jeszcze zainstalować (apkę ze sklepu, nie system przecież) i korzystać - to są gotowce niestety.

seku 23.01.2021 17:19

zgadza się w 100% ale ludzie są tego sami winni. mieli w domach antyki z ERY Win XP i początków Internetu. potem nadeszły czasy Androida Samrtfonów Tabletów itp.

a dziś HURA bo trzeba komputer dziecku do domu do zdalnej nauki co kupić co kupić szwagier co mamy kupić. odp. nie znam się już od ponad 10lat. nie
zajmuję się tym :D

i wtedy jądą to pierwszego otwartego marketu i jest zakup. tego co "sprzedawca" doradzi czyli z czego sklep ma największa marżę i wszyscy zadowoleni. Na pytanie jakie ma komputer NOWY :-)

Cytat:

Napisany przez grzeniu (Post 1442769)
To stara prawda, że najlepsze interesy robi się na najgorszym szajsie. Ludzie, niestety, znaleźli się w trudnej sytuacji - nagle ni stąd ni z owąd musieli dzieciakom kupić komputery, załatwić internet itd. Budżety rodzinne napięte do granic, a tu takie wydatki. Wiele rodzin dotąd nie miało w ogóle komputera, bo dotąd był zbytkiem. Teraz wyobraź sobie rodzinę z 3-4 dzieciaków w wieku szkolnym, gdzie każdy nagle wymaga komputera w tym samym czasie. Szkoła, niestety tylko w teorii, może wypożyczyć sprzęt, bo wystarczy się przejść i spytać, czy coś mają. NIC! Wszystko wydane.
A przy okazji idą routery, drukarki, kamerki, karty wifi, wszystko. Rynek oczywiście zareagował zgodnie z przewidywaniami, choć początkowo wydawało się że używek jest taki ogrom, że nic wielkiego się nie stanie.

Właściwie to nie wiem, czy tu kogoś żałować. Jak spojrzysz jakie telefony ma gównażeria w rękach, gdzie obciachem jest mieć za mniej niż 1k, to powiem że te wydatki błyskawicznie zaowocują wzrostem wiedzy technicznej, informatycznej itp., czyli tym co obecnie rozwija się najszybciej i po czasie może być nazwane skokiem cywilizacyjnym.



Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 15:08.

Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.