Zawsze jest lepiej pójść na łatwiznę. Cóż, jeśli WP7 na prawdę będzie pozbawione multitaskingu to nie kupie urządzenia, które na nim pracuje.
Nie lubie firm, które ZA MNIE wybierają. Obecnie montowane procesory w smartfonach są tak wydajne, że wystarczy odpowiednio zorganizować zarządzenie pamięcią i wszystko będzie działało stabilnie i płynnie.

Apple nie miało racji. Najśmieszniejsze jest to, że fanatycy Apple pisali "Po co multitasking?", "Po co uruchamiać więcej aplikacji?", "On tylko spowolni telefon". Teraz jak Apple wprowadziło multitasking do srajfona to nagle zaczęli to chwalić itp.

M@X - obodz sie! wlasnie Apple dodalo multitasking do os4
oczywiscie tylko dla posiadaczy najnowszego iphona, nawet posiadacze ipada nie beda go (na razie) mieli

a co do multitaskingu w WM - mam nadzieje, ze to tylko glupia plotka

Ja sie nei zachwycam... Sztuak jest tak zaprojektowac system, by brak multitaskingu nie przeszkadza... Jesli to chce zrobic MS prezentujac WP7, to czekam z niecierpliwoscia... Bo nie sztuka jest zrobic multitasking, ktory w koncu zamuli telefon i bedziesz sie tylko wkurzal... Sztuka jest tak rozwiazac jego brak, by tego nie odczuwac... Nie bede tlumaczyl znowu filozofii Apple - odniose sie ponownie do "Byc jak Steve Jobs", tam jest wszystko... I nie wymaga tlumaczenia...

:sciana:

Jezeli telefon posiada X razy wiecej pamieci RAM i wiecej MHz niz pierwszy PC ktory ktos z Was posiadal to jakim prawem nie ma multitaskingu?

Idac tym tokiem rozumowania - odpal Crysisa na pierwszym PC ktory miales -_-'... Multitasking ma sens w momencie gdy np. kazda aplikacja Z ZALOZENIA zajmuje 4MB RAM, pomijajac system i cala reszte mamy do dyspozycji 40 MB i multitasking pozwala na odpalenie 10 aplikacji... A nie pelna losowosc i swoboda gwarantujaca mulenie sprzetu...

To ja wole miec mozliwosc zamulenia sprzetu z pelna swiadomoscia niz brak multitaskingu.

Czemu zaraz Crysis? Na komputerze ktory mial 32MB ramu mozna bylo odpalic kilka aplikacji. Dlaczego nie na telefonie ktory sporo wiecej?

Z multitaskingiem to jakaś paranoja jest.
Brak takowego skończył się wraz z DOSem.

Jeżeli ktoś teraz mówi, że jego system nie ma możliwości słuchania muzyki przy sprawdzaniu poczty internetowej, to
1. Nie wie co mówi
2. kłamie
3. ściemnia coś i ogranicza możliwości sprzętu/softu celach marketingowych (czytaj wyrolowania naiwnej części klienteli).

640KB było dość na jednowątkowość (jak mawiał klasyk).

Typowa Amiga miała 7Mhz i 1MB RAMu (z tego goły uruchomiony system zabierał 50kb) a multitasking działał świetnie, nie dało sie jej zamulić. Większość aplikacji nawet nie raczyła zwolnić, a spowolnienie interfejsu użytkownika i jego reakcji nie zdarzało sie nigdy.

Nie widze żadnego powodu dla którego telefony z prockami kilkaset Mhz miałyby go nie mieć. Niektóre telefony mają już po kilka procesorów.
Multitasking w WM był juz dobre 10 lat temu i nie było to nic nadzwyczajnego.

O ile w zwykłym telefonie jego brak nawet przejdzie bo nie za wiele można tam uruchamiać (choć np Sony Ericsson K550i ma mutitasking i to nawet dla Javy) o tyle w smartfonie w 2010 roku głupio to wygląda.

Na WM6 przecietna aplikacja (np Total Commander) zjada jakieś 100kB.
Dość rozbudowana aplikacja, np ładny odtwarzacz muzyki ze skinami zajmuje ok 1MB RAM.
Kieszonkowy Photoshop-2MB+obraz.
Nawet Automapa z załadowaną mapą Polski mieści sie sporo poniżej 10MB.

Mając do dyspozycji przecietne 64MB nie trzeba sie szczególne ograniczać, a niektóre telefony mają 256MB.

A ten tekst że starszy iPhone jest za słaby to mnie rozwala :D Compaq Aero z prockiem MIPS 80Mhz i 16MB RAM z 1999roku jakoś nie był za słaby. :rotfl:
Apple ma ludzi za idiotów. 99% uwierzy, a 1% nie ma znaczenia.

Jeżeli w Windows Phone 7 nie będzie mutlitaskingu oznacza to że nowy system to potęzny krok w tył, jeśli chodzi o PDA. Zapewne nie będzie oparty na Windows CE tylko specjalny prosty system telefoniczny olśniewający Kowalskiego animacjami 3D. Ale co sie dziwić? Ludzie tego chcą - spadek udziałów WM na rynku jest ogromny. Dlatego M@X ma racje, że rynkowo Apple miało rację. Sprzedać coś prostego, nie narobić sie za bardzo, nie dać zbyt wiele, a zarobić bardzo dużo. O to właśnie chodzi.

Jeżeli umiejętnie zrobi sie krok w tył, to można potem od nowa wymyślać koło. Wyobraźcie sobie - w 2014 roku Windows Phone 11 będzie miał multitasking! Myśle że procek 4Ghz starczy. Ledwo, ale starczy ;)

M@X - tak, z ciekawości - ile masz lat? :mruga:

Sobrus - w pełni popieram, niektórzy nie pamiętają czasów Amigi i jej wielozadaniowości. Lepiej teraz ludziom nabić do głowy, że muszą kupić jeszcze lepszy telefon (droższy) z lepszym (droższym) oprogramowaniem. :rotfl:

Jak to dobrze, że nie mam pier..ca na gadżety i wystarcza mi Nokia 6303.

telefon dla icemacowej

nokia 5130,
nokia 5530,
lg bl20 chocolade

takie sobie wybrała modele - cóż wybrać ;)

i jak jest różnica między 5530 czarna i srebrną w plusie ???
oczywiście prócz ceny :sciana:

--edit--
zaden z telefonów nie ma videorozmów :sciana: - tak wyczytałem

jak można takie sprzęty robić :ysz:

wideorozmowy mają tylko sprzęty z UMTS.
Nie bierz dziś nic bez UMTS, po prostu nie warto. GSM pomału będzie usuwać sie w cień.
Ja na przykład jestem w Playu który ma znacznie większe zaplecze UMTS.

Tu nawet nie chodzi o wideorozmowy, ale jakość połączeń. Pojemność sieci UMTS jest znacznie większa.

już przeszło, teraz na hondę ;)

nie zmnieniam fona którym "cofam" sie w rozwoju :nie:

tylko coś z UMTS i "wyżej" ;)

Zadna tajemnica - 25 ;-)... Mialem Atari, mialem Amige. Pierwszym pecetem byl P166 MMXz szalonymi 16 MB RAM i oryginalnym Windows 95 na pokladzie. Ominela mnie era Celeronow, ekspansji AMD, bo nastepna zmiana to rowniez intelowskie Pentium 4 2.0. Ten ostatni dozyl swoich dni dopiero niedawno. Teraz moim komputerem jest dwurdzeniowy Atom mniejszy od netbooka i jest mi z tym cholernie dobrze... Bo ile bym nie mial komputerow, najmilej wspominam chwile spedzone przy Pegasusie i PSX. Komputery traktowalem edukacyjnie (przy wykonywaniu dowolnego zadania zawsze moglem sie czegos nauczyc o ich dzialaniu), zas konsole zwalnialy mnie z "kombinatoryki". I za to cenie iPhone'a - jest tak prosty, ze prosciej sie nie da... A targetem Apple nie sa geeki. I to jest wlasnie glowna roznica IMO...

Tu nie chodzi o to czy ktoś jest geekiem czy nie.

Jest zapotrzebowanie na biznesowe urządzenia - po prostu palmtopy. Kiedys były to głównie urządzenia PalmOS ale jako że byłby zbyt prymitywne wyparło je PocketPC (jak kto woli Windows Mobile). Dlaczego wyparły? Właśnie dlatego że nie byłby takie prymitywne. Że miały małego windowsa z multitaskingiem itd.

To nie są urządzenia do grania, palmtop to nie zabawka. Jak ktoś chce grać niech kupi Gameboya.
Palmtopy właśnie zdychają. PalmOS zdechł, WM zdycha a webOS idzie w ich ślady. A to bardzo nieprzyjemna sytuacja.

Windows CE na którym biega WM6 to nie tylko telefony. To także cała masa terminali, małych komputerów, u nas w firmie programujemy np.urządzenia wykorzystywane przez magazynierów podczas przyjmowania towaru (palmtop Windows Mobile połączony z czytnikiem kodów kreskowych i siecią wifi z bazą danych).

Telefony WM to tylko czubek góry lodowej. Palmtop połączony z modułem GSM i troche dodatkowego oprogramowania.

Do tej pory właściwie wszystko co było tworzone dla tych urządzeń i architektury ARM można było uruchamiać na telefonie i korzystac z rozbudowanych narzędzi programistycznych dla WindowsCE. A żeby było łatwiej z wykorzystaniem platformy .NET.

Dlatego tyle razy powtarzałem że telefon WM to nie telefon tylko palmtop! I czym to teraz zastąpią? Gadżetem WP7 czyli konkurencją dla iPhone. Całkowicie niekompatybilnym.

Urządzenia które nie sa obsługiwane rysikiem to zabawki nie palmtopy. Paluch nadaje sie co najwyżej do dłubania w nosie ;) Owszem to zaleta dla telefonu ale zabójstwo dla PDA bo jest zbyt mało precyzyjne na 3 calowym ekranie. Jedna z wad WM było ponoć to że wymaga rysika (palcolubne nakładki idealne nie były). Nie wiem jaka to wada. Poza tym akurate telefon można obsługiwać przyciskami i palcami bez żadnej nakładki. Gorzej z pisaniem SMS - trzeba doinstalować darmową palcolubną klawiaturę. Bo inaczej zostanie taka na rysik albo rozpoznawanie pisma. Straszne ;)

:sciana: