![]() |
Myśle że nie tylko HTC, niestety.
W zasadzie wszyscy robią z nowych systemów straszny problem i wielką łaskę. |
Cytat:
Napisałem wyżej, że HTC dało dupy nie wypuszczając aktualizacji dla DHD - podobne modele z roku 2012 (seria one) zapewne updejt dostanie. Cóż... Cytat:
Cytat:
Niby Apple wydaje nowe wersje softu dla starych telefonów tylko często pozbawiony jest on wielu funkcji - jest to robione specjalnie aby nakręcić sprzedaż nowych produktów. Kolejna sprawa to przygotowanie nowej wersji androida. Sprawa nie wygląda tak różowo, poelcam zobaczyć filmik z wystąpienia twórcy CM - pięknie rozbija Androida na czynniki pierwsze. Cytat:
Myślę, że UE powinna wydać jakąś dyrektywę (czy jak się to tam prawnie należy) aby okres gwarancyjny był również dla oprogramowania. Cytat:
Patrząc też z drugiej strony, starsza wersja Androida to nie tragedia - telefon dalej działa i nie musisz go chować do szuflady. Potęga Androida to możliwość zrobienia ze swoim urządzeniem praktycznie co chcesz (oczywiście nie ze wszystkimi modelami się da), nawet jeżeli producent się na nas wypnie. W końcu kupując router też nie mogę liczyć na obowiązkowe updejty oprogramowania przez okres gwarancyjny - router i smartfone to podobne urządzenia od strony oprogramowania dlatego dałem go do porównania. Podsumowanie - wersja skrócona: Tak potępiamy za to co zrobiło HTC nie wydając ICSa/JB na DHD, HTC wstydź się. Jeżeli jednak chcesz mieć najnowszego Androida to proponuję wgrać ROMa od Virtousa. |
Ależ doskonale rozumiem, że obowiązku supportu nie ma.
Natomiast jeżeli któraś firma uważa się za lepszą od Apple (np Samsung) czy za produkującą stosunkowo drogi sprzęt "premium" (HTC) to wydaje mi się powinna o klienta zadbać. Przynajmniej jeżeli chcą, bym uważał ich za coś więcej niż drogie no-name, bo kupując chinola co właściwie trace? Ba, nawet się nie zdziwie jeżeli chinol dostanie nowy system a HTC nie. Nie po raz pierwszy piszesz o tym że iOS na starsze urządzenia nie ma "ważnych" funkcji, ale wciąż nie podałeś jakie to funkcje. Siri np. nie jest ważną funkcją - to bajer wprowadzony dla iP4S. Znacznie ważniejsze w aktualizacjach systemu jest to co pod maską - kernel, API, wersje przeglądarki internetowej i wielu naprawdę kluczowych komponentów systemu. Wydaje mi się, że usprawiedliwiasz "obóz Androida" na siłę argumentami w stylu - po co mi aktualizacja, przecież stary sytem działa - przecież zawsze moge sobie wgrać nieoficjalnego roma - a nawet jeżeli nie mogę (nieoficjalny support mają jedynie najpopularniejsze modele), to przecież sam moge sobie skompilować ze źródeł - nie ma obowiązku aktualizacji, więc nie wolno wymagać - Apple wcale nie ma lepiej, bo przecież nie wszystkie funkcje nowego modelu są w starych - a nawet jak ma lepiej to iOS i tak jest syfiasty a Android to potęga i basta. A prawda jest jasna i prosta : posiadacze Apple mają lepszy support producenta. A support producenta to rzecz ważna i cenna. Wgranie OS6 do telefonu który wystartował z OS4 to jednak miła rzecz. Prędzej bateria zdechnie niż Apple zapomni, że kupiłeś ich telefon. I tu nie ma co kombinować. |
Cytat:
Cytat:
|
Cytat:
Wydaje mi się, że usprawiedliwiasz "obóz Androida" na siłę argumentami w stylu Cytat:
Cytat:
Cytat:
Nie ma tam wszystkich modeli ze względu np. na użycie zbyt starych układów, totalne zamknięcie urządzenia - zablokowany bootloader, brak sterowników itp. Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
Więc pozostaje mi Motorola, którą wykupiło przecież Google, albo chociażby jakikolwiek telefon bezpośrednio od Google.
|
Promocje w Google Play
https://play.google.com/store/apps/c..._SeasonEndSale |
|
Pochwalę się, że wpadł mi w łapy HTC Desire Z. Pierwszy 'smarkfon' jaki posiadam. Jako, że stockowy rom to jakiś antyk, rwał, a do tego napchany był brandowym badziewiem to postanowiłem go zrootować i odblokować bootloader aby zmienić na coś czystego i nowszego. Udało się, wgrałem CM9.1-vision-3.0-V4, jest ładniejszy, animacje, duperele itd. itd, ale dalej rwie, na dodatek zaczął pożerać baterie (powyłączałem BT, WiFi, 3G, zbędne procesy itd.).
Może to dopiero początek i się zraziłem, ale jeśli tak miała by wyglądać moja codzienna praca ze smartfonem to... nie wiem czy nie poszedłbym do ajszrotu czy innej jabłecznej świątyni aby sprawdzić czy u konkurencji jest tak samo. :P Serio! Niby fajnie, że mam dostęp do wszystkich danych, fajnie że mogę robić kopię dosłownie wszystkich danych całego telefonu i to lokalnie, fajnie że nie jestem uwiązany siecią za szyję i mogę sobie wgrywać aplikacje z poziomu PC. Ale mimo wszystko czuję ten sam ból co z desktopowymi pingwinami. Nie jest idealnie. ;) Ok, procesor 800MHz i 512MB RAM to trochę mało, ale skoro nawet stockowy 2.3.3 nie chodził płynnie to chyba coś jest nie tak. W latach swojej młodości to przecież nie był taki znowu marketowy telefon... Wyżaliłem się. Może na Virtuosie będzie lepiej. ;) |
Cytat:
|
Zapewne... ;p Żyroskop też jakoś słabo w grach jest obsługiwany. Nie zawsze reaguje...
|
Ilość załączników: 2
Od kilku dni posiadam Jelly Bean (CyanogenMOD10) na Sensacji. Z początku uważałem, że system można śmiało polecić do codziennego użytku, jednak zminiłem zdanie.
System nie jest tak pewny i stabilny jak oficjalny CM9 z ICS na pokładzie. Są drobne anomalie, od wczoraj mam problem z ciągnięciem baterii (najprawdopodobniej już nie występuje), czasami po restarcie znikają mi widgety, oraz od czasu do czasu mam artefakty na pulpicie (o dziwo jak zmieniłem launchera to nie - teraz Apex Pro.). Mimo jednak tych wad polecam. JB daje kopa, oraz ciekawe funkcje. Jedną z kilku ważniejszych, która mi przypadła do gustu to usprawnione notyfikacje: Załącznik 60259 Oraz wyszukiwanie, które jest "czystsze" w wyglądzie, oraz działa tak jak WolframAplha - dostajemy odpowiedź, a nie odnośniki do nich. Załącznik 60260 No i oczywiście ulepszone Google Commands. |
Sorki, że nie edytuje ale mam z tym problemy...
|
Koniec dyskusji o komórkach, bo w dziup.
|
Takie DLNA bez serwera! Pytanie za 100 punktów. Dlaczego Apple nie zaimplementuje tego standardu, tylko tworzy swoje oddzielne rozwiązania?
Cytat:
Cytat:
http://esrlabs.com/android-transporter/ |
Ale po co zadawać banalne pytania. To proste:
- bo może - bo chce - bo będzie miał większą swobodę w dodawaniu nowych funkcji - bo znowu wyprzedziło konkurencję i AirPlay działa od 2 lat, a Miracast póki co jeszcze nie ma. Nie da się zaimplementować czegoś czego nie ma. AirPlay już jest i już są urządzenia które działają w tym standardzie, np: Denon: http://www.denon.eu/airplay/pl/ Pioneer: http://www.pioneerelectronics.com/PU...eivers/Airplay Onkyo: http://www.intl.onkyo.com/promotion/airplay/index.html Panasonic: https://panasonic.ca/english/audiovi...ain/SCHC57.asp Philips: http://www.philips.pl/c/sprzet-audio...d7000w_12/prd/ LG : http://www.lg.com/uk/home-entertainm...0-hi-fi-system Samsung: http://www.samsung.com/hk_en/consume...50/ZK-features Marantz: http://www.marantz.eu/airplay/ Sony: http://www.benchmark.pl/aktualnosci/...no-domowe.html itd itp I logiczne jest że nie możesz wyprzedzić konkurencji jeżeli czekasz na ich gotowe rozwiązania. Apple nie czeka, tylko wprowadza swoje. Tym bardziej, że dopóki nowe rozwiązania sie nie przyjmą, niewiele firm ma ochote wydawać pieniądze na ich tworzenie i wdrożenie. Jak dla mnie Miracast czy inne Google TV jest znowu próbą nadgonienia reszty świata za Apple i znowu przychodzą na gotowe. Apple wprowadziło funkcje, a reszta tworzy "standard" bo nie może przeboleć, że nie mogą ugryźć smacznego tortu. |
Potwierdzam.
AirPlay dziala i ma sie dobrze. 1080p zasuwa bez kabli az milo. Co mnie obchodza rozwiazania konkurencji, skoro mam cos co po prostu dziala? |
Cytat:
Miracast to DLNA bez serwera. DLNA jako grupa powstało w roku 2003. Na chwilę obecną DLNA wspiera ok 9000 urządzeń. Cytat:
Miracast różni to od DLNA, że używa WiFi Direct (którego Apple też nie obsługuje) - urządzenia nie muszą być w sieci WiFi - przesyłanie P2P/AD HOC. Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Jak wspomniałem wcześniej to DLNA było pierwsze. Cytat:
|
AppleTalk
|
Przypominam, ze kolor czerwony zarezerwowany jest dla moderatorow i administratorow.
|
bo na nim robotnicza krew
|
A jaki numer ma kolor czerwonego wina, bardziej podobny do krwi żylnej?
|
Cytat:
Cytat:
@pali i edu, nie macie nic konkretnego do napisania to nie piszcie wcale. Od takich dennych postów jest śmietnik. Cytat:
Aha i pisząc nieprawdę łamiesz punkt 12 regulaminu: Cytat:
|
Twoje posty są "denne", bo w każdym piszesz dziwne rzeczy, np. nie rozumiesz pojęcia "standard". To nic złego mylić się, ale nie dajesz sobie niczego wytłumaczyć, tylko interpretujesz wikipedię jak mudżahedini Koran.
Skoro już czytasz tę wiki, to przeczytaj kto to był Lech Falandysz i co to jest falandyzacja prawa (powinno być). Falandyzujesz mówiąc o paragrafie 12. A M@X mówi o prawie zwyczajowym i ma rację. Już dzieci w podstawówce to wiedzą. TCP/IP powstał kiedy powstał, ale młody jesteś, to nie wiesz że od niedawna jest hegemonem. Zobacz sobie na jakim protokole działa StarCraft Blizzarda. I te czasy wrócą. Rozwój. Ale co ja będę Tobie tłumaczyć.... Nie kłóćmy się jednak. Szukam tych fanbojów. Oni muszą mieć iPhone, te metroseksualne chłopaczki: Natomiast Apple Talka masz w swoim Ubuntu, w jajku. Sobie wkompiluj, bo pewnie już wyłączony jest defaultowo. I zrozum jaki jest świetny. |
Cytat:
Tak nic złego mylić się, problemy powstaje wtedy, kiedy ktoś mimo kilkukrotnego upomnienia dalej używa tego sformułowania błędnie. Wikipedii wcale nie interpretuję, po prostu udowadniam to co piszę. I to twój i eda post jest denny bo kompletnie NIC nie wnosi do tego tematu. Takie wypowiedzi to piszcie sobie w śmietniku. Może i temat flejmowy, ale przynajmniej się go trzymam a nie piszę o czymś co nie ma kompletnie z nim nic wspólnego. Chcesz tu coś pisać? Ok, tylko pisz tak aby to pasowało do tematu. Cytat:
Cytat:
I to jest fakt a nie coś co sobie ubzdurałem. A koloru czerwonego użyłem do PODKREŚLENIA znaczenia tego słowa. Cytat:
Cytat:
No ale tak to już jest jak się nie ma amunicji. Tworzy się tematy poboczne aby uciec od tego, którego dotyczy dany temat. Cytat:
I proponuję wrócić do tematu. |
1. Nauka w szkole jest po to, aby potem stosować ją w życiu. Ja byłem w szkole dla dzieci specjalnej troski (Edek wie która, może potwierdzić) i tam wszystko powtarzali nam po trzy razy, więc dobrze zapamiętałem.
Proponuję andiemu zasadzić czerwoną kartkę, to będzie wiedział na przykładzie, komu przysługuje kolor czerwony. 2. Ja przeginam? To Ty się nałykałeś reklam nowojorskich marketingowców, które przyszły do PL po trzech latach i rozprawiasz się z fanbojami, jak Don Kichot. Ale on to robił dla idei i piękne to było. Wcale nie chciał wygrać, bo co wtedy? Dulcynea majtki by mu prała? Ręcznie?! 3. Apple Talka masz w źródłach. Tak myślę, bo nie kompiluję sobie jajek. 4. Zupełnie na poważnie: postaw w końcu jakąś tezę, to ją obalimy. Możesz wybrać metodę obalania. |
pali lekow braklo? ;-))
co nie jest zabronione jest dozwolone. regulamin nie zabrania. m@x minal sie z prawda. koniec i kropka. |
Regulaminu i netykiety nie należy traktować jako jedynej wyroczni. Istnieją różne, także niepisane zwyczaje. Jednym z nich na tym forum jest używanie koloru czerwonego przez administratorów/moderatorów, w celu odróżnienia ich wypowiedzi od tego, co jest edytowane/moderowane. W życiu codziennym też czytacie wszystkie kodeksy, żeby sprawdzić, co wolno, a czego nie, czy czasem jednak kierujecie się obyczajem, zdrowym rozsądkiem, bo tak robią inni?
Peace :) Pozdrawiam z pięknej Hiszpanii. Widzę, że mam dużo zaległości do nadrobienia po powrocie :) |
jest zabronione a nie wypada to chyba dwie rozne rzeczy
|
A kto napisał, że jest zabronione? Chcesz, żeby regulamin forum miał 15 stron przez takie pierdoły? Wystarczy nam wszelkich zakazów i nakazów, jakie serwuje nam nasze kochane państwo. Chociaż tutaj się od tego trochę uwolnijmy, co nie znaczy, że może tu być wolna amerykanka.
Jeżeli dla andyego prawo zwyczajowe skończyło się w podstawówce, to cóż, chyba jednak czyta wszystkie kodeksy, że wiedzieć, co można, a co nie. W końcu to standard ;) |
Pozdrowienia dla Barteza w Hiszpanii. Slonka zycze, choc pewnie nie musze :-).
Dobrze, ze jeszcze kadra administracyjna mysli trzezwo na tym forum... Jak mnie, Bartez, zaczniesz cytowac co do slowa, to zmienie zdanie... :-P |
Cytat:
Jak widzimy wyżej użyłem tego koloru do JEDNEGO wyrazu, w celu podkreślenia jego znaczenia. Cytat:
O ile pamiętam to dział komputery miał być wolny od zbytniego offtopikowania. Cytat:
Serio zacznij pisać na temat bo nie zamierzam dyskutować z Tobą na tematy poboczne, które sam tworzysz aby nie można było pisać o tym, o czym jest temat. Cytat:
Cytat:
Serio skończ offtopikować i zacznij pisać na temat. --- Cytat:
Po drugie oczywiście, że w życiu codziennym kieruje się obyczajami i zdrowym rozsądkiem, nie wiem tylko co ma do tego unikanie koloru czerwonego w tym konkretnym przypadku. Cytat:
Cytat:
I nie czytam kodeksów, regulaminu forum nie czytałem dawno temu (dzisiaj specjalnie aby znaleźć punkt od tego koloru czerwonego). Proponuję trzymać się tematu. Co by nie było dotyczy Androida. |
Ale nuda...
|
Na forumprawne.org codziennie pojawia się minimum jeden kałamarz, który zapytuje czy jak mu nauczyciel np. zrobił niezapowiedzianą kartkówkę, to ma z tym iść do sądu czy do prokuratury. To już przestaje być śmieszne...
Przypomniałem sobie mojego Dyrektora podstawówki na Trg (Edek i Reetou wiedzą o czym mówię :) ). Gdybym ja mu takie pierdoły o regulaminie opowiadał, to... zabiłby na miejscu :ysz: A rękę miał ciężką, sprawiedliwość wymierzał podnosząc do góry za podbródek i jak nogi dyndały, to lał w d... metrowym liniałem. Największe ananasy, których obywatel dzielnicowy już kojarzył z imienia i nazwiska, na pewno nie wzięłyby do ręki czerwonego długopisu. Wystarczyło, że raz mu podskoczyłem, to do wieczora na d.. nie mogłem usiąść ani jeść, trzy dni do szkoły nie chodziłem, a rodzic znowu musiał lecieć na kawę z winiakiem, papieroska i politykę ;) A było to tak, że przyszły do klasy na zastępstwo trzy młode praktykantki i proponowały nam różne gry i zabawy. Nakazały nam po kolei wstawać i mówić kim byśmy chcieli w życiu zostać. Pierwsze ławy mówiły, że lekarką, sklepową i takie tam, a myśmy w ławach ostatnich ustalili, że wszyscy byśmy chcieli zostać woźnicą. To już przeważyło szalę (wcześniej któraś oberwała w tyłek z haclówy) i poleciały z płaczem po Dyrektora... Tenże przyszedł i z dziwnym uśmieszkiem powiedział: - No. To wstajecie po kolei i każdy mówi kim chciałby zostać. Cóż było zrobić... Mówili chłopaki, że strażakiem, budowlańcem... Ale mi coś do głowy strzeliło i powiedziałem, że ichtiologiem. Na to czekał. Ale była jatka :ysz: Powiedział mi, że jestem prowodyrem. Ale nie mam żalu, bo to był człowiek z krwi i kości, a nie takie popaprańce jak teraz w edukacji. Kolor czerwony tak mi wdrukował, że do dziś co roku mam przymus wyjazdu z czerwoną różą na grób Sekretarza Generalnego PPS Mieczysława Niedziałkowskiego. Dyrektor też odszedł, rok temu i muszę pójść także do Niego... Aha, andy - co to ma wspólnego z tematem, zapytasz. Ano to, że już nic nie napiszesz na czerwono :D |
A na rurzowo morzna?
|
Ale tylko s buendami
|
Pami***281;tam, jak ba***322;em si***281; do domu wr***258;***322;ci***263;, ***380;eby nie dosta***263; wp****ol za ndst. W szkole to si***281; nie podskakiwa***322;o nauczycielowi, bo w domu wiadomo co... :p
Wyros***322;em na normalnego (chyba) kolesia. S***261;siadka wychowuje wg modnych kanon***258;***322;w i ch***322;opak maj***261;c 19 lat ju***380; zaliczy***322; kuratora. Do***347;***263; g***322;upot. Forum dalej schizuje pod Tapatalk'iem (Ăł). Eh... Mo***380;e zrobi***281; zrzutk***281; na flaszk***281; i zagadam do Bossa, by w ko***324;cu kto***347; naprawi***322; ten b***322;***261;d... Wys***322;ane z mojego MT11i |
I dziewczęta nie były takie nowoczesne. Trzeba im było powiedzieć dlaczego lata odrzutowiec, a nie od razu...
|
Taa... Za poka***380; cycki dostawa***322;o si***281; zazwyczaj w pysk, a bycie dziewic***261; przed 16-tk***261; nie by***322;o powodem do wstydu :-P
Wys***322;ane z mojego MT11i |
Ilość załączników: 1
Niby niczego jej nie brakuje, ale
1. Wulgarne, bezguście 2. Udaje nimfetkę a gołym okiem widać, że to stara d... 3. Silikon Załącznik 60378 I tak to jest z Androidem. W ofercie wszystko cacy, a nędzny erzac w istocie. |
|
Ilość załączników: 1
Ciekawe czy można by na tym postawić na poważnie malutki serwerek w domku?
http://www.hardkernel.com/renewal_20...=G133999328931 Cytat:
|
Super sprawa, już dawno chciałem sobie coś takiego kupić.
Niestety ceny PandaBoard kształtowały się ok 800zł (goła płyta). Na razie więc ciekawostka - ale kiedyś sobie sprawię i postawie na tym debiana. :spoko: |
Tutaj masz już działający komputer na ARM, do któÂśego można podpiąć albo androida, albo ubuntu. Cena to zaledwie 415zł.(129$)
|
Pandaboard to to przecież to samo.
Cena 415zł to cena za granicą, u nas jest sporo drożej. A przynajmniej było. |
IDE? dlaczego nie SATA? Jakieś opłaty licencyjne czy ki diabeł?
|
Tak być może. Minimalna opłata za SATA to około miliona dolarów.
Mam takie info od polskiego producenta pewnych układów działających na IDE, który nie rozpoczął produkcji SATA właśnie z tego powodu. Ale to była taka bardzo ogólna informacja, szczegółów nie znam. |
Nie chce wkładać kija w mrowisko, ale serio, dzisiaj zmiękły mi kolana. Jak zobaczyłem pierdyliard rozdziałek pod które muszę przygotować grafikę... :|
http://developer.android.com/guide/p...s_support.html |
Czytamy :czytaj:
Cytat:
|
No chyba że bedzie chciał zeby na każdym wygladało na max mozliwości. Wtedy faktycznie nie będzie różowo :ysz:
Ale tak czy inaczej wydaje mi sie że kilka wersji to raczej minimum... |
No tak tylko, że ja nie mam kontroli nad algorytmem używanym do skalowania, a sam pomysł na skalowanie o tak różnych proporcjach znacząco obniża jakość przeskalowanej grafiki (już nie wspominając o innych elementach ui, które trzeba dostosowywać do każdej rozdziałki). Do tego dochodzą, różne wartości ppi dla różnych telefonów i nie wiadomo do końca na które się decydować. :|
Mówimy tutaj o grze 2d. Przy aplikacjach czy grach 3d ten problem jest raczej nieduży. |
Bylo pisac na iOSa? ;-)
|
A masz na zbyciu cztery koła? :P
|
http://allegro.pl/apple-iphone-2g-8g...664315385.html
:szczerb: A tak na marginesie dziś miałem głupi sen. Śniło mi się że kupiłem Tacie najnowszego iPhone za 2899. Super ekran system fajny itd (choć z iOS to on wspólnego nic raczej nie miał). Ale najbardziej mnie (przynajmniej po obudzeniu) rozbawił wybór sieci: Select wireless network: - Bluetooth (sucks!) - WiFi (sucks!) - Apple Wireless (rocks!) :rotfl: |
Z takim pęknięciem, to ekran dotykowy raczej działać nie może, ale co tam, ajfon, liczy się sztuka! :rotfl:
|
@Berion dalej nie widzę aż takiego problemu...
Ile masz różnych proporcji do opanowania 3-4 ? Dla każdej robisz jedną grafikę i skalujesz w dół - nie masz efektu kiedy proporcje się pierdzielą. Skalowanie w dół dla tej samej proporcji ekranu nie ponosi strat. U siebie mam 540x960=1.78. Wystarczy, że zrobisz grafikę dla rozdzielczości 1080x1920 dla nasycenia high dpi (~320), dla medium, oraz low( akurat to zrobisz z automatu). Czyli tworzysz 4 wersje(1:78, 1:33, 1:68, 1:2) jednej tej samej grafiki(oczywiście jeżeli nie korzystasz z kontrolek systemowych - one są uniwersalne). Programem graficznym obniżasz Potem Android sam zeskaluje do odpowiedniej rozdzielczości. Oczywiście dla lepszej wydajności możesz to zrobić programem. No chyba, że bredzę to proszę o naprostowanie. Btw, zerknij też na to: Cytat:
Cytat:
dodatkowo zerknij na tę aplikację - https://github.com/github/android - podobno jedna z lepiej napisanych. Btw, na iOS wcale się tak łatwo nie pisze. Polecam zerknąć na pewien wywiad na stronie MacKozera odnośnie pisania aplikacji ;) Jeszcze wracając na chwilę do rozpoczęcia tworzenia aplikacji na Androida. Koszt zerowy jeżeli zamiast fizycznego telefonu chcemy testować na emulatorze. W przypadku Apple? Komputer - ~4k, SDK - 99$... Do tego 30% od każdej aplikacji, w Androidzie możesz umieścić poza sklepem i mieć wszystko dla siebie. Po jakim czasie zwróci się te 4.5k jakie wydałeś na sprzęt Apple? :) |
Szybko, biorac pod uwage skale piractwa na obu platformach... Rozmawialem o tym wczoraj z Berionem i zgodzilismy sie w tej kwestii.
Prostuje - SDK jest darmowe (XCode w App Store). |
@Andy
Nie bredzisz, dobrze prawisz. Tak mi się wydaje. Co by jednak nie mówić, już te cztery podstawowe wersje to całkiem sporo. A to zakładając tylko że zrobi najwyższe rozdzielczości. Nie wiem jakie grafiki ma Berion, ale nie wszystko da sie przeskalować. Niektóre ręcznie tworzone nie przeżyją żadnego skalowania. Np biała linia grubości 1 piksela na czarnym tle nie da się przeskalować w dół żadnym algorytmem, aby dobrze wygladała. Jeżeli to takie grafiki to każdą niestety trzeba przygotować oddzielnie. |
Cytat:
|
Cytat:
Oczywiście w przypadku kiedy ktoś nie ma komputera to należy doliczyć jego koszt. Jednak dalej wyjdzie to zdecydowanie taniej niż rozpoczęcie programowania na iOS. Cytat:
Co do SDK na iOS to źle to napisałem. Założenie konta developera w Apple to 99$ - możliwość publikowania aplikacji w sklepie - nie masz alternatywy, więc jeżeli nie zapłacisz 99$ to jej nigdzie nie sprzedaż. Oczywiście nie biorę pod uwagę Cydii, która jest tylko dla urządzeń z JB. Na Androida konto developerskie to koszt 25$. Tutaj nie musisz jednak takiego konta wykupywać. Aplikacje możesz umieścić na swojej stronie. Wiem, że to może drobne różnice ale właśnie one decydują, że na start Android jest lepszym wyborem. Cytat:
Cytat:
http://www.mackozer.pl/2012/09/13/wi...ia-dewelopera/ |
Siłą Androida i iOSa są właśnie Google Play i AppStore. To dzięki nim te platformy w tak krótkim czasie stały się tak popularne. I to właśnie dzięki nim developerzy mają od ręki dostęp do kilkuset milionów potencjalnych klientów. Umieszczając aplikację na swojej stronie nie masz nawet ułamka tego na starcie. Nie wiem też, jak jest w tym przypadku z aktualizowaniem aplikacji.
Jeżeli masz komercyjną aplikację, to dolicz sobie jeszcze koszty reklamy, utrzymania strony, serwera itp itd. Wtedy możesz to porównać z 25$/99$. Nie są to jakieś straszne kwoty, a tak naprawdę nic nie ryzykujesz. Uda się to się uda. Jak nie, to może uda się z kolejną. Twórcy Angry Birds z tego co gdzieś czytałem trafili w gusta użytkowników dopiero przy 14, czy 15 aplikacji. Koszt wejścia do tych środowisk jest śmiesznie mały i z dobrym pomysłem koszty zwracają się błyskawicznie. |
Różne mody do oprogramowania webstore rodacy wolą umieszczać na swoich stronach, a potem nikt tego nie kupuje, ot biznes.
Natomiast polscy klienci w życiu nie wcisną guzika Donate; przecież nie są frajerami. |
Koszt napisania czegokolwiek na Androida jest dla mnie w tej chwili zerowy - lub raczej powinienem napisać - minimalny. Konto jest tanie, sdk/hdk nic nie kosztuje (PC mam i jak na razie na planowane projekty wydajnościowo wystarczy). Nawet biorąc pod uwagę czarny market i piractwo aplikacji za kilka zł... to tak źle chyba nie będzie. Pomysł mam uważam fajny, nietypowy, nieskomplikowany, casualowy. Gorzej z reklamą... No ale zobaczymy jak będzie, staram się być optymistą. ;)
- - - Ja wiem, że do zrobienia jest to kilka rozdziałek, ale w porównaniu z iOS czy WP to co najmniej dwa razy więcej. Nie podoba mi się to. Szczególnie, że kilka rzeczy trzeba poprawiać/robić od nowa. Nie rozumiem też co ma DPI do rozdzielczości i PPI ekranu. :hmm: - - - A jak wygląda ilość pobrań z poza marketu? Ilu użytkowników w ogóle potrafi instalować aplikacje z zewnątrz? To akurat czarno widzę. Wydaje mi się, że przeciętny Kowalski czy tam inny John, jak już jakimś cudem wie co to jest Google Play i sparował sobie konto to programów nie będzie szukać nigdzie indziej, chyba że pirackich. Mogę się oczywiście mylić, ale ja to tak widzę. |
Cytat:
Tylko w przypadku Google masz wybór - o tym mówię cały czas. Jeżeli np. wiesz, że koszty będą mniejsze niż 25$/konto(+ 30% od każdej aplikacji) to nie bawisz się w market. Zresztą, w przypadku Google można wydać darmową okrojoną wersję do sklepu i opis, że płatna jest do zakupu przez stronę X - nie ciągną od Ciebie 30% (tak u Apple nie można). Cytat:
Tylko do opłaty za konta developerskie, należy dodać potrącanie 30% od każdej aplikacji. Cytat:
Jeżeli chodzi o iOS to wcale tak różowo nie jest :) W temacie o Apple dałem odnośnik do pewnego wywiadu - przeczytaj ;) Cytat:
Co do aplikacji z zewnątrz to grunt to reklama :) Wysyłasz swoją aplikację do takiego Antyweb(antyapps) aby zrobili recenzję + 10 licencji za jakiś konkurs. Dodatkowo wrzucasz na forum androida. Jeżeli aplikacja jest dobra to rozejdzie się info ;) - Zobacz na SolidExplorera. Co prawda jest w Google Play, jednak dopiero recenzje większych portali sprawiły, że program stał się bardzo popularny. Cytat:
Co do ostatniego zdania to znam jedną osobę, która wychodzi z tego schematu - ja. Tak więc staraj się nie generalizować. Osobiście kilka razy kliknąłem donate. Gdzie mogę to kupuję wersję płatną. btw, Nie wiem czy wiecie ale w Google Play są promocje od wczoraj. Aplikacje po 80gr. Promocja ma chyba jeszcze potrwać kilka dni - każdego dnia inny zestaw przecenionych aplikacji. |
Nowy ekran iPhone5 pogarsza rzeczywiście odrobinę sytuację na tej platformie, ale nazywanie tego problemem to straszne naciąganie.
Dalej to jest i tak o niebo lepiej niż Android. Link który podałeś bardzo dobrze opisuje sytuację, że problem jest praktycznie zerowy. Cytat:
Więc stare aplikacje mogą nowy ekran olać, tam samo jak wcześniej retinę, bo iPhone5 obsługuje jednocześnie i nowe 16:9 i stare 4:3. Developer musi przepisać aplikację tylko w przypadku kiedy chce dodatkowe miejsce wykorzystać. A jak jest leniwy może nawet przygotować aplikację tylko dla iPhone 2G - i będzie ona wyglądać dokładnie tak samo na tym zabytku jak i na iP5 i każdym innym modelu. Tylko JEDNA wesja. Poniewaz 3GS właśnie wypadł z oferty, na rynku zostają tylko 2 rodzaje wyświetlaczy: - Retina 4:3 - dostępna na 4, 4S i 5 - Retina 16:9 - dostępna na 5 I oba te rodzaje mają pełną zgodność w dół z 2, 3 i 3GS o których można pomału zapominać. Lepiej tego zrobić nie mogli, punkt dla Apple :taktak: |
Wracając do tematu opłacalności aplikacji Android vs iOS.
Generalnie zasada jest taka, że słuchawek z Androidem sprzedaje się 4 razy więcej niż iPhone. Ale iPhone zarabia 3 razy więcej niż Android. Zyski z iPhone przekraczają całkowite zyski Microsoftu. 200 najpopularniejszych aplikacji na obie platformy zarabia 8 razy więcej na iOS niż na Androidzie. Nawet TA SAMA aplikacja zarobi na platformie iOS przeciętnie 3-4 krotnie więcej, Więc jak ktoś chce zarobić kasę na tworzeniu programów, to taki drobiazg jak $99 na SDK to pikuś, Apple robi łaskę że sprzedaje tak tanio :> Oczywiście mówię o poważnych firmach, bo wiadomo dla nas szaraczków znacznie łatwiej jest wydać coś na Androida. Z tego powodu w roku 2012 developerów tworzących na iOS jest również ok 4 razy wiecej, bo po prostu to się opłaca. Do tego znacznie mniejsza fragmentacja to znacznie większa wygoda dla programistów, znacznie mniejszy koszt tworzenia i utrzymywania programów. Nowe wersje iOS są adoptowane błyskawicznie, podczas gdy ICS potrzebował miesięcy aby dojść do ledwie 20% (jeszcze w wakacje miał 5-10%) i nikt poważny z tego powodu na niego nic nie wyda - większość słuchawek ma wciąż Androida 2.3. Już wychodzi JB i ma jakiś... 1%? Na rynku jest bajzel i nie wiadomo na co właściwie pisać. Ogólnie patrząc na całokształt, iOS po prostu jest lepszą, bardziej przemyślaną, dopracowaną i spójną platformą, na której zdecydowanie łatwiej, wygodniej i skuteczniej jest zarabiać pieniądze. :taktak: I piszę to jako fan Androida, po prostu z faktami się nie dyskutuje :nie:. Każdy developer to potwierdzi po chwili analizy oby platform. Gdybym był poważną firmą i miał dziś wydać np. grę 3D, w którą włożyłem sporo kasy, to na 100% byłaby w pierwszej kolejności wydana na iOS. Logiczne jest też, że jakość oprogramowania jest zazwyczaj proporcjonalna do zysków na jakie może liczyć wydawca. Poza developerami, także Google musiałoby sprzedawać ok 30 razy więcej słuchawek, żeby wyjść na to samo co Apple. To jest przepaść. Dalsza lektura (dwie minuty z google i można dostać więcej takich linków, wszystkie o podobnej treści). http://www.forbes.com/sites/darcytra...s-dont-matter/ http://appleinsider.com/articles/11/...nterparts.html http://www.androidauthority.com/goog...re-2012-76566/ http://www.androidauthority.com/andr...r-2012-112841/ |
Madrego az milo posluchac...
|
PlaceRider
oho, gdyby podobna rzecz powstała na iPhone, to przez 4 lata andy by o tym gadał i założył 7 osobnych tematów A iMac G3 nie ma stacji dyskietek, ble hie hie lol srol :help: Jak żyć bez floppy? Wiwat Commodore C64! |
@pali szkoda, że nie potrafiłeś dokładnie przeanalizować tego newsa... Cóż zrobię to za Ciebie :)
Cytat:
Cytat:
Aplikacja UDAJE program przeróbki zdjęć, więc uprawnienia do aparatu nikogo nie dziwią. Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Dodajmy tylko że osoba musi taką aplikację ZAINSTALOWAĆ aplikację ŚWIADOMIE widząc jakie ma uprawnienia (dostęp do internetu). Nawet jeżeli ją zainstalujemy to Androida posiada aplikacje, do zabezpieczenia telefonu - LBE Privacy Guard - domyślnie wyskakuje komunikat, kiedy jakaś aplikacja próbuje wykorzystać swoje uprawnienia. DroidWall - firewall. Domyślnie każda aplikacja zainstalowana na nowo ma zabroniony dostęp do internetu. W przypadku iPhona jedyne co możesz zrobić to zaufać ołtarzykowi (appstore) - jak wiemy już kilku osobom udało się ominąć ich "bramkarzy"... Jak dla mnie system Android jest dalej bezpieczniejszy, ponieważ posiada narzędzia do kontroli tego co i kiedy robi na naszym telefonie. Pomijam kwestię exploitów bo na to oba systemy są równie podatne. Jeżeli chcesz pali dalej dyskutować na ten temat, to zapraszam na KONSTRUKTYWNĄ dyskusję. |
Sam nie potrafiłeś.
Sednem tego artu jest to, że dla ZU naturalnym jest fakt, że apps prosi o dostęp do aparatu, bo w końcu to apps do foto. ZU nie jest od tego, aby analizować gdzie w tym czai się podstęp. ZU w ogóle nie powinien być pytany o takie rzeczy. ZU ma ufać adminowi. Adminem jest Apple. I za to admin dostaje kasę, że wie jakie programy może ZU bezpiecznie instalować. I żadna obfuskacja myśli by citation, nie zmieni tej złotej zasady Unix World. |
Były przypadki, że aplikacja była faktycznie funkcjonalna i praktyczna, ale miała swoje drugie trojańskie oblicze. Program do przeróbki foto nie jest tak trudno napisać.
Jak mu jeszcze dodać umieszczanie zdjęć na fejsie - to komplet uprawnień mamy gotowy. I tu nawet doświadczony informatyk nic nie wymyśli i bezwiednie zainstaluje trojana :nie:. Chyba że jest podejrzliwym paranoikiem który będzie sniffował gdzie i kiedy wszystko się łączy. Zgadzam się, że kwestie uprawnień i bezpieczeństwa nie powinny być w ogóle przedstawiane użytkownikowi systemów takich jak iOS czy Android. To są systemy dla mas, więc obarczanie użytkownika obowiązkami i decyzjami, o których najczęściej nie ma zielonego pojęcia, jest bez sensu. W praktyce każdy kto instaluje nowy program najczęściej klika "yes yes yes", ponieważ a) nie zna się b) nie podejrzewa wszystkich o próbę instalowania syfu c) nie jest pewien czy aplikacja faktycznie tego nie potrzebuje do działania tej funkcji. To co się komuś wydaje, że powinno, a co jest w istocie to dwie różne rzeczy. d) jezeli się okaże że jednak potrzebuje - boi się, że nie będzie wiedział jak to "odkręcić", a program nie będzie działać prawidłowo. Twierdzenie że system jest bezpieczny, ponieważ pyta usera o uprawnienia jest bez sensu. NIE JEST bezpieczny, ponieważ 90% użytkowników źle je ustawi i trojany szaleją w najlepsze. Nie każdy jest materiałem na admina, to jest wada projektowa. PS. W Japonii i bodajże USA (ale tu nie jestem pewien) w komórkach nie da się wyłączyć dzwięku migawki. Tak stanowi prawo. Dzwięk musi być głośny i wyraźny, aby osoby w otoczeniu wiedziały, że są właśnie fotografowane :taktak: |
Dokladnie. Przy czym w Japonii powod jest zgola odmienny - rzesze japonczykow, w kazdym wieku, szaleja na punkcie "upskirts". Nagminne bylo wiec fotografowanie i filmowanie podspodniczkowego matetialu stojac obok mlodej uczennicy w metrze ;-).
Uwielbiam ten kraj... :-) Z reszta postu tez sie zgadzam - piszesz o tym o czym trabie od dawna. Nie powinno sie dawac ludziom wolnosci w sferze, o ktorej nie maja pojecia - tu przykladem wziecia odpowiedzialnosci za uzytkownika jest zalatwienie problemu za niego. |
Cytat:
--- Japończycy w ogóle mają hopla na punkcie sexu i porno. Byłem kiedyś dawno temu w Zachęcie na jakiejś wystawie, ogólnie poświęconej ikonom kultury i popkultury japońskiej. Widziałem obraz przedstawiający kobietę, stylizowaną na uczennicę, w pozie gotowej do seksu w pozycji "na pieska". Ale ikona :) Żeby sobie uzmysłowić skalę tego zbiorowego szaleństwa: w kioskach typu nasz "sex-shop" można kupić nawet naturalne akcesoria do skat (wrażliwi niech nie sprawdzają co to jest...). Niestety Japonię widziałem tylko z brzegu kontynentu, siedząc nad jego brzegiem :( Nawet było nas stać na przeprawę, ale nie wrócilibyśmy do Imperium Rosyjskiego z powodu jednorazowego pozwolenia na wjazd służbowy (wiza AB). No i nie byłem przez komsomolców. |
Cytat:
|
Cytat:
Cytat:
Jeżeli aparat będzie chciał zrobić fotkę bez naszej ingerencji to nic nie zdziała - nikt nie potwierdzi zapytania takiego programu jak LBE. Chyba, że totalny idiota, który klika na wszystko OK bez czytania co tam jest napisane. Cytat:
To, że niektórzy całkowicie ufają producentom swoich urządzeń to ich sprawa - nie jest to czymś normalnym. Cytat:
----- Cytat:
Cała wiara w naszego producenta, że nas ochroni jest głupia - pokazał to najprostszy malware na MacOS, który zebrał żniwo 600 000 tys komputerów z systemem MacOS. Ostatnio kilka osób pokazało, że można przemycić do AppStora aplikację która ma drugie dno. Taka aplikacja jest wtedy uważana za zaufaną i można zrobić wielu osobom kuku. Cytat:
Cytat:
Kurde, to tak samo w samochodach nie powinno być kontrolek ostrzegawczych, na lekach nie powinno być ulotek, umowy powinny być podpisywane w ciemno bo przecież nie będziemy użytkownika obarczać odpowiedzialnością. To w jego zasr**** obowiązku jest aby dbać o swój sprzęt. To użytkownik ma zweryfikować. Komunikaty o uprawnieniach w Androidzie są czytelne i każdy kto umie czytać zrozumie. Poniżej przykład informacji o uprawnieniach aplikacji: https://www.dropbox.com/sh/1zpsqdejuk6sdad/cc4gztztn2 Czytelne - trzeba tylko chcieć przeczytać. Jeżeli ktoś nie chce to ok, jego sprawa - tylko nie dorabiajcie do tego ideologi. Cytat:
Na siłę chcecie odebrać ludziom odpowiedzialność za myślenie. Jeżeli chcecie to nie musicie myśleć i śmiało używajcie produktów, które Wam myślenie odbierają - tylko nie dorabiajcie do tego ideologii. Cytat:
Uprawnienia w Androidzie to jeden poziom bezpieczeństwa - pokazuje, użytkownikowi jakie uprawnienia wymaga aplikacja. Jeżeli zegarek ma uprawnienia do wysyłania smsów, czy dostęp do listy kontaktów to chyba już coś jest nie halo. To, że w systemie iOS jest inaczej nie znaczy, że tak jest dobrze. Apple tworzy rozwiązania kosztem bezpieczeństwa - już kilka razy mieliśmy przykład jak ślepa wiara w tą firmę potrafi odpłacić. Nie twierdzę, że Android jest super bezpieczny, ale ma narzędzia które sprawią, że mam poczucie bezpieczeństwa. U mnie domyślnie każda aplikacja ma zablokowany dostęp do netu po zainstalowaniu, kiedy miałem LBE(niestety nie kompatybilna z JB na razie) miałem pewność kiedy jaka aplikacja korzysta ze swoich uprawnień (dostęp do listy kontaktów, smsów itd.). Cytat:
Dalej tak w ciemno ufacie firmie Apple? Ile takich przypadków będzie w przyszłości? Ile jest obecnie, o których nic nie wiemy? Cytat:
Niedługo będzie tak, że idąc na koncert twój telefon zostanie zablokowany do robienia zdjęć - będziesz mógł za to kupić fotki od oficjalnych fotografów za jedyne 99$ - ciekawe czy i wtedy przyklaśniecie. ----- Cytat:
Cytat:
Ty zawsze będziesz popierał wszystko co robi Apple, bez względu na to jak jest to idiotyczne. Nie odbieram Ci tego, możesz sobie robić co tylko chcesz - możesz oddawać swoją wolność, prywatność i co tam ci się żywnie podoba. Tylko nie dorabiaj do tego ideologii. Cytat:
Im bardziej będziemy wszystko uproszczali bez potrzeby, tym bardziej ludzie normalni, którzy potrafią myśleć będą cierpieć. Dosyć często słyszę tekst: "nie jestem informatykiem". Szkoda tylko, że takie teksty padają na pytanie o rzeczy podstawowe, które uczone są w szkole podstawowej-średniej. Sam nie pamiętam wielu rzeczy z różnych dziedzin, jednak nigdy nie mówię, że nie jestem geografem na pytanie gdzie leży Uzbekistan. Są pewne podstawy w każdej dziedzinie, które człowiek znać powinien. Mając samochód powinieneś wiedzieć jak zmienić płyn do spryskiwaczy, gdzie się wlewa olej, gdzie się wlewa paliwo, oraz jak się min. zmienia koło w przypadku gumy. Tak samo jest w przypadku obsługi komputera, pralki, TV, żelazka, czy mikrofalówki. To, że ktoś nie chce się tych podstaw nauczyć, nie powinien dorabiać sobie ideologii. I tak na koniec tego dosyć nerwowego wpisu. Skoro tak wiele osób tutaj mówi o zaufaniu, obarczaniu użytkownika odpowiedzialnością to dlaczego sami nie stosujecie tej zasady w innych sferach życia? narzekacie na władzę - przecież zgodnie z tym co napisaliście wyżej powinniście im ufać, po co macie Wy myśleć? :) |
pali nie musi czytac.
po linku wie co tam jest. |
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
Cytat:
I nie ma sensu pisać tutaj o programach, które blokują nadane uprawnienia, bo korzysta z nich niewielki procent świadomych użytkowników. Masy, do których kierowany jest zarówno Android, jak i iOS nie wiedzą o istnieniu takich programów i nie chcą wiedzieć, bo ma być jak najprościej. Analogia z lekami jest też nie do końca trafiona, bo jest instytucja nazwijmy to administratora, który dopuszcza leki do sprzedaży, często po wielu latach testów. Podobnie powinno być z każdą aplikacją, która trafia do marketów. To administratorzy powinni przepuścić ją przez wszystkie sniffery i sprawdzić, co jest wysyłane i gdzie. Nie jest to jakieś strasznie skomplikowane, a takich sytuacji, jak ta z linku powyżej dało by się uniknąć. Jednak z oszczędności (głównie) to zadanie przerzucane jest na użytkownika, któremu daje się pozorną kontrolę (zgadzasz się albo nie używasz). Dla szarego użytkownika dostęp do internetu dla aplikacji to dzisiaj normalna rzecz, chociażby ze wględu na FB, czy G+. Dlaczego ma na to nie zezwalać, skoro chce? A że coś idzie w tle, to już jest wina tych, którzy dopuścili taką aplikację do marketu. |
plyn do spryskiwaczy, dolewka oleju, wymiana kola i warsztat/pomoc?
W TYM KRAJU BEZ TEJ WIEDZY PRAWKA NIE DAJA. (pomijajac sytuacje zrobienia LODA) |
demek, zapytaj znajome kobiety, czy wiedzą, jak sprawdzić olej i co ważniejsze, gdzie go wlać, w razie gdy brakuje ;) A to jakby nie patrzeć też potencjalne użytkowniczki smartfonów, którym wiedza, o której pisze andy jest do szczęścia zupełnie niepotrzebna. Ma działać, tak samo jak z samochodem.
O zmianie koła nawet nie wspominam, bo często faceci mają z tym problem ;) |
No andy widzisz, Admirał Bartez pisze z grubsza to samo co ja.
To podskocz teraz do Bartezu takim samym językiem: bzdury, zasranym i co tam jeszcze. Nie podskoczysz. Stąd jesteś niewiarygodny, bo mówisz co innego w zależności od tego z kim rozmawiasz. Ty andy przeczytałeś ten news z niebezpiecznika i w 50 blokach z cytatami go ślicznie opowiedziałeś innymi słowy oraz opowiedziałeś nam jak działa to i owo, włącznie z rozpaczliwymi analogiami do samochodów - ale żadnego wniosku nie podałeś, żadnej tezy nie postawiłeś. W ogóle nie wiem o czym mówisz i z czym ja mam dyskutować. A poza tym na razie nic nie piszę, bo Berią wdepłem na odcisk i kasuje moje posty :) Cytat:
Porażająca argumentacja :spoko: |
@bartez
zaczynajac od konca, wiekszosc kobiet wie jak zmienic kolo ale nie ma na to checi i sily. ale mowilismy o wiedzy... a to przytoczyl m@x. jesli chodzi o wycieraczki to raczej nic nie pomaga, kobiety beda nimi machac az pocharuja szybe... ...ale...jesli maja samochod, ktory nie odpala bo nie ma oleju (wiele takich jest) to nagle potrafia sprawdzic stan i go dolac! fakt kupowania pomijam bo pokaza dowod rej i im sie sprzeda odpowiedni...nastepuje nagle oswiecenie funkcji mozgu jaka sie nazywa pamiec... ale to chyba nie temat o samochodach...ale skoro Pan moderator przytacza samochody...to dlaczego nie przelozyc tego na telefony --- posty paliego pomijam bo...pisalem wczesniej |
Nie ja przytaczlaem tylko andy. To moze tak infraction za offtopic, skoro juz sie ludzie powoluja?
|
Cytat:
wiec sie poprawie...wroc, poprawie ciebie od 100% przytoczonego cytatu przez ciebie jest na pierwszy ogien sam uzytkownik. a jesli masz jakies watpliwosci to zapytaj byle ktorej komendy policji lub zaznajom sie z Prawem o Ruchu Drogowym |
Andy taki samochód by Ci odpowiadał:
Przekręcasz kluczyk, zapalasz i komputer pokazuje : - ciśnienie w cylindrach : 10.2, 10,3,10.0, 10.1 - napięcie 12,2V - napiecie alternatora 14.1V - napiecie map sensora - 2V - napięcie przepływomierza - 1.3V - opór czujnika temperatury płynu chłodzącego 0.001om - ciśnienie oleju 14Mpa - napięcie na sondzie lambda 0.98V - (tu podany wykres przebiegu napiecia czujnika wału korbowego w zależności od czasu) - (tu podany wykres pracy zaworów dla każdego cylindra, żeby można było ocenić pracę rozrządu) - napięcie na czujnikach ABS - 0.9V, 0.9V,0.9V,0.9V - opór na poduszce powietrznej 1om - ostrzeżenie: przed rozpoczęciem jazdy sprawdź zbieżność kół i odpowietrz hamulce - temperatura w kolektorze dolotowym 46C, płychu chłodzącego 109C - ciśnienie turbiny 1.3bar (tu bardziej zaznajomieni z mechaniką mogą dopisać jeszcze wiecej, bo i tak przeciętny system operacyjny jest bardziej złożony) Prosze o podania właściwego kąta wyprzedzenia zapłonu: _ Proszę o wprowadzenie korekty ciśnienia turbiny _ Czy włączyć zubażanie mieszanki? YES/NO Ustawienia wprowadzone. Czy chcesz jechac? YES/NO Mniej więcej tyle zwykłego użytkownika interesują ustawienia firewalla co Ciebie kąt wyprzedzenia zapłonu :taktak: Ale przecież takie podstawy to trzeba znać, nie kupisz auta żeby tylko lać paliwo i patrzyć na 3 wskaźniki na desce (tj. zasięg sieci, naładowanie baterii i ilość kasy na koncie). Łatwo się mądrzyć, jak się na czymś zna i mówić że inni też powinni się znać albo są idiotami. Czasem musimy korzystać na codzień z urządzeń, o których działaniu mamy blade pojęcie. Dlatego od dawna dąży się do uproszczenia obsługi. Komputery nie są tu żadnym wyjątkiem i ja nie mam nic przeciw temu, dopóki mnie nikt nie przymusza, aby z takiego uproszczonego systemu korzystać. Tak jak napisał Yossi w temacie o pulpitach - "zielonym" nowe Metro sie bardzo podoba. I tak jest, myśle że znam wielu którym by sie spodobało :taktak: |
@Pali
Skasowałem Ci offtopik i gołe w nim dupy. Dobrze o tym wiesz. Od pewnego czasu sprowadzasz różne dyskusje na manowce wklejając głupoty lub pisząc zupełnie nie na temat. Na to jest miejsce w śmietniku, ale nie w działach tematycznych. Cytat:
|
No i o tym mowie... Czy wreszcie zrozumiecie, ze informatycy-paranoicy chcacy zupelnie bez powodu miec nad kazdym aspektem kontrole to MARGINES a nie TARGET SPRZEDAZOWY? To nie pod Was projektuje sie mobilne systemy operacyjne... I zaloze sie ze bez hackowania telefonu pirackimi kombinacjami do polowy tych bzdetow o ktorych pisze andy uzytkownik nie ma dostepu, bo by zwariowal...
|
Ja to rozumiem, ale nie zgadzam się aby odbierano mi kontrolę nad czymś tylko dlatego, że Kowalski nie umie z tego korzystać. Można "zbędne" opcje ukryć, a ja sobie np. je włączę bo lubię. Niestety filozofia firm jest taka, że na mnie szkoda pieniędzy więc dostosowują wszystko tylko do Kowalskiego - bo taniej. I to mnie wkurza. Tak jest z każdą dziedziną naszego życia.
Hackowanie telefonu (a nawet konsol) nie ma nic wspólnego z piractwem - to dwie różne rzeczy. |
http://niebezpiecznik.pl/post/fataln...ilarpost=TOP10
:rotfl: ale EPIC FAIL. co więcej to nie dotyczy tylko Samsunga ale też HTC, tylko kod trzeba zmienić :ysz: Rozwiązaniem jest instalacja standarowego dialera od Androida :taktak: |
Dawno nic tu nie było, w przeciwieństwie do tematu o Apple.
Więc dla równowagi we wszechświecie: http://nt.interia.pl/internet/wiadom...nie,1855855,62 Czyżby wprowadzenie trojana na Androidzie było aż tak dziecinnie proste? :wow: |
Skoro nikt nie sprawuje kontroli nad kontentem trafiajacym do sklepu, to takie sytuacje sa nie do unikniecia...
|
cicho, już nic nie chciałem pisać, że przede wszystkim musiałby wydać $99 i założyć konto developerskie ;)
Ale to szczegół. Najważniejsze że użytkownicy nie byli tak ukontentowani, jakby chcieli... To troche jakbym zassał trojana z oficjalnego repozytorium debiana :hmm:. Tak naprawdę takie sytuacje sa nie do uniknięcia, nawet jeżeli się sprawdza. Trojan jest ukryty. Gdyby ten pan miał troche oleju w głowie, to by zrobił że trojan uaktywnia się po roku i wysyła tylko 1 sms z każdego telefonu. Bardzo możliwe że wtedy uszłoby to mu płazem, a zysk by był większy. Apple tez by wtedy dało ciała. Natomiast chodziło mi o co innego - zwalanie na użytkowników ustawień dotyczących bezpieczeństwa jest nieskuteczne na takiej platformie. Tak to można, a nawet trzeba, zrobić na systemie serwerowym, a nie na smartfonie. |
Cytat:
|
Jeżeli program był poza Google Play to oczywiście jest to 100% głupota użytkowników :taktak:
|
Sprawdza czy nie to jak zauważył Sobrus i tak jest możliwe. Problemem jest ociężałość Google odnoszeniu się do zgłoszeń tego typu akcji... To nie pierwszy raz kiedy ktoś wystawia cudzy program jako swój, tyle że "wzbogacony" (na iOS też już tak było z Lugaru).
Domyślnie wyłączona jest instalacja programów z poza marketu na każdym Androidzie na każdym telefonie, więc skoro ktoś z premedytacją puka w ten czekbox i leci po torrentach to bardzo mu tak dobrze. Tylko niech potem nie płacze że syf złapał i jojczy jaki to ten Android jest be bo nie pomyślał za niego. Do tego nie trzeba mieć ani rootowanego telefonu, ani żadnych S-OFF. |
Nie na każdym Berionu. Niejeden Manta tablet ma roota z boxa, także te ze smartfonowym Android 2.3.
|
http://www.conowego.pl/aktualnosci/i...fanbojem-7218/
To co mam na co dzien na forum w wykonaniu wiadomych osob ;-)... |
E, gdybyś ważył ze 130 kilo, z czego 120 to mięśnie, flaki i kości, no i gówno, żeby Pali się ucieszył, to faktycznie nie był byś hipsterem japka. :jezyk:
|
Cytat:
Nie mówię, że ktoś ma wiedzieć co to root, odblokowanie bootloadera/jb, ty za to za każdym razem o tym wspominasz. Mówię, o podstawowych rzeczach. Zacznijmy od tego, że Android jest bardziej intuicyjny od iOS, po drugie to co to jest zbędna rzecz? Bo dla mnie zbędne jest podpinanie telefonu pod jakiśdurny program, aby wrzucić np. dzwonki. U mnie to zajmuje kilka kliknięć. Cytat:
Cóż, ludzie powinni znać podstawy rzeczy w których się obracają na codzień. Jeżęli ty wolisz państwo opiekuńcze to przeprowadź się do Chin - tam nie będziesz musiał nad niczym myśleć. Cytat:
Cytat:
Jeżeli instalujesz klawiaturę i tam jest uprawnienie do pobierania danych wprowadzanych to jest to raczej logiczne. Jeżęli instalując animowaną tapetę widzisz, że aplikacja pyta o uprawnienie do wysyłania SMSów to raczej nic normalnego to nie jest. Na pewno na samym końcu musisz zaufać temu producentowi, jednak nie zostaje zabrana Ci cała kontrola. Cytat:
Po drugie, ludzie częśto nie myślą, tylko czy przez to mamy ich usprawiedliwiać? Jak ktoś nie myśli i zamiast ON wleje 98 do baku to też będzie to wina stacji benzynowej ? IT jest chyba jedynym działem w którym próbuje się na siłę ludzi usprawiedliwiać, na siłę próbuje się im wybaczyć nieznajomość podstawowych rzeczy. Cytat:
To miałem na myśli w tym porównaniu. Cytat:
Tylko to nie jest lekarstwem na całę zło świata - to tylko jeden poziom. Osobiście uważam, że powinny istnieć aplikacje, które potrafią skanować nasz telefon w czasie rzeczywistym i wykrywać zagrożenia. Dalej nie będzie to idealna ochrona jednak w połączeniu z mózgiem człowieka stanowi solidną barierę. Moim zdaniem funkcje znane z LBE powinny się znaleźć w Androidzie. Np. uruchamiając aplikację FB pyta się ona już na samym starcie, czy dać jej dostęp do naszej książki adresowej. Jeżęli osoba stwierdzi, żę u niej jest to niepotrzebne - nie integrowała jej z FB to zabrania. Tak samo jest z wysłaniem SMSa. Oczywiśćie to też nie jest wyjściem na całe zło, jednak daje solidną bramkę przez którą ciężko jest się przedostać. Sposób Apple jest zły z kilku powodów - ogranicza Ciędo jednego sklepu - Apple może podwyższać ceny, zmieniać zasady dla developeró (teraz jest 40/60, sama cena aplikacji dla UE poszła do góry o 10%). Nie masz alternatywy musisz dalej u nich być, szczególnie jak już masz od nich pokaźną listę sprzętu, czy oprogramowania. Telefon to niestety nie konsola aby takie coś wprowadzać. Po drugie było wiele przykładów jak aplikacje - np. path uzyskują i robiąco chcą z twoją książką adresową. Użytkownik NIE MA POJĘCIA o tym. No i po trzecie nie jest wcale tak trudo wprowadzić aplikacji szkodliwych do sklepu, bo jak wykryjsze trojana który swoje macierzyste funkcje uruchamia po jakimś czasie? Cytat:
Ale z czyjej to winy wynika? Cytat:
Tylko ja nie o tym mówiłem. Dzisiaj wiedza gdzie się wlewa paliwo, olej itp. jest wiedzą podstawową bez której prawka nie dostaniesz. Tak samo interpretacja kontrolek na desce rozdzielczej. Cytat:
DO jasnej cholery od kiedo to jest wiedza informatyczna? Niedługo, żeby pójść zrobić kupę będzie trzeba konsultacji z lekarzem. Wybacz ale jestem przeciwny takiemu podejściu. Ludzie mają znać podstawy rzeczy których używają. Cytat:
Jeżeli użyłem tego słowa w sposó inny, niż napisałem wyżej to proszę zacytuja tą wypowiedź, oraz tądo któej się odnosiłem. Cytat:
Cytat:
Oczywiście fajnie by było takie informacje mieć pod ręką do odczytania z porównaniem z tymi jakie powinny być, oraz z tymi któe były np. wczoraj - dzięki temu można świetnie dopasować sobie parametry samochodu do naszej jazdy. JEDNAK to nie są PODSTAWOWE informacje, które każdy ma znać. Cytat:
Kolejny raz zmieniasz czyjąś wypowiedź tak aby pasowała do twojej. Cytat:
Jeżeli pracujesz przy komputerze to masz znać jego podstawy obsługi, jak przy betoniarce to podstawy obsługi betoniarki, jak pierzech ciuchy to podstawy obsługi tej pralki. Tak jest w życiu. Cytat:
Gdy chcemy np. użyć wiertarki od święta, to powinniśmy wiedziećjak działa. W innym przypadku można sobie zrobić krzywdę, oraz uszkodzić samą wiertarkę jak i powierzchnie na której mamy dokonać odwiertu. Cytat:
Cytat:
Po drugie to nie zabraniam istnieniu systemów na siłę upraszczanych, wkurza mnie tylko dorabianie ideologii do teg owszystkiego. Jak pisałem, są rzeczy które każdy znać powinien. Ich nieznajomość nie jest zaletą a wadą. Jeżeli nie potrafisz poprawnie sformatowaćtekstu w procesorze tekstu to masz ubytki w wiedzy. Chwalenie się tym na prawo i lewo nie jest powodem do dumy. Po trzecie, jak już pisałem Android jest bardziej intuicyjny od iOS. Wiele rzeczy wykonuje się szybciej, oraz mniejszą liczbą ruchów. No i po czwarte, nie hakuję telefonu żadnymi pirackimi aplikacjami. Na urządzeniu każda aplikacja jaką mam jest legalna i nie łamie prawa. No ale tacy ludzie jak ty wszędzie widzą piractwo. Dokształć się zanim napiszesz podobne bzdury. Cytat:
Standardowy dialer (u siebie mam Androida 4.1.x co prawda wpisuje numer ale czeka na reakcję użytkownika, może zatwierdzić albo nie). Proponuję sprawdzić czy ten sposób nie działa na innych telefonach bo jest to bardzo niebezpieczne zagrożenie - można komuś np. zresetować telfon do ustawień fabrycznych :) Cytat:
Co prawda systemach uniksowych nie da się zmodyfikować pewnych przestrzeni z konta użytkownika (w windowsie Viśta/7) działa to w zbliżony sposób, jednak można użytkownikowi bardzo zaszkodzić. Polecam obejrzeć sobie kilka wystąpień choćby na DefCon, aby zoabczyć co ktoś może zrobićz komputerem. Wracając jednak do tego trojana to dobrze napisany będzie ciężki do wykrycia. Osoba instalująca takie aplikacje przed jej instalacją ma pokazane jakie uprawnienia ona wymaga, gdy instalujemy grę a ona chce dostęp do sysyłania SMSów to powinno nam się zapalić czerwone światło. Oczywiście, nie zawsze będzie tak łatwo, czasami "szkodliwe uprawnienia" pokrywają się z normalną pracą aplikacji - np. klawiatura, aplikacja do SMSów, dialer. Jednak trzeba zwracać uwagę skąd takie aplikacje pobieramy, i nawet oficjalne miejsce jakim jest Google Play nie powinno nam dawać 100% poczucia bezpieczeńśtwa. Bo to że w Polsce mamy policję, nie znaczy że ktoś mnie nie okradnie na ulicy. Brakuje mi w tym artykule bardziej szczegółowych informacji co do tego zagrożenia (no ale czego się spodziewać po Interii w takich sprawach? :)). Jakie aplikacje symulował, gdzie go można było pobrać, jakie uprawnienia żądał itp itd. Należy też podkreślić, że w Appstore równie prosto udało się wprowadzić aplikację szkodliwą. Ciekawe ile jest takich, których nie udało się wykryć? :) Cytat:
Cytat:
W Androidzie 4.2 mają pojawić się znaczące zmiany bezpieczeństwa: Security-Enhanced Linux (w skrócie SELinux) to zestaw modyfikacji jądra Linux oraz sposobu przydzielania zasobów dla aplikacji. Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Root na Androidzie to nic innego jak dostęp do partycji systemowych do zapisu. Jednak to nie wygląda tak, że w momencie kiedy tego roota posiadasz każdy robi co chce - o nie tak nie jest. W systemie znajduje się aplikacja która tym dostępem zarządza (przyjmijmy na potrzeby tego przykładu, że jest odporna na każdy atak). W momencie kiedy np. chcę usunąć plik z lokalizacji: "/system/app" ów aplikacja wyświetla mi komunikat, że taki a taki program potrzebuje "dostępu do roota". Możemy albo zezwolić, albo zablokować. Takie apilkacje często umożliwiają nam zaawansowane przejrzenie dziennika zdzarzeń, w którym wiemy dokładnie co dana aplikacja chciała zrobić. Problem pojawia się jak jakiś bystrzak (realny przykład zaraz będzie) gdy osoba piraci taką aplikację jak RootExplorer i daje jej dostęp do roota. Jak wiemy do pirackich aplikacji często trafiają bonusy, przy połączeniu z dostępem do roota aplikacja mogła zrobićw telefonie dosłownie wszystko - nawet go uszkodzić niszcząc bootloadera. Ta osoba dumnie pisała, że przecież ma DroidWalla więc aplikacje nie będą miały dostępu do sieci - nie pomyślała jednak, żę ten RootExplorer ma dostęp również do roota więc możne sobie zmodyfikować co chce ;) Cytat:
Tylko czy to wina producenta telefonu i systemu, czy ich? ----------- Niedługo premiera nowego Androida i min. kilku Nexusów 4, 10. Tablet 10" podobno ma mieć procek Exynos na bazie ARM15(dwujajowy 1.7GHz), MALI T604 oraz 2B RAM i rozdzielczość zbliżoną do iPada 10". Bardzo ciekawi mnie polityka wielu Nexusów (smartfonów). Takie posunięcie może być bardzo ciekawe - w każdym roku, każda chętna firma tworzy Nexusa - ich flagowy model ale z czystym Androidem. Użytkownik końcowy ma wybór, czy chce telefon z nakładkami, czy wybiera czystego Androida. Aha, nowy Android będzie na jądrze 3.5.x, i dalej będzie to Jelly Bean. Już się nie mogę doczekać aż kod trafi do AOSP i CyanogenMod Team włączy go do wersji 10 swojej dystrybucji :) |
Wybacz, że zastosuję emotikonę:
8[____________] |
Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 13:27. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.