![]() |
Gierca :-)! Berionu konsultuje sie ze mna, bo chlopaki swietnie pisza, maja swietnego grafika, ale o marketomgu nie maja pojecia...
...a i tak zaraz znajdzie sie taki siejacy bullshit ze "dobra aplikacja sama sie obroni"... |
Do grania. ;) Gra to też aplikacja. Przy okazji premiery nie omieszkam się pochwalić.
- - - Ano nie mają, ale trudno o marketing bez $. Od czegoś trzeba jednak zacząć i na pewno spróbujemy swoich sił. Założenia gry bardzo proste (póki co nie chce o tym rozmawiać), ale mimo z pozoru nieskomplikowanego programu, dało to nam nieźle w kość. Masa problemów z których człowiek nie zdawał sobie sprawy. Arogancko wychodziłem z założenia, że skoro tyle lat zajmuje się game hackingiem i testowaniem, i skoro od tylu lat gram to się na tym bardzo dobrze znam i na pewno nic mnie nie zaskoczy. Rzeczywistość okazała się brutalna. :D W każdym razie, póki co posuwamy się powolutku do przodu i za miesiąc, góra dwa będę żebrać o Wasze srebrniki. ;) |
Jeżeli gra jest dobra to wystarczy odwiedzić co popularniejsze serwisy traktujące o technologiach mobilnych z prośbą o recenzję + konkurs z 10 licencjami darmowymi :)
Kokosów chłopaki raczej nie będą z niej mieli (smutne ale prawdziwe sorry...), ale ktoś ich może dostrzeże i zatrudni dzięki grze. @Berion tak czy siak jak masz możliwość to testuj na emulatorze. |
Odp: Android Flame War
No to ja czekam, chociażby z ciekawości :)
|
Wiesz do czego ten emulator się nadaje? ;)
|
Próbowałeś najnowszą wersję? Działa o wiele wydajniej niż przednie.
|
Ostatni raz próbowaliśmy w listopadzie i nie wiedzieliśmy czy się śmiać czy płakać. Ale tak serio, być może jest bardzo zasobożerny a my mamy po prostu za słaby sprzęt, nie wykluczam.
A i tak mi się przypomniało: Moim celem nie jest zostać zauważonym (płace w Polsce w tej branży są mierne) tylko samemu stworzyć miejsce pracy. Oczywiście nie uda się to dzięki jednej aplikacji na Androida, ale od czegoś trzeba zacząć. :) |
Czy komenda adb backup -apk -shared -all wykonuje również kopie sms?
Czy może dla bezpieczeństwa strzelić też backup przez Kies? |
Wydaje mi się że SMS nie backupuje (głowy uciąć jednak nie dam), natomiast nie ma problemu aby wykonać kopię na kartę SD z poziomu domyślnej aplikacji.
Działa znakomicie, nawet MMSy z zawartością backupuje :taktak: Do backupu możesz jeszcze dodać -system. A tak btw -shared zrobi kopię karty SD co może sporo potrwać :taktak: |
Otwórz sobie ten *.apk w jakimkolwiek programie obsługującym ZIP i sam zobacz. ;)
|
co daje przełącznik -system?
Generalnie robię backup ponieważ chcę zmienić CSC z Węgier na Polskę i przywrócić kopię plików/ustawień, nie wiem czy znacie tą metodę, ale nie trzeba mieć do tego żadnej aplikacji ani roota: *#272*imei#, gdzie imei to kod imei, są do wyboru wszystkie CSC - uwaga zatwierdzenie CSC robi wipe. |
Odp: Android Flame War
Tak ale to nie działa w 4.1.2, w JB trzeba mieć roota i aplikacje CSC z marketu
|
"-system" backupuje aplikacje systemowe (a raczej pewnie ich dane/ustawienia, bo wątpie żeby przywracało apk z ROMu).
Aplikacje dostarczane z telefonem są właśnie traktowane jako systemowe. Jeżeli dałeś -all to może tego już nie trzeba, ale na zimne lepiej dmuchać. |
Cytat:
|
Już mam JB na SII,
najpierw zmieniłem CSC na XEO, ale Kies tym razem twierdził, że mojego telefonu nie da się aktualizować :szczerb: poprzednio twierdził, że dla mojego regionu (XEH) nie ma aktualizacji. Ale ja wiem lepiej od Kies, ściągnąłem legalnego ROMa i wrzuciłem Odinem. Kies to gó*no :taktak: Widzę, że JB ma kilka rzeczy trochę inaczej, zdecydowanie podobają mi się foldery na ikonki. Sądzę, że SII w przyszłości otrzyma jeszcze kilka - tym razem - nieoficjalnych aktualizacji od XDA do nowych Androidów, bo Samsung chyba już się wypnie na SII z aktualizacjami po tej ostatniej. Oczywiście wszystko się udało bez roota. |
Gdyby ktoś chciał ograniczyć zużycie energii przy internecie na 3G, to niech sobie takie wpisy:
Cytat:
Jeżeli je tam ma, to niech ustawi wartości takie jak podałem. Wymusza to połączenie po UMTS na 3G. Minus tego rozwiązania, to zmniejszenie prędkości łącza. Testowane na CyanogenMod 10.1 @ HTC Sensation |
Ilość załączników: 1
|
To było do przewidzenia, open source niewłaściwie użyte może zniszczyć cały przemysł softwarowy.
Przeżyją tylko ci, którzy potrafią na nim zarabiać. Tak jak Google czy Canonical. Przy okazji przy tych firmach widać, że niekoniecznie są to Ci, którzy mają najwię***312;szy wkład w rozwój. Oczywiście to jest póki co fikcja, ale patrząc jaki poziom osiągają dziś aplikacje open source można być poważnie zaniepokojonym. Utrzymują się tylko giganci którzy byli wcześniej i JESZCZE są lepsi. Reszta może zwijać interes. |
Konferencja Google dla programistów na żywca pod adresem https://developers.google.com/
btw, Samsung Galaxy S4 z czystym Androidem, odblokowanym bootloaderem dostępny w sklepie Google Play. |
Nowe IDE dla programistów aplikacji na platformę Android
|
Dla wszystkich, którzy interesują się grafiką - Google pokazuje ciekawe optymalizacje w Androidzie, aby uzyskać jeszcze płynniejsze działanie systemu.
btw, po konferencji od Google pojawiło mi się ok 96 filmów w RSS :/ Coś czuję, że minie trochę czasu zanim co ciekawsze zobaczę :| |
Fajnie tylko zanim przeciętny telefon będzie mieć nowego androida minie kilka lat, jak teraz standardem jest 2.2/2.3. To jakiś obłęd.
|
Ale tutaj głównie chodziło o pokazanie JAK programować. Błędna implementacja pewnych rozwiązań powoduje min. lagi w UI.
Filmik bardzo ciekawy ;) |
Android Flame War
Caly material o tym jak to MOZE BYC plynnie.
A "inni" maja plynnosc od pierwszej generacji telefonu... |
Znowu wypowiadasz się bez znajomości tematu. Otóż od wersji 4 Android renderuje UI przez GPU. Jeżeli natomiast developer źle napisze aplikacje to mogą wystąpić problemy. Np. w momencie kiedy osoba przesuwa menu aplikacja generuje wiele obliczeń związanych z innymi danymi, albo czeka z menu aby wyświetlić ikony, albo kilkukrotnie tło jest nadpisywane...
Wszystko fajnie pokazuje ten filmik, gdybyś go obejrzał to byś to wiedział i nie pisał durnot jak wyżej. Aha, i iOS w wielu miejscach oszukuje i stąd wrażenie o płynności. --- Kolejne laborki z Google I/O z którymi warto się zapoznać |
No tak, ale można odnieść wrażenie że Android to taki system specjalnej troski.
Jest super, tylko wszyscy wszystko na nim źle robią. Źle go trzymają, źle używają, źle piszą programy, źle kompilują itd tych złych możnaby wyliczać, wspólną ich cechą jest jedynie to że nie mają nic wspólnego z Google, bo Google wszystko robi cacy. Czy Android jest czymś innym niz reszta systemów? Jakoś nikt nie robi godzinnych wykładów o osiąganiu płynności w WP, iOS, PS3 czy X360 czy W8. Tam po prostu wszystko jest płynne, "bo jest". Ale w Androidzie nieeee... to temat rzeka dla wtajemniczonych piątego stopnia. WTF? Tłumaczenie jakoby Android miał jakieś większe tajemne możliwości jest bez sensu, bo po prostu ich nie ma. Nawet jego multitasking prymitywny i z góry ograniczony, bo inaczej nawet osiem rdzeni niemiłosiernie by lagowało. Znamienny też jest fakt, że na Androidzie nawet aplikacja do pierdzenia zdaje się generować w tle jakieś miliony obliczeń podczas gdy bawimy się UI. To jakaś niebywała złośliwość programistów i cóż oni tam obliczają? Systemowe też lagują. I to oczywiście wina wszystkiego, ale nie Androida. Dla mnie to wszystko to głupie tłumaczenie, tyle lat nie mogą sobie poradzić z płynnością, więc IMHO coś jest nie tak w projekcie. Z resztą android jest pełen upierdliwości dla developerów. Np przy zmianie orientacji ekranu cały GUI (ze wszystkimi aktualnymi ustawieniami obiektów) idzie w kosmos. Jeżeli nie zrobiłeś sobie gdzieś backupu to wszystko stracone :hahaha:. Ciekaw jestem czy to nie właśnie takie omijanie pułapek jest tymi "tajemnymi obliczeniami". Zapisz wszystko co sekundę, bo jak OOM się włączy to masz przewalone :> http://stackoverflow.com/questions/5...-rotate-screen Cytat:
|
Berią pisze aplikancję na Adroida i nauczył się strasznie przeklinać.
Jakichś mitycznych developerów tu wymieniasz, a każdy powie że najlepiej pisze się na iOS, nieco gorzej ale niezgorzej na Windowsa, natomiast Android to badziewie, tyle że tanie. Reszta to amplifierzy i inne takie typy. Cytat:
|
maxiu
w ios nie ma plynnosci. to nie render, to animacja i uczucie plynnosci. |
Kolejny ciekawy filmik z Google I/O. Dotyczy projektowania aplikacji.
@Sobrus widziałeś filmik, który wrzuciłem? Nie? Zobacz potem się odnoś. Jak wiadomo przy pisaniu aplikacji jeżeli zastosujemy pewne rozwiazania źle, to efekty mogą być opłakane. Np. sortowanie dużych informacji wolnymi metodami, robienie skomplikowanych rzeczy przy renderowaniu menu itp. Filmik fajnie pokazuje, jak łatwo sprawić aby aplikacja miała problemy z utrzymaniem 60fps. W przypadku Androida programować może zacząć każdy. Jest to dużym plusem, ale ma i minusy. Często aplikacje amatorów są niedopracowane pod względem np. płynności aplikacji. (jeszcze raz zobaczcie filmik). Np. przesuwanie listy aplikacji. Jeżeli taka lista jest tworzona na bieżąco, i czeka przed przesunięciem na wyrenderowanie, jeżeli ktoś w złej kolejności robi pewne rzeczy to potem mogą być tzw. lagi. Jeżeli programowałem w C++/Qt na Winde i chciałem coś zrobić czasochłonnego, a nie wrzuciłem tego do oddzielnego wątku to mroziło mi GUI. Przed wrzucaniem postów aby wrzucić, polecam obejrzeć, poczytać co i jak. @Sobrus w filmiku jest trochę o OpenGL więc nie powinien być nudny ;-) Kolejny o Animacjach itp. |
Nasza aplikacja nie chce trzymać się 60fps. Nom... :szczerb:
@Sobrus Akurat PS3 to nie jest dobry przykład. Jest trudna, dosyć nietypowa i potem są takie efekty jak Orange Box, Portal 2, ES/Fallouty (w ogóle wszystko na ID Tech), Risen 2 itd. |
@Andy
No ja wiem o co chodzi i jak można zamulić GUI. To są oczywiste oczywistości i nie wypada o nich wspomniać. Czy Android czy Windows zasady są teoretycznie takie same. Sęk w tym, że na Androidzie każda aplikacja potrafi zalagować, zazwyczaj bez powodu. Nawet jak sam zauważyłeś ostatnio wydany nowy sklep ma spore zaciachy. Jedyny więc wniosek jaki mi się nasuwa to taki, że na Androidzie wszystko jest źle napisane i da się to napisać lepiej (co w sumie potwierdza tezę Paliego że nie jest to system wysokiej jakości ;)) Niech więc lepiej się szybko biorą do pracy, bo jak czytam że UI się zacina nawet na S3 to mi ziemniaki w piwnicy gniją :szczerb: @Berion PS3 to szajs taki sam jak Saturn, mówiłem to jeszcze przed premierą, ale wydawało mi się że jakoś ten problem rozwiązali. Nie? :szczerb: |
PS3, jak kazda konsola, spelnia jedno zalozenie ktore stosuje do wszystkich moich sprzetow: dziala plynnie.
Kupuje konsole i przez najblizsze 4-6 kat niecmartwie sie takimi bzdetami jak fakt "czy bedzie dzialac plynnie". Ktos kiedys ladnie napisal (smutno mi ze nie pamietam juz kto), ze pececiarz po wlaczeniu gry wybiera "Settings" a konsolowiec "New game". I czy sie to komus podoba czy nie - to sama (dla pececiarzy gorzka) prawda. Szkoda tylko, ze dozylem czasow iz na niektorych platformach komorkowych tez trzeba zaczac od "Settings" zamiast po prostu uzywac... ...ale na szczescie wybralem te wlasciwa ;-)! |
Cytat:
Sklep ma zaciachy, bo lista czeka na wyświetlenie pozycji do wczytania - staje jak już nie ma co wyświetlić i czeka na nowe dane. Właśnie o takich rzeczach mówię. Programowanie animacji, przejść nie polega na wpisaniu animuj. Android jest systemem wysokiej jakości (choćby od strony bezpieczeństwa), od strony API nie porównam bo iOS nie ma dostępnego za darmo API, a nie zamierzam płacić 99$ na rok aby taką możliwość uzyskać. Zdaniem Paliego w tej kwestii bym się za bardzo nie przejmował. Kiedy mówił o prostocie iOS to dostał ripostę w postaci konkretnych porównań. Do tej pory czekam na odpowiedź. Mówiąc o Samsungu mówisz o TouchWiz, czy o czystym Androidzie? O które konkretnie zacinanie chodzi? Ogólniki są fajne ale nic nie wnoszą do dyskusji. Cytat:
Jeżeli chodzi o to zdanie dotyczące PCta to znowu przeinaczasz i upraszczasz tak aby pasowało ci do tezy. Otóż jeżeli mam komputer średniej klasy a zależy mi na super płynności, to wchodzę do ustawień aby zmniejszyć detale. W przypadku takiego iPada gry np. nie są renderowane w natywnej rozdzielczości, tylko mniejszej bo sprzęt jest za kiepski aby utrzymać płynność. |
Nie ma co się dalej spierać, mam na te tematy nieco inne poglądy :)
Na Androidzie wszystko wygląda na spieprzone, ale miło że da się poprawić. A bezpieczny jest, ale chyba dla Google bo dla użytkowników na pewno nie :) Znam Twoje zdanie, Ty moje też, nie ma co dalej flamować. :piwo: |
Za to iOs jest super hiper bezpieczny...
|
Cytat:
Jakiś facet wziął iPhone i jakiegoś Androida, przyjął tezę o wyższości jednego nad drugim i nakręcił pięć długich filmików. W dodatku po angielsku, a ja ze słuchu to słabo rozumiem i musiałem się natężać jak u Mrożka, ale dzielnie zniosłem ze 50%, bo obiecałem obejrzeć. Pokazywał coś tam na ekranach obu smartfonów i mówił co mu się wydaje. Nie przyjął żadnej metodologii badań, w ogóle nie określił co jest przedmiotem badań - aż trudno krytykować, bo nie ma czego krytykować. Równie dobrze mogę wziąć a) chińską zapalniczkę b) jogurt Jogobella włączam kamerę, pakuję do buzi zapalniczkę i mówię "nie ma smaku truskaweczki, oj niedobre", potem stukam kapciem w jogurcik i mówię do kamery "oj nie pali nie pali". Dziękuję |
Cytat:
Cytat:
Nie pokazał co mu się wydaje, ale porównał konkretne funkcje, oraz jak je włączyć. Wiesz ciężko jest mi uwierzyć, że taki ktoś jak Ty nie potrafi zrozumieć tego co on tam mówi, angielski trudny nie jest skoro i ja go w większości łapię bez problemu. No ale jak się czegoś nie chce to tak jest. Na przyszłość nie wysnuwaj tutaj tez, których nie potrafisz obronić. Cytat:
Sam wielu rzeczy na forum nie lubię, wiele mnie denerwuje, ale przynajmniej staram się merytorycznie podchodzić do każdej dyskusji. Jeżeli chcesz trollować to idź sobie na forum onetu. Cytat:
Wyrobiłeś sobie już zdanie, które nie do końca jest poprawne i przy nowych argumentach nawet nie raczysz ich sprawdzić, zweryfikować. Jak w takim razie dyskusja taka ma sens? Aha, i Android jest bezpieczniejszy od iOS. To FAKT. Kilka stron temu były podane konkretne raporty. |
Cytat:
|
Android Flame War
Podaj przyklad takiej platformy.
|
Cytat:
Nie ukształtuje sobie poglądów oglądając filmy w których smutni panowie uczą jak pisać programy. W teorii Android może być idealny i z czystego złota, ale do mnie on nie przemawia, bo w praktyce działa tak sobie :( I nie roztrząsam czy to wina systemu, czy producentów, czy programistów. Prawda jest taka, że Android na wszystkim chodzi jakby chciał a nie mógł. Nawet posiadacze high endów narzekają. Obserwując różne dziwne (i totalnie idiotyczne w punktu widzenia prędkości działania) jego rozwiązania mam pewne podejrzenia dlaczego tak jest. I nie wiem czemu ma służyć oglądanie takich filmów? Że nagle mi tablet zacznie szybciej chodzić? Ma to mnie pocieszyć czy coś? Ale dobrze, że przynajmniej prezenterom się nie przycina ;) Sporo tego filmu poświęcone jest overdrawowi, który z przyczyn technicznych na iOS prawdopodobnie nie istnieje, więc programiści nie muszą się specjalnie tym przejmować. @Demek A czy powiedziałem, że iOS jest bezpieczny? Android jest bezpieczny tylko o tyle, że Twoje dane nie wyciekną "nielegalnie". Natomiast "leganie" leją się strumieniami na lewo i prawo. Fakt, nie wyciekają dziurami. Leją się bo takie są założenia tego systemu. Nie wiem jak Ciebie, ale mnie to jakoś nie pociesza, że udostępnianie moich danych jest "przewidziane przez design" i nie mam ŻADNEGO narzędzia do kontroli, jedynie nic nie mówiące powiadomienie (bo nietaktem byłoby nazwanie tego systemem uprawnień) przy instalacji programu. |
Cytat:
Poglądy kształtuje się przez zapoznanie się z tym jak działa system, jak się pisze aplikacje, oraz jak pewne rzeczy w nich działają. Skoro nawet nie raczysz zobaczyć jak to wszystko wygląda, jak często ludzie popełniają błędy to cóż, faktycznie w takim wypadku dyskusja nie ma sensu. Cytat:
Cytat:
Jak widać u Ciebie wszystko zło to Android. Producenci zamykają system, wina Google. Mała liczba alternatywnych sklepów wina Google, aplikacja Facebooka jest spieprzona od podstaw i chodzi jak by chciała a nie mogła - wina Google. Cytat:
Jak widać problemy są i na iOS http://www.cocos2d-iphone.org/forum/topic/40236 http://forum.unity3d.com/threads/668...fillrate-sucks Overdraw to jeden z kilku "problemów". Wystarczy, że przy animacji wykonasz pewne kroki w innej kolejności niż powinieneś robić, lub sam algorytm-sposób jej wykonania będzie wadliwy, to mimo mocnego GPU będą problemy. Te filmiki pokazują najczęstsze błędy, oraz prawidłowe sposoby rozwiązywania problemów, tak aby aplikacja była napisana prawidłowo. Cytat:
Cytat:
Na Windowsie aplikacja może odczytać np. dane innej aplikacji, zrobić z nią co chce... |
@sobrus
Masz wybor, albo sie zgadzasz albo nie. Masz wiele alternatyw. W iZŁOmie tego nie ma. Nawet nie wiesz na co sie zgadzasz. A jako, ze jestes kumatym gosciem to mi nie mow o innych. |
Ja pierniczę, z wami się napić, nie robią takich długich butelek.
|
To może z innej strony. Nie wiem co te filmy mają w rezultacie udowodnić. Skoro je obejrzałeś to zdradź mi tą tajemnicę. Że Android jest cacy tylko programiści go źle trzymają? Przecież aplikacje od Google też nie działają dobrze, więc nikt nie umie go programować? To faktycznie jest łatwy do opanowania :>
Każdy system da się zamulić, jak się głupio pisze programy, Android nie jest tu żadnym wyjątkiem. Ale powiedz mi dlaczego to jest ważne zwłaszcza na Androidzie? Dlaczego na nim jest tak dużo tych źle napisanych? Otóż moim zdaniem wcale tak nie jest. Wcale nie jest tak źle z Aplikacjami na Androida. To nie jest tak, że na Androidzie skupiły się wszystkie najgorsze programistyczne nieumiałki i źle piszą soft. Programiści Google to też elita, dostanie się tam graniczy z cudem. Programy nie mulą ze względu na zły kod, ale ze względu na marne warunki w których muszą pracować. :taktak: Przykład z życia (wcale nie taki rzadki): Samo włączenie połączenia internetowego powoduje odpalenie się dużej ilości programów które czekają na ten event (np mBank). Nawet jeżeli masz 1GB wolnego ramu, to nie ma możliwości aby uniknąć laga, bo odpalenie 10+ programów w tle to spory koszt. Poza tym jest limit 15 aplikacji więc coś trzeba zamknąć. A jeżeli tyle pamięci nie masz? Przecież tylko chciałeś włączyć internet :( I nawet najlepiej napisana i zoptymalizowana aplikacja w tym momencie zamuli. Wykład nic tu nie da. Spójrzmy prawdzie w oczy: Android jest bardzo wymagający. Znacznie bardziej niż Linux na którym bazuje. Działałby DUŻO lepiei, gdyby każda słuchawka miała 2+GB RAM i zarządzanie pamięcią było takie jak w innych systemach. Ale typowa słuchawka ma 512-1GB. Dlatego mamy dziwne ograniczenia multitaskingu, ubijanie procesów, lagi i podłą wydajność. :taktak:. Szkoda że ograniczenia działają też na hi-endach - ale inaczej pewnie bateria by się poddała. Podsumowując : mnie jako użytkownika mniej denerwują źle napisane aplikacje niż nieporadność Androida w zarządzaniu zasobami systemowymi. Wykład jest o radzeniu sobie z tym pierwszym problemem, o drugim nic nie ma. Co do overdrawu, odsyłam do specyfikacji technicznej procesorów PowerVR, szukać pod hasłami TBDR oraz HSR. Overdraw jest możliwy, jeżeli obiekty są przezroczyste (w zasadzie to nie jest wtedy overdraw tylko alpha blending), ale poza tym nie. To chyba nie jest problem, aby nie używać przezroczystości tak gdzie się jej nie potrzebuje? btw. 1. Nie jestem fanem iOS, nie twierdze że mi się podoba i nie posiadam urządzeń od Apple. Więc nie pytajcie mnie o iOS. 2. (powtórze jeszcze raz) Pogłębianie wiedzy NIE zmieni faktu, że Android zamula na wszystkim i w zasadzie w każdej aplikacji możliwy jest lag. 3. Moje własne widzimisię jest takie, że m.in nie da się odpalać i zamykać aplikacji w kółko (i robić inne głupie rzeczy których inne systemy nie robią) tak, aby użytkownik tego nie poczuł. Takiego systemu jeszcze nie wymyślono. Co do bezpieczeństwa pisałem już wiele razy, szkoda strzępić język. Ostatnio mnie naszło żeby w końcu spróbować Swift Key. A on chce dostęp do SMS, pełen dostęp do internetu, telefonu, pamieci USB... To może konkruencja Swype? Pozycja, dostęp do GPS, Kontaktów, Pełen dostęp do sieci, Pamieci USB, Bluetooth. Nie uważam, żeby klawiaturze była potrzebna którakolwiek z wymienionych rzeczy. Niestety regułą jest niemal, że każda aplikacja prosi o wszystko co tylko się da, więc taka informacja nie jest dla mnie pomocna. Najlepiej po prostu nic nie instalować :taktak: Teraz spójrzmy na statystyki. 99% userów zainstaluje swype bez mrugnięcia okiem, bo to w końcu swype. Nic złego. Kazdy to ma. Wysokie oceny na GP itd. Czy dalej jesteście gotowi zaryzykować stwierdzenie, że dane typowego posiadacza Androida są chociaż trochę bezpieczne? Sprawdzcie uprawnienia waszych ulubionych programów, możecie się bardzo zdziwić. |
A to jest mus jakis ich uzywac? Ktos stoi nad nimi z siekiera i jak nie zainstaluja to im rece upie.rdo.la?
|
Oczywiście nie ma musu używać żadnej aplikacji na Androida. Jak również na szczęście nie ma musu używać samego Androida.
Jeżeli jednak miałbym pozytywnie ocenić Androida w kwestii bezpieczeństwa, to chciałbym, aby oferował jakąś kontrolę nad uprawnieniami. Przykładowo instalujesz Swype i aplikacja nic domyślnie nie może. W momencie skorzystania z funkcji pojawia się komunikat: "Aplikacja Swype prosi o dostęp do GPS w celu <i tu lepiej żeby podała sensowny powód> Zgadzasz się? Zapamiętać wybór?". Moim zdaniem klawiatura nie ma żadnego interesu w poznaniu mojej prywatnej lokalizacji więc bym się oczywiście NIE zgodził, co nie znaczy że nie chce ze swype korzystać wcale. Plus jakiś panel kontrolny gdzie możnamy obejrzeć/zmienić nadane uprawnienia. Proste rozwiązanie i wtedy Androida bym chwalił :) Takie rozwiązania wymuszałoby też na developerach zastanowienie się dwa razy, zanim poprosimy o uprawnienie, bo podejrzane prośby będą zauważone. Bo póki co równie dobrze moge powiedzieć, że Windows 98 z Internet Explorerem 4.0 jest bardzo bezpieczny - wszak nie ma musu ich używać :> |
Cytat:
Dwa, kolejny raz spłaszczasz moje wypowiedzi tak bardzo, że ginie z nich to co chciałem przekazać, dzięki czemu łatwiej je dopasować do tego co chcesz napisać. Trzy, jeżeli osoba źle pisze kod, jest on mało wydajny to taka aplikacja będzie gorsza od mułu - przykłak: Facebook, Google Play. W pierwszym przykładzie kuleje praktycznie wszystko. Ta aplikacja to jeden wielki hack. Drugi przykład nie jest już taki tragiczny. Np. przy otworzeniu zakładki "Strona główna" i próbie szybkiego przesunięcia listy w dół zostajemy zaraz zatrzymani - lista zacina się (staje) bo nie ma czego wyświetlić, czeka na grafikę i opis. Moim zdaniem już lepiej wyświetlić pustą pistę i niech się ładuje, albo zrobić animację powrotu która zasugeruje użytkownikowi że aplikacja czeka na nowe dane. To co tutaj zrobiło Google to tragedia. Po drugie aplikacja strasznie przymula system w momencie instalacji aplikacji - WTF?! Pocket jakoś potrafi taką listę przewijać płynnie. Te filmy właśnie pokazują co się robi źle, i jak powinno to wyglądać. Może oglądając to zrozumiesz o co mi ciągle chodzi. Cytat:
Ludzie często nie mają dobrej podstawy i klepią kod. Cytat:
Przy operacjach graficznych, które brali pod uwagę narzut spowodowane przy maszynę Dalvik był minimalny. Problemem było to że pewne operacje użytkownik wykonywał niezgodnie z pewnymi wzorcami. Cytat:
Na pewno w Androidzie nie wszystko jest idealne, z wersji na wersję poprawiają wiele rzeczy. Np. lokalizacje, polecam filmik: Cytat:
Na pewno Google powinno coś samo w tej kwestii zrobić - miejsce gdzie będzie można odznaczyć co dana aplikacja może, lub wprowadzenia konieczności umieszczenia tych opcji w aplikacji, oraz szybkiego przycisku który zbierze wszystkie aplikacje w jedno miejsce i pozwoli globalnie nam przestawić te opcje. Cytat:
Jednak sama maszyna wirtualna to tylko część. Cytat:
Jeżeli ludzie piszą aby coś napisać to nic dziwnego, że system potrafi paść na kolana. Android daje niesamowitą swobodę i dlatego pisząc aplikację trzeba bardzo ostrożnie podejść do tematu. Cytat:
Cytat:
Zapoznałeś się od kwestii architektury jak to wygląda? Cytat:
Cytat:
Tak w ogóle to te procki są używane przez niektóre modele telefonów z systemem Android. Pogłębianie wiedzy sprawi, żę dokładnie poznasz przyczynę dlaczego coś nie działa jak powinno. Obecnie to co piszesz opierasz na swoich przemyśleniach, a nie na twardych faktach. Cytat:
Dostęp do internetu potrzebny do ściągnięcia min słownika. Dostęp do karty po to aby na niej odczytać/zapisać... Na przyszłość, zanim coś zaczniejsz krytykować zrób dobry risercz. Cytat:
Tutaj masz system uprawnień, który wyraźnie mówi do jakich kluczowych danych aplikacja chce mieć dostęp. W przypadku konputera tego nie masz i nie krytykujesz, dziwne? Poniżej świetny filmik, który mówi o sieciach komórkowycy, radiu oraz baterii. Jeżeli to co tam jest opublikowane to prawda, to LTE bije tak na prawdę inne technologie na głowę ;) |
Mam wrażenie że ja o gruszkach a Ty o jabłkach :)
Ale to moja wina, bo wykład jest o grafice. A akurat grafika jest na androidzie akurat najmniejszm problemem. Nie zauważyłem, aby mi coś zamulało przez grafikę. Nawet na relatywnie słabym GPU SGX531 wszystko może działać płynnie. Poza najbardziej wymagającymi grami. Wiem jak działa Android i niestety jest bardzo wymagający. Oczywiście tak jak mówisz jest to prawdopodobnie wina Dalvika. Mam wrażenie, że przyjęto założenia "pozwólny użytkownikom mająchych 512MB RAM odpalić 1GB aplikacji jednocześnie". Oczywiście poprzez oszustwo - zabijanie czego się da (najlepiej to czego nie widać). Wyjdziesz z aplikacji na chwile - i już nie wrócisz bez laga, bo zostanie zabita. Taki pseudo multitasking na tanich urządzeniach. Samo to nie jest takie głupie, szkoda jedynie że byle co zajmuje na Androidzie ogromne ilości pamieci, bo JAVA zawsze była i jest pamieciożerna. Na urządzeniach z 512MB RAM przy stacie sytemu uruchamiane jest tyle, że cały RAM jest w zasadzie zapchany. Albo i więcej (to czego nie widać od razu się zabija). Więc jak to może dobrze działać? Dlatego moim zdaniem bez 1GB RAM i modyfikacji "Maximum Overdrive" nie ma mowy aby ten system chodził tak jak trzeba, chyba że ktoś go celowo wykastruje na maxa i wszystko powyłącza. Głupie jest też, że przyjęto na stałe pewne wartości zależne od sprzętu (np limit aplikacji w tle), nie dając użytkownikowi wyboru, ani nie różnicując tego względem dostępnej pamięci (ostatnio na szczęście zrobili to w CyanogenModzie - więc jakby to powiedzieć "niestety miałem rację"?). Ciekawe kiedy Google się obudzi i zrobi to jak trzeba w upstream. Bo kiedyś wyczytałem wypowiedz jakiegoś developera z Google, że limit 15 aplikacji wymyślili "ot tak sobie, aby na urządzeniach z dużą ilością ramu za dużo na raz nie chodziło". Może i fajny pomysł, ale jak się na tak mocnych procesorach nie umie zrobić, aby tak mało wymagające programy działały równolegle to coś jest nie tak. To tak jakby mi Linux wyłaczał co chwila Pidgina bo uruchomiłem Firefoxa. Śmiech na sali. Serio. Nawet w Windows Mobile czegoś takiego nie było. Nie kupuje tłumaczeń, że Android wymaga dużo pamięci i trzeba bardzo uważać, bo ma jakieś wielkie możliwości itd. To jakieś bzdety, nie zauważyłem aby potrafił np posprzątać mój pokój. W kwestii uprawnień to na przykładzie Swype sam właśnie pięknie pokazałeś, że uprawnienia na Androidzie są do kitu. A przy okazji zapomniałeś zgadnąć, po co mu GPS. Owszem inne systemy mają to rozwiązane gorzej albo wcale. Wiele się tu nie wyduma, najlepiej kontrolę nad uprawnieniami dać użytkownikowi na jego odpowiedzialność, a nie dawac mu lizać lizaka przez szybę. Tylko tyle i aż tyle. |
Broda mi urosła od czytania tego.
|
I tak nie bedzie dluzsza od niektorych postow... ;-)
|
Cytat:
|
Mi też broda urosła. Serio nie chce mi się pisać i wbrew pozorom tak bardzo Androida nie krytykuje. Gdyby w nim poprawić parę rzeczy byłby całkiem spoko.
Z tego co zauważyłem największą bolączką jest to, że on po prostu tragicznie zarządza pamiecią. Tak dziwnych i irytujących rozwiązań nigdzie nie widziałem. Kwestie CPU i GPU są ok, choć pare poprawek by się zdało. Np ktoś kto dał governora ondemand chyba nie widział procesorów mobilnych. Ciekaw jestem dlaczego Google od początku nie zrobiło swojego governora. Cięcie kosztów? Lenistwo? Pośpiech? A może po prostu olewka? Przecież to nie jest jakieś wielkie halo. Na custom romach sytuacja jest lepsza, użytkownicy wzięli sprawy w swoje ręce. Ale na wielu urzadzeniach jesteśmy skazani na standardowy ondemand, czyli "żegnaj baterio bo co prawda procesor ma 10 stanów zasilania ale governor używa tylko 2 :szczerb:". To po co producenci robią 10? Nawet na przestarzałym Windows Mobile używał wszystkich. Taki psikus. Google WHY? Urzadzenia z małą ilością RAM działają źłe bo cudów nie ma, ciężko tu mieć pretensje. Programiści faktycznie nie optymalizują programów. FB to masakra. Ale te z dużą powinny działać dobrze - a działają źle bo google postanowiło złamać podstawową zasadę, że w pamięci trzyma się wszystko dopóki jej nie zabraknie. Efektywnie więc udają, że też mają jej mało. Po co? Ponownie pare poprawek i byłoby OK. Te poprawki są, ale tylko w CM i na xda. Niestety. Nie wierze, że Google nie wie. Więc WHY? Uprawnienia są też prawie dobre. Ale prawie robi różnicę. Jeżeli już dajemy uprawnienia to z sensem, a nie tylko powąchać w formie umowy którą trzeba podpisać (w razie czego wszyscy są chronieni bo użytkownik się zgodził, choć nie wiedział na co?). No i tak, wychodzi mi na to, że Android to prawie dobry system. Andy używa CM, gdzie wiele rzeczy poprawili. Ja w swoim też sporo poprawiłem (root). Ale to powinno być zrobione out of the box, a nie żebym musiał poprawiać tak podstawowe rzeczy. Z wersji na wersje jest coraz lepiej. Mam nadzieje że w 5.0 się coś zmieni. |
Czy ktoś wie co synchronizuje się przy synchronizacji konta gmail?
Bo ja mam tam dodatkowe ciekawe wpisy, których kiedyś albo nie było albo przeoczyłem: "dane aplikacji" oraz "informacje o osobach". Sęk w tym że backup w chmurę mam wyłączony, a synchronizację kontaktów i kalendarza "fizycznie" deaktywowane w telefonie. Mimo to powyższe rzeczy się synchronizowały aż do dziś. Czy jest jeszcze 50 innych miejsc gdzie powinienem wyłączyć wysyłanie prywatnych danych do wielkiego brata? Bo że każdą aplikację muszę na początek z wyłączonym netem sprawdzać czy nie ma w ukrytym menu opcji "wysyłaj dane o użyciu" to już się przyzwyczaiłem. Aplikacjie które nie wymagają pełnego dostępu do internetu można policzyć na palcach drwala po wypadku z piłą łańcuchową. |
jezeli chodzi o dane aplikacji to m. in. masz w Google Play cala historie app, ktore instalowales kiedykolwiek na telefonie
|
Historie aplikacji znam, ale to jest faktycznie coś nowego.
http://www.androidpolice.com/2013/05...vice-and-more/ Jak widać ilość sposobów na które google wyciąga prywatne dane rośnie i są coraz sprytniejsze. I jakoś nie przypominam sobie abym dostał jakieś powiadomienie, że coś się zmieniło. Albo żebym coś włączał. Google traktuje telefony jako swój prywatny folwark, a użytkownik naturalnie i tak nie ma wielkiego wyboru tylko się zgodzić. Nowe są następujące rzeczy: sync App Data, People Details, Game Data, and Location Reporting I w BetterBatteryStats widze że działają w tle (zakładka Partial Wakelocks), mimo że wszystko w ustawieniach mam powyłączane i o ile możliwości dezaktywowane. Niestety nie wiem co można z tym zrobić nawet z rootem. Serdeczne pozdrowienia dla wszystkich którzy uważają, że Android to bezpieczny system :haha: Czekam na Sailfish OS. PS. Activity Recognition - czyli teraz wiedzą kiedy człowiek idzie do kibla? :szczerb:. |
dzis PKO BP znowu mnie zdrzaznilo
zainstalowalem IKO, niby rewolucyjna apka z rewolucyjnymi rozwiazaniami - absolutna nowosc w dzidzinie bankowosci elektronicznej... czyli znajac zycie byc moze umozliwi sprawdzenie salda ale jak faktycznie nie bedzie mi dane sprawdzic, bo moj Android "ma zlamane zabezpieczenia producenta"... czyli mam dostep do roota :haha: nawet apki Googla nie widza w tym problemu, PKO jak zwykle przed szeregiem... dobrze ze tam glownego konta nie mam... |
Przepakuj, trzeba zmienić pewnie treść manifestu.
Chyba, że jest jakiś mechanizm wbudowany w aplikację. Taki komunikat dostajesz przy próbie instalacji czy już po uruchomieniu programu? |
po instalacji
|
Ciekawe dlaczego nie chce się zgodzić na pracę z pełnym dostępem, jaki sens jest to w ogóle blokować?
|
Root nie zawsze jest mile widziany. Był czas, gdy samo google blokowało swoje usługi na takich telefonach. Ale już się z tego wycofali.
Chodzi o to, że użytkownik z rootem może "za dużo", na przykład wyłaczyć DRM,zainstalować firewalla który blokuje reklamy czy zrobić backup bez chmury. Dlatego sprzedawane telefony zazwyczaj nie pozwalają na "za dużo", bo to nie user ma dyktować warunki. Brak roota nie wynika z czystej złośliwości producentów :nie: |
imho wynika z czystej zlosliwosci, bo zlamac roota to robota na 3 minuty przy minimum wiedzy i umiejetnosci kozystania z szukajki
wiec nie bylo by lepiej dac dostep odblokowywania z poziomu menu? a potem niektorzy deweloperzy maja glupie pomysly... dzieki dostepowi do roota obszedlem ograniczenie pamieci i mam mozliwosc deinstalacji niepotrzebnych apek, ktorymi uszczesliwil mnie Szajsung (typu Cardio Trainer albo Books nie dzialajace na terenie Polski) zabierajac cenne miejsce wole miec dzieki temu 50 dzialajacych apek (tak naprawde nie wiem ile...) niz ta jedna ktora ma dziwne pomysly ;p |
W zasadzie nic co jest możliwe przy pomocy roota nie leży ani w interesie producenta telefonu, ani developerów, ani Google, ani w zasadzie żadnej firmy oferującej swoje usługi na tej platformie (nie licząc developerów tworzącym programy na roota oczywiście).
Ja też dokonałem sporych zmian w moim telefonie i jest teraz lepszy, co nie znaczy że firmy które mi dostarczyły ten sprzęt i soft z tego byłyby zadowolone. Po co go ulepszać, skoro lepiej kupić nowy. Po co radzić sobie samemu, skoro można skorzystać z czyichś usług? O blokowaniu reklam nie wspomne. Zrobienie roota wymaga niestety czasem nieco więcej niż minimum wiedzy, gdyż nie każdy model telefonu jest tak popularny jak szajsungi i nie do każdego są gotowe paczki "fire&forget". Niektóre telefony rootuje się przez luki w systemie, które google systematycznie łata. Utrata gwarancji, strach przed brickiem, niewiedza. Najczęściej zwykli ludzie za roota się jednak nie zabierają. Ja nie znam w moim otoczeniu nikogo poza mną i Andym, kto by miał roota. Ale gdyby google chciało, to zrobienie roota trwałoby mniej niż 3 minuty. Wystarczyłoby, że rozkaz "adb root" nie byłby zablokowany w buildach release (niestety tylko takie użytkownicy dostają). Nie widzę żadnego sensownego powodu dla którego ta funkcjonalność jest blokowana na czymkolwiek, skoro i tak wymaga uruchomienia adb, komputera i oczywiście fizycznego dostępu do telefonu. Tymczasem jest dostępna tylko na ROMach typu engineering/debug i to nie jest raczej wina producentów słuchawek :nie:. A dzięki niej uzyskanie roota to formalność dla kogoś kto troche zna linuksa. Remountujesz /system, kopiujesz pare plików gdzie trzeba, chmod i masz roota. Tyle. Nawet jeżeli producent tak hojny nie był ;) Google nie ma nic do blokowania roota przez producentów, ale mam wrażenie że idzie im na ręke. Użytkownikom już niestety narzędzi do rootowania nie daje, nawet jeżeli można zassać z netu gotowe paczki to są to zazwyczaj dzieła doświadczonych osób, wręcz hakerów (np numer z oszukiwaniem backupu adb aby zassać "su" był niezły, ale już go google załatało). Szanse że zwykły człowiek napisze takie skrypty czy przygotuje paczki do flasha są zerowe. Z resztą nawet Google Nexusy nie mają fabrycznie roota, to co się dziwić: http://androidos.webig.pl/tablet-roo...-root-toolkit/ Czyja to złośliwość? |
A to root powoduje utrate gwarancji? Bo zdaje sie,ze producenci w wiekszosci wycofali sie z karania za nieoficjalny soft wiec i roota.
Chyba, ze przeoczylem takie informacje. |
Możliwe, że ja coś przeoczyłem.
Mimo to jednak zrobienie jego dla wiekszości ludzi nie jest takie oczywiste. I nie zawsze wiadomo jak tego roota zrobić, choć na szczęście jeżeli nasz telefon nie jest jakiś super rzadki, to pewnie jakiś zapaleniec z rosji się znajdzie ;) Czasem działają też metody z innych telefonów. |
Wiekszosac telefonow sie odblokowuje softem. Jak sa nowe na rynku roznie z tym bywa. Htc np dalo samo soft do odblokowania bootloader (nawet chyba ja to wklejalem). Wgrywamy rom z rootem i po zabawie. Wgrywanie romow jest banalne z wlasnie odblokowanym bootem.
Z samym rootem jest roznie jak juz napisales. Sa tez serwisy komorek, jesli robia softowo to duzo nie kasuja. |
Wgrywamy soft z rootem łatwo powiedzieć jak się ma HTC albo Samsunga.
Do S2 czy Sensation masz CyanogenMOD, masz custom romy, custom kernele itd, ale do wielu mniej popularnych marek jedynym ROMem jaki będziesz miał do dyspozycji będzie niestety ten fabryczny :( Ale muszę dziś dać plusa google, bo choć szpiegują to znalazłem jednak miejsce gdzie da się niektóre z tych rzeczy wyłączyć. Szkoda że mleko się rozlało (urządzenie zazwyczaj zdąży wysłać co trzeba zanim user sie skapuje). Jest nowa aplikacja "Ustawienia Google" (taka zielona ikonka). I tak można wyłaczyć raportowanie lokalizacji i spersonalizowane reklamy. :taktak: |
sobrus, dlatego lepiej brać model flagowy danego producenta, niekoniecznie z bieżącego roku
niż aktualny model z aktualnego roku w wersji mini/slim etc. Potem narzekasz, że nie ma softu. |
Bez przesady, nie tylko modelami flagowymi największych producentów świat żyje :nie:
W końcu dojdziemy do tego że najlepiej brać iPhone 5 64GB. Poza tym elektronika to jedna z tych dziedzin gdzie zazwyczaj lepiej mieć nowsze, nawet jeżeli na pozór słabsze. Pod maską sporo się zmienia. A topowe modele to zazwyczaj te które dla szpanu parzą łapki i mają baterię na 3 godziny zabawy. Ale oczywiście tak, jeżeli ktoś chce się bawić w custom romy, to jest to szczera prawda. Mi jednak wystarczy sam root i możliwość wyboru takiej słuchawki, która bardziej mi odpowiada. |
Cytat:
Cytat:
IP to nie jest topowy telefon, nigdy nie był, ma mały krąg użytkowników w PL i w dodatku nadal się zmniejsza, bo modny jest np samsung. Cytat:
Co pod maską w przypadku telefonu to mało mnie obchodzi... Cytat:
|
Cytat:
Może czasem jakiś zapaleniec sie trafi, co zrobi. Wtedy masz np ROM po rosyjsku i przystosowany do tamtego regionu. Ja wolałbym tego nie wgrywać :) Ale nie zbaczajmy z tematu. Mówimy o roocie i "złośliwości producentów". IMO nie ma żadnej złośliwości. Nie dostajemy roota bo tak ma być, tak jak na iOS nie dostajemy JB. Cytat:
Czy jest topowy czy nie to można się spierać. Według mnie jest. Mierzenie "topowości" przez ilość cali i rdzeni jest mniej więcej tyle warte co ocena samochodu przez moc maksymalną jego silnika. Oczywiście nikogo nie zamierzam przekonywać, każdy ma swoją definicję i swoje wymagania. Np. jak widze ośmiordzeniowe Galaxy S4 śmiać mi się chce. Moim zdaniem dużo lepszy telefon by był, gdyby wyciąć mu cztery prądożerne A15 i zostawić tylko cztery Cortexy A7. Wtedy byłby lepszy jako telefon, ale nie byłby "topowy". Taki paradoks. Cytat:
Ba, lepiej kupować mid-end dwa razy częściej i za pół ceny, niż high-end na dłużej. Zawsze stosuję tą strategię, z kartami graficznymi, procesorami i telefonami też. I nigdy nie żałowałem. Niestety to wyklucza kupowanie topowych słuchawek z zeszłego sezonu. |
No cóż, ja kupiłem SGS2 1,5 roku po premierze i też nie żałuję, zamierzam używać ze 2 lata... :)
Ile siana zaoszczędziłem możesz policzyć sam, wg mnie albo oszczędzasz fundusze i masz wszystko co chcesz, albo masz jedną najnowszą rzecz bo na resztę brakuje... Wygodny high end sprzed 1,5 roku, czy nowość z małym ekranem za tą samą cenę z tego roku, wg mnie nie ma tu nawet problemu do zastanowienia... Co mi po nowym kiedy to małe i niewygodne, żadna przyjemność nawet z nowego softu :) |
SGS2 też jest w dwóch wersjach, starsza na Exynosie i nowsza na OMAP.
OMAP jest troche słabsza (i według mnie lepsza, bo bateria dłużej trzyma i nie grzeje sie tak bardzo). Ja kupiłem G1362 pare miesięcy po premierze. Obecnie chodzi po 550zł (obniżka z okazji premiery Maya M1 :ysz:) 4,3'', Snapdragon S4 2x1,2Ghz Cortex-A5. Wszystko śmiga, a ładuje go raz na 3-5 dni (niestety dopiero po tym jak samodzielnie poprawiłem soft, bo na oryginale 2 dni max) Też myśle używać go ze dwa lata. Nie jest ani mały ani niewygodny :taktak: Oczywiście jest słabszy od S2 :taktak: ale też tańszy. Technicznie jest w zasadzie tym samym co HTC Desire X. Niestety custom romów brak. |
Słuchawę odkładam do docka, który dokupiłem jako jeden z kilku akcesoriów więc problem mnie nie dotyczy. Ale fakt 3 dni to maks dla SGS2 i to przy oszczędnym używaniu.
|
Oczywiście to kwestia potrzeb, S2 z pewnością ma lepszy ekran, lepszy aparat, gorillę itd.
To jednak telefon z górnej półki :taktak: Ale ja osobiście wole sprzęt bardziej efektywny, na którym mogę bardziej polegać nie mając w pobliżu wodopoju. Może w benchmarkach d**y nie urwie, w antutu nie dochodzi do 7k. Ale aktualnie mi pokazuje -15% baterii przez 39 godzin działania :P. Bateria 1550mAh. Fakt używałem go aktywnie tylko 2 godziny, bo był łikend, ale mój poprzedni smartfon WM6 520Mhz nie miał lepszych wyników :) |
|
No coż podpisuje się pod tym w całej rozciągłości.
|
Czy ktoś wie jak usunąć kontakt z gtalka (na Androida oczywiście)?
Nigdzie nie widze takiej opcji, w gmailu przez www też. Czyszczenie danych gtalka nic nie daje, zaciąga kontakty nie wiem skąd. na Gmailu ich nie ma. W książce adresowej ich nie ma. W pidgine też ich nie ma. Każdy sposób dobry, mam roota, mam adb roota, mam linuksa i jakby co a nawet młotek. |
Z internetu nie zaciąga?
|
Też tak myślalem, ale nie. Offline też się przywracają.
Przy czym są to kontakty których nie mam w ogóle w książce :nie:. |
@Sobrus poniżej odniosę się do tego postu: http://forum.cdrinfo.pl/f113/android...ml#post1252074
Niestety zrobię to w wersji skróconej bo nie mam czasu na rozpisywanie się, nie będę też miał pewnie do końca tygodnia a chciałem coś napisać ;) Odnośnie pierwszego akapitu o grafice. Coż, przy drobnych operacjach i dobrym układzie problemu widać nie będzie, jeżeli jednak ilość i skomplikowanie tych procesów się nałoży to będzie efekt stroboskopowy. Na jednym z filmików który podlinkowałem było fajnie pokazane ile czasu zużywa Dalvik, a ile np. operacje OpenGL. Jeżeli tego nie widziałeś to zobacz ;) Po drugie masz "starego" Androida. Wersja 4.0.x dopiero wprowadza dopalanie UI przez GPU, ale 4.1 robi to już na tyle poważnie - ma optymalizacje (Projekt Masło) że dopiero można coś mówić o wydajności systemu. Android jak każdy inny system ciągle się rozwija. On od początku postawił na możliwości zostawiając troszeczkę z boku płynność. Od wersji 4.0 się to zmieniło i UI nabrało płynności. Odnośnie drugiego akapitu. Android właśnie nie jest wymagający ze względu na Dalvika, zobacz filmik o którym pisałem wyżej. Co do JAVY to nie zawsze będzie gorsza od C++. Widziałem różne syntetyczne testy w których różnica była znikoma. System jest wymagający ze względu na to co obsługuje. Możesz sobie porównać WP7 i WP8. Ten drugi ma spore wymagania sprzętowe. Dlaczego? Ponieważ oferuje więcej. API w WP7 i możliwości systemu to śmiech na sali. Kiedyś kiedy był WM było podobnie. Miałeś możliwość obsługi wyświetlaczy FHD? Miałeś dotyk wielopunktowy? Myślisz, że to wszystko nic nie kosztuje procesora? (Pytanie retoryczne) Kolejny akapit, piszesz że przyjęto stałe wartości. Tak, Google musiało coś tam wpisać, tylko czekaj....czy każdy producent nie dostaje kodu Androida???????????????????? AAAAAAAAAAAA Czy ktoś danemu producentowi zabrania zmienić system od tej strony? HTC mogło, zrobiło to w drugą stronę - podobnie to wyglądało co w iOS, bardzo mała ilość aplikacji mogła biegać w tle. Kolejny akapit, porównujesz programy z systemu desktopowego do mobilnego. Cóż Android ma określoną ilość pamięci RAM, jeżeli się skończy to ubija najmniej potrzebny proces (jak działa jego wybranie opisałem wcześniej). Jak sobie to wyobrażasz inaczej? W desktopie masz swapa, zrzuca się tam śmieci i nie ma zamykania. W przypadku WM to działało jak w przypadku Symbiana? Przekroczenie limitu pamięci kończyło się pompką? Bo jeżeli nie to powiedz jak to tam było rozwiązane, skoro nie było swapa? Następny akapit. Android przez to że może dużo właśnie wymaga dużo. Aby obsłużyć te wszystkie wodotryski, super animacje, funkcje, równoległe procesy potrzebuje też mocnego HW. Jeżeli u siebie mam 8 widgetów na ekranie domowym, które się w jakiś sposób aktualizują. Do tego takie aplikacje jak Tasker. Jeżeli nie będę miał mocnego HW to jak to mam niby obsłużyć? Zresztą iOS dziłą tak samo, tam tylko ze względu na OGRANICZENIA wielozadaniowości nie wrzuca się dużo - coś za coś. Na pewno potrzebuje bardzo mocnego GPU aby animacje były płynne. Co do uprawnień to zgodzę się że brakuje opcji ich wyłączania on-the-fly, oraz powiadomienia kiedy palikacja z tych krytycznych korzysta + możliwość odmówienia raz/na stałe/dożywotnio. Jednak sam fakt, że masz napisane do czego ma dostęp daje już dużo. W przypadku komputera stacjonarnego tego nie masz. Skąd wiesz, że program pocztowy firmy X nie czyta Ci wiadomości firmowych, które masz w programie pocztowym firmy Y? Inne systemy mobilne nie mają nawet powiadomień, jakoś tego faktu w przypadku WP nie komentowałeś. Dziwne? @nimal swego czasu mBank (oj dali czadu ostanio:D) nie pozwalał na wykonanie przelewów zdefiniowanych w ersji mobilnej strony, oraz aplikacji ze względów bezpieczeństwa. Bardziej głupiego tłumaczenia nie słyszałem. W końcu się przełamali. Co do IPKO to współczuć ;) Osobiście bym napisał na ich profilu @FB - na 90% ktoś odpisze co i jak, może nawet da się wejść w merytoryczną dyskusję. Odnośnie samego roota to niektóre osoby ciągle źle to opisują. Jeżeli PRODUCENT telefonu zablokuje Ci możliwość ingerencji w słuchawkę (w pewnym sensie potrafię zrozumieć - podmiana sterowników do GPU, CPU może usmażyć słuchawkę jak sterowniki będą zmodyfikowane przez domorosłego hackera) to miej pretensje do producenta a nie Google. W Google Play pojawią się wersje Galaxy S4 oraz HTC ONE z czystym Androidem (kiedyś przewidziałem, że tak będzie, oby więcej takich modeli było). Są one odblokowane, z czystym Androidem. W takim telefonie wgranie aplikacji superuser to chwila, flash recovery przez ADB, potem flash z poziomu custom receovery aplikacji superuser (chyba że natywne recovery umożliwia to) i już. Skomplikowanie można porównać do aktualizacji BIOSu w komputerze stacjonarnym. Odnośnie kupowania telefonów to, najlepiej kupić taki który ma wsparcie i producenta i społeczności. Jeżeli ktoś świadomie wybiera taki co nie ma ani jednego ani drugiego, to potem niech nie psioczy. Podjął świadomą decyzję. U siebie mam prawie dwulatka - Sensation. Fabrycznie był z Androidem 2.3.3 i SenseUI, na CM i Androidzie 4.2.2 chodzi o wiele lepiej - zasługa Androida 4.x. Kiedy go kupiłem był jeszcze flagowcem u HTC, dzisiaj mi co prawda nie chodzi tak perfekcyjnie (niestety pod Androida 4.1-2x społeczność musiała wiele rzeczy dopisać bo htc zaprzestało aktualizacji na 4.0.x i przez to niektóre rzeczy nie chodzą tak wydajnie jak powinny - WINA HTC) ale śmiga że aż miło. Nie żałuję, że kupiłem flagowca. Poświęcone pieniądze były tego warte. @sobrus co do kontaktów to zerknij tutaj - https://mail.google.com/mail/u/0/?shva=1#contacts Jeżeli ich nie będzie to nie wiem ;) Nie używam XMPP od Googla, wolę Hosted.im jako serwer + moją domenę ;) |
Ale sie obudziłeś :) już zapomniałem o tamtym, ale też odpowiem w wersji skróconej:
- dopiero Android 4 wprowadza UI przez GPU. Wiem i nawet obłsugę 2 rdzeni. Nie wiem jakim cudem ktoś mógł porównywać 2.x do iOS. I sprzedawać dwurdzeniowe telefony z 2.x. Ale wciąż Android jest pod pewnymi względami rzęchem który nie potrafi odtworzyć normalnie muzyki. JB też. Poszukaj sobie pod hasłami "android music hiccups". Z tego co wyczytałem zaciach może powstać np z powodu zmiany zasięgu sieci GSM/3G. Nie wiem - śmiać się czy płakać? - tak jak napisałem nie kupuje tłumaczeń, że Android ma wymagania BO ma możliwości. Bzdury. Windows XP ma małe? Linux (bez dalvika) ma małe? A wymagania mają dużo mniejsze i działają dużo sprawniej. A co do porównywania z WM i FHD to zauważ jakie tam miałeś śmieszne procesory pokroju OMAP1510 144Mhz, MIPS R4000 80Mhz. WM działa na 16-32MB RAM. System był taki jak sprzęt na którym biegał. Ale nawet te urządzenia potrafiły odtwarzać muzykę, a taki SGS3 nie potrafi....WTF? Uwsteczniamy się? Sega Dreamcast ma Windows CE na 200Mhz i 16MB RAM i działają na tym gry 3D porównywalne z tym co dziś mamy na telefonach. 14 lat temu. Ten procek był za słaby nawet żeby odtworzyć DivXa w SD. - tak wiem każdy producent musi napisać Androida od nowa i każdy o tym zapomina. Ale jednocześnie jeżeli coś sie sypie to jest to wina producenta (na pewno napiszesz że problemy z muzyką to wina producentów). Tak samo każdy producent peceta powinien napisać od nowa Ubuntu bo jest otwarte? Nie? Zaraz - to gdzie jest problem? Argument do bani. Otwartość systemu daje możliwości, ale nie narzuca obowiązków przystosowywania systemu. Chyba że ten system to rzęch. - jakie to super animacje i wodotryski oferuje Android bo nie zauważyłem? Dwa przejścia na krzyż, przezroczystość i scroll który 30 lat temu załatwiało się blitterem bez zaciachów? Super wodotryski to masz w Compiz. Ale bez zaciachów. Mimo to wciąż wydaje mi się że problemy które spotykam na Androidzie nie wynikają z grafiki. Grafy się nie czepiam. - rozumiem że Google chciało zrobić modną obsługę pamięci w stylu śp Jobsa (brak managera zadań i przycisku zakończ). Tyle że schrzanili. Zabijanie w tle OK, ale dopiero gdy pamięć się skończy a nie wcześniej. To nie jest multitasking, jeżeli wyjde z programu i nie moge wrócić bo go nie ma - i nie dostałem możliwości zapisania zmian. No ale jak się ma takie cholerne problemy z zapewnieniem normalnego działania trzech aplikacji na krzyż to się nie dziwie. Jest ogromna różnica w prędkości przechodzenia do aplikacji "działającej w tle" a aplikacji "zabitej". Pomijajam energię niepotrzebnie zmarnowaną na te zabawy. A zabijanie czegoś tylko po to by to uruchomić pół sekundy później to czysta głupota. - co do uprawnien to też się zgodze. I tak jest lepiej niż na reszcie systemów (nawet to chyba wtedy napisałem). Co nie znaczy że jest gdziekolwiek blisko poziomu "dobrze". Bo system jest w praktyce tak dziurawy jakby go nie było. |
Gry dla DC działają na Katanie, a nie WinCE. Z tego co pamiętam to w ogóle w DC nie ma Windowsa CE, a jedynie bootloader pozwala na odpalenie tego z płyty (aplikacje, które tak można odpalać wrzucane są na płytę razem z Windą CE PE). Tak mi się przynajmniej wydaje, chyba że jakimś cudem udało im się upchać Windowsa w 2MB ROM. :)
|
Niektóre gry działają na Katanie, niektóre na Windowsie. Oczywiście sam Windows być może jest wczytywany z płyty, to już nie ma znaczenia.
Przykładem gry na Windows CE + DirectX jest na przykład Sega Rally 2. Przy czym te na Katanie działają troche lepiej, ponieważ Windows jako system z prawdziwego zdarzenia (multitasking itd) wprowadza pewien narzut. Jednak jest on niczym w porównaniu z tym co robi Android. Na obudowie Dreamcasta jest szare logo Windows CE (wiem bo mam :P, tutaj widać). Technicznie DC to w uproszczeniu bardzo wypasiony PocketPC, z dodatkowym PowerVR i Audio DSP Yamahy. Procki SuperH były też w PPC (np. HP Jornada). SH4 ma zawrotną dziś wydajność 360MIPS połączone z 16MB RAM, podczas gdy pierwszy z brzegu 2 rdzeniowy telefon z Androidem ma ~5000 MIPS i 512-1024MB RAM o GPU nie wspomne. PowerVR w DC przerobi aż 3mln trójkątów na sekundę, a tel z Androidem juz ok 50-250mln (!!!) - i tego jakoś w grach nie widać, a nawet w UI gdzie mamy dwa teksturowane trójkąty na krzyż bez oświetlenia...:ysz: Tel to nie konsola, dla mnie wydajność Androida w 3D jest do zaakceptowania i pretensji nie mam, ale się też nie zachwycam, bo PSP jest duuuuużo słabsze ;) |
Ato tego przyznam nie wiedziałem. Myślałem, że WinCE był tylko dla homebrew i że gry natywnie pisane były wyłącznie pod Katanę.
|
Też bym nie wiedział, gdybym nie miał DC. DC to pierwsza próba wejścia M$ na rynek konsol, dzięki pełnej kompatybilności z DirectX przenoszenie gier z PC było bardzo łatwe.
Pierwszy x-klocek to sklecone na szybko zastępstwo w obliczu nagłego zejścia DC (dlatego tak późno trafił na rynek i składa się z peceta). A X360 to można powiedzieć Dreamcast 2 :D http://www.1up.com/features/dreamcast-20 |
Leciutki przerwynik :D
|
Fajny bajer choć bezużyteczny.
Ciekaw jestem co zrobi jak mu sie bateria w zamku wyczerpie :rotfl:. Nie dostanie sie do domu? A z innej beczki ciekawe czy Google będzie wiedziało kiedy i na jaką temperaturę ustawił sobie dom || Bo dziś np odkryłem że np. zainstalowanie/aktualizacja pewnych aplikacji google może zmieniać ustawienia systemu. I tak na przykład zainstalowanie (mam nadzieje że nie aktualizacja...) Google Maps automatycznie i bez ostrzeżenia włącza nieszczęsne raportowanie lokalizacji. Można sobie potem wyłaczyć, nie jest potrzebne to do działania programu. Mam nadzieje, że nie trzeba tam zaglądać co tydzień i sprawdzać czy jeszcze jest wyłączone? Poza tym fajnie mnie dziś Google Maps zaskoczyło pamietając wszystkie moje wyszykiwania od 2011 roku. Miałem pecha że byłem zalogowany do GMaila na www, to oczywiście rejestrował co robie w mapach || I teraz 2 lata później w dziesiątej zakładce Google Maps moge to zobaczyć (ale usunięcia historii nie oferują oczywiście). Wracając do tematu UI to postanowiłem się dokształcić ;) dlaczego na Androidzie to taka PITA. No i wyszło że http://appleinsider.com/articles/11/...droid_than_ios Krótka wersja: Android nie dogania iOS w płynności UI bo ma pewne braki w architekturze. Oczywiście mozna się spierać czy student opisywany w Apple Insider to najlepsze źródło informacji, ale to co pisze ma sens. Nie jest to napisane wprost, ale z opisu wynika, że iOS ma kompozytor, natomiast Android - nie. Apple było pierwszą firmą która miała działający sprzętowy kompozytor (Quartz Compositor), na Linuksa i Windows trafił dużo później (odpowiednio Compiz i Vista Aero). Później niż powstawały pierwsze wersje Androida. Do tego pare pomniejszych błędów jak przylepienie UI do głównego wątku aplikacji i mamy to co mamy.... Kompozytor można dodać, może w ICS+ już nawet jest (art jest z 2011 roku) ale jeżeli to prawda z tym wątkiem to co sie dziwić, że przycina. Na iOS do UI jest osobny o priorytecie RT (=nic co robi aplikacja nie ma prawa zakłócić generowania obrazu). |
Jak tak czytam te Twoje ranty to tylko utwierdzam się w przekonaniu, że pakiet google apps to samo zło i lepiej się tego nie dotykać. Mało tego, coraz bardziej wyczekuję Ubuntu Phone, a jeszcze bardziej SailfishOS.
A 4.0.2 rwie dalej. Przynajmniej u mnie, więc... nom. ;] |
Wiesz ja nie jestem Wielkim Wrogiem Androida. Mam w domu i otoczeniu z 8 urządzeń na tym, w tym 6 na ICS i trzy to są tablety. I nawet nie bardzo widze na co mógłbym je zamieniać (WP i iOS jakoś mi nie podchodzą - tym bardziej ze mam Linuksa na kompie). O ich zaletach nie pisze, choć mają dużo. Generalnie fajne urządzenia o dużych możliwościach za niewielką kasę. Lubie mój telefon, jakby ktoś miał wątpliwości :)
Ale właśnie dlatego, że mam tego tyle to mam okazję się przyjrzeć dokładniej jak to działa. I jak mnie niemal codzień Google zaskakuje na minus wyciekiem prywatnych danych, choć od początku z tym walczę i wyłaczam co sie da to mnie krew zalewa. Wiem że coś wyłączałem - potem widzę że włączone. Raport lokalizacji wyłączam już trzeci raz (!). Pojawił się znikąd domyślnie włączony (przez update programu o którym za chwilę). Albo chce coś zrobić a tu się nie da bez ich pomocy (backup). Większość "czarnej roboty" robi piękny program "Usługi Google" który instaluje i aktualizuje się bez naszej wiedzy automatycznie i ma full uprawnień oraz własne ustawienia. Jest "ponad prawem". Zablokowanie go wywołuje niestety protesty innych aplikacji (np Youtube, Maps). Dlaczego Google ma program który instaluje się sam i bez (i tak bezużytecznego) monitu o uprawnienia? Backdoor? Oczywiście trzeba czytać licencję na usługi Google, której skrócona wersja brzmi pewnie jakoś tak: "Tak, szpiegujemy Cie jak tylko się da, legalnie lecz nie zawsze całkiem uczciwie, nie zawsze dostaniesz szanse wyłączenia tego na czas, domyślnie wszystko ON, gromadzimy dane o Tobie - jeżeli Ci to nie pasuje nie korzystaj z naszych usług". Powinni to umieszczać na pudałkach telefonów jak "palenie albo zdrowie" na papierosach. Czyli to co mówisz - trzeba się od nich (i niestety poniekąd Androida też) trzymać z daleka :taktak: Najlepiej sobie zainstalować jakiś inny system nie związany z Google, jak np Cyanogenmod + może sklep amazon? Bo nie oszukujmy sie bez sklepu to nawet nie połowa zabawy... Może właśnie SailFish OS będzie lepszy. Cieszy mnie, że ma wsteczną (:D) kompatybilność z Androidem. |
Ilość załączników: 1
http://www.phonearena.com/news/Cyano..._source=feedly
Załącznik 62570 CM7 miało coś takiego, w CM9/10/10.1 można wrzucić PDroid, jednak taka implementacja chyba będzie najbardziej przejrzysta. Cytat:
|
CyanogenMOD zmienia się coraz bardziej w kierunku systemu DLA UŻYTKOWNIKA - magia Open Source! Po Privacy Guard przyszła pora na przesyłanie zaszyfrowanych wiadomości.
http://www.phonearena.com/news/Take-...-level_id44580 Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
http://techtrendy.pl/title,Samsung-G...?ticaid=510def
Całe 8 godzin pracy, 55 stopni... śmiać się czy płakać? Kolejny po S3 szit od szajsunga, ale może nie pęka mu obudowa. Tak jak wcześniej powiedziałem, to są telefony do szpanowania - nie do używania. 8 godzin jest nie do przyjęcia, wszędzie trzeba z ładowarką chodzić lol. mimo baterii 2600mAh ! Wykorzystanie smarta w terenie odpada. Dobrze ze bateria jest wymienna, bo pracując w takich warunkach nie przeżyje roku. Wersja Active tez ma pewne problemy || http://techtrendy.pl/title,Wtopa-Sam...wiadomosc.html |
sobrus,
mam nowe hobby wskutek którego posiadłem kilkadziesiąt baterii i akumulatorów nominalnie 200 - 3400 mAh, w większości li-ion. No i widzę, że nawet nowiutkie markowe Panasonic, Sanyo znacznie odbiegają parametrami od deklarowanych. Niewiele różnią się od trupów wyjętych z kilkuletniego laptopa. Dopiero ładowanie prądem zgodnym z kartą katalogową i z przebiegiem podanym w karcie katalogowej coś daje. Wątpie, żeby te smartfony tak ładowały - a wątpię, bo musiałyby mierzyć temperaturę ogniwa etc, bo bez tego przy uszkodzonym aku albo włożonym zamienniku doprowadziłyby do bum. Co ciekawe, te same Panasonic ale brandowane przez firmę AW i sprzedawane odpowiednio drożej - zachowują się o wiele lepiej. Czyli reżim jakościowy. Wiem, że Ci chodzi o energooszczędność układu, ale nie ma co patrzeć na mAh podawane przez Samsunga, to są wartości wyssane z palca. Marketingowe ;P |
Pewnie tak, myśle że oni oceniają to biorąc pod uwagę fizyczna objętość baterii. Na pewno ta 2600mAh od Samsunga jest większa niż moja 1550mAh (ile ma moja faktycznie - też cholera wie).
Inni zwiększają pojemność ogniwa przez ładowanie go do 4.3V. Jest to dla Li-ion zabójcze, ale póki co ładnie wygląda na papierze. Co do samych procesorów to ostatnio znacznie bardziej podobają mi się chińskie konstrukcje od MTK i AllWinnera, niż te topowe grzałki renomowanych producentów. |
Zastanawiam się czy nie kupić od Chińczyków zte v987, można wyrwać juz na niecałe 800zl jak przejdzie przez celny. Wygląd jak dla mnie bardzo fajny, 5 cali, 4 rdzenie (nie potrzebuje takie mocy jak w s4) ogólnie całkiem przyzwoity telefon. Co o nim myślicie? Może w tej cenie można coś lepszego kupić od chinoli?
|
Nieważne, jaki parametr będzie ulepszany, ważne żeby był w urządzeniu taki, który tego wymaga, bo wówczas jest sens czekać na kolejne generacje. Smartfony obecnie oferują wydajność wystarczającą jak na te zastosowania, które do nich wymyślono i póki co dalszy wzrost wydajności jest sprawą drugoplanową - mam na myśli topowe modele.
Póki nie zostaną wymyślone nowe zastosowania lub obliczeniochłonne technologie których umieszczenie w smarcie będzie miało sens (przynajmniej marketingowy), musi być jakiś inny przykuwacz uwagi. Już dwa lata czekam, kiedy producenci zaczną reklamować powoli rosnący czas pracy na bateriach :haha: W międzyczasie poszli w powiększanie ekranów (tego nie przewidziałem, za bardzo przyzwyczaiłem się że komórki szerokość i wysokość mają stałą; w każdym razie ten trend jest jak dotąd ok) i zwiększanie nie tylko ich rozdzielczości w związku ze zmianą rozmiaru, ale też PPI (tu już zaczęli przesadzać, FullHD przy 5" jest niepotrzebne). Te i kilka innych pomysłów odwlekło moment konieczności skupienia się innym kierunku rozwoju niż wzrost wydajności a przy okazji doprowadziło do kuriozalnego skrócenia czasu pracy na baterii. Teraz już najwyższy czas wrócić do planu uczynienia telefonów mobilnymi ;) |
No nareszcie. Po pół roku od zakupu wreszcie dogadałem się z moim telefonem :D Są jeszcze małe niedociagnięcia, ale w zasadzie można powiedzieć że już działa jak trzeba.
Teraz jestem zadowolony, więc postanowiłem się podzielić tą wiadomością ;) Ponieważ pewnie uchodzę tu za przeciwnika tego systemu. Pod maską nowe skrypty startowe, konfiguracja CPU, zmodyfikowane zarządzenie pamięcią, zmodyfikowany build.prop, nowe parametry mountowania partycji i pare zmodyfikowanych plików konfiguracyjnych w /etc (zdecydowanie lepsza jakość video, kalibracja podświetlenia,sysctl). I pare innych dupereli mojego autorstwa :) Do tego root, wywalona większość stockowego oprogramowania, Dodany firewall i wywalona większość softu od google, skutecznie zablokowane (nareszcie!) Usługi Google. Została od nich poczta i sklep. Backup na karcie SD. No i git. Teraz mogę być fanem Androida :D Mam tylko nadzieje że ustrojstwo się teraz nie zepsuje, bo nie mam ochoty na taką zabawę z nowym modelem :ysz:. Żebym chociaż ze dwa lata jeszcze poużywał :) |
Cytat:
|
Cytat:
|
Cytat:
|
Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 05:53. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.