Apple flame war (było: Apple iPad)

[nemka]

@sobrus A to ciekawe co piszesz, możesz podać więcej przykładów na podstawie produktów typu tablet lub telefon?
Bo ja sprawdziłam cenę Galaxy Taba w USA i kosztuje on bez umowy:

The Samsung Galaxy Tab 10.1 Wi-Fi only edition now available in the U.S. at Best Buy markets nationwide with the price tag of $499.99 for 16GB version, and $599.99 for 32GB variant

http://gadgetian.com/10288/samsung-g...specs-price-2/
Wersja 16GB kosztuje u nas dokładnie tyle ile ma kosztować w USA... Zabawne, że tylko Samsungi z naklejką ogryzka kosztują 2-3x tyle ile w USA ;] TYLKO!

[demek]

nie tylko japka sa az tyle drozej

[sobrus]

Teraz się troche sytuacja poprawiła, np dwa lata temu można było przywieźć z USA lustrzankę Canona za pół ceny.
Mój brat sprowadził sobie w 2008 roku Canona 40D i sprzedał po dwóch latach z zyskiem .
Ale teraz ceny się zrównały, bo rano sprawdzałem. Może to wina mocnego dolara, który szkodzi amerykańskiej gospodarce?

Jednak na pewno to nie jest tylko wina Apple.
Microsoft kiedyś stosował na niektóre produktu przelicznik USD=GBP.
Czyli sprzęt za powiedzmy 299USD kosztował w europie 299GBP. Tylko że GBP był po 5 czy 6zł a dolar po dwa z hakiem.
(to przykład, realne wartości mogły sie różnić).

edit:
następny przykład gitary
Oficjalny cennik na wrzesień 2011
http://www.aplauzaudio.pl/cennik/CennikJackson.pdf

Można sprawdziś byle jaką gitarę, różnice pewnie sa różne, weźmy
2913173803 Jackson Soloist Archtop cośtam - ~6600zł

Na pricegrabber mozna dostać ją za $1099, a dolar po 6zł jeszcze nie chodzi, póki co po 3,1zł
W Polsce zapłacimy 100% więcej!!!.
http://musical-instruments.pricegrab...h=jackson+slat
Sytuacja jest podobna u wszystkich producentów.

edit:
ja myślałem ze dolar jest po 4zł coś mi się pomieszało, czyli ceny są wciąż wyższe.
Wejdźcie sobie na pricegrabber i zobaczcie.

HTC Sensation bez łaski za 1700.

edit2:
a wiecie dlaczego? odpowiedź jest chyba prosta : cło z USA.

[Gadzina18]

iCloud działa bardzo dobrze, zaskakująco dobrze w porównaniu do MobileMe.. cieszy mnie to bardzo ;-)

[M@X]

Milo to slyszec :-)! Ja zaczne sie nim cieszyc dopiero jutro, gdy usluga zostanie oficjalnie uruchomiona. Nie moge sie juz doczekac pelnej synchronizacji wszystkich moich dokumentow na kazdym z urzadzen - to bedzie wreszcie TO!

Napisany przez M@X

Milo to slyszec :-)! Ja zaczne sie nim cieszyc dopiero jutro, gdy usluga zostanie oficjalnie uruchomiona. Nie moge sie juz doczekac pelnej synchronizacji wszystkich moich dokumentow na kazdym z urzadzen - to bedzie wreszcie TO!

Nie bardzo to rozumiem - cieszysz się, że nareszcie Apple będzie miało wszystkie twoje dokumenty, zdjęci, filmy wyłożone na stół

[demek]

ale jaka wygoda!
dostepna od dawna gdzie indziej

[M@X]

Napisany przez yossi

Nie bardzo to rozumiem - cieszysz si***281;, ***380;e nareszcie Apple b***281;dzie mia***322;o wszystkie twoje dokumenty, zdj***281;ci, filmy wy***322;o***380;one na stó***322;

Ciesze sie, ze Apple bedzie je dla mnie przechowywac i ze bede mial do nich dostep z kazdego miejsca na swiecie w formie, ktorej porzadkowanie zajelo mi wiele miesiecy. Dodatkowo - mala rzecz a cieszy : cykam zdjecie moim iPhone'em i momentalnie dzieki pushowi trafia ono na mojego iPada i biblioteki iPhoto - to fantastyczna oszczednosc czasu!


Wiadomo***347;***263; wys***322;ana z ***63743; iPhone 4 przy u***380;yciu Tapatalk

[Patrix]

Napisany przez M@X

Ciesze sie, ze Apple bedzie je dla mnie przechowywac i ze bede mial do nich dostep z kazdego miejsca na swiecie

Nie... to Apple dziękuje Tobie za to, że wiedzą o Tobie wszystko!

[M@X]

Mowilem to wielokrotnie i powtorze jeszcze raz - paranoja nie moze byc cena za wygode. A wierzcie mi, ze jesli nie jestescie terrorystami to Wasze dane pomiedzy setkami milionow innych nikogo nie obchodza...


Wiadomo***347;***263; wys***322;ana z ***63743; iPhone 4 przy u***380;yciu Tapatalk

[andrzejj9]

Chyba, żeby w pewnym momencie kogoś zaczęły obchodzić..

Wygoda nie może mieć ceny w postaci braku prywatności..

[Patrix]

Napisany przez M@X

Mowilem to wielokrotnie i powtorze jeszcze raz - paranoja nie moze byc cena za wygode. A wierzcie mi, ze jesli nie jestescie terrorystami to Wasze dane pomiedzy setkami milionow innych nikogo nie obchodza...

To nie paranoja... to po prostu nazywa się obojętność, nieświadomość.
100 milionów ludzi uważa, że ich nie widać i co...

Jednej mrówki, która myśli że jej nie widać nie zauważysz w lesie,
ale 100 milionów mrówek, które uważają tak samo, widać je z daleka.

W systemie informatycznym nie istnieje pojęcie niezauważalności,
jesteś ujęty w każdej statystyce, każdym słupku, każdym kole i każdej siatce
w strefie swoich wpływów i znajomości.

Ciesz się, że nie jesteś informatykiem, ignorance is bliss.


PS
W jaki sposób używacie facebooka ? Ja loguję się raz dziennie na osobnej przeglądarce.
Czy wiecie, że generujecie im statystyki, nawet gdy nie klikacie lajków ?
Wystarczy być zalogowanym, a na innej stronie wystarczy jakaś usługa FB typu likebox FB, komentarze FB etc.
Wszystko jest w ciastkach.
Nie musicie klikać like, sami to wyliczą po liczbie odwiedzin ulubionych stron,
na tej podstawie za pomocą matematyki szacują Wasze zainteresowania,
nawet to o której wstajecie i kładziecie się spać.

[M@X]

Nie korzystam z Facebooka. Z Google+ jak mam chwile, tylko z iPhone'a.


Wiadomo***347;***263; wys***322;ana z ***63743; iPhone 4 przy u***380;yciu Tapatalk

[Reetou]

Napisany przez Patrix

To nie paranoja...
[...]
nawet to o której wstajecie i kładziecie się spać.

No i co z tego, paranoiku?

[Patrix]

No to oklej swoją furę swoimi fotami i danymi osobowymi (nie firmowymi),
wyjdzie na to samo, ba! nawet nie, bo tą furę i tak mniej ludzi zobaczy.

Z resztą co mnie to obchodzi... wyzbywajcie się prywatności,
dajcie na sobie zarabiać, siedźcie i generujcie im ruch, nie muszę nic pisać.