Forum CDRinfo.pl

Forum CDRinfo.pl (https://forum.cdrinfo.pl/)
-   Film i Muzyka (https://forum.cdrinfo.pl/f26/)
-   -   Filmy, które warto obejrzeć :) (https://forum.cdrinfo.pl/f26/filmy-ktore-warto-obejrzec-46663/)

siwymariusz 07.01.2014 19:13

Cytat:

Napisany przez sobrus (Post 1270838)
http://www.youtube.com/watch?v=72RqpItxd8M

Ten też się ciekawie zapowiada :spoko: :D

Normalnie padłem :) megahit .

czary2mary 13.01.2014 09:43

Ilość załączników: 2
Dwa filmy które w week obejrzałem i mogę polecić

Zniewolony\12 Years a Slave-

Ekranizacja wstrząsających wspomnień Salomona Northupa. To wydarzyło się naprawdę. Jest rok 1841. Na północy Stanów Zjednoczonych już od lat czarnoskórzy obywatele cieszą się wolnością. Jednak w stanach południowych wciąż panuje niewolnictwo. Mieszkający w Waszyngtonie Salomon Northup ***8211; czarnoskóry wolny i wykształcony człowiek, ojciec dwojga dzieci, szczęśliwy mąż i szanowany obywatel ***8211; zostaje podstępem porwany i sprzedany handlarzom niewolników. Tak rozpoczyna sięę trwająca 12 lat dramatyczna i niezwykła odyseja człowieka, który wbrew otaczającej go brutalnej rzeczywistości próbuje przetrwać i nigdy nie stracić nadziei na wolność. Człowiek raz wolny, pozostanie nim na zawsze.

Załącznik 64615











"Wysocki. Dziękuję, że żyję\Wysockij. Spasiba, szto żiwoju.

Film który po dwóch latach od premiery dotarł do PL:ysz:
Ale dobre kino zupełnie nie w rosyjskim stylu ;).
Wysocki. Dziękuję, że żyję" przedstawia bardzo skromny wycinek życia wielkiego barda, w dodatku dość jednorodnie i to nie artystę czyniąc głównym bohaterem filmu. Oglądamy wydarzenia z ostatniego roku egzystencji Wysockiego, kiedy była to już równia pochyła. Artysta jest uzależniony od morfiny, stan jego zdrowia jest fatalny, on sam "ciągnie" resztą sił. W perspektywie ma wyjazd na leczenie do Paryża, ale czeka go jeszcze seria wyprzedanych koncertów w głębi Związku Sowieckiego. Najbliżsi zdają sobie sprawę, że taki stan rzeczy długo trwać nie może, ale podejmują ryzyko. A nad wszystkim unosi się pragnienie pułkownika KGB Smolyakova, by mieć "coś" na wielbionego artystę. Coś, co założy Wysockiemu obrożę podobną tej, którą Smolyakovowi wdział system.

Załącznik 64616


joujoujou 13.01.2014 13:25

12 Years a Slave akurat dostał Złotego Globa (czy tam nawet i niejednego :hmm: ).

Swoją drogą zawsze zastanawiało mnie co za głąb tak tłumaczy tytuły filmów, by jak najmniej przypominały oryginał? :|

czary2mary 13.01.2014 14:34

Cytat:

Napisany przez joujoujou (Post 1272708)
12 Years a Slave akurat dostał Złotego Globa (czy tam nawet i niejednego :hmm: ).

Swoją drogą zawsze zastanawiało mnie co za głąb tak tłumaczy tytuły filmów, by jak najmniej przypominały oryginał? :|

Nie jest takie to proste jak się wydaje -zazwyczaj tytuł pod jakim wejdzie film w danym kraju musi zaakceptować producent bądź wytwórnia;)

http://www.filmweb.pl/news/ARTYKU%C5...ilmowych-44124

joujoujou 13.01.2014 14:45

Proste może i nie jest - ale głąb pozostanie głąbem. :]

czary2mary 13.01.2014 16:32

Cytat:

Napisany przez joujoujou (Post 1272716)
Proste może i nie jest - ale głąb pozostanie głąbem. :]

Żeby zarobić parę groszy więcej zniżą się do poziomu idiotów;)(Dirty Dancing-Wirujący sexk***a)

Kogoro 13.01.2014 16:53

Nie można przesadzać. Zdecydowana większość tytułów ma swoje sensowne uzasadnienie. Choć przytrafiają się zabawne wpadki, jak "Szklana pułapka". Dla pierwszego filmu z serii polski tytuł ma jeszcze jakiś sens, ale potem już nie.

andrzejj9 18.01.2014 23:30

Nareszcie.. po jakiś dwóch latach od Incepcji nareszcie jakiś dobry film obejrzałem - naprawdę dobry :) Przy tej całej miałce złych, bardzo złych i w najlepszym wypadku co najwyżej średnich odmóżdżaczy naprawdę przyjemna odmiana :)

Gravity - film naprawdę zasługuje na tak pozytywne opinie, jakie można o nim przeczytać (może poza grą aktorską - ta zła nie jest, a i "fizyczność" - wyjątkowo ważna - stoi na bardzo wysokim poziomie - ale sama gra nie jest jakoś zachwycająca (nie, że zła) - reszta natomiast jak najbardziej tak :) ).

Polecam - najlepiej w jak najlepszej kopii, na dużym ekranie (na co sam nie miałem jeszcze niestety okazji - ale na pewno nadrobię).

Berion 20.01.2014 12:41

Aczkolwiek łamie trochę fizykę. I główna bohaterka na końcu filmu nie dałaby rady wstać - no chyba że ta misja w kosmosie była kilkudniowa; nie wiem czy takie są. Ale dobry, też polecam. Te tekstury muszą rewelacyjnie wyglądać w kinie. :D

Obejrzałem ostatnio The Devide. Post nuklearny klimat i opowieść o ciemnych zakamarkach ludzkiej duszy, rzekomo każdego człowieka. Nawet dobry, tylko że znowu - kłopoty z fizyką i miejscami logiką:

- Patrzenie się w błysk przy wybuchu bomby jądrowej, skutkowało by natychmiastową ślepotą (zresztą nie trzeba nawet patrzeć ;)).
- Nie zdążyliby zbiec do podziemia.
- Prawdopodobnie piwnica nie wytrzymałaby zawalonego budynku.
- O próbach dotarcia przez "ekipę ratunkową" dowiedzieli by się wcześniej - skoro budynek się zawalił to ciężko i głośno byłoby się do nich dokopać.
- Dlaczego do "bunkra" zeszło 6 osób, 3 zabrało dziewczynkę, a dwóch zabito? Kogoś brakuje? ;)
- Dlaczego słysząc strzały od razu nie zaspawali drzwi, nie wysłali kolejnej ekipy lub przynajmniej nie postawili straży.
- Dlaczego wszyscy boją się radioaktywnego pyłu i promieniowania, a klop ma bezpośrednie połączenie z kanałami?
- Dlaczego po odcięciu palca się nie wykrwawił?
- Dlaczego wcześniej nie wymyślili aby uciekać tą drogą?
- Dlaczego na końcu filmu cały bunkier płonie?
- I skąd oni w ogóle mieli tyle tlenu?

Smartek 20.01.2014 20:02

Ostatnio trochę filmów obejrzałem, więc po kolei te ciekawsze:

1. Koneser - dobry melodramat, zaskakuje, odkrywa przed widzem całe wnętrze głównego bohatera, polecam, 8/10
2. Spring Breakers - film bardzo niedoceniony. W skrócie opowiada o degeneracji dzisiejszych nastolatek (gimnazjalistek), parodiuje dzisiejszą modę (swag), wszystko sklejone w lekko psychodeliczny obraz, ale bardzo ciekawie się to ogląda i nie ma czasu na nudę. Gorąco polecam, 8/10.
3. The Place Beyond the Pines - film tylko dla osób, które potrafią przetrzymać filmy bez ciągłej akcji. Jest długi, ale bardzo rozbudowany fabularnie, ale pomimo tego bardzo ciekawy na swój sposób, to kolejny film, który jestem w stanie polecić, jednak oczko niżej - 7/10.
4. The Divide - jak wyżej, mocno polecam, typowy mindfuck i jak dla mnie 8/10. Przyznam, że "na pierwsze" film nie zrobił na mnie aż takiego wrażenia, abym mógł go polecać znajomym z czystym sumieniem, jednak chodził za mną ze dwa, trzy dni po seansie i zmieniłem ocenę na osiem i jak najbardziej godny polecenia. Jedna uwaga - film jest "dirty" i ciężki.
5. About Time - bardzo dawno nie oglądałem tak świetnej komedii, od których generalnie bardzo stronię, namówiony zostałem przez ojca i nie żałuję, przesłanie jest genialne, nie wstydzę się przyznać - nawet się wzruszyłem :) bezapelacyjnie 8/10.

Więcej wkrótce lub jak mi się przypomni ;-).

Smartek 20.01.2014 20:18

Cytat:

Napisany przez Berion (Post 1273274)
(...)
- Patrzenie się w błysk przy wybuchu bomby jądrowej, skutkowało by natychmiastową ślepotą (zresztą nie trzeba nawet patrzeć ;)).
- Nie zdążyliby zbiec do podziemia.
- Prawdopodobnie piwnica nie wytrzymałaby zawalonego budynku.
- O próbach dotarcia przez "ekipę ratunkową" dowiedzieli by się wcześniej - skoro budynek się zawalił to ciężko i głośno byłoby się do nich dokopać.
- Dlaczego do "bunkra" zeszło 6 osób, 3 zabrało dziewczynkę, a dwóch zabito? Kogoś brakuje? ;)
- Dlaczego słysząc strzały od razu nie zaspawali drzwi, nie wysłali kolejnej ekipy lub przynajmniej nie postawili straży.
- Dlaczego wszyscy boją się radioaktywnego pyłu i promieniowania, a klop ma bezpośrednie połączenie z kanałami?
- Dlaczego po odcięciu palca się nie wykrwawił?
- Dlaczego wcześniej nie wymyślili aby uciekać tą drogą?
- Dlaczego na końcu filmu cały bunkier płonie?
- I skąd oni w ogóle mieli tyle tlenu?
(...)

Film miał opowiadać przede wszystkim o ludzkich zachowań w tak skrajnych i drastycznych sytuacjach, jakie miały miejsce, o ludzkiej psychice i sposobie jej funkcjonowania w przypadkach na pograniu życia.

- Patrzenie się w błysk przy wybuchu bomby jądrowej, skutkowało by natychmiastową ślepotą (zresztą nie trzeba nawet patrzeć ;)).

Gdyby nie ten wybuch - nie byłoby filmu.

- Nie zdążyliby zbiec do podziemia.

Jak wyżej.

- Prawdopodobnie piwnica nie wytrzymałaby zawalonego budynku.

Nie wiesz tego. Nie wiesz, co stało się na górze, zauważ, że "dozorca" jedynie spekulował nt. tego, że zawalił się budynek.

- O próbach dotarcia przez "ekipę ratunkową" dowiedzieli by się wcześniej - skoro budynek się zawalił to ciężko i głośno byłoby się do nich dokopać.

Tak naprawdę nie wiemy nic na ten temat, co stało się na górze, jak już wspomniałem wyżej. Poza tym nie wiemy, kim owi przybysze byli, jaką technologię posiadali. Skoro idziemy aż tak daleko - być może potrafili usunąć błyskawicznie resztki budynku bezgłośnie? ;-)

- Dlaczego do "bunkra" zeszło 6 osób, 3 zabrało dziewczynkę, a dwóch zabito? Kogoś brakuje? ;)

Ewidentny błąd lub niedopatrzenie ze strony scenarzysty/reżysera.

- Dlaczego słysząc strzały od razu nie zaspawali drzwi, nie wysłali kolejnej ekipy lub przynajmniej nie postawili straży.

A może byli na tyle pewni siebie, że nie chcieli tego robić?
Może chcieli się nimi bawić, poczekać, aż wyjdą i zainteresują się?
Potem widząc, że jednak było to niebezpieczne - zdecydowali zaspawać drzwi i tyle.

- Dlaczego wszyscy boją się radioaktywnego pyłu i promieniowania, a klop ma bezpośrednie połączenie z kanałami?

Wiedziała o tym tylko jedna osoba, pył opadał na zewnątrz, na powierzchni Ziemi. Skoro byli pod ziemią i kanały również były pod ziemią - widocznie nie widział obaw.

- Dlaczego po odcięciu palca się nie wykrwawił?

A czy zawsze po odcięciu palca człowiek się wykrwawia? Może jakaś ta rana się zasklepiła. Nie wiem, gdybam.

- Dlaczego wcześniej nie wymyślili aby uciekać tą drogą?

Bo oni nie chcieli nigdzie "uciekać". Czekali na pomoc z zewnątrz, poza tym powoli wariowali, pewnie nie myśleli racjonalnie. Nadto "dozorca" był jedyną osobą, która wiedziała o tamtym wyjściu, miał ukryte zapasy jedzenia, którymi się nie dzielił, przebywanie w tym miejscu i posiadanie przewagi nad resztą grupy najwyraźniej sprawiała mu niewytłumaczalną radość. W późniejszym czasie dostrzegł, że są nastawieni przeciwko niemu, więc tym bardziej nikomu nie zdradzał przez długi czas sekretu o połączeniu kibla z wyjściem na świat.

- Dlaczego na końcu filmu cały bunkier płonie?

Płonie dlatego, bo tak było w scenariuszu. To jak z wybuchem bomby jądrowej, gdyby nie ten pożar to nie byłoby sceny ucieczki przez kibel, widowiskowego płonięcia bunkru oraz ludzi (Człowieka? ktoś tam płonął w ogóle? Chyba tak, nie pamiętam).

- I skąd oni w ogóle mieli tyle tlenu?

Nie wiemy jak długo tam siedzieli. Nie wiemy, na ile czasu tlen zgromadzony w tym zamkniętym pomieszczeniu wystarczyłby dla tylu osób.


Reasumując moim zdaniem zbyt dużą uwagę przywiązujesz do szczegółów. Powinieneś przymknąć oko na wiele detali, bo gdyby nie one to możliwe, że film by nigdy nie powstał. Jak wspomniałem na początku - traktować miał on przede wszystkim o ludzkich zachowań w sytuacjach kryzysowych, scenariusz został tak napisany, by większość rzeczy doprowadziła do skrajnych uczuć, emocji, wypaczenia, rozstroju.


Uff, dawno takiego długiego posta nie napisałem :).

sobrus 20.01.2014 21:59

Jeszcze nigdy nie czytałem tak długiego posta bez treści :D

czary2mary 21.01.2014 09:38

Dobrze jak by osoby z przesłaniem w podpisie zaczęły najpierw stosować go do SWOJEJ OSOBY;)

Berion 21.01.2014 13:25

No to jedziemy. :]

UWAGA: SPOILERY! Tagi [spoiler] nie zamykają cytatów, więc je sobie darowałem.


Cytat:

Napisany przez Smartek (Post 1273309)
Film miał opowiadać przede wszystkim o ludzkich zachowań w tak skrajnych i drastycznych sytuacjach, jakie miały miejsce, o ludzkiej psychice i sposobie jej funkcjonowania w przypadkach na pograniu życia.

Bardzo dobrze, ja to rozumiem, ale to nie znaczy że można łamać prawa fizyki skoro film rozgrywa się w naszym świecie, w mniej więcej naszych czasach. To nie jest usprawiedliwienie. Gdybym ja robił film, zadbałbym o każdy szczegół że by mi taki Przemek nie robił teraz wyrzutów i czarnego PR. :D

Cytat:

Gdyby nie ten wybuch - nie byłoby filmu.

- Nie zdążyliby zbiec do podziemia.

Jak wyżej.
Można było pokazać wybuch i po prostu ludzi zbiegających do piwnicy, a nie oglądających sobie fajerwerki, którym coś zaświtało w głowie (uhm... ;]) i zdecydowali że może jednak lepiej jest uciekać. Już pomijając fakty, że przy tej odległości nigdzie by nie uciekli, przy takiej prędkości rozchodzenia fali. O, no właśnie, mamy jeszcze potężny impuls elektromagnetyczny, który zniszczyłby całą elektronikę, od radio po smartfony.

Bzdura goni bzdurę.

Cytat:

- Prawdopodobnie piwnica nie wytrzymałaby zawalonego budynku.

Nie wiesz tego. Nie wiesz, co stało się na górze, zauważ, że "dozorca" jedynie spekulował nt. tego, że zawalił się budynek.
Prawda, tutaj można spekulować.

Cytat:

- Dlaczego słysząc strzały od razu nie zaspawali drzwi, nie wysłali kolejnej ekipy lub przynajmniej nie postawili straży.

A może byli na tyle pewni siebie, że nie chcieli tego robić?
Może chcieli się nimi bawić, poczekać, aż wyjdą i zainteresują się?
Potem widząc, że jednak było to niebezpieczne - zdecydowali zaspawać drzwi i tyle.
Przecież to nie ma sensu. Każdy nawet szeregowy żołnierz wiedziałby jak to rozplanować. To po prostu kolejna bzdura tego filmu.

Cytat:

- Dlaczego wszyscy boją się radioaktywnego pyłu i promieniowania, a klop ma bezpośrednie połączenie z kanałami?

Wiedziała o tym tylko jedna osoba, pył opadał na zewnątrz, na powierzchni Ziemi. Skoro byli pod ziemią i kanały również były pod ziemią - widocznie nie widział obaw.
Ale to nie jest kwestia wiedzy tylko logiki. Przecież wiadomo, że sracz to nie jest dziura do jądra ziemi tylko musi mieć gdzieś odpływ, a skoro jesteśmy w mieście to logiczne że do systemu ścieków pod miastem.

Cytat:

- Dlaczego po odcięciu palca się nie wykrwawił?

A czy zawsze po odcięciu palca człowiek się wykrwawia? Może jakaś ta rana się zasklepiła. Nie wiem, gdybam.
Smartku, nie zasklepi się. Za szerokie masz tam żyły. Jeśli ktoś Ci kiedyś odrąbie palec i nie będziesz miał po drodze do szpitala to pamiętaj, musisz go zdezynfekować i przypalić - a i to też nie gwarantuje zatamowania krwotoku dodatkowo masz spore ryzyko wdania się gangreny.

Cytat:

- Dlaczego wcześniej nie wymyślili aby uciekać tą drogą?

Bo oni nie chcieli nigdzie "uciekać". Czekali na pomoc z zewnątrz, poza tym powoli wariowali, pewnie nie myśleli racjonalnie. Nadto "dozorca" był jedyną osobą, która wiedziała o tamtym wyjściu, miał ukryte zapasy jedzenia, którymi się nie dzielił, przebywanie w tym miejscu i posiadanie przewagi nad resztą grupy najwyraźniej sprawiała mu niewytłumaczalną radość. W późniejszym czasie dostrzegł, że są nastawieni przeciwko niemu, więc tym bardziej nikomu nie zdradzał przez długi czas sekretu o połączeniu kibla z wyjściem na świat.
Nie chcieli do czasu "wizyty". Potem sytuacja diametralnie się zmieniła. Trzeźwo cały czas myśleli dozorca i ta ładna dziewoja. To reszta wariowała. ;)
Źle też go oceniasz, oczywiście że to co robił było egoistyczne, ale zauważ że zapasy jeszcze były. I nie sprawiało mu to żadnej radości, nie wiem skąd to odczucie, po prostu czekał. Był też cynikiem, może dlatego tak to odebrałeś.

Cytat:

- Dlaczego na końcu filmu cały bunkier płonie?

Płonie dlatego, bo tak było w scenariuszu. To jak z wybuchem bomby jądrowej, gdyby nie ten pożar to nie byłoby sceny ucieczki przez kibel, widowiskowego płonięcia bunkru oraz ludzi (Człowieka? ktoś tam płonął w ogóle? Chyba tak, nie pamiętam).
Nie byłoby tego co zobaczyłeś w filmie, było by co innego. Skąd u Ciebie to usprawiedliwianie ewidentnych wad filmu? Ale co w nim płonęło? Metan (np. z gówna)? To by to wszystko momentalnie pierdyknęło. Tlen? Za słaba mieszanka z wodorem i za małe stężenie (tak mi się wydaje). Bo przecież nie beton. ;)

Cytat:

- I skąd oni w ogóle mieli tyle tlenu?

Nie wiemy jak długo tam siedzieli. Nie wiemy, na ile czasu tlen zgromadzony w tym zamkniętym pomieszczeniu wystarczyłby dla tylu osób.
Jeśli byliby faktycznie odcięci od świata to zużyliby wszystko w góra dwa dni. Ale były kanały, więc wdychali prawie to samo co na zewnątrz "bunkra". I dawno byliby martwi.

Cytat:

Reasumując moim zdaniem zbyt dużą uwagę przywiązujesz do szczegółów. Powinieneś przymknąć oko na wiele detali, bo gdyby nie one to możliwe, że film by nigdy nie powstał.
Ależ powstałby! Tylko bez tych wad. Można to wszystko przecież ze sobą pogodzić.

grzeniu 21.01.2014 13:46

Cytat:

A czy zawsze po odcięciu palca człowiek się wykrwawia? Może jakaś ta rana się zasklepiła. Nie wiem, gdybam.
Cytat:

Smartku, nie zasklepi się. Za szerokie masz tam żyły. Jeśli ktoś Ci kiedyś odrąbie palec i nie będziesz miał po drodze do szpitala to pamiętaj, musisz go zdezynfekować i przypalić - a i to też nie gwarantuje zatamowania krwotoku dodatkowo masz spore ryzyko wdania się gangreny.
Berion, widzę że naoglądałeś się Rambo :rotfl:

Zdezynfekować owszem, założyć byle opatrunek tamujący wypływ krwi i tyle. Sprawdzać palec, znaczy jego resztę, zmieniać opatrunki, są jakieś maści na szybsze gojenie.
Tak ogólnie mówiąc - spokojnie przez pół roku będziesz uważał jak cholera, żeby nim nic nie robić, ani nawet nie dotykać. Szczególnie przypadkowe stuknięcia spowodują, że będziesz fruwał. Oduczysz się nawet wkładania ręki do kieszeni :D


Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 20:21.

Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.