Bardzo polecam!

http://media.glamsham.com/download/p...is-khan-04.jpg

http://www.filmweb.pl/film/Nazywam+się+Khan-2010-462544

zgodnie z zaleceniem przelozonego (nie zartuje!) przypomnialem sobie Kung Fu Panda
bawilo rownie dobrze jak poprzednim razem ;)

Obejrzałem wczoraj Salt.

W sumie.. nienajgorsze. Spodziewałem się raczej czegoś kiepskiego ze względu na nienajlepsze recenzje. Ale film zły nie jest, może czasami za bardzo balansuje na granicy pomiędzy względnie realistyczną sensacją, a głupkowatymi filmami typu chociażby wcześniejszy z Angeliną (Wanted). Tutaj zaczyna się znacznie sensowniej, potem trochę za bardzo zbliża do nadludzkich wyczynów, ale ostatecznie nie jest tak źle.

Jako całość film jest w sumie niezły i można spokojnie obejrzeć, jako nienajgorszą sensację.

7/10

Może większość z Was oglądała ale osobiscie polecam:
'Wykolejony' - Clive owen i jennifer aniston - do ostatniej chwili zaskakujacy
'Donnie Darko' - Jake gyllenhaal - nieszablonowy dramat w połączeniu z sci-fi
nieśmiertelny 'Plan doskonały' why? because i can. :D
i 'Prawo Zemsty' - Gerard Butler - oryginalna fabuła i ogólnie warty obejrzenia. Mimo zakończenia.

:sciana:I jak mogłam zapomnieć o 'Pulp fiction'

dla amatorów http://www.youtube.com/watch?v=HseqQl3ihaY&feature=related

Paula, to nie dla amatorów,
to dla prawdziwych twardzieli :ysz:

amatorów czyt. miłośników ^^

ale srogie jest srogie :D

Właśnie obejrzałem Centuriona - dobre kino w stylu "King Arthur", choć nie do końca mu dorównujące. Ale warte obejrzenia, szczególnie dla Panów. Choć Lady Eva oglądała ze mną i podobało się jej. Dość krwawy.

Wybieram się 26.12 na Tron 3D a 27.12 na komedię "Poznaj Moich Rodziców" z de Niro. Ten ostatni to ukłon w stronę Lady Evy ;)

powstaje film o wojnie Gruzińsko-ruskiej,
w epizodzie wystąpi śp. Lech Kaczyński, oczywiście zagra go jakiś aktor

http://film.gazeta.pl/film/10,28313,...tun_filmu.html

być może warto będzie obejrzeć :spoko: choć to hołd

http://wyborcza.pl/1,75475,8921650,P...film_hold.html

Obejrzałem "Maczetę"
Mam mieszane uczucia. Traktując to jako pastisz-rewelacja :) Dawno się tak nie ubawiłem!

Yodok to obóz dla więźniów politycznych w Północnej Korei. Do światowej opinii publicznej dociera mało informacji o tym, co może się dziać w takich obozach, gdyż dostęp do tego kraju jest ściśle limitowany. Reżyser, na podstawie rozmów z uciekinierami żyjącymi w Korei Południowej, stara się odtworzyć obraz losów przybywających tam ludzi.

http://www.filmweb.pl/film/Historie+z+Yodok-2008-478357

Pozdrowienia z Paryża
Green Street Hooligans ( obie części )

Unstoppable

Niezłe w sumie, temat znany, ale całkiem przyzwoicie zrealizowany. Dobrzy aktorzy, niezła (oczywiście nieoryginalna) fabuła i dość ciekawe zdjęcia. Trochę niepotrzebnych dodatków, typu (lekki spoiler) kraksa samochodów policyjnych pod koniec, ale ogólnie ogląda się przyjemnie. Mogę polecić.

8/10

- 1 Canon HV20
- 7 Friends
- $1,200 budget for the full short film.



http://beyondblackmesa.com/

Potwierdzam, dobry film !

Ze swojej strony polecam :
- The American z George Clooneyem - powolny, ale wciągający thriller, pada tu niewiele słów, jest trochę akcji ale bez przesady. Piękne włoskie widoczki.
- Goemon - kompletnie "pojarany" film ale bardzo wciąga - dla fanów filmów fantasy, samurajskich, ninja. No i znajomy Shogun Toranaga (pardon Tokugawa) ;) . Z bardziej "wesołych" pomysłów - kartaczownice Gatlinga strzelające bez kręcenia korbą (chyba ich wtedy jeszcze nie było), tańce disco w japońskiej spelunie, Shogun Nobunaga w zbroi europejskiej (ani jednej prawdziwie japońskiej zbroi w filmie).

Niedawno miałem przyjemność obejrzeć film "Pozwól mi wejść" ("Let me in"). Remake szwedzkiego filmu pod tym samym tytułem jest historią dwójki outsiderów: zastraszonego chłopca Owena i wampirzycy Abby. Po ostatnim wysypie filmów i seriali dotyczących tematyki wampirów podchodziłem do niego z pewnym dystansem, ale na pewno się nie zawiodłem. Nie jest to może arcydzieło sztuki kinematografii, ale film ogląda się bardzo przyjemnie. Młodzi aktorzy, moim zdaniem, nieźle weszli w swoje role, szczególnie przekonał mnie do siebie Kodi Smit-McPhee. Jak dla mnie: 7/10 :spoko:

Bylem dzisiaj na "Czarnym czwartku". Na plus na pewno nalezy zaliczyc, ze przypomniano tak wazne wydarzenie wdziejach naszego kraju w sposob trafiajacy nawet do najmlodszego pokolenia (film) - tragedie ktore mialy miejsce w tym zenujacym ustroju nalezy pietnowac i przypominac! Ciesza rowniez glowne postaci kreowane przez "swezych" aktorow - nie mamy ich z kim kojarzyc, wiec widzimy tylko warsztat aktorski ktory prezentujac - trzeba przyznac - dali z siebie 200%! Nie widzi mi sie niestety Pszoniak jako Gomulka, bo choc lekko nieprzewidywalny i psychodeliczny jest, to dalej za duzo w nim Pszoniaka a za malo Gomulki. Podsumowujac, film dobrze zrobiony, ale trzeba byc Polakiem, by go docenic, a to niestety wada. Bo z calym szacunkiem dla braku klasycznych zabiegow komercyjnych, film jest za malo uniwersalny. Historia Polski jest wielka. Tylko ze my, Polacy, nie pitrafimy robic o niej wielkich filmow...

Dla Polaka 8/10, dla obywatela swiata - co najwyzej 5/10 (glownie za fenomenalne zdjecia utrzymane w kolorystyce poznego lata polaczonej z ciezkimi odcieniami szarosci).

A ja się pytam: dlaczego w tym filmie nie ma Jaruzelskiego i Kociołka? To Kociołek nawoływał robotników, aby przyszli do pracy, a potem kazał do nich strzelać. Kim jest bolszewickie ścierwo Jaruzel, nikomu tłumaczyć nie muszę.

a jest tam Korczyński,
jedyna ówczesna menda, którą dopadło sumienie,
zastrzelił sie niecały rok później, na "zesłaniu" w Algierii k***a

Dość przyjemny tekst na tematy około oskarowe:

Oscar baletnicy
http://film.onet.pl/specjalne/oscary...wiadomosc.html


Swoją drogą.. Oscar dla Christiana Bale'a?? Aż się boję ten film obejrzeć...

@Edu - jak maja byc w filmie, skoro plakat mowi o oficjalnym patronacie Komorowskiego :-P?


Wiadomo***347;***263; wys***322;ana z ***63743; iPhone przy u***380;yciu Tapatalk

film w/g mnie dobry ,zresztą Christian Bale trzyma poziom,

od dłuższego czasu filmy z nim zaliczam do ciekawszych produkcji

napływających z kraju kiczu i chały :P

Terminator?:) Zartuje(mi sie akurat podobal, bo lubie takie klimaty), moim zdaniem bdb aktor - wystarczy zobaczyc jak zmienia swoj wyglad dostosowujac sie do roli. Film dobry, ciut naciagany, ale oglada sie milo i przyjemnie

Nie no, CB zdecydowanie trzyma poziom.. jest równie beznadziejny w każdym filmie ;)
Dobry był w Equilibrium, gdzie trzeba było grać nie okazując emocji. Szkoda tylko, że potem okazało się, że on inaczej nie potrafi :>


A serio - naprawdę nie uważam go za dobrego aktora. Zagrał w kilku w miarę dobrych filmach, ale w żadnym się dla mnie nie wyróżniał. Nie oceniam tego, za który dostał Oscara, bo może faktycznie jest to pozytywny wyjątek. Muszę obejrzeć.

Według mnie Bale moze być, ale jest mało wyrazisty. Jakiś taki ... płytki. Dobry jako tło, na rolę drugoplanową.
Wole jednak wyraźne postacie, wokół których kręci się akcja.
Rzeczywiście filmy z nim ogląda sie nie najgorzej, ale kto zastąpi starych aktorów (na których też kiedyś wieszano psy)? Takie Christiany sie nie nadają za bardzo.

Weźmy Harrisona Forda czy Schwarzeneggera. Tak charakterystyczni że aż "wrośli" w role które odgrywali (i teraz ciężko sobie wyobrazić innego Conana czy Terminatora. Albo Hana Solo / Indianę Jonesa). Wiadomo gra aktorska Arniego do wyżyn sie nie zalicza .... ale co z tego?

A jezeli w nowym Batmanie zagra ktoś inny to ja nawet nie zauważę różnicy :szczerb: :( . Chciałbym powiedzieć "łeee to nie to samo co Bale, kicha ten nowy batman" :)

A może to nowe kino tworzy takie filmy gdzie aktor spychany jest na dalszy plan?
W terminatorze 4 ciężko było powiedzieć który wątek jest główny. Troche Marcusa, troche Connora. Nic dziwnego że Bale był niewyraźny.

Raczej nie.. Węź większość filmów z Robert Downey Jr - to on często tworzy te filmy i bez jego roli byłyby co najwyżej przeciętne (a dzięki jego roli robią się naprawdę niezłe). Natomiast zdecydowanie przeciętny jest dla mnie Bale. Jeśli filmy, w których gra, dobrze się ogląda, to dlatego że po prostu są dobre same w sobie. Nie jego w tym zasługa i niewiele do tego swoją grą wnosi.

oj nie przesadzajcie znowu, że CB to taki słaby aktor... miał co najmniej kilka udanych, wyraźnych i imo niezapomnianych ról. np. american psycho, harsh times, mechanik czy wspomniany equilibrium. 3:10 do Jumy też był bardzo dobry... A że był niewyraźny w terminatorze czy batmanie to kogo to obchodzi? to filmy akcji, kontynuacje, odgrzewane kotlety, czysto komercyjne nastawione na zysk, a nie na role życiowe

Właśnie wróciłam z kina z filmu "Prawdziwe męstwo". Bardzo mi się podobał - polecam :)

największy przegrany tegorocznych oskarów

starszym polecam odświeżyć sobie całą serię Gangu Olsena, a młodszym wpisać jako pozycję obowiązkową do zobaczenia, rozrywka na najwyższym poziomie :)

pozdrawiam

W końcu udało mi się obejrzeć laureata tegorocznego Oskara, czyli "Jak zostać Królem" ("The King's Speech"). Szczerze mogę polecić ten film wszystkim lubiącym nietuzinkowe poczucie humoru. Nie ma może tutaj jakieś szalonej akcji ale pomimo tego reżyserowi filmu udało się zbudować napięcie. Poza tym świetna gra aktorska i genialna rola Colina Firtha. Jak dla mnie 9/10.

Invasion : Battle of Los Angeles - szedłem na ten film pełen nadziei (zauważcie,że piszę lepiej niż Bronek K) ;) , że zobaczę niezły film...wojenny. I w sumie nie zawiodłem się. Fabuła przypomina nieco "Helikopter w ogniu", który chyba jest wzorem dla tej produkcji. Helikopterowi nie dorównuje ale BoLA faceci obejrzą z przyjemnością. Wrogiem są kosmici, krwi nie za wiele (więcej glutów), bohaterowie giną (nie ma wśród nich Chucka Norrisa niestety), chyba,że mają szczęście. Film w USA jest chyba w kategorii wiekowej 12 czy 15 bo brakuje mi pazura realizmu rodem z Szeregowca Ryana czy wspomnianego Helikoptera w ogniu. Niemniej ciężka służba Marines, ich profesjonalizm i oddanie sprawie, warte są uwagi.

Film pt.: "Incepcja" z DiCaprio - polecam :)
Ładnie zakręcony film - spanie we śnie, który też jest snem... więcej nie powiem :)

byliśmy ze Staśką na "Sali samobójców", Staśka była wstrząśnięta,
ja raczej zmieszany, mimo wszystko polecam :spoko:

Jeszcze kilka dni temu, jak sprawdzałem na IMDB, to ocena była około... 3. Co skutecznie mnie zniechęciło do pójścia do kina. Teraz widzę, że jest 6,7, a że lubię tego typu filmy, to może się wybiorę.

Cos slyszalem ze na dniach "Maczeta" trafia do wypozyczalni. Trzeba sie bedzie wybrac bo niestety nie udalo mi sie pojsc do kina. No i chyba tylko BD - znajac rezysera i jego zboczenie na punkcie duzej ziarnistosci tasmy, to nawet na dobrze masterowanym DVD dostaniemy po prostu kaszanke wynikajaca z niskiego bitrate'u...


Wiadomo***347;***263; wys***322;ana z ***63743; iPhone przy u***380;yciu Tapatalk

To raczej nie komedia tylko dramat biograficzny...
Jeśli oglądałeś ten film jako komedia roku jak to reklamował TVN to obejrzyj jeszcze raz i spójrz na to inaczej...

Tron Legacy..

W sumie nie miałem przed obejrzeniem żadnych oczekiwań, więc nie mogę powiedzieć, że się rozczarowałem. Ale film jest słaby, bardzo słaby. Najgorsza jest w nim fabuła (w właściwie jej brak), chociaż i efekty ogólnie są co najwyżej przeciętne. Przede wszystkim jest za banalny. Akurat na jednym forum widziałem dzisiaj schemat, co prawda w odniesieniu do gier, ale mi tutaj pasuje:

http://i.imgur.com/BITmX.jpg

Bardzo to pasuje także do większość obecnych filmów. W Tronie, gdyby wyciąć wszystkie dodatki i sztuczne przedłużania, film trwałby może z 10 minut (a i tyle raczej nie). Idzie prosto od punktu A do punktu B, jest w sumie może z pięć 'miejscówek' i akcja zmierza pomiędzy nimi prosto, bez żadnych zmian, zawirowań itp. Pod tym względem jest to po prostu banalne.

A że nic więcej nie ratuje filmu, to jest po prostu słaby. Wizualnie wcale nie jest ciekawy (może przez tą monotonię), chociaż akurat tutaj stwierdzam, że w tym wypadku w 3D mogło by to ciekawie wyglądać (nie wiem, czy puszczano tak w kinach). W 2D nie robi większego wrażenia (a oglądałem z BR). Jedynie dźwięk pozytywnie się wyróżnia. Scieżka jest na tyle ciekawa, że chyba sprawię sobie soundtrack. Ale nic więcej do filmu nie zachęca.

Generalnie, pomimo tematu - nie polecam.

5/10

Ale ja nigdzie nie napisałem, że jest to komedia i wcale tak nie uważam. Faktem jest jednak, że były w filmie momenty bardzo zabawne. Podtrzymuję również opinię, że humor w tym filmie był niebanalny i zupełnie nieporównywalny z sitcomami, czy prostackimi komediami.

13 - warto, nie ma to jak rosyjska ruletka, Jason Statham i Mickey Rourke :]
Klik: http://www.filmweb.pl/film/13-2010-496833

Jestem po "Maczecie".

Swietny, kiczowaty, genialny, obrazoburczy, "brudny" i niesamowicie wciagajacy, a miejscami przyprawiajacy to o mdlosci to o atak dzikiego smiechu.

Slowem - Robert w filmowym pojedynku wysoko postawil poprzeczke swojemu przyjacielowi, Quentinowi. Nie tylko dorownal "Bekartom wojny" ale i zaryzykuje stwierdzenie (choc to dwa kompletnie rozne filmy) ze przebil je dwukrotnie. Skala kiczu, iloscia krwi, poczuciem humoru i ogolnie pojeta estetyka - nie tylko kadru, lecz calosci!


Wiadomo***347;***263; wys***322;ana z ***63743; iPhone przy u***380;yciu Tapatalk

eee...?

też oglądałem maczetę, ale widocznie jakąś inną. Tamta to była straszna chała ;)

A ja uwa***380;am ze film ma co***347; w sobie i mimo swej celowej kicziwatosci jest dobry:)

Sucker Punch - film w klimacie gotycko-komiksowym. Nie każdemu sie spodoba ale obejrzeć warto.

Siedemnastoletni ministrant Boguś Kowalski obudził się pewnego dnia i uznał, że komunikat, jaki chciałby wysłać światu zawiera się w zwrocie "fuck off", który tatuuje sobie na czole. Kiedy demolowanie budek telefonicznych i samochodów na blokowisku nie zmniejsza wściekłości, zwraca się o pomoc do "autorytetów": księdza, nauczyciela polskiego i matki, wielbicielki Krzysztofa Krawczyka. Jednak nie są oni w stanie zmniejszyć jego frustracji. Na drodze Bogusia staje również rodzeństwo: Monika i Emil, poruszający się na wózku inwalidzkim. Fascynuje ich radykalizm brata. Emil, chcąc przezwyciężyć własne ograniczenia, przyłącza się do Bogusia. Po raz pierwszy, za sprawą Moniki, Boguś zaczyna odczuwać coś innego niż tylko wściekłość.

the next three days
z rusellem crowe

calkiem moco ok
:P

"Zaplątani" - w miarę świeża animacja Disneya. Trochę nudne na początku, ale ładnie się rozkręciło. Polecam!

moja córuś była zachwycona :spoko:

Yogi Bear..

Patrząc na recenzje na IMDB spodziewałem się strasznej chały i zdecydowałem się obejrzeć tylko dlatego, że podobała mi się animacja i postacie komputerowe. Ale.. zostałem dość pozytywnie zaskoczony, bo całość może nie jest jakoś super zrobiona, ale - może poza kilkoma scenami czy dialogami - zupełnie da się obejrzeć. Oczywiście z nastawieniem, że jest to jednak bajka dla dzieci.

Są lepsze filmy, ale nie jest to takie złe, jak można by się było spodziewać. Do tego ma fajne animacje i ogólnie obejrzeć można.

Ja też :)

Ja też! :spoko:

Powiem więcej - Kamińska dała radę! Świetny, rodzinny film.

Z animacji polecam też "Jak wytresować smoka". :taktak:

"Smoka" tez oglądaliśmy :)
Też fajne!

no to zabieram córuś :spoko:

Witam,ja mam takie pytanko...pare dni temu w Radiu Wnet w ***8222;Poranku Wnet***8221; mowili o jakims filmie,ktory teraz sie pojawil. Wypowiadali sie o tym filmie dosc skrupulatnie i to mnie zaciekawilo,czy ktos wie moze o czym byla mowa?

ostatnio ogladalem Black Death - nawet calkiem calkiem na zabicie popoludniowej nudy
i, o dziwo, to samo musze napisac na polska produkcje (na ktore mam wybitnie dlugiew zeby) pt. Kolysanka

A może jakieś szczegóły? Jaka fabuła? Co mówili o tym filmie? Reżyser? Aktorzy?

Wróżkami nie jesteśmy... :sciana:

Mojej żonie Kołysanka też się podobała. Nawet bardzo. :)

Mnie tez - byla swietna! Tyle, ze trzeba lubic ten typ humoru ;-)!


Wiadomo***347;***263; wys***322;ana z ***63743; iPhone przy u***380;yciu Tapatalk

Mówili tylko, że film, czy mówili reż coś o nim? :O

Ja sobie dzisiaj to chętnie obejrzę :)
http://tv.wp.pl/opisdlg.html?prid=23...ix-Reaktywacja

Ale po co się męczyć.. Są też dobre filmy :>

Taa ja się męczę na Star Warsach zawsze...

Jeśli jeszcze kiedyś zrobię drugie podejście do drugiej i trzeciej częsci Matrixa to będzie to na Blu-ray'u, przynajmniej na 40 calowym telewizorze FullHD. Może wtedy uda mi się docenić walory tego filmu, bo w telewizji na małym ekranie, pewnie jeszcze z reklamami może być ciężko..

Gust ciężko zdefiniować, w zasadzie nie da się, jest specyficzny i względny. :]
Co do reklam, no tak guzik MUTE się wyciera, mógłbym w zasadzie wyjąć DVD ale nie chce mi się.

Będzie dzisiaj na jedynce średni film z fajnymi widokami Nowego Meksyku - Białe piaski. Z tego co pamiętam, warto obejrzeć.

Katalog filmów do obejrzenia na komputerze mam dość obszerny. I raczej nie chudnie...

Matrixa nie ogląda się tylko dla efektów specjalnych
:spoko:

Jak na tą dojrzałą treść, której podobo pełno w dwójce i trójce, to tych efektów specjalnych coś za dużo jest ;)

"Sucker Punch" Zacka Snydera.
Film budzący skrajne doznania.
Od znudzenia i niezrozumienia, u jednych, do zachwytów u drugich.
Mnie osobiście się podobał - wiadomo dlaczego :)
Nie polecam, bo to film naprawdę dla wielbicieli tego rodzaju kina, przeładowanego efektami, zagmatwanego, i będącego trochę na bakier z logika i
piętrowym budowaniem rzeczywistości.

Ale zakończenie jest smutne.... a w ogóle jak to nazwać - film komiksowy, gotycki, trochę emo, SF ?

Fantasy thriller ???

Widział to ktoś w wypożyczalniach? 720p wystarczy. :mruga:

Jak coś, to --> PW. :>

Hm, widze tylko ts i cam:) Do czasu r5 nie liczyl bym na 720p chyba ze ktos podniesie rozdzialke, ale to i tak bedzie kiszka:)
Zreszta premiera byla tydzien temu.

też znalazłem TS, co to jest TS ?

Chyba wyraźnie napisałem -nie polecam filmu :)

Sanctum Camerona - choc koncowke mozna przewidziec w zasadzie od razu, to po prostu milo sie oglada

Jestem Bogiem -Limitless
Reżyseria - Neil Burger
Warto, bo jest to film dla półinteligentów, i dla inteligentów.
Każdy coś znajdzie dla siebie.
Narkotyki, bijatyki, mafia.............
Niby wszystko było, ale jak ładnie i efektownie podane.
No i Robert deNiro!

Jaśku, a momenty były :>

Trochę sobie po tym filmie obiecuję. Raz, że lubię aktorów, a dwa - przede wszystkim - interesuje mnie tematyka. Jeśli nie będzie to straszna chała, powinien mi się podobać :)

Y,y!
Nie w tym sensie :)

Harry Potter and the Deathly Hallows

Aż dziwne, że po ostatnich trzech częściach piszę o tym filmie w tym dziale, ale.. niezły, niezły.. :)

Obejrzałem z przyjemnością, chociaż (biorąc pod uwagę długość i jakość poprzednich części) myślałem, że obejrzę kawałek i może kiedyś wrócę do reszty. Ale obejrzałem całość i oglądało się bardzo dobrze. Momentami może było trochę dłużyzn, ale biorąc pod uwagę treść książki i jej główną część - tak właśnie akcja w niej wyglądała i to potrzebne było, żeby pokazać tą bezradność i zaszczucie. Zostało to zrobione naprawdę nieźle.

W ogóle cały film mi się podobał i w sumie nawet nie mam większych zarzutów. Dawno nie widziałem Pottera nakręconego tak, że nie musiałem przy co drugiej scenie zastanawiać się, czy reżyser filmu w ogóle czytał książkę (a jeśli to czemu postanowił obrzydzić ją innym). Szkoda, bo poprzednie części miały taki sam potencjał (co ciekawe reżyser się nie zmienił).

Polecam, bo choć film długi i w sumie akcji jest tu mniej niż można by się spodziewać, to film jest po prostu dobry.

8/10

Ksiazki nie czytalem. Film przegadany i nudny jak dla mnie. Ale na Hermione zawsze warto popatrzec :-)!


Wiadomo***347;***263; wys***322;ana z ***63743; iPhone przy u***380;yciu Tapatalk

Rzadko się zgadzam z tym gościem, ale tym razem tak. :)

Uważam, że to najlepsza, najbardziej dojrzała część Pottera. Oglądałem wczoraj i byłem w szoku. Raz, dlatego, że film jest bardzo dobrą adaptacją, dwa, że nie rozumiem, jak rodzice swoje małe pociechy mogli puszczać na taki film.

Ja zaś Pottera zakończyłem na połowie drugiej części. NUDA ! :]

ja nawet nie zaczynałem k***a

Dziś kolejna część: http://tv.wp.pl/name,Matrix-Rewolucj...6034,opis.html

pierwsza czesc ostaniej czesci Harry Pottera - swietnie zrobiona, niedawno wyszla na DVD, polecam milosnikom fantastyki
nie ma juz w sobie nic z infaltylnosci (swoja drogia, calkiem slodkiej) czesci poprzednich - jest mroczna, chwilami brutalna...

bardzo przyjemnie mi sie tez ogladalo Hogfather, czyli kolejny po kolorze magii film na podstawie Swiata Dysku Terry Pratcheta - genialna wersja alternatyna swiat bozego narodzenia z typowym dla autora humorem :)

no i koljene zaskoczenie naszej rodzimej produkcji - Weekend
film jakby zupelnie nie polski - dobre efekty, brak nachalnego reklamowania sponsorow, zachowany realizm (moze nie realizm - naciaganie tak skutecznie zrobione, ze nie razi ;) ) i swietne poczucie humoru oparte na dowcipach sytuacyjnych a nie klnieciu jak to czesto ma w naszej kinematografii byc
niezwykle udany debiut rezyserski i produkcyjny ;)

Weekend dobre efekty, 10 lat za murzynami. Nuda straszna, nazwisko Pazury tylko na plakacie bo do filmu reki raczej nie przylozyl, ale sprzedaje sie lepiej. Humoru nie uswiadczylem:)

To tak na gorąco, second opinion: Weekend. Film na pewno ostatni nie był, obejrzałem go nawet do końca, ale... Właśnie to ale... Jak na komedie to tego humoru było za mało, a sam humor... No, Machulski to to nie był.

Więc raczej kładę go na półkę 'akcja, sensacja'. Ale tu też jakoś szczególnie się nie wyróżnia - fabuła rzadziutka, efekty a'la Matrix, czy Kill Bill, nie, nie mówię, że źle zrobione, ale tak jakoś "po polsku". Np. gość wali z ckm'u, napiera ostro do twardzieli. Twardziele w zwolnionym tempie (matrix, a jakże) nie pozostają mu dłużni i wywalają swoje magazynki. A w drugim ujęciu widać, że stoją od siebie w odległości 2 metrów - została by z nich mokra plama po pierwszym obrocie działka... O, albo scenka jak jeden samochód wpycha drugi na skrzyżowanie wprost pod koła ciężarówki. No właśnie - wprost. W Zabójczej broni była scenka przepychanki samochodów na przejeździe kolejowym, bardzo ładnie, dynamicznie i realistycznie nakręcona. A w filmie Pazury widzimy, jak jeden samochód owszem, wpycha drugi na skrzyżowanie, potem wycofuje się (nie chcieli pewnie ponosić dodatkowego ryzyka uszkodzenia drugiego samochodu ||), a po kolejnych kilku wyczuwalnych sekundach pierwszy samochód kasuje ciężarówka. Realizm? Podejrzewam, że przed tą ciężarówką samochód w wawie zostałby odholowany przez pomoc drogową...

W skali do 10 dam Weekendowi mocną dwójkę.

Obejrzalem "Chrzest". Moglbym pisac, ze nagrody zasluzone i ze dawno tak dobrego polskiego dramatu bez wkomponowanego na sile watku rozczulajacego nie widzialem, ale... po co?

Mocne.

Polecam.

Tyle.


Wiadomo***347;***263; wys***322;ana z ***63743; iPhone przy u***380;yciu Tapatalk

fakt - Hogfathera czy kolejnego Harrego oczywiscie dolaczam do kolekcji DVD a Weekend na pewno sie w niej nie znajdzie
ale jak polska produkcje to bylem normalnie w szoku ;)

U chachałem się -Bez smyczy(Hall Pass)
jak zwykle bracia Farrellych trzymają formę:spoko:

Polecam "Julenke" - dawno tak dobrego horroru nie widzialem. Bez gumowych poczochrancow i keczupu, za to z duza dawka psychodeli i schizofrenii. A wszystko podane na ekran przez naszych sasiadow - Rosjan. Warto po stokroc!


Wiadomo***347;***263; wys***322;ana z ***63743; iPhone przy u***380;yciu Tapatalk

polecam: http://moto.wp.pl/kat,89554,title,Po...wiadomosc.html

Rango - nie wiem, kto to wymyslil, ze to bajka dla dzieci, ale po piwie doroslego jest w stanie ubawic
choc moja malzonka na tym zasnela - moze dlatego, ze ona piwa nie pila...

http://www.hatak.pl/news/13752/Sitho..._Old_Republic/
Ale fajne filmiki ze świata SW. Szkoda ,że to gra a nie zapowiedź serialu SF

Mam dziwne pytanie..

Mamy trzy grupy gatunków filmowych:

- sensacja i science fiction

- fantasy i fantastyka

- przygodowe i akcja


Do której z nich zakwalifikowalibyście następujące tytuły:

- The Book of Eli

- Resident Evil Afterlife

- X-men Origins Wolverine.

Każdego po trochu bardziej w stronę fantastyki plus akcja/przygoda. A dlaczego pytasz?

Film niezły. Piwko i można się uchachać. :)

ja bym dal science fiction
ale niewazne

polecam Priest rewelacyjny imho film, malo mordobicia, ale jak juz jest to efektowne, ciekawe polaczenie madmaxa z underword i constantinem - a wszystko w klimacie dzikiego zachodu :haha:

A się mnie ktoś ostatnio zapytał (o te i kilka innych tytułów) i za cholerę nie mogę jednoznacznie ich przyporządkować. A nawet na tyle, żeby coś pasowało na tyle, żeby się nie zastanawiać..

Zostanie chyba fantasy, ale tak bez przekonania..