Powrót   Forum CDRinfo.pl > Różne > Rozrywka > Humor

Humor O wszystkim, co bawi i śmieszy :)



Witaj Nieznajomy! Zaloguj się lub Zarejestruj

Zarejestrowani użytkownicy mają dostęp do dodatkowych opcji, lepszej wyszukiwarki oraz mniejszej ilości reklam. Rejestracja jest całkowicie darmowa!

Dyskusja zamknięta
 
Opcje związane z dyskusją Tryby wyświetlania
Stary 29.09.2004, 09:49   #1111
baca
Stały bywalec ;)
 
Avatar użytkownika baca
 
Data rejestracji: 26.06.2004
Lokalizacja: Górny Śląsk
Posty: 132
baca w tym momencie nie ma Reputacji dodatnich ani ujemnych <0  pkt>
Z innej beczki:

- Nie taka kobieta straszna...........jak się umaluje.
- Ten się śmieje ostatni............. kto wolniej kojarzy.
- Kto pod kim dołki kopie.............ten szybko awansuje.
- Nie pożądaj żony bliźniego swego....nadaremno.
- Jak cię widzą.......................to pracuj.
- Tym chata bogata....................co ukradnie tata.
- Kto rano wstaje ten.................idzie po bulki.
- Nie ma tego złego...................co by nam nie wyszło.
- Jak sobie pościelisz................to mnie zawołaj.
- Takich trzech jak nas dwóch.........nie ma ani jednego.
- Gość w dom..........................żona w ciąży!

Siedzi dwóch kolesi w kinie a przed nimi taki wielki, lysy
drechol, grube karczycho, zloty kajdan na szyi - z dziewczyna siedzi.
Jeden z tych kolesi do drugiego:
- Stary, zaloze sie z toba o 50 zeta,
ze nie klepniesz lysego w glace.
- No dobra, w sumie co mi szkodzi - mysli ten drugi
i klepie lysego w glace. Lysy sie odwraca, a koles:
- Zbyszek, to Ty? A nie... To przepraszam...
Lysy: - Zaden Zbyszek, dotknij jeszcze raz
to Ci churgolne! - i się odwraca.
Na to ten pierwszy kolezka do drugiego:
- Stary, super to rozegrales, ale ide z toba
o 200 zeta, ze go drugi raz nie klepniesz.
- No dobra, w sumie co mi szkodzi - mysli sobie ten drugi
i znów lysego w glace.
Lysy wkurzony sie odwraca, a koles: - Zbyszek, no kurna,
8 lat w podstawówce, ze 3 lata w jednej lawce przesiedzielismy,
Zbyszek no nie pamietasz mnie??
Lysy: - Nie bylem w zadnej podstawówce, zaraz ci tak przy****e,
ze sie nie pozbierasz! Zaczyna sie podnosic, żeby przylozyc
kolesiowi ale jego dziewczyna lapie go za rekaw i mowi:
- No daj spokój, Józek, film jest, a Ty bedziesz jakiegos
cieniasa bil, chodz do pierwszego rzedu i ogladajmy...
Lysy niezadowolony idzie z dziewczyna do pierwszego rzedu
i siadaja. Pierwszy koles znowu do drugiego:
- Stary, naprawde jestem pod wrazeniem, niezle to wymyśliłeś
ale ide o 1000, ze go trzeci raz nie klepniesz.
- No dobra, w sumie co mi szkodzi - mysli ten drugi.
Ida do drugiego rzedu, siadaja za lysym i koles wali łysego w glace.
Lysy się odwraca wkurzony na maxa a koles do niego:
- Zbyniu, to ja tam jakiegos lysego w glace klepalem na gorze,
a Ty tu w pierwszym rzedzie siedzisz!


Dlaczego nogi śmierdzą?
- Bo z dupy wyrastają

lecą dwa orły , się odwraca i mówi do drugiego
- stary lecimy i lecimy a tobie ciągle stoi ...
- a bo lecisz jak cipa


Głuchoniemy chciał kupić prezerwatywy. Udał się w tym celu do apteki,
ale w żaden sposób nie umiał się porozumieć z aptekarzem, bo ten nie
znał języka migowego. Na wystawie też nie było żadnych opakowań z
kondomami. Staje więc przy okienku, wyjmuje interes, kładzie na ladzie,
a obok niego kładzie 10 zł. Aptekarz przygląda sie chwile, po czym
wyciąga swojego penisa na lade i również kładzie 10 zł. Po chwili chowa
swoje przyrodzenie i zabiera całą kase. Głuchoniemy wpada w szał,
zaczyna wymachiwać rękami, poruszać ustami, itp, na co aptekarz:
- Jak nie umiesz przegrywać, to po co sie zakładasz?


Rozmawiają dwaj sąsiedzi. I jeden z nich mówi:
- Ja mam prawdziwego psa obronnego. Do jego budy nie można podejść.
- Dlaczego, taki groźny?
- Nie, tak jest zasrane!!!


Po całonocnej libacji budzi sie rosyjski general, otwiera
oczy i widzi jak adiutant czysci jego mundur z wymiocin.
Zeby sie jakos wytlumaczyc general mówi do niego:
- Bo mlodziez dzisiejsza w ogóle nie umie pic. Wczoraj
jakis porucznik calego mnie obrzygal!
Na to adiutant:
- Rzeczywiscie panie generale! Calkiem go ******ło!
Nawet w spodnie panu nasrał!

Wieczorem na ławce w parku siedzi chłopak z dziewczyną. Chłopak namiętnie obmacuje jej plecy. Wreszcie dziewczyna się pyta:
- Co robisz?
- Szukam piersi.
- Piersi są z przodu.
- Tam już szukałem...

Na bezludnej wyspie ląduje 50 panów i 1 pani. Po miesiącu pani mówi:
- Panowie dość tych świństw! I wiesza się na drzewie.
Po następnym miesiącu jeden z panów mówi:
- Panowie dość tych świństw, zakopujemy kobietę!
Po następnym miesiącu jeden z panów mówi:
- Panowie dość świństw, odkopujemy kobietę!

Pani mówi do Jasia:
-Jasiu do tablicy!
-Spierniczaj!
-Co powiedziałeś?
-Spierniczaj!!
-Do dyrektora!!
-Nie pójdę do niego, bo mu śmierdzą nogi.
-Ach ty gówniarzu!!!!
Wzięła go za fraki i prowadzi do gabinetu dyrektora
-Panie dyrektorze, ten gówniarz mówi do mnie, żebym spierniczała,
a o panu, że śmierdzą panu nogi!
-Ach ty szczeniaku!!- dyrektor wkurzony - Dawaj numer do ojca!!
-Nie dam!
-Dawaj!
Wreszcie udało się dyrektorowi wyszarpać numer do ojca
i dzwonią... odzywa się automatyczna sekretarka: "Tu gabinet
pana posła Leppera. Prosimy zostawić wiadomość"...
Nauczycielka przestraszona patrzy na dyrektora, on na nią,
wreszcie nauczycielka pyta:
-No i co robimy, panie dyrektorze?
-Ja idę umyć nogi a pani niech spiernicza...

75-latek przyszedł do lekarza na badanie nasienia.
Lekarz dał mu słoiczek i powiedział:
- Proszę wziąć ten słoik do domu i przynieść na jutro dawkę spermy.
Następnego dnia dziedek przychodzi i stawia słoiczek czysty i pusty tak jak poprzedniego dnia.
- Doktorze, to było tak: Najpierw próbowałem prawą ręką, i nic. No to spróbowałem lewą ręką, i też nic. Więc poprosiłem o pomoc żonę. I ona próbowała prawą ręką, potem lewą ręką, i ciągle nic. Próbowała nawet ustami
najpierw ze sztuczną szczęką, potem bez sztucznej szczęki, ale wciąż nic. Zawołaliśmy nawet panią Helenę, naszą sąsiadkę. I ona też próbowała - najpierw obiema rękami, potem pod pachą, nawet próbowała go ściskać kolanami. No i nic!
- Zawołaliście państwo sąsiadkę?! - pyta zszokowany lekarz.
- Tak. Ale niezależnie, jak bardzo się staraliśmy, nie udało nam się otworzyć tego cholernego słoika!

- Jaki jest szczyt ubóstwa?
- W zimnym, ciemnym, pustym pokoju w akademiku siedzi głodny, wychudzony student i ceruje prezerwatywę.

http://paparazzi.w5.pl/Angelina/12.jpg
http://erospace.pl/grafika/deny2.gif
http://groups.google.com/groups?hl=e...&threadm=aul4v...
http://www.orte.neostrada.pl/czeszka.htm
Miłego oglądania!
baca jest offline  

  #ads
CDRinfo.pl
Reklamowiec
 
 
 
Data rejestracji: 29.12.2008
Lokalizacja: Sieć globalna
Wiek: 31
Posty: 1227
 

CDRinfo.pl is online  
Stary 29.09.2004, 09:55   #1112
baca
Stały bywalec ;)
 
Avatar użytkownika baca
 
Data rejestracji: 26.06.2004
Lokalizacja: Górny Śląsk
Posty: 132
baca w tym momencie nie ma Reputacji dodatnich ani ujemnych <0  pkt>
W tym adresie trzeba poprawić "deny2.gif na "deny3.gif
poniżej poprawny adres:
http://erospace.pl/grafika/deny3.gif
baca jest offline  
Stary 29.09.2004, 10:16   #1113
baca
Stały bywalec ;)
 
Avatar użytkownika baca
 
Data rejestracji: 26.06.2004
Lokalizacja: Górny Śląsk
Posty: 132
baca w tym momencie nie ma Reputacji dodatnich ani ujemnych <0  pkt>
Znalezione dzisiaj - tylko dla dorosłych

http://rotfl.pl/img.php?dziewietnastki.jpg
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=31571978
baca jest offline  
Stary 29.09.2004, 11:18   #1114
Pagerus
.: Zapracowany :.
 
Avatar użytkownika Pagerus
 
Data rejestracji: 23.01.2003
Lokalizacja: Somewhere
Posty: 3,588
Pagerus niedługo stanie się sławny ;) <50 - 149 pkt>Pagerus niedługo stanie się sławny ;) <50 - 149 pkt>
Cytat:
Napisany przez baca
Ta czeszka to już chyba była
Cytat:
Napisany przez baca
http://rotfl.pl/img.php?dziewietnastki.jpg
A dziewiętnastki są fajne
__________________
"Codziennie dowiaduje się czegoś nowego" - Pagerus
Pagerus jest offline  
Stary 29.09.2004, 11:34   #1115
CIAPEK
mów mi więcej :P
CDRinfo VIP
 
Avatar użytkownika CIAPEK
 
Data rejestracji: 17.02.2003
Lokalizacja: TORUŃ
Posty: 5,244
CIAPEK niedługo stanie się sławny ;) <50 - 149 pkt>CIAPEK niedługo stanie się sławny ;) <50 - 149 pkt>
czeszki nie widziałem Niezłe! Fajna lasia i fajnie to musiało wyglądać.
Lasia chyba przegrała jakiś zakład, że tak musiała paradować

baca zamieścił raz link do jakiejś ero galerii - nie wiem po co zamieszczasz linki do galerii które wymagają kodów dostępu :/
__________________



nie załatwi wszystkiego "FLOTA", tak myślącego uważam za przegranego!
CIAPEK jest offline  
Stary 29.09.2004, 11:49   #1116
baca
Stały bywalec ;)
 
Avatar użytkownika baca
 
Data rejestracji: 26.06.2004
Lokalizacja: Górny Śląsk
Posty: 132
baca w tym momencie nie ma Reputacji dodatnich ani ujemnych <0  pkt>
Postaram się poprawić - nie gniewam się!

Baca kocha się z Gaździną, nagle Gaździna mówi:
- Baco gniewam się!
- A za co się gniewacie?
- Nie ja się gniewam, tylko wam się gnie...

może tego nie było...
http://members.tripod.com/bozenal/artykuly/05.htm
baca jest offline  
Stary 29.09.2004, 13:36   #1117
nimal
Author
Zlotowicz
 
Avatar użytkownika nimal
 
Data rejestracji: 29.03.2003
Lokalizacja: The World
Posty: 16,809
nimal ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>nimal ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>nimal ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>nimal ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>nimal ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>nimal ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>nimal ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>nimal ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>nimal ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>nimal ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>nimal ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>
A oto co Wojciech Mann wspomina:
>> > > Kiedys podczas pobytu w Stanach Zjednoczonych moi amerykanscy
>> > koledzy namowili mnie na wycieczke do Meksyku. Nie miałem wizy
>> > tego kraju, wiec nie zabralem tez paszportu. Granice
>> > przekroczylem nielegalnie. To byl bardzo mily pobyt, ale w
>> > pewnym momencie musialem wrocic. Rowniez nielegalnie. Koledzy
>> > pocieszali mnie, ze na amerykanskiej granicy tylko co 10-15
>> > kierowca jest sprawdzany czy nie przewozi kobiet meksykanskich,
>> > tequili i innych zakazanych rzeczy.
>> > > Tak sie zlozylo, ze wyrywkowa kontrola trafila na nasz
>> > samochod.
>> > > Wprawdzie nie przewozilismy tequili ani kobiet meksykanskich,
>> > ale przygranicznik zapytal, czy mam jakis dokument. Poniewaz nie
>> > mialem, bardzo grzecznie poprosil, abym wysiadl z samochodu i
>> > udal się pieszo do Meksyku. Przez chwile wydawalo sie, ze jestem
>> > bez szans, ale widac zaintrygowalem go, bo zapytal:
>> > > - Jestes bialy, mowisz po angielsku, skad tu sie wziales?
>> > > Powiedzialem, ze z Polski, to taki biedny kraj w Europie - i
>> > tu rzucilem rys historyczny. Tak udalo mi sie go zmiekczyc, iż
>> > obiecal, ze jesli koledzy przywioza moj dowod tozsamosci, to
>> > mnie do Meksyku nie wygna. Schwytalem sie tej szansy i czym
>> > predzej kazalem im jechac do San Diego, gdzie zostal moj
>> > paszport. Oni ruszli, ja zostalem.
>> > >
>> > > Było 40st.C, pelnia slonca, usiadlem na takiej kamiennej
>> > lawce i obserwuje, jak dzialaja ci panowie, ktorzy mnie
>> > zatrzymali. W pewnym momencie z samochodu wracajacego do
>> > Ameryki wyciagnieto z bagaznika wielki galon tequili. Ten pan,
>> > co go wykryl, kazal wlascicielowi isc w moim kierunku.
>> > > Tamten podszedl, otworzyl galon i spytal, czy bym się napil.
>> > Na wszelki
>> > >
>> > > wypadek, zeby nie wywolywac konfliktow, napilem sie. Tequila
>> > w tej temperaturze smakuje szczegolnie dziwnie. Wtedy tez
>> > zorientowalem sie, dlaczego on w ogole do mnie podszedl. Otoz
>> > siedzialem oparty o taka kamienna rynne, do ktorej wszyscy
>> > przemycajacy alkohol z Meksyku musieli go wylewac.
>> > > Jemu sie pewnie zrobilo zal, i zeby byl z tego jakis pozytek,
>> > chociaz troche tequili wlal we mnie. Zobaczyli to amerykanscy
>> > pogranicznicy i zaczeli specjalnie przeszukiwac samochody.
>> > Facetow z przemycanym alkoholem perfidnie wysylali z zaleceniem,
>> > zeby temu co siedzi przy rynnie dac sie troche napic.
>> > > Po godzinie bylem nieprzytomny. Gdy przyjechali znajomi z
>> > paszportem, musieli mnie zaniesc do samochodu. Okazalo sie ze
>> > weseli Amerykanie obstawiali, ile jeszcze wytrzymam.
>> > Powiedzieli, ze faktycznie musze być Polakiem, bo Amerykanin to
>> > by umarl po tym, co mnie spotkalo. A ja wypilem kilkadziesiat
>> > samochodow tequili i jeszcze miałem otwarte oczy...


*****************


Przychodzi facet do lekarza i mówi, ze bola go
jadra.
* Czesto pan uprawia seks?
* Nie za czesto. Zwykle kochamy sie z zona dwa
razy o
poranku, potem
ze trzy razy po powrocie z pracy, a w nocy
jeszcze ze dwa
razy. No,
troche
wiecej w weekend.
* Hm - mysli lekarz. - Przy takim trybie zycia
to juz chyba
nie ma
mowy o kochance?...
Prawde mówiac - odpowiada niesmialo pacjent -
mam kogos.
Rzeczywiscie, nie jest latwo, musze sie urywac z
pracy, a
kochamy
sie
przewaznie w czasie lunchu, czasem udaje sie
wpasc do niej
przed
powrotem
do domu...
*Tyle stosunków na dzien!? - wola zdumiony
lekarz. - To
nie ma sie
co dziwic, ze pana bola jadra!
* Uff, pocieszyl mnie pan - mówi pacjent - bo ja
myslalem,
ze to od
masturbacji.


*****************

KRÓLEWNA ?NIEŻKA
> > >
> > > > >
> > >
> > > > > Zła Królowa raz na ?cieżkę
> > >
> > > > > wywiodła Królewnę ?nieżkę
> > >
> > > > > i kazała, by gajowy
> > >
> > > > > pozbawił dziewczynkę głowy.
> > >
> > > > > Niestety, le?nik pijany
> > >
> > > > > zasn?ł po?rodku polany,
> > >
> > > > > a królewna po cichutku
> > >
> > > > > uciekła do krasnoludków
> > >
> > > > > i w ich grocie [czy też "w dziupli"]
> > >
> > > > > żyła z garstk? tych kurdupli.
> > >
> > > > > Więc królowa, stara kwoka
> > >
> > > > > podrzuciła jej jabcoka
> > >
> > > > > dolawszy tam izotopu.
> > >
> > > > > No to ?nieżka żlopu - żłopu...
> > >
> > > > > wyżłopała pięć kwaterek
> > >
> > > > > i grzmotnęło ni? o skwerek.
> > >
> > > > > nie do?ć, że się sama hukła,
> > >
> > > > > to krasnoludków zatłukła,
> > >
> > > > > którzy wła?nie ze swej groty
> > >
> > > > > szli na szóst? do roboty,
> > >
> > > > > a pod ciężarem jej zadka
> > >
> > > > > została z nich marmoladka.
> > >
> > > > >
> > >
> > > > > Morał: najbardziej s? bici
> > >
> > > > > mali, trze?wi, pracowici!
> > >
> > > > >
> > >
> > > > > Nie przepracujcie się! ))))))))
> > >
> > >
> > >
> > > Po mszy z ko?cioła wychodzš dwie staruszki i rozpoczynajš rozmowę.
> > >
> > > Pierwsza mówi : Pani ta dzisiejsza młodzież to taka niewychowana,
> > >
> > > a jak się ubierajš, co na głowach majš, z jednej strony czerwone,
> > >
> > > z drugiej zielone straszne ...
> > >
> > > Na to druga: Pani to jeszcze nic wczoraj wieczorem
> > >
> > > wracam od wnuczki i wchodzę do jednej windy, a do drugiej młoda para
> > >
> > > jeszcze się drzwi nie zamknęły ich windy a słyszę :
> > >
> > > jak wykręcisz żarówkę to wezmę do buzi
> > >
> > > Pani SZKŁO ŻRź, SZKŁO ŻRź


*******************


Późny wieczór. Ona otwiera drzwi do domu.
> > Znudzony mąż przed telewizorem pyta
> > -Gdzie byłaś ?
> > -Na cmentarzu. Tam przynajmniej mnie strach przeleciał, bo w domu nie ma
> > kto.
> >
> > Nauczycielka do uczniów podczas klasówki:
> > - Słyszę glosy...
> > - Doprawdy? Ja tez czasem słyszę, ale ja się leczę...
> >
> >
> > Dwóch facetów wpada na siebie w centrum handlowym:
> > - Och, przepraszam pana!
> > - Nie, nie, to ja przepraszam. Zagapiłem się, bo wie pan, szukam gdzieś tu
> > mojej żony...
> > - Ach tak? Ja tez szukam swojej żony. A jak pańska żona wygląda?
> > - Wysoka, włosy płomienny kasztan, ścięte na okrągło z końcówkami
> > podwiniętymi do twarzy. Doskonale nogi, jędrne pośladki, duży biust. Była
> w
> > spódniczce mini i bluzeczce z pięknym dekoltem. A pańska?
> > - Nieważne! Szukajmy pańskiej!
> >
> > Przychodzi do spowiedzi mężczyzna i mówi księdzu, że zgwałcił nieletnią
> > Ksiądz wyrozumiale:
> > - Pewnie ona Ciebie, mój synu, sprowokowała ..
> > - Tak, proszę księdza .
> > - Odmów dziesięć zdrowasiek i masz rozgrzeszenie .
> > Przychodzi drugi mezczyna i mówi księdzu, ze zgwałcił staruszkę.
> > Ksiądz wyrozumiale:
> > - Pewnie to był jej ostatni raz w życiu, wiec zrobiłeś dobry uczynek.
> > - Tak, proszę księdza.
> > - Odmów dziesięć zdrowasiek i masz rozgrzeszenie.
> > Przychodzi trzeci mężczyzna i mówi księdzu, ze zgwałcił księdza z
> sąsiedniej
> > parafii.
> > Ksiądz - uderzając pięścią w konfesjonał:
> > - Tu jest twoja parafia! Tu jest twój ksiądz!
> >
> >
> > Płynie stado plemników jajowodem. Nagle jeden słabiutki, który płynie
> > ostatni, krzyczy:
> > - Panowie, zdrada, jesteśmy w dupie - wracajmy!" .
> > Cale stado w tył zwrot, a ten płynąc dalej mruczy pod nosem: "I tak rodzą
> > się geniusze" .
> >
> > Mąż zastaje żonę z kochankiem w łóżku:
> > - Co ten facet robi w moim łóżku?
> > - Cuda, cuda .....
>
> > - Puk! Puk!
> > - Kto tam?
> > - Satanista.
> > - Nie wierze!
> > - Jak Boga kocham!
> >
> > Mąż mówi do żony:
> > - Podaj mi obiad!
> > A ona:
> > - A magiczne słowo?
> > - Biegusiem...
nimal jest offline  
Stary 29.09.2004, 13:38   #1118
Kris
Nikoniarz
 
Avatar użytkownika Kris
 
Data rejestracji: 26.01.2004
Lokalizacja: Ostra łąka
Posty: 5,167
Kris ma z czego być dumnym <1000 - 1499 pkt>Kris ma z czego być dumnym <1000 - 1499 pkt>Kris ma z czego być dumnym <1000 - 1499 pkt>Kris ma z czego być dumnym <1000 - 1499 pkt>Kris ma z czego być dumnym <1000 - 1499 pkt>Kris ma z czego być dumnym <1000 - 1499 pkt>Kris ma z czego być dumnym <1000 - 1499 pkt>Kris ma z czego być dumnym <1000 - 1499 pkt>
Stoi dziennikarz pod budką Lotto i robi wywiady. Podjeżdża facet trabantem,
dziennikarz przyskakuje i pyta :
co Pan zrobiłby z tą wygraną.
Facet myśli i mówi:
- No to wieksze mieszkanie, poloneza,..
- A reszta ?
- Reszta na konto.
Podjeżdża facet polonezem. Dziennikarz pyta: a co pan by zrobił..
- No, to jakiś dom, mercedes....
- A reszta ?
- Reszta na konto.
Podjeżdża facet merolem 600 SEL. Dziennikarz ponawia pytanie..
- Taaak, no to spłaciłbym skarbowy, potem ZUS....
- A reszta ?
- A reszta niech k..wa czeka...
Kris jest offline  
Stary 29.09.2004, 14:07   #1119
baca
Stały bywalec ;)
 
Avatar użytkownika baca
 
Data rejestracji: 26.06.2004
Lokalizacja: Górny Śląsk
Posty: 132
baca w tym momencie nie ma Reputacji dodatnich ani ujemnych <0  pkt>
Reszta niech k... czeka! - dobre.

Dwóch pedałów w pokoju. Ranek. Pierwszy szykuje się do pracy a drugi leży sobie w oknie i kusząco wypina tyłek.
Drugi mówi: - Wiesz jest mi tak jakoś fajnie, może byś mi włożył palca w tyłek?
Pierwszy na to: - No nie widzisz, że szykuję się do pracy, teraz nie mam czasu, nie mogłeś powiedzieć wcześniej?
Drugi odpowiada: - No proszę zgódź się, jest mi tak fajnie.
Pierwszy zgadza się, wkłada palec i miesza w tyłku.
Po chwili znowu hasło.
Drugi mówi: - Wiesz jest mi tak jakoś fajnie, może byś mi włożył 2 palce w tyłek?
Pierwszy na to: - No nie widzisz, że szykuję się do pracy, teraz nie mam czasu, nie mogłeś powiedzieć wcześniej?
Drugi odpowiada: - No proszę zgódź się, jest mi tak fajnie.
Pierwszy zgadza się, wkłada 2 palce i miesza w tyłku.
Po chwili znowu hasło.
Drugi mówi: - Wiesz jest mi tak jakoś fajnie, może byś mi włożył całą rękę w tyłek?
Pierwszy na to: - No nie widzisz, że szykuję się do pracy, teraz nie mam czasu, nie mogłeś powiedzieć wcześniej?
Drugi odpowiada: - No proszę zgódź się, jest mi tak fajnie.
Pierwszy zgadza się, wkłada ręke i miesza w tyłku. Miesza, miesza i nagle...
-O (auto-moderowanie)! A co tutaj robią łyżwy?
Na to drugi: - Happy Birthday to you....

Wleciała mucha do cipki. Latała we wszystkich kierunkach nie mogąc znaleźć wyjścia. Po piętnastu minutach zupełnie wycieńczona siadła i rzecze:
- Teraz to albo mnie ch..j strzeli, albo krew zaleje!

- Dlaczego Bóg dał kobietom wiecej komórek mózgowych niż krowom?
- Żeby się nie posrały jak się bedziesz bawił ich cycuszkami.

Facet spotyka w barze swojego kumpla, który siedzi samotnie i jest dokładnie w połowie drogi do nawalenia się na smutasa.
- Co się stało, stary?
- Aaa... Wreszcie udało mi się namówić moją pannę na trójkącik.
- Szczęściarz! No ale skąd ten nastrój?
- Echh... Bo dopiero gdzieś tak po dwóch godzinach akcji dotarło do mnie, że chyba trzeba było jej wcześniej wyjaśnić, że JA też chciałem uczestniczyć.

Dwóch ledwo żywych rozbitków dryfuje w szalupie na środku oceanu. Żar
leje się z nieba, a oni nie maja ani wody pitnej, ani jedzenia. Jeden z
nich,próbuje coś złowić. Po wielu staraniach udaje mu się cos złapać.
Wyciąga haczyk z wody, patrzy a tam złota rybka.
- Wypuść mnie, a spełnię twoje życzenie ? - rzekła rybka.
- OK, spraw, aby cała ta woda wokół zamieniła się w dobrze schłodzone
piwo.
Błysnęło, huknęło i rzeczywiście - już po chwili unosili się na falach
złocistego trunku. Rozbitek dumny z siebie, spogląda na swego kompana,
czekając jakby na słowa pochwały. Drugi, który do tej pory milcząco
obserwował całe zdarzenie, odzywa się wreszcie z niezbyt zadowoloną
miną:
- Aleś to kur*a wymyślił!!! Teraz musimy lać do łodzi!!!!

Ruski mafioso wybrał sie na ryby i jak to ruski mafioso miał ze dwa
złote łancuchy (po pól kilo każdy) na szyi, na każdym palcu złoty
sygnet, a w kieszeni gruby rulon dolarów - oczywiscie same setki. Wziąl
ze soba trzy flaszki. Zimno było więc obrócił je po kolei. Oczywiście
upił się i usnąl. Budzi sie, a tu nie ma łancuchów, sygnetów, ani
dolarów. Zadzwonił z komórki po swoich ludzi i nie minęło pół godziny, a
podjechaly cztery czarne mercedesy, w każdym po pięciu ludzi, wszyscy z
kałachami. Stwierdzili, że to najprawdopodobniej ktoś z okolicznej wsi
obrobił szefa. Wpadają do wsi i pytają o sołtysa. Ktoś z miejscowych
wskazał dom po środku wsi. Wpadaja do
sołtysa, a tam na ganek wychodzi facio w kufajce, na szyi ma dwa złote
łancuchy na każdym palcu sygnet, a z kieszeni kufajki wystaje mu rulon
100 dolarówek. Przeładowali broń i pytają skąd to wszystko ma. Soltys
mówi:
- No nie uwerzycie chłopaki. Idę sobie przez las z psem na spacerze, a
tu nad brzegiem jeziora leży jakis facet w trupa pijany i ma to wszystko
przy sobie. No to go obrobiłem, na koniec zerznąłem w dupę i poszedłem
do domu. Chłopaki patrzą pytającym wzrokiem na szefa. Szef podchodzi do
sołtysa, przygląda się chwilę błyskotkom i mówi:
- To nie moje.

Jedzie facet swoim nowym BMW i nagle lapie gume. Zatrzymuje sie na poboczu i zaczyna naprawiac kolo.
Nagle zatrzymuje sie przy nim Mercedes, z ktorego wysiada kierowca i podchodzac do wlasciciela BMW pyta:
- Panie, co pan robi?
- Odkrecam kolo.
Na to ten z Mercedesa wybija lokciem szybe i mowi:
- To ja przy okazji wezme radio.


Ulubione RM

Słuchaczka: Czy jak się modlę codziennie i spowiadam, ale też używam
wibratora, wie ksiądz, co to jest? Ale po to, aby nie grzeszyć z
mężczyznami, to grzeszę?

Słuchaczka RM: Dobrze, że Ojciec Święty nie jeździ tramwajami, bo jak by zobaczył, że dziewczyna siada chłopakowi na kolanach i całuje się z nim, to by musiał pomyśleć tylko jedno: No kur*a jakaś zwyczajna.

o. Rydzyk: Ja już nie mogę się na to wychowanie seksualne patrzeć. I
popatrzcie, jak ono jest wprowadzane w Polsce. Rękami katolików jest
wprowadzane. To jest normalny instruktaż. Dzieci się instruuje, jak robić
samogwałt, jak sobie robić dobrze... bez Boga.
Ekspert RM: Filmy rysunkowe są narzędziem dewastacji psychiki dziecka. Ich
bohaterowie są głosicielami satanizmu... na przykład ten kwaczący kaczor
Donald... On nie zna litości. Jest okrutny i bezwzględny. Jeśli nawet
dochodzi do jakiegoś celu, to po trupach. Jego prawem jest prawo zemsty.

telefon do RM: Ojciec mówi o pornografii, a może zaczęlibyśmy jej zwalczanie od kościołów, od tych kobiet, które przystępują do komunii w spódniczkach tak krótkich, że im cały interes widać, a kapłan, zamiast to przez mikrofon zganić, to tylko się oblizuje.

fragment piosenki śpiewanej przez dziecko na antenie RM:
Gdy Pan Jezus był malutki nigdy w domu nie pił wódki.

Słuchaczka: Niestety jestem za tym, że jak dziecko jest chore... to znaczy
płód jest chory nieuleczalnie, to powinno się dopuszczać aborcję.
Prowadzący audycję: To panią powinno się w pierwszej kolejności zabić, a
nie to dziecko.
o. Rydzyk: Byłem w Białymstoku i widziałem taki perfidny plakat. Taki wielki... niby był przeciwko AIDS. Pisało na nim: Wszyscy to robicie, ale róbcie to z głową. Jakież to wstrętne... wszyscy robicie, a przecież ja tego nie robię.

Słuchaczka: Ja dzwonię ze Stanów. U nas jest już taka deprawacja i kultura śmierci, że w szkołach stoją automaty do sprzedaży prezerwatyw.
o. Jacek: To pani nie dzwoni ze Stanów, tylko z piekła.

quiz na antenie RM: Masz na imię Michał? To pięknie. Pierwsze pytanie
naszego quizu brzmi: Nad jakim morzem leży wyspa Kapri?
A ona leży nad morzem?
No... każda wyspa leży nad jakimś morzem.
No to nad jakim ona leży?

Kto tu w końcu komu zadaje pytania?
telefon do RM:
Właśnie minął mi okres...
I po co pani telefonuje w tej sprawie do radia?!

Słuchacz: W Oświęcimiu nigdy nie było komór gazowych. Ta propaganda
głoszona jest przez lobby homoseksualistów amerykańskich.
o. Piotr: Chyba przez lobby żydowskie.
Słuchacz: A to nie na jedno wychodzi?

telefon do RM: Ja sam na sobie dokonałem eutanazji, bo się zatruwam
trucizną o nazwie alkohol. Dzisiaj byłem w kościele pierwszy raz od wielu
lat i jak posłuchałem co wy tam za idiotyzmy wygadujecie, to Bogu
dziękuję, że jestem alkoholikiem. Nazywam się Marian z Płocka...


http://www.toya.net.pl/~kazzie/flash/lowca.swf
baca jest offline  
Stary 29.09.2004, 17:33   #1120
andrzejj9
the one
CDRinfo VIP
 
Avatar użytkownika andrzejj9
 
Data rejestracji: 08.12.2002
Lokalizacja: Wrocław
Posty: 17,900
andrzejj9 jest świetnie znany wszystkim <550 - 649 pkt>andrzejj9 jest świetnie znany wszystkim <550 - 649 pkt>andrzejj9 jest świetnie znany wszystkim <550 - 649 pkt>andrzejj9 jest świetnie znany wszystkim <550 - 649 pkt>andrzejj9 jest świetnie znany wszystkim <550 - 649 pkt>andrzejj9 jest świetnie znany wszystkim <550 - 649 pkt>
Coś mi te dwa pierwsze linki nie działają

A kawały świetne
__________________


neverending path to perfection..
andrzejj9 jest offline  
Stary 29.09.2004, 20:43   #1121
Mily_
Formatowiec...
 
Avatar użytkownika Mily_
 
Data rejestracji: 03.08.2003
Lokalizacja: PO
Posty: 1,878
Mily_ zaczyna zdobywać reputację <1 - 49 pkt>
Ale ta czeszka musi mieć zrytą łeb...
__________________
"Usuń ze swojego słownika słowo problem
i zastąp słowem wyzwanie.
życie stanie się nagle
bardziej podniecające i interesujące"
Donna Watsonon
Mily_ jest offline  
Stary 30.09.2004, 10:42   #1122
icemac
RESTECPA ~ SZACUKEN
Zlotowicz
 
Avatar użytkownika icemac
 
Data rejestracji: 24.02.2003
Lokalizacja: śmietnik
Posty: 13,764
icemac ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>icemac ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>icemac ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>icemac ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>icemac ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>icemac ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>icemac ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>icemac ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>icemac ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>icemac ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>icemac ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>
dwa obrazki - moze byly moze nie


Dołączone obrazki (kliknij, aby powiększyć)
Funny fotos, kawaly... itp. - jeszcze sie tak nie usmialem :)-pic02306.jpg   Funny fotos, kawaly... itp. - jeszcze sie tak nie usmialem :)-pic22704.jpg  
__________________
Blog o perypetiach z miniakiem
icemac jest offline  
Stary 30.09.2004, 14:26   #1123
Kris
Nikoniarz
 
Avatar użytkownika Kris
 
Data rejestracji: 26.01.2004
Lokalizacja: Ostra łąka
Posty: 5,167
Kris ma z czego być dumnym <1000 - 1499 pkt>Kris ma z czego być dumnym <1000 - 1499 pkt>Kris ma z czego być dumnym <1000 - 1499 pkt>Kris ma z czego być dumnym <1000 - 1499 pkt>Kris ma z czego być dumnym <1000 - 1499 pkt>Kris ma z czego być dumnym <1000 - 1499 pkt>Kris ma z czego być dumnym <1000 - 1499 pkt>Kris ma z czego być dumnym <1000 - 1499 pkt>
Pewien monter od kabli telefonicznych siedział w barze całą noc i rano
był skacowany. Zjawił się w pracy wziął swój sprzęt i poszedł w teren.
Wspina się na słup, wyjmuje z kieszeni śrubokręt ale wyślizgnął mu się z
rąk. Schodzi więc by go podnieść. Na dole czekał na niego mały chłopczyk
i powiedział:
- Mój ojciec zawsze trzyma przy sobie dwa śrubokręty i jak jeden zgubi
to ma jeszcze drugi.
Monter nie zwrócił uwagi na chłopczyka i wspina się w góre. Po chwili
wyjmuje młotek ale ręce mu się trzęsą i młotek spadł. Znowu schodzi i
ten mały rudzielec znów mówi:
- Mój ojciec ma dwa młotki, bo jak jeden zgubi to ma drugi.
Monter wspina się ale po chwili zachciało mu się sikać. Schodzi i idzie
za krzaki. Patrzy dookoła i widzi znowu tego chłopczyka ktory go
obserwował: - Co się tak gapisz dzieciaku?! Może powiesz, że twój ojciec
ma dwa takie?
- Tak, malego do sikania, a wielkiego do baby!

Do sklepu wchodzi mężczyzna. Kupuje tubkę pasty do zębów, butelkę
coca-coli,
torebkę czipsów i mrożoną pizzę. Podchodzi do kasy, przy której siedzi
prześliczna dziewczyna. Patrzy filuternie na klienta, na jego zakupy i
z uśmiechem zagaduje:
- Kawaler?
Mężczyzna odpowiada z ironią:
- Może, skąd pani wie?
- Bo strasznie pan brzydki..

Lekcja biologii - nauczycielka wyjaśnia dzieciom fenomen jąkania. Opowiada
że jąkanie występuje jedynie u ludzi i żadna inna żyjąca istota nigdy nie
została dotknięta wadą jąkania.
Na to Jasio podnosi rękę i mówi:
- To nie prawda pani profesor
- W takim razie wytłumacz dlaczego tak myślisz?
- Wczoraj gdy bawiłem się z kotem w ogródku, wskoczył przez płot wielki
Rottweiler sąsiadów. Na to mój kot: "ssss .... ssss .... ssss .... " i zanim
zdążył powiedzieć "Spierd...j" ten okropny pies zjadł go.

Klient - "przepalonym" głosem : Wino poproszę i pokazuje na bełty
Sprzedawca: ale jakie?
Klient: Wszystko jedno jakie. Byleby nie malinowe, bo po siedemnastym nas z kolegą zemdliło.

Stajnia w klubie jezdzieckim.
- To co robimy panie inzynierze?
- Najpierw wywalimy gnój panie magistrze.

Siostra Brygida uczyła w pewnej podstawówce. Któregoś dnia postawiła
dzieciom niebagatelne pytanie.... "kim chcialyby zostać jak dorosną"
Podchodzi do małej dziewczynki i mówi:
- No, kochanie a Ty kim chcialabyś zostać jak dorośniesz?
- Ja to bym chciała być prostytutką.
Siostra zszokowana padła na glazure. Dzieciaki lekko w szoku rzuciły się jej
na pomoc. Ocuciły ją, siostra usiadła na krześle, ochłonęła... podchodzi do
dziewczynki i pyta jeszcze raz:
- Co powiedziałaś? Kim chcialabyś zostać jak dorośniesz? Dziewczynka
odpowiada:
- Prostytutką.
- Dzięki Bogu... a myślałam, że powiedziałaś protestantką.
Kris jest offline  
Stary 30.09.2004, 16:17   #1124
baca
Stały bywalec ;)
 
Avatar użytkownika baca
 
Data rejestracji: 26.06.2004
Lokalizacja: Górny Śląsk
Posty: 132
baca w tym momencie nie ma Reputacji dodatnich ani ujemnych <0  pkt>
Nie wiem czy było?

-Poproszę wibrator!
-Zapakowac? -pyta sprzedawca
-Jeżeli ma pan ochotę .. - odpowiedziała klientaka rozkładając nogi


Stasiek spotyka kolegę i mówi:
- Słyszałeś, Franek? Kościół zezwolił na używanie prezerwatyw!
- Coś ty!
- Serio, ale muszą mieć dziurawe końce.

Młody ksiądz spowiada po raz pierwszy. Przychodzi dziewczyna:
- Ciągnęłam druta.
Ksiądz zaaferowany, nie wie co powiedzieć i biegnie do ministrantów i pyta:
- Co proboszcz daje za ciągnięcie druta?
- Po Snickersie...


Różnice pomiędzy Tobą, a Twoim szefem

Kiedy robisz coś długo, jesteś powolny
Kiedy twój szef robi coś długo, jest skrupulatny.

Kiedy czegoś nie zrobisz, jesteś leniwy.
Kiedy twój szef czegoś nie zrobi, jest zbyt zajęty.

Kiedy popełniasz błędy, jesteś idiotą.
Kiedy twój szef popełnia błędy, jest tylko człowiekiem.

Kiedy robisz coś, czego nie kazano ci zrobić, wykraczasz poza zakres swoich obowiązków
Kiedy robi to twój szef, wykazuje się inicjatywą.

Kiedy zapominasz o jakiejś zasadzie etykiety jesteś chamski.
Kiedy twój szef zapomina o kilku, jest oryginalny.

Kiedy podlizujesz się szefowi, jesteś wazeliniarzem.
Kiedy twój szef podlizuje się swojemu szefowi, jest dobrym współpracownikiem.

Kiedy w godzinach pracy opuszczasz biuro, urywasz się z pracy.
Kiedy twój szef urywa się z pracy, załatwia ważne interesy.
baca jest offline  
Stary 30.09.2004, 22:16   #1125
DreamCrusher
Guru
 
Data rejestracji: 04.01.2003
Posty: 1,896
DreamCrusher zaczyna zdobywać reputację <1 - 49 pkt>
nie wiem czy bylo:
http://www.ztmnews.kernel.pl/temp/rajd.avi
__________________

DreamCrusher jest offline  
Dyskusja zamknięta


Twoje uprawnienia:
Nie możesz rozpoczynać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz umieszczać załączników
Nie możesz edytować swoich postów

BB codeWłączone
EmotikonkiWłączone
Kody [IMG]Włączone
Kody HTML są Wyłączone

Teleport


Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 22:58.


Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.