Forum CDRinfo.pl

Forum CDRinfo.pl (https://forum.cdrinfo.pl/)
-   Off topic (https://forum.cdrinfo.pl/f5/)
-   -   Aborcja, kara smierci, eutanazja... co wy na to? (https://forum.cdrinfo.pl/f5/aborcja-kara-smierci-eutanazja-co-wy-43527/)

nimal 02.12.2004 08:08

Morris - czyli pierwsze fale mozgowe dopiero w 6 tygodniu, zmysly w 4 miesiacu, uklad nerwowy rozwiniety jest dopiero w 6 miesiacu... :)
dodatkowo wez pod uwage ze tam na stronie rozoj podawany jest w miesiacach (dniach) od zaplodnienia, zas ginekolodzy licza czas w tygodniach od ostatniej miesiaczki - warto o tym pamietac jak piszemu juz o konkretnych tygodniach - bo dwa to juz spora roznica :)
z tym przekupowaniam - jakas metode trzeba wprowadzac, recepta jaet najprostsza i w miare skuteczna, pozatym chroni sama kobiete - kazdy lek moze byc niebezpieczny gdy brany jest poza kontrola

Predi - odjechales troche z tematem ;p aborcja nie dotyczy tylko sexu przedmalzenskiego czy nastolatkow - powiedzmy ze wsrod nastolatkow jast najniebezpieczniejsza (w koncu to dzieci), ale przeciez chodzi tez o ludzi doroslych

Predi 02.12.2004 13:14

bynajmiej nie odjechalem ;) po prostu zaczelismy gadac o edukacji sexualnej przy okazji aborcji no i ..... konsekwecja tamatow ;)

joolo 02.12.2004 15:30

Eutanazja:TAK; Aborcja:Zależy; Kara śmierci:NIE

mallow 02.12.2004 15:56

Cytat:

nie rozumiem, dlaczego przykladasz do dlugosci penisa tak wielka wage, juz kiedys wyskoczyles z takim pytaniem na forum i pomyslalem, zes jeszcze mlody, ale teraz widze, ze ma to dla Ciebie jakies ogromne znaczenie. to nie zadna osobista wycieczka w Twoja strone, ale kobiety tez sa rozne, 10 cm niekoniecznie dla kazdej jest za malo, a kobiete zadowolic mozna chyba nie tylko penisem...
Te 10 cm bylo przytuoczone jako przyklad, rownie dobrze moglem podac jakas niedoskonalosc kobiety. Do wielkosci penisa nie przywiazuje duzej wagi, ale z moich rozmow z kobietami wynikalo ze rozmiar odgrywa nie tyle co glowna role, ale wazna... zostawmy jednak juz te penisy. A czy nie uwazasz ze jednak to sex "klasyczny" spelnia jednak ta najwazniejsza i glowna role we wspolyzciu... chyba nie uwazasz ze tzw petting... ktorego swoja droga (czepiajac sie instytucji kosciola) kociol zabrania...
pozdro ;)

Morris 04.12.2004 07:05

Cytat:

Napisany przez nimal
Morris - czyli pierwsze fale mozgowe dopiero w 6 tygodniu, zmysly w 4 miesiacu, uklad nerwowy rozwiniety jest dopiero w 6 miesiacu... :)

Czyli Tobie chodziło o wykształcony układ nerwowy, a nie o początek tego procesu.
No tak... To teraz mamy problem jak określić w którym momencie ten układ jest na tyle wykształcony, żeby móc spokojnie powiedzieć: To go nie zaboli. ???

Cytat:

Napisany przez nimal
dodatkowo wez pod uwage ze tam na stronie rozoj podawany jest w miesiacach (dniach) od zaplodnienia, zas ginekolodzy licza czas w tygodniach od ostatniej miesiaczki - warto o tym pamietac jak piszemu juz o konkretnych tygodniach - bo dwa to juz spora roznica :)

Hmm, ciekawe.

Cytat:

Napisany przez nimal
z tym przekupowaniam - jakas metode trzeba wprowadzac, recepta jaet najprostsza i w miare skuteczna, pozatym chroni sama kobiete - kazdy lek moze byc niebezpieczny gdy brany jest poza kontrola

Albo przepisywany poza kontrolą - doświadczenie nauczyło mnie, że lekarze potrafią być bardziej nieodpowiedzialni od swoich pacjentów. Z pośród wszystkich, których znam (i z którymi miałem styczność) dwóch może zasługuje na zaufanie. Inni tylko recepty przepisują w 10 min. i pa. Dlatego staram się ich unikać, a z recept korzystać w ostateczności.
BTW - widzieliście skecz Halamy i Kamysa (HajFi) "Świnka"?
;)

nimal 06.12.2004 08:27

Morris - te kwestie (do kiedy?) powinni roziwazac lekarze specjalisci - neurolodzy specjalizujacy sie w rozwoju, ginekolodzy poloznicy itp., na pewno nie jest to temat na dyspute otwarta (tam gdzie 3 polakow tam 4 rozna opinie i 5 rozwiazan) ani (p)oslowie - bo ci to juz wogule pojecia nie maja o czym mowia
eh temat juz prawie zdechl a ja go odgrzebuje - tak to jest jak weekend offline :)

Predi 06.12.2004 12:13

te bylem offline :D juz myslalem ze temat umarl

ja przyjmuje to samo stanowisko co trybunal konstytucyjny - nie da sie okresic kiedys zlepek komorek jest juz czlowiekiem a kiedy jeszcze nie wiec chronmy zycie od poczatku
i kropa, gdybys byl "niechciany" to gwarantuje CI ze wsio ryba bylo by Ci czy nie istnial bys dzis bo by Cie wyskrobali po miesiacu czy dwoch.......

nimal 06.12.2004 12:42

Cytat:

Napisany przez Predi
i kropa, gdybys byl "niechciany" to gwarantuje CI ze wsio ryba bylo by Ci czy nie istnial bys dzis bo by Cie wyskrobali po miesiacu czy dwoch.......

tej linijki nie rozumie

Predi 06.12.2004 15:40

no chodzi mi o to ze gdybys sie postawil w roli tego czlowieka ktory by sie narodzil gdyby go nie ZABITO to nie wazne by bylo czy Cie ZABITO w drugim czy trzecim czy ktorym tam miesiacu, wazny bylby skutek - jestes ZABITY, NIEZYJESZ

aborcja jest zla bo ZABIJA i nic tu nie ma do gadania o ukladzie nerwowym itd. to jest ZABIJANIE bo skutek jest taki ze potem NIE MA kogos kto MOGLBY BYC

ps. wiem wiem troche zawile :D

nimal 07.12.2004 07:42

imho zbyt latwo decydujesz o zyciu innych - nie o tym czy ono ma byc czy nie, ale o tym jak ono bedzie wygladac
kobiecie ktorej nie stac na utrzymanie dziecka, albo takiej ktora nie ma na to czasu bo cale jej zycie to praca narzucisz okreslony zycie? pozwolny rodzicom decydowac o tym, kiedy
z tym ukladem nerwowym znowu nie moge sie zgodzic - o smierci czlowieka decyduje smierc jego mozgu, wiec analogicznie o jego zyciu decyduje jego uaktywnienie sie - dla mnie cialo bez swiadomosci to tylko cialo, czlowieka tworzy dopiero umysl

poglady w miare jasno wymienilismy, moze za X lat je zmienimy (ewolucja :D )
dla mnie EOT, Pozdro :piwo:

Predi 07.12.2004 09:52

jeszcze jedno tylko rzuce przed zamknieciem :)

niech ta kobieta decyduje wczesniej tzn niech decyduje czy chce sie dupczyc czy nie i z kim a nie potem ma decyzje podejmowac czy usunac czy nie (poruszane tu gwalty z zajsciem w ciaze to przypadek tak rzadki..... ze szkoda go wspominac)

eof pozdro :piwo:

nimal 07.12.2004 09:59

znowu skrajnosci, znowu sie nie zgadzam, ale ... szkoda klawiszy na jalowy bieg ;)

Morris 07.12.2004 17:40

To ja też dodam na ostatek wtręt:
Cytat:

Napisany przez nimal
imho zbyt latwo decydujesz o zyciu innych - nie o tym czy ono ma byc czy nie, ale o tym jak ono bedzie wygladac
kobiecie ktorej nie stac na utrzymanie dziecka, albo takiej ktora nie ma na to czasu bo cale jej zycie to praca narzucisz okreslony zycie?

Przypominam: Kobieta w Polsce zawsze ma wybór po urodzeniu dziecka- może je zabrać ze sobą lub zostawić w szpitalu bez żadnych konsekwencji prawnych.
Wiele rodzin marzy o tym, aby zaadoptować noworodka.
:papa:

nimal 07.12.2004 20:36

to prawda i powinno to byc mocniej naglosnione
jednak ciaza to nie wakacje a natura zadbala o pewne zmiany chemiczne w organizmie matki w jej czasie, dlatego w pewnych przypadkach lepsza imho jest aborcja niz pozucenie noworodka (w szpitalu - bo na smietniku to dopiero zbrodnia...)
eh, a pisalem ze OET ^_^

Morris 07.12.2004 22:04

No cóż... nie zawsze możemy kończymy jak L. Miller ^_^

No właśnie... reasumując:
Zgadzamy się, że ciąża mocno oddziałuje na organizm kobiety, jej psychikię, a także środowisko, w którym żyje. Zgadzamy się również, że decyzja o współżyciu nie powinna być podejmowana przez dzieciaki bezmyślnie i w tym miejscu rodzice i szkoła czesto dają plamę.

Jedyną rzeczą, która nas różni to podejście do odpowiedzialności za swoje czyny.
- Ja uważam, że państwo stworzyło odpowiedni system, by zapewnić kobiecie możliwiość donoszenia ciąży i tym samym umożliwiło jej dokonanie wyboru w szpitalu.
- Ty uważasz, że uniemożliwianie aborcji jest ograniczeniem tego wyboru i dlatego powinna istnieć możliwość przewrwania ciąży.
Dyskusja była rzeczowa i doprowadziła nas do punktu spornego
I tu postawiłbym dopiero sondę w tej sprawie -

nP: CZY UWAŻASZ, ŻE WPŁYNIE POZYTYWNIE NA ŚWIADOMOŚĆ SEKSUALNĄ MŁODYCH LUDZI I ICH DALSZE ŻYCIE KONIECZNOŚĆ DONOSZENIA CIĄŻY, CZY MOŻLIWOŚĆ ABORCJI?

albo: CO UWAŻASZ, ŻE JEST LEPSZE DLA ZDROWIA KOBIETY: DONOSZENIE NIECHCIANEGO DZIECKA I ODDANIE GO W SZPIALU RODZINIE ADOPCYJNEJ, CZY ABORCJA?

lub: KTÓRA DECYZJA WYDAJE CI SIĘ MORALNIE BARDZIEJ UZASADNIONA: DONOSZENIE NIECHCIANEJ CIĄŻY I ODDANIE DZIECKA RODZINIE ADOPCYJNEJ, CZY ABORCJA?

Wydaje mi się, że dopiero po takiej dyskusji mamy prawo do zadawania tego rodzaju pytań - czegoś się od siebie dowiedzieliśmy nawzajem i widzimy lepiej gdzie leży pies...
:piwo:


Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 04:24.

Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.