Forum CDRinfo.pl

Forum CDRinfo.pl (https://forum.cdrinfo.pl/)
-   Off topic (https://forum.cdrinfo.pl/f5/)
-   -   Czym będziesz jeździł? Wypowiedz się. (https://forum.cdrinfo.pl/f5/czym-bedziesz-jezdzil-wypowiedz-sie-45882/)

joujoujou 18.01.2009 16:18

Cytat:

Napisany przez ed hunter (Post 996469)
w "renówkach" silniki zwykle zachwycają.

Tylko że samym silnikiem nie pojeździsz. :P

andrzejj9 18.01.2009 19:05

Cytat:

Napisany przez ed hunter (Post 996358)
Jak się po 40 tysiącach rozpada w zawieszeniu coś innego niż końcówka stabilizatora, to dobrze to nie wróży...

Źle napisałem.. Samochód był kupiony używany (rok produkcji 99 (grudzień)) i miał na liczniku ok. 85 tys. Od tego zrobiliśmy te 40, no i jedyne, co się sypnęło to zawieszenie. Poza tym sprawuje się bardzo dobrze.

ed hunter 18.01.2009 19:16

Cytat:

Napisany przez joujoujou (Post 996480)
Tylko że samym silnikiem nie pojeździsz. :P

No raczej trudno. :D
Cytat:

Napisany przez andrzejj9 (Post 996511)
Źle napisałem.. Samochód był kupiony używany (rok produkcji 99 (grudzień)) i miał na liczniku ok. 85 tys. Od tego zrobiliśmy te 40, no i jedyne, co się sypnęło to zawieszenie. Poza tym sprawuje się bardzo dobrze.

A to zmienia postać rzeczy.

Eliasz 18.01.2009 23:39

@andrzejj9 -to jeszcze dluuuugo bedzie mozna nia jezdzic.
Ja na takiej cliowce (99 rocznik, silnik 1,4 benzyna, 75km) mam przejechane na dzien dzisiejszy jakies 247 tys km. Osobiscie zrobilem na niej jakies 60 tys. Jak kupowalem od znajomego to miala troche ponad 190 tys.

Chociaz troche sie juz boje o silnik, bo coraz czesciej jest z nia cos do roboty :/ niby jakies pie.rdolki ale jednak

mjq666 19.01.2009 08:32

Cytat:

Napisany przez nimal (Post 996468)
najlepszy byl i tak Opel Astra Classic SS*

*SS= samochod sluzbowy - lejesz za cudze, naprawiasz za cudze... nie ma naco narzekac :D

Auta z końcówką SS zawsze są najlepsze, niezależnie od marki :D

demek 19.01.2009 16:01

Cytat:

Napisany przez Eliasz (Post 996593)
@andrzejj9 -to jeszcze dluuuugo bedzie mozna nia jezdzic.
Ja na takiej cliowce (99 rocznik, silnik 1,4 benzyna, 75km) mam przejechane na dzien dzisiejszy jakies 247 tys km. Osobiscie zrobilem na niej jakies 60 tys. Jak kupowalem od znajomego to miala troche ponad 190 tys.

Chociaz troche sie juz boje o silnik, bo coraz czesciej jest z nia cos do roboty :/ niby jakies pie.rdolki ale jednak

blisko 250tys, siliniczek do mocnego przegladu, wymienic co trzeba i bedzie ok

Eliasz 19.01.2009 19:43

Cytat:

Napisany przez demek (Post 996671)
blisko 250tys, siliniczek do mocnego przegladu, wymienic co trzeba i bedzie ok

Juz niestety ale niedawno mialem wpadke tym autem na trasie -z tego co pamietam to do wymiany byly pierscienie, chyba uszczelka/podkladka pod blok i cos tam jeszcze.
A jak juz silnik byl "rozebrany" to byla okazja do przegladu -zrobilem tez rozrzad, wymiane oleju, filtrow i innych paskow i napinaczy. Teraz powinien juz hulac jak nalezy.

A wszystko to zawsze robie u tego samego mechanika -dobrego znajomego mojego ojca. Stan auta sprawdza na bierzaco -kiedykolwiek zostawie mu auto z jakas drobnostka (np. wymiana klockow ham.) to on przy okazji popatrzy na calosc auta. Nie trzeba mu nawet nic mowic. Odrazu powie tez co warto by w przyszlosci zrobic. A z drugiej strony -nie jest taki zeby naciagac na niepotrzebne wydatki.

grzeniu 19.01.2009 22:06

Te 250 tys km, to w normalnej eksploatacji jest kres silnika benzynowego. Zajechane pierścienie to już poważna wskazówka do kapitalnego remontu. Na samej wymianie pierścieni już za długo nie pojeździsz, ale daj ci Boże :taktak:
Za chwilę 'skończy się' głowica, wałek (wałki) rozrządu, pompa wodna....wszystko zaczyna się po kolei sypać
Remontu nikt nie robi, bo nie warto - wymienia się silnik, na jakiś lepszy. Też jeśli warto, patrząc na wartość reszty auta, bo najlepiej pozbyć się i kupić coś nowszego.

loki7777 19.01.2009 22:15

Pompe wody wymienia sie co 2 rozrzady;)Silniki w carismach maja po 500kkm i trzymaja sie dobrze, Moj ma 250kkm i jest oki.

grzeniu 19.01.2009 22:29

Napisałem w normalnej eksploatacji :czytaj:
Pompy wodne wymienia się różnie, to podaje producent auta. Z reguły nikt nie wymienia póki nie cieknie, a potem jak się nagle rozsypie to remont poważniejszy.
A nasłuchałem się już tyle, ile to czyje silniki przejeżdżają, że głowa boli.....
Zawsze jakoś wychodzi, że czyjeś auta szybciej jeżdżą, mniej palą, w ogóle się nie psują, a tylko moje jakoś tak zgodnie z danymi producenta albo gorzej.

PS Widziałęm już hondę roczną z przebiegiem 350 kkm :O Nie wiem jak, ale jakoś ktoś tyle przejechał. Silnik i auto w stanie idealnym - tak oceniał serwis. To jednak nie jest normalna eksploatacja.

mjq666 19.01.2009 23:21

350 000 km / 365 dni = 958,9 km/dzien
Przyjmijmy średnią prędkość 90km/h
958,9 / 90 = 10,66 h
Tyle to chyba nawet autobusy komunikacji miejskiej nie robią.

grzeniu 19.01.2009 23:35

Doskonale to wiem. Do tego jeszcze odliczyć trzeba dni na przeglądy w serwisie - bez przebiegu, jakieś święta itd.
Podejrzewam, że jeden kierowca nie jest zdolny tego dokonać.

Eliasz 20.01.2009 01:18

Ale te 250 tys to i tak wydaje mi sie duzo. I to po polskich drogach :) dziw ze auto sie jeszcze nie sypnelo calkiem -i zwlaszcza z zawieszeniem nie mialem problemow

czechoj 20.01.2009 09:26

ja widziałem 10 miesieczne audi z przebiegiem 200tyś km tyle tylko ze latało ono w Niemczech, auto było firmowe a sprzedawał je salon Audi. Ja w samym tylko listopadzie zrobiłem 10tyś km, praktycznie codziennie Syców-Bydgoszcz a do tego byłem 8 godzin w robocie. Jesli jeżdził bym równiez połowe tego czasu z roboty to śmiało pod 1000km dziennie wychodzi :)

ed hunter 20.01.2009 10:20

Widziałem kiedyś na giełdzie 14 miesięczne Volvo z przebiegiem 140000 - handlarze nie mogli dojść do siebie, że właściciel nie skręcił licznika :cojest:


Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 16:03.

Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.