proponuje sobie wyobrazic 270 km/h we dwoch (kawasaki 1400 ale ktory rocznik to nie pytajcie)- dowiecie sobie co ja czulem jadac z kolega :)

No wspolczuje ... ja bym sie bal:) Ja jechalem Kawasaki rocznik '89...

Kto da więcej?

Dopiero zaczynamy się rozkręcać ... :worek_tre


:>

czy ktos ci kazal w to wierzyc? raczej nie wiec schowaj te komentaze wiesz gdzie :)

ja sobie 200km/h nie wyobrazam we dwoch a co dopiero 270.... zdmuchlo by Was ;)

wiecie co? trzeba mieć dobre zwieracze aby na motorze przekroczyć 200.

Na na moim BMX lece 200 do szkoły :)
Oczywiście m/s ;p

7200 km/h to jest niezły wynik na rower...

no ale powyzej 200 to juz raczej sa szalency...i "dawcy organow":) dla mnie to za duzo;/ a tym bardziej na polskich latanych drogach.Rozumiem na jakiejs autostradzie prostej i nie podziurawionej jak sito:)na takich drogach az chce sie jechac.

musial jechac na wielkim :piwo: dopalaczu:) a licznik pewnie zamknol z6razy:)

nie mialem wplywu na niego ale tak sie nigdy w zyciu nie balem

:O 270 !! :D Grauluje koledze wyobrażni... :bicz:

chyba bez tych dwóch zer :D

nie no bez jednego zera, ale przepraszam taki temat jak i moje podejście do liczenia w głowie :D o agłowa nie ta co dawniej :(

większa ;)

nie byles i nie jechales wiec nie zabieraj glosu