:kawa: właśnie była
teraz korci mnie :piwko2:
nie wiem, jak długo wytrzymam myśląc tylko o nim...

nic nie korci, :nie:
po prostu psssyt :piwo:
Pandą pojedzie Staśka :spoko:

W krainie lodu mroź nadchodzi -podsmażone:piwo: + cra...ck

wlasnie
:kawa: & :piwo:

:kawa: i miętkie malborasy.

Dobrze wychłodzona na zewnątrz (ekologicznie) Łomża Mocna + setka wiśniówki. :piwo: :drinking:

Idę zapalić. 8-)

Zostaw coś na później, żebym tu sam nie kwitł.

Oj panie Grzeniu, ze mną jest mały kłopot, ja jestem całkiem przestawiony na wstawanie o piątej rano, więc późno to się dla mnie wcześnie zaczyna. Czy muszę, czy nie.

Ale na razie... :D :piwo:

Jo.
A później będziesz się obcyngalał. :sciana:

Później to będę spał przed telewizorem, do czasu jak się zacznie wróżenie z gówna, lub inne zagadki - wtedy się budzę.

Chociaż dzisiaj zmęczony nie jestem, więc może być inaczej.

On sie obcyngala od piątej rano!
On jest pierwszy obcyngalacz Rzeczypospolitej.

Podobno miałeś dzisiaj nic nie pić? To ja miałem wypić za ciebie, i to zrobiłem. Uczciwie. :>

To może ja pójdę po piwo :idea:
Pogodzę was :taktak:

Właśnie dopiłem chyba ostatnie piwo jakie mam, a ostatnie dzisiaj, idę szukać butelki mineralki i zasnąć (lub nie) przed TV.

paczka prazynek poszla
wiec trzeba popchnac :piwo:

Tylko nie zapomnij ze tv klamie.

EDIT:
Toz to jakis spisek, co nie napisze to mam ogromna szanse trafic na poczatek kolejnej strony.
Za kare wypije ssiadle mleko ktore nijak ma sie o tego sprzed lat kilkunastu.

Idź stąd z tym mlekiem! Sam się zsiądziesz. :szczerb:

A my popychamy :spoko:
:piwo:

:kawa:

A pchajcie co tam chcecie :P

Pijasz kilkunastoletnie zsiadłe mleko?:wow::wow::wow:

:kawa: i spać. :spie:

:rozpuszczalna: i do pracy...

:kawa:

:herbatka:

Nie mam pojecia, widze tylko 19 reszta jes zatarta.

Idę zmajstrować jakąś poczwórną kawę. :kawa:

a nie pisał ci Rychu o wypadaniu oczu :wow:

Ed cwaniak ma na gumkach
przez to cały czas uważa, żeby mu gumka nie pękła

dopiłem właśnie :kawa:

:kawa:
:piwo:
tarta
prazynki
:herbatka:
:D

:kawa:

Tabletki z naproksenem + żel z ibupromem + wszystkie witaminy B w jednej tabletce... nie, to nie korzonki, to coś z mięśniem czworogłowym uda, od niedzielnej jazdy na rowerze coraz gorzej, się zapaliło w nim coś, łażę jakbym miał 105 lat... trzeba wychlać kawę, zawsze się trochę lepiej zrobi. ;) :kawa:

viagra stawia na nogi

:herbatka:

kawa czasem tez

biała "Polska" 40% :spoko:
a teraz na deser żywczyk, tak na odprężenie :)
:piwo:

***1055;***1080;***1074;***1086; ***1073;***1077;***1079; ***1074;***1086;***1076;***1082;***1080; - ***1076;***1077;***1085;***1100;***1075;***1080; ***1085;***1072; ***1074;***1077;***1090;***1077;***1088;.

:kawa:

nie pija się kawy o tej porze :nie:

a dieńgi psj!

Ed - :rotfl:
nie znalem
a na pobudke :kawa:

:rozpuszczalna:

:kawa:

Zaczynamy. :kawa:

:herbatka:

:kawa:

Może już czas?
Co się tak czaicie?
:piwo:

:kawa: jak zwykle. :P

:piwo:

dziś z lidla :piwo:

czas
 

najwyzszy juz czas

:piwo:
:kawa: juz byla ;)

to tentego :spoko:
:piwo:

:piwo: dziś moje ulubione miodowe mocne :)

:piwo:

:kawa:

Kontynujemy
:piwo:

:piwo: kolejne:)

ostatnie, czyli drugie :piwo:

:kawa:

Nie ma kawy!

Jest kawa, ale trzeba zmielić, wyczyścić ekspresik, nalać wody, napakować kawy, postawić na gazie, poczekać kilka minut, przelać do kubka, dolać mleka, może nawet posłodzić lub posłodzikować... strasznie dużo roboty, ale trzeba się zebrać do kupy i się za to zabrać.

:kawa:

:wow:
Macie tamnawschodzie internet?
W taki mróz?

mają bezprzewodowy, łosie go ciągną na saniach:sciana:

Bzdury gadacie, przerębel żeśmy wyrąbali i jest internet, 4 wiadra starczą na trochę.

4 wiadra na wiorstę?
Załącznik 53284
To teraz. A jak przyjdą prawdziwe mrozy?

:kawa:

Wszystkich w proszku w pelni wiec piwko i jakis horrorek.
:piwo:

:piwo:

:piwo:

:winogrona:

:kawa: na razie delikatnie - podwójna.

idę zaparzyć swoją wosebę
:kawa:

:kawa:

Woseba jest taka se, nie lepsza od ziarnistej z Lidla. :nie:

Wszystko po Lavazzy jest takie se. :D

Muszę kupić Kimbo, to Lavazza stanie się taka se. :szczerb:

Potem zostaną mi już tylko kawy od 100 złotych za kilogram. :cojest:

A potem to już tylko na denaturat będzie mnie stać. ||

:kawa:

Yerbę sobie fundnij. Lepiej kopie, a jest zdrowsza.
I smaczna.

Taaaa... smaczna.... smakuje jak zaparzone zielsko z rowu...

:kawa:

Ja jestem lokalnym patriotą - woseba jest nasza miejscowa, znaczy u nas ją wypalają.
Lubię się przyzwyczajać, tak jak np do żywca :)

To teraz, skoro wróciłem zmarznięty z cmentarza, to należy mi się gorąca kawa, jak psu buda :taktak:
:kawa:

Jak nie ma skąd wziąć gorącej Brazylijki, to kawa musi starczyć. :taktak:

:kawa:

:kawa: znowu.

Kawa i kawa...

Kto skoczy na CPN? :>

Mogę Ci trochę tej Yerby Hondą podrzucić... ;-)

Może jakiś browarek?
Ale tak z umiarem.
:kolejka:

Z umiarem? Nie więcej niż 15? :blink:

Jadę coś zawieźć, aby jurto w korkach tego nie robić, może trafię jakiś CPN. :>

Przed chwilą z rodzinką była :kawa: i ciasto.

A teraz kwaśne żelki Haribo. :jem:

:kawa: i papieros. 8-)

cholera , piję 4 warkę [zwykłą] bo lechy mi zbrzydły :| a jakiś fajnych piwek jak u @eda u mnie nie sprzedają :/ , piję i bawię się podsłuchem który kopiliśmy z kumplami i będziemy teraz nasze szefostwo podsłuchiwać na zebraniach 17 zł a tyle zabawy :D

:piwo: 4all

Przecież te zabawki-podsłuchy z kierunkowymi mikrofonami zupełnie NIC nie dają?

Tatra mocna :kolejka: i zaraz Marlboro białe 8-)

coś tam słychać , chodziło o zasięg 15metrów :] da rade , nie jest to co prawda pluskwa rodem z jamesa bonda o mikroskopijnych rozmiarach i zasilaniu 1,5v tylko na 9V ale spoko da rade :]

:kawa:

:kawa:

Budyn sobie gotuje.

grzane winko :P

wiesz co dobre
ja tez winko, ale nie grzane - 17 stopni, biale, polwytrawne, francuskie, chardone

coś trza robić :D
PS....w Yarisce padł komputer :P, z Corolli lakier, Toyota schodzi na psy :P

widze ze impra jeszcz trwa :piwo:

A co myslales ? Ze to park sztywniakow ?
Nikt tu nie jest zalany w trupa, wszyscy pija swoje trunki duszkiem.
Na smierc bym zapomnial: :piwo: budweiser, nieco skostnialy smak, ducha przy nim nie wyzione.
:haha:

No i nastala grobowa cisza.
Ani zywej duszy.
Nawet umarly nie odpowie.

Umarły nie...ale go zastąpię.
Winkuję sobie, dziś upuszczałem półtoraroczne winko z mirabelek....mówię wam....poezja :spoko:
Cholerka, tylko 10-litrowy galonik - trzeba będzie to w przyszłym roku powtórzyć.
:drinking:

:kawa:

:mineralka:

:rozpuszczalna:

2 x :kawa: